Autor Wiadomość
piotr1977
PostWysłany: Nie 9:19, 15 Wrz 2013   Temat postu:

Jeszcze dopowiem, że śp. o. Jan Mikrut był dla naszej Wspólnoty opiekunem, a ponadto prowdził audycję "Serce Króla królów" w Radiu Maryja, co siłą rzeczy powoduje, że mówimy głównie o nim. Ale zapewniam, że znamy przesłanie przekazane Małgorzacie Marii Alacoque, O Mateo (Eduardo Crawley-Boevey), Rozalii Celak. Byli i są liczni apostołowie poświęcenia się Sercu Jezusa.

Są cztery stopnie:

1.Osobiste poświęcenie się NSPJ.
2.Poświęcenie rodziny NSPJ.
3.Poświęcenie parafii NSPJ.
4.Poświęcenie Narodu NSPJ, które ma dokonać się łącznie z rządem RP

(Zawsze może być jeszcze poświęcenie miasta, gminy)

To mamy na uwadze, tak więc jest to kontynuacja. Wiele informacji o tych czterech stopniach można już teraz znaleźć na tym forum.
Jest to rozbudowane Dzieło, może dlatego o.Mateo zaczął używać nazwy "Intronizacja NSPJ". Jest to skrót myślowy, ale trzeba wiedzieć co on oznacza.

Pytał Pan o strukturę naszej Wspólnoty. Dwa lata temu, p. Ewa Nosiadek, powiedziała w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, że grupy działają od 16 lat i istnieją w 36 diecezjach w Polsce.

Poniżej ten link:
http://ekai.pl/diecezje/czestochowska/x43599/jasna-gora-trwa-ogolnopolskie-sympozjum-o-kulcie-serca-jezusa/
piotr1977
PostWysłany: Sob 19:27, 14 Wrz 2013   Temat postu:

Na dzień dzisiejszy odpowiem Panu tak:

Jeżeli nasz diecezjalny ks. biskup czegoś oczekuje, na przykład ułożenia statutu, wykonujemy to. Napisaliśmy statut, ks. biskup podzielił się uwagami, zrobiliśmy korekty.

Pani Ewa Nosiadek jest w stałym kontakcie z liderami. W chwili gdy piszę te słowa, mam przy sobie książeczkę (76 stron) krakowskiej Wspólnoty Dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa. Książeczkę dostała moja mama od p.Nosiadek, zapewne podczas spotkania w Krakowie. W broszurce tej podane są "Zasady działania Wspólnot dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa Króla Królów i Pana Panów". Wśród tekstów są dwa artykuły ks.J.Królikowskiego, o którym już Pan wspominał.

Cała książeczka podpisana jest: Ewa Nosiadek, redakcja ks. Władysław Kubik SJ.
Jeśli potrzebuje Pan bardziej szczegółowych informacji, zapytam o to mamę.

Na temat ks.Natanka nie wypowiadam się. W zamian proponuję cytat z Pisma Świętego:
"...szukaj pokoju, idź za nim!" (Ps 34,15)
bratek
PostWysłany: Sob 17:09, 14 Wrz 2013   Temat postu:

piotr1977 napisał:
Myślę, że nie trzeba niepokoić się tym, że nauka o.Mikruta zmieniała się, bo po prostu dojrzewała, to naturalne.

Niestety nie jest to naturalne i to mnie bardzo niepokoi, nawet teraz.
Prosze wybaczyć to porównanie ale nauki ks Natanka wciąż ewoluują. Nie ma czegoś takiego w Kościele. Bardziej brak wiedzy, co nie powinno mieć miejsca.


Czy wspólnoty intronizacji NSPJ mają zatwierdzony statut pozwalający na tworzenie organizacji ogólnopolskiej? Jeśli tak to kto go zatwierdził? Kto jest w takim razie odpowiedzialnym z ramienia episkopatu za te wspólnoty? Jaka jest struktura Waszych wspólnot?
piotr1977
PostWysłany: Sob 11:11, 14 Wrz 2013   Temat postu:

bratek napisał:
Co do nauczania ks Mikruta o intronizacji.

W jednej z audycji w RM katechez śp.o Jana słuchaczka zadała mu pytanie ; Ponieważ była na jego rekolekcjach wcześniej bo ok. 2000 roku i wtedy o Jan całkiem inaczej wyjaśniał sprawy dotyczące intronizacji niż teraz, czyli 10 lat później. Jak to możliwe, że jego nauka tak różniła się od tej teraźniejszej?

O. Mikut powiedział, że owszem inaczej tłumaczył intronizację ponieważ jego wiedza przez ten okres ewoluowała. Jest to nagranie w archiwum Radia Maryja katechez o Mikruta do odsłuchania.

Bardzo mnie to zaniepokoiło.


O. Jan Mikrut i o.prof Kubik to jedna nauka. Nawet jeśli wymienione zostały dwa nazwiska, pamiętajmy, że to środowisko, któremu przewodzi p.Ewa Nosiadek trwa w jedności. Odłączają się indywidualiści. Myślę, że nie trzeba niepokoić się tym, że nauka o.Mikruta zmieniała się, bo po prostu dojrzewała, to naturalne.

Jako katolicy uznajemy nieomylność Papieża i o tej nieomylności mówią odpowiednie przepisy. Nauka o.Mikruta, czy o.prof.Kubika jest tylko uzupełnieniem tego, czego naucza Papież

Jeśli nauka tych dwóch księży czymś się różni, to zawsze można porównywać i może jest to lepsze, niż słuchanie tylko jednego z nich. Błędy zawsze mogą się pojawić. Przyznam też, że to właśnie w audycji śp. o.Jana Mikruta usłyszałem ważne zdanie, które wyprostowało wiele moich wątpliwości.
stefan
PostWysłany: Pią 20:19, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Wszystko zależy od świadomego kapłana który prowadzi dana grupę czy parafię. Kult NSJ jest przeznaczony dla całego Kościoła , nie jakiejs wybranej grupy.
piotr1977
PostWysłany: Pią 18:52, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Dziękuję Pani za te uwagi i informacje.

Niewątpliwie i miasta, i wioski zobowiązne są dojść do wiary najprostszej. Wygląda na to, że miasta powrócić muszą do pobożności ludowej, o której zapomniały. (W każdym razie nie używaliśmy we wspólnocie tego pojęcia - pobożność ludowa.)

Wiem jak ważne jest, aby na forach trzymać się tematu, bo ułatwia to czytelnikom wyszukiwanie treści.
Temat "Młodzi w Dziele Intronizacji" mam na uwadze od prawie 8 lat. Zastanawiałem się jak przyciągnąć do wspólnoty rówieśników, bo ktoś musi przekazywać Kult Najświętszego Serca następnym pokoleniom. Jeśli to się zaniedba, ciężko będą mieli ci, którzy się tego podejmą w samotności.

Młodzież katolicka w Polsce skupiona jest w kilku charakterystycznych ruchach i wielu innych mniejszych.
Te najbardziej charakterystyczne to:

1. Katolicke Stowarzyszenie Młodzieży (KSM)
2. Lednica
3. Eucharystyczny Ruch Młodych

Gdy usyszałem po raz pierwszy słowa "Młodzież Sercańska" od razu wyczułem, o co chodzi, ale Sercanie chyba nie są wszędzie w Polsce i ktoś musi szerzyć kult NSPJ tam, gdzie ich nie ma. Dlatego proponowałbym wspólnie zastanowić się, jak wygląda szerzenie kultu NSJ w trzech wyżej wypunktowanych ruchach. Może ktoś podzieli się własnymi doświadczeniami?
Teresa
PostWysłany: Pią 15:27, 13 Wrz 2013   Temat postu:

piotr1977 napisał:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Na wieki wieków. Amen.

piotr1977 napisał:
Ponieważ moja mama, obecna na forum jako Krystyna50, działa bardzo aktywnie i jej obecność na tym forum jest tylko cząstką tej aktywności, czasem będę zabierał głos, aby uzupełnić jej nieobecność na forum, zwłaszcza w tematach, które rozpoczęła.

Witam Pana. Jak się Pan tu rozejrzy, to zauważy naszą aktywność, a wszystko dla Tego jedynego Serca, które jest dziś zapominane i można napisać odrzucane, bo jeden krzyknął, że chcą Chrystusa Króla Polski, że nie chcą "organów" i tak leci inni powtarzają, a my przeciwstawiamy się tej błędnej nauce.

piotr1977 napisał:
Sam zresztą dużo czytam i muszę powiedzieć, że sytuacja z kultem NSPJ mnie zastanawia.
Wierzę, że kult ten rozwija się i Bóg doprowadzi go do pełnego rozkwitu.

Oczywiście że tak, sam Pan Jezus powiedział do św. Małgorzaty, tłumacząc jej sens poświęcenia Francji Jego Najświętszemu Sercu powiedział:

"To umiłowane Serce będzie królowało wbrew sprzeciwom szatana i jego poddanych. Pragnie ono wejść w majestacie i blasku do domów książąt i królów, aby było uczczone i uwielbione w takiej mierze, w jakiej było wzgardzone, zbezczeszczone i uniżone w Swej Męce. Ojciec Przedwieczny pragnie wynagrodzić Bożemu Sercu Swego Syna krzywdy i zniewagi, jakich doznało w domach możnych tego świata, bóle i upokorzenia podczas Męki; żąda, aby Jego panowanie ustaliło się na dworze monarszym".


... i sł. B. Rozalii, Jezus zapowiedział: "wy się o to módlcie, a Ja sam tego dokonam"

piotr1977 napisał:
To co do nas należy, to między innymi korygowanie błędów.

Głównie w tym celu całe to forum pt. "Kult NSPJ, Chrystusa Króla i Intronizacja" powstało, żeby przedstawiać zdrowa naukę w tym temacie, przybliżać to Serce i subforum tego, gdzie jest wszystko o wypaczaniu tej zdrowej nauki

piotr1977 napisał:
Czy kult Najświętszego Serca można nazwać "pobożnością ludową"? Mieszkam w mieście i nie określam swojego uczestnictwa w kulcie Serca Jezusa w ten sposób. Byłbym ostrożny w stosowaniu tego określenia.
Jeżeli takie określenia ktoś stosuje w miastach - sugeruje w ten sposób, że to tylko wiejski kult.

Uważam, że można. Pobożność ludowa to bardzo szeroki temat. Najczęściej uważa się, że jest to pobożność ludu, czyli mieszkańców wsi, ewentualnie małych miasteczek. Wydaje mi się jednak, że taka definicja byłaby zbyt dużym uproszczeniem. W pobożności ludowej odnaleźć może się bowiem zarówno staruszka z małej wioski, jak i profesor z uniwersytetu. Najprostsza definicja, którą moglibyśmy przyjąć, mówi, że jest to pobożność charakteryzująca się prostymi formami wyrazu, prostymi przeżyciami religijnymi. To prosta wiara, która nie czyni przeszkód łasce, dopuszcza zaistnienie Bożego działania. Nabożeństwo do Jezusa Miłosiernego jest przykładem wpływu pobożności na oficjalną naukę Kościoła. Prawda o tym, że Bóg jest miłosierdziem, jest oczywiście znana i w ciągu wieków była opisywana w traktach teologicznych, ale na początku XX w. siostra Faustyna otrzymała od Jezusa polecenie, żeby tę prawdę światu przypomnieć. Dzięki pobożności ludowej to orędzie Jezusa powędrowało w świat.

I tak samo kult NSPJ, był znany od dawna, a dopiero siostra Maria Małgorzata, nam je przybliżyła, a współcześnie Rozalia celakówna.

Ciekawy artykuł, a właściwie wywiad/rozmowa z księdzem pt. "Miłosierdzie między pobożnością ludową a mistyką"
(...)
http://www.katolik.pl/milosierdzie-miedzy-poboznoscia-ludowa-a-mistyka,2091,416,cz.html?s=1

piotr1977 napisał:
I tutaj dotykamy pewnego problemu - kult NSPJ jest w różnoraki sposób zwalczany.

Był i jest. Mamy przykład Francji:
Serce Chrystusa na sztandarze
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/serce-chrystusa-na-sztandarze-serce-wandejskie-wandea,7547.html

... a później po SVII w latach '70 ub. wieku zaczął się zanik tego kultu, bo to było nie ekumeniczne. Miejsce zajęły ruchy charyzmatyczne.
piotr1977
PostWysłany: Pią 13:49, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Ponieważ moja mama, obecna na forum jako Krystyna50, działa bardzo aktywnie i jej obecność na tym forum jest tylko cząstką tej aktywności, czasem będę zabierał głos, aby uzupełnić jej nieobecność na forum, zwłaszcza w tematach, które rozpoczęła.

Sam zresztą dużo czytam i muszę powiedzieć, że sytuacja z kultem NSPJ mnie zastanawia.
Wierzę, że kult ten rozwija się i Bóg doprowadzi go do pełnego rozkwitu.

To co do nas należy, to mniędzy innymi korygowanie błędów.

Czy kult Najświętszego Serca można nazwać pobożnością "ludową"? Mieszkam w mieście i nie określam swojego uczestnictwa w kulcie Serca Jezusa w ten sposób. Byłbym ostrożny w stosowaniu tego określenia.

Jeżeli takie określenia ktoś stosuje w miastach - sugeruje w ten sposób, że to tylko wiejski kult.
I tutaj dotykamy pewnego problemu - kult NSPJ jest w różnoraki sposób zwalczany.

Druga sprawa to zwalczanie kultu NSPJ poprzez sugerowanie, że są to upodobania ludzi starszych. Spotkałem się z podobnym rozumowaniem.

To nieprawda, Serce Jezusa przyciąga naszą uwagę do miłości Bożej i dlatego ten kult nie może przeminąć i nie przeminie.

Wielka walka z Kultem NSPJ miała miejsce w czasach rewolucji francuskiej. Traktowano ten kult jako "obrazę rozumu", bo wtedy ubóstwiano rozum do tego stopnia, że religię uważano za hańbę. Do dzisiaj działają tzw. racjonaliści, którzy uznają tylko to, co można zrozumieć, światło wiary nadprzyrodzonej odrzucają.

Pisało o tym pismo Miłujcie się. (niestety nie mogę wkleić linku bo to mój pierwszy post na forum)
Teresa
PostWysłany: Pią 12:48, 13 Wrz 2013   Temat postu:

bratek napisał:
Co do nauczania ks Mikruta o intronizacji.

Tu mamy pytanie słuchacza i wypowiedź już śp. o. Mikruta z 2010 roku:

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/pytanie-do-o-jana-mikruta-o-intronizacje-z-04-06-2010,4228.html


Audycja w RM o Jana Mikruta z 05.06.2009 wiele wyjaśnia.

http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=15006 (do pobrania)

Kult Serca Jezusowego - o. Jan Mikrut CSsR
(...)
http://www.gloria.tv/?media=327352 - czas 28'09'' (to samo nagrane)
bratek
PostWysłany: Pią 11:58, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Pani Krystyno

Poniżej zamieszczam skrót informacji o zamiarach ewangelizacyjnych naszych pasterzy. Tu raczej nie ma miejsca dla kultu NSJ.

"5 września w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski miała miejsce konferencja prasowa zapowiadająca Kongres. Kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, wyraził radość, że będzie on miał miejsce w stolicy. Podkreślał, że nowa ewangelizacja nie jest w Kościele tematem nowym, mówi się o niej od 30 lat. To co istotne, to wykorzystanie w niej ogromnego potencjału ludzi świeckich, by w Kościele nie istniał podział na stronę czynną i bierną. Metropolita warszawski zwracał też uwagę na to, że nie można mówić o alternatywie - duszpasterstwo i katechizacja albo nowa ewangelizacja. W parafii musi mieć miejsce zarówno duszpasterstwo i katechizacja oraz ewangelizacja. Nie można też stawiać pytania "ewangelizacja w parafii czy poza nią?" - bo musi ona odbywać się w parafii.

Bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa Episkopatu Polski, przypomniał, że już po I Kongresie Nowej Ewangelizacji w Kostrzynie w lipcu ubiegłego roku, organizatorzy uznali, że tematem kolejnego Kongresu musi być parafia jako miejsce, gdzie ludzie są ewangelizowani i które wychodzi, by ewangelizować innych.

Niedługo potem odbył się w Rzymie Synod Biskupów nt. nowej ewangelizacji i hierarchowie wskazywali parafię jako podstawowe miejsce, gdzie człowiek doświadcza Kościoła. Bp Ryś mówił, że kluczowym pojęciem rozpatrywanym w czasie Kongresu będzie 'nawrócenie pastoralne', o którym często mówi papież Franciszek (np. podczas spotkania z biskupami w Rio de Janeiro w ramach Światowych Dni Młodzieży).

„O nawróceniu pastoralnym mówi się kiedy od działań mających charakter konserwujący przechodzimy do działań misji permanentnej” - tłumaczył bp Ryś. - To nawrócenie ma dotyczyć wspólnot w Kościele, więc także parafii. Biskup dodał, że ważne jest też pytanie o postawę księży przy analizie tego, czy parafia działa jako wspólnota. Ewangelizacja nie jest bowiem dziełem jednego człowieka, prywatną inicjatywą, ewangelizuje Kościół jako wspólnota.

O. Jacek Dubiel, odpowiedzialny za organizacje Kongresu, przybliżył jego program. W planach są rekolekcje ewangelizacyjne - prowadzone przez bp. Rysia - konferencje warsztaty, wspólne modlitwy i msze św., wieczór świadectw, dzielenie się doświadczeniami, koncert, piknik rodzinny i wyjście ewangelizacyjne "od drzwi do drzwi" w parafii ursynowskiej.
Warsztaty prowadzone będą przez "Ruch dla Lepszego Świata – Mondo Migliore", Szkoły Nowej Ewangelizacji, Ruch Światło-Życie, Ruch Focolari, Drogę Neokatechumenalną, Kurs Alfa, Komórki Parafialne.
bratek
PostWysłany: Pią 11:51, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Co do nauczania ks Mikruta o intronizacji.

W jednej z audycji w RM katechez śp.o Jana słuchaczka zadała mu pytanie ; Ponieważ była na jego rekolekcjach wcześniej bo ok. 2000 roku i wtedy o Jan całkiem inaczej wyjaśniał sprawy dotyczące intronizacji niż teraz, czyli 10 lat później. Jak to możliwe, że jego nauka tak różniła się od tej teraźniejszej?

O. Mikut powiedział, że owszem inaczej tłumaczył intronizację ponieważ jego wiedza przez ten okres ewoluowała. Jest to nagranie w archiwum Radia Maryja katechez o Mikruta do odsłuchania.

Bardzo mnie to zaniepokoiło. Pomyślałem wtedy, co będzie jak dalej ewoluuje? Nauka o NSJ jest jedna w całym Kościele. Pochodzi przecież od św Małgorzaty Alacoque. Być może wynikało to że O. Mikrut wywodził sie z Ruchu Światło Życie a tam zdaje się jakoś inaczej jest z kultem NSJ.

Pani Krystyno, pobożność ludowa jest b. ważnym czynnikiem umacniającym Kościół. Papieże w swoich dokumentach wręcz nakazywali wspomagać ją przez lokalnych pasterzy. Dlaczego się tak nie dzieje z kultem NSJ? Przecież Pani zdaje sobie sprawę, że tylko nasi pasterze mogą spowodować rozwój tego kultu. Tu nie wystarczy błogosławieństwo biskupa, trzeba coś więcej. Trzeba zaangażowania biskupów w szerzenie tego kultu. Z pomocą Bożą to nastąpi, zapewne szybciej niż się tego spodziewamy. Tak jak za czasów nawały bolszewickiej w 1920/21 roku, tak jak za czasów stalinowskich w latach czterdziestych i pięćdziesiątych. Pani Krystyno, jak trwoga to do Boga.
Krystyna50
PostWysłany: Pią 9:26, 13 Wrz 2013   Temat postu:

Dziekuję Państwu za te informacje. Na pytanie p.Teresy "jakie jest to nauczanie o. Jana Mikruta?" odpowiem: dobre.

Zmarły o.Jan Mikrut, prowadzący na antenie Radia Maryja audycję "Serce Króla królów", przybliżał cały temat Intronizacji NSPJ, jednak nie zawsze to co mówił, do wszystkich docierało w należyty sposób, dlatego młodzi i nie tylko, powinni w pierwszej kolejności zaznajamiać się z tematyką i nauką o Sercu Jezusowym biorąc pod uwagę dokumenty z Jasnej Góry, bo to jest historia polskiego kultu Serca Jezusowego, a następnie korzystać z pierwszych piątków, bo całe to nabożeństwo, do Serca opiera się głównie na tym. Reszta będzia każdemu wiadoma, jeśli sięgnie do tych książek, co przedstawiają Państwo na forum, a następnie konieczność zainteresowania młodych rekolekcjami na temat.

Aby kultywować i czcić Serce Boże niezbędnym jednak jest posiadanie w domu na honorowym miejscu właściwego obrazu Serca Jezusowego. Posiadcze obrazu Serca Jezusowego powinni propagować, zapraszać do domu podobnie myślących ludzi, jako że rozszerzenie kultu polega na nieustannym o nim mówieniu i odmawianiu modlitw. W taki prosty sposób gromadzimy przy sobie krąg ludzi zinteresowanych miłością Jezusową do człowieka. Przy miłym spotkaniu w domach rodzinnych, dzielimy się informacjami o pierwszych piątkach i tematyce intronizacyjnej.

Znając obecny, trudny czas życia, jest duża grupa ludzi, która nie widzi pomocy z żadnej strony, by właściwie ustawić się w życiu i założyć dobre, pobożne rodziny. Trzeba głównie mówić o tym, co należy mieć w domu, kogo czcić i do kogo się zwracać. Dla przykładu podam mój dom rodzinny, gdzie od początku mego życia wzrastałam w rodzinie szerzącej kult Serca Jezusowego przy obrazie, który posiadam do dzisiaj. Moge dziś powiedzieć: obraz Serca Jezusowego chroni bezpiecznie wspólnotę rodziny, nie dopuszcza do niej złych ludzi i intruzów tych czasów, czujemy przy nim bezpieczeństwo w dzień i w nocy, nigdy nie przydarzają nam się dziwne przypadki życiowe, nigdy nie zdarza się nieszczęście typu powódź, pożar, napady na mieszkanie, bo moja wiara w to, co posiadam, jest gwaratem na bardzo bezpieczne życie.

Mogę tutaj wymienić kilka przypadków ochrony mieszkania, gdzie w budynku, który był bezpośrednio przyległy do firmy, okradano inne mieszkania, do nas nigdy nie trafiał złodziej. Tak zapamiętałam w dzieciństwie mój dom rodzinny. Był on pełen miłości moich rodziców do wszystkich ludzi, czuło się radość, miłość i bezpieczeństwo.

W obecnie trudnych czasach daję kolejne świadectwo młodym, jak sama osobiście wymodliłam przed Sercem Jezusowym cudowną pracę, w której przepracowałam 16 lat i z godnością skończyłam, przechodząc teraz na emeryturę. Jest to moje największe świadectwo dla młodych, że można wymodlić, wyprosić w tak trudych czasach bardzo dobrą pracę, za co szczerze Bogu dziękuję do dzisiaj.

Dlatego ta tematyka o problemach dzisiejszej młodzieży powinna się zaczynać tylko i wyłącznie dobrymi wskazówkami ludzi na temat zakupienia obrazu Serca Jezusowego do każdego domu, bo zapewiedziane przez Jezusa obietnice są aktualne.

Jeżeli znamy dziesięć przykazań Bożych i one są aktualne na obecne czasy i przyszłe, to równiez kult Serca Jezusowego nie wymiera, ale wręcz przeciwnie, powinien się rozrastać, pączkować. Jest to teraz wielka rola ludzi dorosłych i starszych, którzy ten kult znają i posiadają, nieustannie mówić i przybliżać młodym, by sięgnęli do tego Dzieła.
bratek
PostWysłany: Czw 20:57, 12 Wrz 2013   Temat postu:

Ks prof Zieman SCJ, ks prof Kubik SJ, ks dr Leszek Poleszak SCJ /prowadzi swoją stronę internetową -najlepszy specjalista od intronizacji u sercanów/.ks prof Królikowski,ks dr Jerzy Wełna SCJ / prowadzi sercański ośrodek krzewienia kultu Serca Bożego w Tarnowie/,
księża misjonarze z Lublina
http://misjekrajowe.profeto.pl/misje-sw/intronizacyjne-najsw-serca-jezusowego.html

i oczywiście wszyscy kapłani z Bractwa św Piusa X.
Teresa
PostWysłany: Śro 21:48, 11 Wrz 2013   Temat postu:

Krystyna50 napisał:
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Na wieki wieków. Amen.

Krystyna50 napisał:
Na pytanie p.Teresy "o jaką Intronizację chodzi, według czyich nauk?" odpowiem, że chodzi mi o Intronizację Najświętszego Serca Pana Jezusa według nauczania śp. o. Jana Mikruta, redemptorysty.

A jakie jest to nauczanie o. Jana Mikruta? teraz to już należy pisać śp. o. Jana Mikruta. Ja osobiście tak od początku jestem z ks. prof. Kubikiem. Ostatnio wydał bardzo ciekawą książeczkę, tu jest jej zwiastun:

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/w-sercu-jezusa-ratunek-i-nadzieja,9812.html

Krystyna50 napisał:
Myślę, że w tym miejscu warto wymienić kilka nazwisk osób duchownych, które przybliżają ideę prawidłowo.
I tutaj prosiłabym Państwa o wskazanie tych osób, aby młodzie ludzie mogli tutaj dowiedzieć się kogo słuchać.
I myślę, że bez trudu znajdą nauczanie tych osób w Internecie, na Youtube itd.

Tu na tym forum, jest tyle informacji podane, żeby tylko chcieli czytać i trochę się w to wgłębiać.

Krystyna50 napisał:
Myślę, też, że jest to miejsce, gdzie młodzież, może sama wypowiedzieć się o swojej obecności we wspólnocie.

Ja bym to rozszerzyła nie tylko na młodzież, ale na wszystkich, bo może i starsi bardziej błądzą w tym, jak niektórzy młodzi. Powiem Pani tak, ja osobiście nie należę do żadnej Wspólnoty, bo i takiej u mnie nie ma w żadnej parafii, ruchy charyzmatyczne wszystko zdominowali, a i żaden ksiądz specjalnie się nie kwapi do przybliżania kultu NSPJ. Ja od lat trwam przy NSPJ, co dzień odmawiam litanię do NSPJ i osobiście poświęciłam się NSPJ pisząc do Dzieła - tu jest informacja:

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/osobiste-poswiecenie-sie-nspj-i-intronizacja-w-rodzinie,8405.html

Jeszcze wcześniej, przed zgłoszeniem się do Dzieła, "przechwalaliśmy się" tu na forum (w dobrym tego słowa znaczeniu), jakie kto ma w domu obrazy. U mnie w domu wiszą na ścianie dwa takie obrazy, jeden obok drugiego:

Image Image

Są to stare obrazy, przywędrowały z Niemiec, z tyłu jest nawet na jednym napisany rok 1924.

Wokół NSPJ jest piętnaście tajemnic z życia Pana Jezusa i wokół NS NMP też jest piętnaście tajemnic z życia NMP.

Moja rada to jest taka, że należy zacząć działać, czy ktoś jest w jakiejś Wspólnocie czy też nie. Głosić Miłość Serca Bożego, odmawiać litanię do NSPJ, wynagradzać temu Sercu, etc ... i oczywiście Niepokalane Serce Maryi jest tu niezawodną pomocą!
Krystyna50
PostWysłany: Śro 19:02, 11 Wrz 2013   Temat postu:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Dziękuję za informacje i uwagi. Na pytanie p.Teresy "o jaką Intronizację chodzi, według czyich nauk?" odpowiem, że chodzi mi o Intronizację Najświętszego Serca Pana Jezusa według nauczania śp. o. Jana Mikruta, redemptorysty.

Myślę, że w tym miejscu warto wymienić kilka nazwisk osób duchownych, które przybliżają ideę prawidłowo.
I tutaj prosiłabym Państwa o wskazanie tych osób, aby młodzie ludzie mogli tutaj dowiedzieć się kogo słuchać.
I myślę, że bez trudu znajdą nauczanie tych osób w Internecie, na Youtube itd.

Myślę, też, że jest to miejsce, gdzie młodzież, może sama wypowiedzieć się o swojej obecności we wspólnocie.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group