Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Czw 21:34, 20 Lut 2014   Temat postu:

Były Niemcy, była Kanada i Polska po drodze, teraz Włochy.

Ksiądz zalecił pierwszą Komunię bez spowiedzi!

Image

Włoski ksiądz chciał dopuścić dziecko do pierwszej Komunii bez spowiedzi. Zaalarmowany ojciec zwrócił się po poradę do arcybiskupa i teologów. Taka zamiana sakramentów to niekiedy już norma.

„Najpierw muszę poznać Jezusa [w Eucharystii], a dopiero potem mogę błagać o przebaczenie, jeśli go skrzywidziłem. Ale nie wcześniej” – stwierdził ksiądz, tłumacząc swoją decyzję o dopuszczeniu dzieci do pierwszej Komunii bez spowiedzi. Skonfundowani rodzice napisali do arcybiskupa. Ten jednak nie raczył odpowiedzieć.

Poradzili się więc szeregu teologów. Jeden z nich, profesor teologii moralnej z Genewy, o. Angelo Bellon, poradził im, by zapisali swoje dziecko do innej parafi. Potwierdził, że spowiedź musi następować przed pierwszą Komunią, co wynika jednoznacznie z prawa kościelnego. Rodzice poszli za jego radą i dziecko zostało przeniesione do innej parafii.

Nie wiadomo, czy księdza, który chciał zamienić kolejność sakramentów spotkała jakaś reprymenda. Tymczasem proceder chodzenia do pierwszej Komunii bez spowiedzi jest już rozpowszechniony wśród niemieckich katolików.

Giuseppe Nardi z katholisches.info twierdzi, że w Niemczech praktykowanie pierwszej Komunii bez spowiedzi to norma. Rodzice interesują się bowiem pierwszą Komunią wyłącznie jako społecznym wydarzeniem, a nie jako religijnym przeżyciem. Z kolei rolę spowiednika powoli przejmują psychologowie i doradcy życiowi. Świadomość grzeszności człowieka powoli zanika.

katholisches.info

Za: https://www.fronda.pl/a/ksiadz-zalecil-pierwsza-komunie-przed-spowiedzia,34716.html
Teresa
PostWysłany: Pią 13:29, 01 Cze 2012   Temat postu:

Cytat:
(...) Otóż juz przed sama uroczystoscia dowiedziałam sie od matki mojego chrzesniaka , ze dzieci pierwszokomunijne nie przystąpią do spowiedzi przed komunia po pierwsze dlatego ,ze to nazbyt stresujące ,a po wtore przeciez dzieci takie małe grzechów nie maja.Tak zadecydował ks Biskup.ku radośći i poparciu rodziców-którzy mieli tu prawo zaprotestować -ja bym tak zrobiła.

Poniżej pouczająca wypowiedź:

Czy dzieci rozumieją, co to jest grzech?

W ostatnich kilku latach wałkowany był pomysł, że dzieci nie powinny być nauczane o grzechu i że spowiedź nie powinna być wymagana przed przystąpieniem do Komunii świętej, gdyż wywołuje ona u dzieci fałszywe poczucie winy. Tymczasem każdy trzylatek rozumie, na czym polega zerwana więź będąca istotą grzechu. Wystarczy, że każesz matce powiedzieć dziecku: "mamusia cię już nie kocha", a ujrzysz na własne oczy niepokój, który jest efektem zerwanej więzi.

Arcybiskup Fulton J. Sheen
https://abpsheen.pl/2012/05/31/czy-dzieci-rozumieja-co-to-jest-grzech/
Teresa
PostWysłany: Wto 7:37, 16 Cze 2009   Temat postu: Re: I Komunia św. w Niemczech

dorota napisał:
(...) Otóż juz przed sama uroczystoscia dowiedziałam sie od matki mojego chrzesniaka ,ze dzieci pierwszokomunijne nie przystapia do spowiedzi przed komunia po pierwsze dlatego ,ze to nazbyt stresujące ,a po wtore przeciez dzieci takie małe grzechów nie maja.Tak zadecydował ks Biskup.ku radośći i poparciu rodziców-którzy mieli tu prawo zaprotestować -ja bym tak zrobiła.


Jak takie postanowienie biskupa ma się do Dekretu Piusa X....., w którym bardzo wiele można wyczytać, m.in. to:

Cytat:
(...) Nie mniej nagannym jest zwyczaj, to i ówdzie praktykowany, że od sakramentalnej spowiedzi odsuwa się dzieci, które nie przystąpiły jeszcze do Stołu eucharystycznego, albo też spowiada się je, ale bez rozgrzeszenia. Skutkiem tego dzieci te uwikłane może w ciężkie grzechy, długo w nich pozostają, z wielkim oczywiście dla siebie niebezpieczeństwem.(...)
Teresa
PostWysłany: Wto 10:34, 11 Lis 2008   Temat postu:

Nauto to już jest skutek nie przyczyna, wolnosci religijnej, która wydaje takie owoce. Bardzo to smutne. Zachód czy Ameryka to kraje bardzo zróżnicowane pod wzgledem narodowości, kultury i różnych "religii" czego w Polsce, tak się tego jeszcze nie doświadcza. Ale czytając powyższe wypowiedzi, gonimy całą parą, odnośnie wychowywania, katechizacji dzieci też! Nie wolno dzieci stresować, aż strach pomysleć, co to za pokolenie będzie! Wszystko takie rozwodnione, rozmiękczone.

Przytoczę sobie "nauto" twoją odpowiedź, która wydaje mi się bardzo trafna, własnie tu, bo to wszystko przyczynia się do tego jakie będą następne pokolenia.

"To dlatego tak się hołubi te wszystkie "mniejszości religijne" w Polsce, bo padnie dialog ekumeniczny!

Na Zachodzie niedługo zapewne role się odwrócą - to my katolicy staniemy się mniejszością, bo od dawna jest już tu "mozaika".
Idąc ulicą na NOM mijam w moim mieście kościół anglikański, dalej baptystów, jeszcze dalej "Live and let live" z zakamuflowaną w dole tablicy sfastyką (?)- przychodzą głównie Hindusi.

W "katolickiej" szkole jest dużo na temat innych wyznań, potem wycieczki do synagogi, meczetu i świątyni buddyjskiej. Konkluzja tego semestralnego"kursu religii" jest następująca:

JAK DOROŚNIECIE, TO WYBIERZECIE SOBIE RELIGIĘ, KTÓRA WAM NAJBARDZIEJ ODPOWIADA.
nauta
PostWysłany: Pią 15:25, 07 Lis 2008   Temat postu:

W Ontario większość dzieci uczęszczających do szkół "katolickich" odbywa przygotowanie do Sakramentu I Komunii Św. w ramach lekcji "religii" w szkole.

Tę "katechezę"prowadzi szeregowy nauczyciel, bywa, że tzw."niepraktykujący" katolik, albo nawet protestant, bo dziś te szkoły nie mogą uprawiać "rasizmu" religijnego i przyjmyją w swe szeregi również przedstawicieli innych wyznań, tym bardziej, że wiele małżeństw jest mieszanych, a dziecko "kompromisowo" ani tu, ani tam. Pozostaje zatem szkola!

Nauczycielka przygotowyjąca klasę drugą, w której uczył się mój syn, nie mogła sobie przypomnieć kolejności "Dziesięciorga przykazań" i prosiła dzieci , by sprawdziły nie w książeczce do nabożeństwa, lecz w INTERNECIE!
Może nie wie, że coś takiego jak modlitewnik istnieje, bo zasadniczo "posoborowi katolicy" nie za bardzo gdzie mają go używać.
W kościele niepotrzebny, w domu nie ma czasu!

Generalnie przygotowanie polega na tym, że dzieci wiedzą, że Pan Jezus je kocha.
Teresa
PostWysłany: Pią 9:42, 07 Lis 2008   Temat postu:

I do nas już to doszło, nie należy stresować dzieci Dorotko.

"Nie męczcie dzieci przed Pierwszą Komunią"

Nie męczcie dzieci - apeluje na łamach "Metra" do katechetów przygotowujących drugoklasistów do komunii świętej biskup Antoni Długosz.

- Kościół powinien pomagać, a nie przeszkadzać dziecku w drodze do poznania Boga - podkreśla biskup Antoni Długosz z telewizyjnego programu "Ziarno", duszpasterz dzieci i autor wydanej właśnie książki "Moja pierwsza spowiedź".

Choć do pierwszych komunii pozostało jeszcze ponad pół roku, to 450 tys. tegorocznych drugoklasistów nie ma chwili wytchnienia. Wszystko dlatego, że - jak żalą się "Metru" rodzice - katecheci każą maluchom wkuwać na pamięć modlitwy i bezwzględnie rozliczają z uczestnictwa w nabożeństwach - nawet trzy razy w tygodniu.

Dzieci właśnie zakończyły październikowe nabożeństwa różańcowe, teraz zbierają siły na poranne roraty, które zaczną się wraz z nadejściem adwentu.

- To straszne, jaką drogę krzyżową musi przejść dziecko przed Pierwszą Komunią Świętą - mówią bezsilni rodzice. Boją się, że to wszystko zniechęci dzieci do Kościoła. Z rodzicami zgadza się bp Antoni Długosz. - Nie męczcie dzieci - apeluje do katechetów.

https://wiadomosci.wp.pl/nie-meczcie-dzieci-przed-pierwsza-komunia-6037421576274561a
dorota
PostWysłany: Sob 23:54, 23 Cze 2007   Temat postu: I Komunia św. w Niemczech

Obiecałam opisać uroczystość pierwszej komunii mojego chrześniaka w Niemczech.

Wiadomo mi z róznych zródeł ,ze księza w Niemczech szczególnie sa znani z naduzyc w sprawowaniu Najświtszej Ofiary....
Otóż juz przed sama uroczystoscia dowiedziałam sie od matki mojego chrzesniaka ,ze dzieci pierwszokomunijne nie przystapia do spowiedzi przed komunia po pierwsze dlatego ,ze to nazbyt stresujące ,a po wtore przeciez dzieci takie małe grzechów nie maja.Tak zadecydował ks Biskup.ku radośći i poparciu rodziców-którzy mieli tu prawo zaprotestować -ja bym tak zrobiła.
Cała uroczystość miała charakter spektaklu w którym dzieci były głównymi aktorami-dosłownie:pląsały skakały,spiewały i mówiły wierszyki przy ogólnej owacji "widowni"
"Msze Swieta prowadziła kobieta-diakonisa -tak to sie chyba nazywa,ksiadz tylko Konsekrował Chostię-był mało aktywny.
Grała orkiestra-zespół ,za zespołem na ścianie wisiało metalowe pudełko ,które jak sie póżniej domysliłam było Tabernakulum.Komunia Swieta do reki ,na stojaco,rozdawana przez szafarzy-ksiądz o dziwo tez rozdawał....
Brakło ciszy skupienia, modlitwy, Sakrum ...
Po wszystkim -gwar,śmiechy .pozowanie do zdjeć -tak jakby Boga nie było....,a moze po prostu juz nikt nie wierzył w Jego tam obecnośc......

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group