Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Śro 12:42, 11 Lut 2015   Temat postu: Akt Zadośćuczynienia Najświętszemu Sercu Jezusowemu: Pius XI

6 lutego minęła 250. rocznica ustanowienia przez papieża Klemensa XIII uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa. Pierwotnie przywilej dotyczył tylko ówczesnego Królestwa Polskiego i jednej Konfraterni Najświetszego Serca w Rzymie. W ten sposób Stolica Apostolska odpowiedziała na Memoriał biskupów polskich z 1764 roku. Dopiero w 1856 roku papież bł. Pius IX rozszerzył to święto na cały Kościół.

Z okazji tego pięknego jubileuszu warto i należy przypomnieć Akt Zadośćuczynienia Najświętszemu Sercu Jezusowemu, zalecony w 1928 roku przez papieża Piusa XI. Za publiczne odmówienie aktu w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, można uzyskać odpust zupełny, zaś w ciągu roku - odpust cząstkowy. - punkt 26.


Akt Zadośćuczynienia (Wynagrodzenia) Najświętszemu Sercu Pana Jezusa

"O Jezu Najsłodszy, któremu za miłość bez granic ludzie w niewdzięczny sposób odpłacają tak wielkim zapomnieniem, opuszczeniem i wzgardą, oto my, rzucając się do stóp Twoich ołtarzy *, szczególnym hołdem czci pragniemy wynagrodzić tę grzeszną oziębłość i krzywdy, jakie ze wszech stron ranią Najmiłościwsze Twoje Serce.

Pomni wszelako, że i my sami nie zawsze byliśmy wolni od tych niegodziwości, żalem przeto najgłębszym przejęci, błagamy przede wszystkim o miłosierdzie dla siebie. Jesteśmy gotowi dobrowolnym zadośćuczynieniem wynagrodzić nie tylko za grzechy, któreśmy sami popełnili, ale i za występki tych, co błądzą z dala od drogi zbawienia i zatwardziali w niewierze, nie chcą iść za Tobą, Pasterzem i Wodzem, albo zdeptawszy obietnice Chrztu świętego, zrzucili z siebie najsłodsze jarzmo Twojego prawa.

Za te wszystkie opłakania godne występki, chcemy wynagrodzić i każdy z nich pragniemy naprawić.

A więc: brak skromności i wszelki bezwstyd w życiu i strojach, liczne owe sidła zastawione na niewinne dusze, lekceważenie dni świętych, ohydne bluźnierstwa miotane przeciwko Tobie i Twoim Świętym, obelgi rzucane na Twego Namiestnika i na stan kapłański, bezczeszczenie nawet samego Sakramentu Boskiej miłości przez Jego zaniedbywanie i przez okropne świętokradztwa, wreszcie publiczne wykroczenia narodów wyłamujących się spod praw i kierownictwa ustanowionego przez Ciebie Kościoła.

Obyśmy krwią własną mogli zmyć te wszystkie zbrodnie!

A tymczasem, by naprawić zniewagi czci Bożej, składamy Ci zadośćuczynienie, jakie Ty sam Ojcu na krzyżu ofiarowałeś i które co dzień na ołtarzach ponawiasz, w połączeniu z zadośćuczynieniem Bogarodzicy Dziewicy, wszystkich Świętych i pobożnych dusz wiernych. Przyrzekamy z głębi serca wynagrodzić - o ile za łaską Twoją stać nas będzie - za przeszłe własne grzechy i obojętność na tak wielką miłość Twoją: przez wiarę stateczną, czyste życie, dokładne zachowanie prawa ewangelicznego, zwłaszcza prawa miłości.

Postanawiamy również według sił swoich nie dopuścić do nowych zniewag - i jak najwięcej dusz pociągnąć do wstępowania w Twoje ślady.

Przyjmij, błagamy, o Najłaskawszy Jezu, za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Wynagrodzicielki, ten akt dobrowolnego zadośćuczynienia i racz nas aż do śmierci zachować w wierności obowiązkom Twej świętej służby przez wielki dar wytrwania, przez który wszyscy doszlibyśmy w końcu do tej ojczyzny, gdzie Ty z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz. Bóg, na wieki wieków.

Amen."


* Poza kościołem lub kaplicą zamiast „rzucając…” mówi się: „padając przed Twoim obliczem”.


Modlitewnik "Te-Deum" Warszawa 2001 strona 99/100.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group