Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Wto 17:42, 08 Sie 2017   Temat postu:

Księgi deuterokanoniczne i apokryficzne

Gdy porównujemy katolicką i protestancką wersję Starego Testamentu, stwierdzamy, że ta druga obejmuje 39 ksiąg - podobnie jak Biblia hebrajska - podczas gdy katolicy uznają 45 ksiąg

(stanowi to różnicę sześciu ksiąg, podczas gdy dalej wymieniamy siedem. Wyjaśnieniem jest fakt, że Lamentacje, dołączane w wydaniach katolickich do Jeremiasza, w Biblii hebrajskiej i protestanckiej stanowią odrębną księgę).

Ta niezgodność - już sama przez się stanowiąca poważny problem - dała także początek chaotycznej terminologii. Ksiągami spornymi są księgi Tobiasza, Judyty, Mądrości, Syracha, Barucha, pierwsza i druga Machabejska oraz, części ksiąg: Estery i Daniela (Est 10,4-16.24; Dn 3,24-90.13-14). Katolicy nazywają je księgami deuterokanonicznymi - jest to niefortunne określenie, wydaje się bowiem zakładać, iż nie mają one tego samego autorytetu, co inne księgi. A naprawdę chodzi o fakt, że z pewnym wahaniem uznawano je powszechnie za księgi kanoniczne, czyli za Pismo święte. W przeciwieństwie do tego protokanonicznymi są takie księgi, których roszczenia do kanoniczności nie budziły nigdy wątpliwości w Kościele. Deuterokanoniczne księgi Starego Testamentu, wraz z trzecią i czwartą księgą Ezdrasza i Modlitwą Manassesa, są zwane przez protestantów apokryfami, czyli „księgami, które - jak się uważa - nie dorównują pismom świętym, niemniej są pożyteczne i właściwe do czytania” (Luter). Pewne księgi Nowego Testamentu (mianowicie list do Hebrajczyków, list Jakuba, drugi list Piotra, drugi i trzeci Jana, list Judy, Apokalipsa), które w pierwszych stuleciach chrześcijańskich budziły tu i ówdzie wątpliwości czy wahanie, są także zwane deuterokanonicznymi; są one jednak teraz akceptowane przez wszystkich chrześcijan.

Nazwą „apokryfy” katolicy obejmują pewne pisma żydowskie i chrześcijańskie, które roszczą sobie prawo do Boskiego autorstwa, nie są jednak w rzeczywistości natchnionym Pismem. Apokryfy starotestamentowe - produkt judaizmu - są przypisywane różnym patriarchom i prorokom i odzwierciedlają religijne oraz moralne pojęcia świata żydowskiego z okresu od II w. przed Chr. do I w. po Chr. Apokryfy nowotestamentowe - to utwory pochodzenia chrześcijańskiego. Przypisywane przeważnie apostołom, odzwierciedlają one wierzenia, doktryny i tradycje pewnych kręgów, zarówno ortodoksyjnych, jak i heretyckich, w pierwszych wiekach Kościoła.

Wzmiankowany wyżej chaos jest tu widoczny: termin „apokryfy” ma inne znaczenie dla katolików, a całkowicie inne dla protestantów. Apokryfy w katolickim sensie tego słowa są nazywane przez protestantów pseudoepigrafami.

http://biblia.wiara.pl/doc/422922.Ksiegi-deuterokanoniczne-i-apokryficzne
Yanick
PostWysłany: Czw 0:37, 09 Sty 2014   Temat postu:

Teraz rozumiem. Dziekuje Siostro Tereso za poswiecony mi czas i za odpowiedz. Niech Siostre Bog poblogoslawi.

PS: Co do artykulu, czytalam zanim napisalam ten temat. Bardzo ciekawy Smile Zastanawialo mnie tylko czy Kosciol Katolicki uwaza ze maja te pisma ta sama wartosc co pozostale ksiegi, ale juz wiem ze maja.
Teresa
PostWysłany: Śro 14:39, 08 Sty 2014   Temat postu:

Według nauki katolickiej, wszystkie pisma kanoniczne są natchnione i wszystkie istniejące pisma natchnione są kanoniczne. Natchnionym jest jakieś pismo z racji swego boskiego pochodzenia, kanonicznym jest natomiast jakieś pismo wtedy, gdy zostało przez Kościół oficjalnie uznane za natchnione. Wierzymy, że to Kościół, prowadzony przez Ducha Prawdy i opierający się na Apostolskiej Tradycji, ustalił kanon.

Przejęty przez Kościół katolicki kanon ksiąg Starego Testamentu jest oparty na Septuagincie, która najpierw była Biblią judaizmu hellenistycznego, a potem stała się Biblią pierwotnego Kościoła. Reformacja w XV wieku odrzuciła księgi deuterokanoniczne, uznając de facto za wiążące ustalenia synodu rabinów w Jawne (Jamne) z 90 r., którzy (w opozycji do używanej przez chrześcijan Septuaginty) uznali za święte wyłącznie księgi Biblii Hebrajskiej. W katolickich wydaniach Pisma Świętego są więc księgi Starego Testamentui, których nie ma w kanonie protestanckim opartym na kanonie ustalonym przez faryzeuszy. Katolicy wierzą, że są one natchnioną, kanoniczną oraz integralną częścią Pisma Świętego.


Protestanci twierdzą, że dopiero Sobór Trydencki (1545-63) wprowadził te księgi do kanonu, co oczywiście nie jest prawdą. Wszystkie Księgi, które uznaje Kościół katolicki, wymienia jako kanoniczne np. "Dekret papieża Damazego" z 382 r., a więc na setki lat przed soborem trydenckim, podczas którego nastąpiło jedynie uroczyste i oficjalne potwierdzenie kanonu w związku z odrzuceniem ksiąg deuterokanonicznych przez Lutra.



Czy księgi deuterokanoniczne są Pismem Świętym?
(...)
http://www.kosciol.pl/article.php/20060510121851165
Teresa
PostWysłany: Śro 14:29, 08 Sty 2014   Temat postu: Re: Czy ksiegi deuterokanoniczne sa natchnione?

Yanick napisał:
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus!

Na wieki wieków. Amen!

Yanick napisał:
Tak jak w tytule. Czy ksiegi deuterokanoniczne sa natchnione? I jezeli tak to dlaczego nazywane sa deuterokanonicznymi? Czy mam te pisma traktowac na rowni z pozstalymi ksiegami Starego Testamentu czy sa one raczej o mniejszej wartosci teologicznej?


Księgi deuterokanoniczne [gr. deúteros ‘drugi’, kanṓn ‘norma’, ‘lista’], w kanonie biblijnym 7 ksiąg Starego Testamentu (Tobiasza, Judyty, Mądrości, Syracha, Barucha, 1 i 2 Machabejska), uznawanych przez katolików i część prawosławnych, natomiast nieuznawanych przez protestantów i nieuwzględnionych w Biblii hebrajskiej używanej w judaizmie. Protestantyzm odrzuca natchnienie ksiąg deuterokanonicznych Starego Testamentu.

Księgi deuterokanoniczne są uznawane za natchnione i kanoniczne przez katolików, dla których Kościół, mając charyzmat rozeznawania i powierzoną przez Chrystusa władzę, ma autorytet ustalania kanonu większy, niż grupa judaistycznych uczonych w Piśmie, obradujących pod koniec I wieku w Jamni.

Dla protestantów - księgi te nie są natchnione, ponieważ za takie nie uznały ich najwyższe autorytety judaizmu - i to te autorytety są przez protestantyzm w materii stanowienia kanonu ST uznane, a nie nauczanie katolickie.

Jak wiemy Marcin Luter wyrzucił z kanonu księgi deuterokanoniczne (dlatego, że np. ks. Machabejskie zalecają modlitwę za zmarłych), pierwotnie pisane raczej po grecku i dlatego w wydaniu protestanckiego Towarzystwa Biblijnego ich nie ma. protestanci odrzucają czyściec.



Księgi deuterokanoniczne

(...)

Charakterystyczne jest to, że dwa Kościoły posiadające ciągłość od czasów Jezusa - prawosławny i katolicki - są zgodne co do ważności ksiąg deuterokanonicznych.

http://www.katolik.pl/ksiegi-deuterokanoniczne,460,416,cz.html
Yanick
PostWysłany: Śro 13:02, 08 Sty 2014   Temat postu: Czy ksiegi deuterokanoniczne sa natchnione?

Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus!

Tak jak w tytule. Czy ksiegi deuterokanoniczne sa natchnione? I jezeli tak to dlaczego nazywane sa deuterokanonicznymi? Czy mam te pisma traktowac na rowni z pozstalymi ksiegami Starego Testamentu czy sa one raczej o mniejszej wartosci teologicznej?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group