Puniek
|
Wysłany:
Pią 11:19, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
Szczęść Boże!
Nie nie wiem w czym Ty konkretnie uczestniczyłaś ale sama modlitwa o uwolnienie u zdrowienie nie jest niczym złym. Jezus uzdrawiał i uwalniał, czynili to apostołowie w Jego Imię i ludzie przez nich posłani czyniąc to także w Jego imię. Nawet cień chusty apostołów uzdrawiał. Taka to moc się ujawniła się w owym czasie początków Kościoła. Potem niestety ten charyzmat przestał działać z taką mocną w Kościele bo ludzie utracili wiarę i zaczęli bardziej zaufać swoim siłom niż pokładać nadzieję w Bogu.
Od pewnego czasu nastąpiło jednak w Kościele w tym względzie ożywienie i jest to rozwijana w ruchu charyzmatycznym czy oazowym. Ja wiem, ze na tym forum ruch charyzmatyczny nie jest zbyt "popularny" ale nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Owszem są Wspólnoty, które pobłądziły i nie wszytko jest ok ale apostołowie też nie byli ideałami. Nie piszę tu oczywiście o kilku wspólnotach, które się pogubiły i nawet wyszły z KK, owszem było kilka takich ale to złe. Duża większość z nich prowadzi ludzi do Boga właściwą ścieżką. W mojej Parafii podczas wszystkich comiesięcznych Mszy z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie Komunia Święta jest udzielana jest na klęcząco. A tak pięknych Adoracji z rozważaniami nie widziałem nigdzie dotąd.
Wracając do Ciebie to nie wiem osobiście w czym uczestniczyłaś. Jesli to było na Mszy w KK z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie, sprawowanej przez Kapłana katolickiego to bądź spokojna. Tak samo dotyczy to Mszy sprawowanej przez księdza rekolekcjonistę czy misjonarza duchownego, katolickiego, który ma stosowną zgodę i błogosławieństwo biskupa właściwego.
Co do nakładania rąk to jest jedna zasada, która ma nieliczne wyjątki.
Przyjmuje się, że ręce na głowę powinien nakładać jedynie Kapłan. Natomiast inni świeccy/wierni podczas modlitwy wstawienniczej mogą nakładać ręce ale najwyżej na ramię.
Jezus żyje i działa tak samo jak działał podczas swojego pobytu na ziemi w ludzkim ciele 2000 lat temu. Nie odwracajmy się od tego daru, przystępujmy jak najczęściej do spowiedzi i Komunii Świętej i módlmy się za siebie nawzajem.
Pozdrawiam |
|