Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Wto 10:57, 22 Wrz 2015   Temat postu: Papież jest gwarancją posłuszeństwa Chrystusowi i Jego słowu

W czasach coraz wiekszego zamętu zarówno w świecie jak i w Kościele, warto przypomnieć słowa z homilii Benedykta XVI z 7. V. 2005 r. z okazji objęcia katedry Biskupa Rzymu

Benedykt XVI
Posługa Papieża jest gwarancją posłuszeństwa Chrystusowi i Jego słowu.

Image

Drodzy Księża Kardynałowie, drodzy Bracia w biskupstwie, drodzy Bracia i Siostry!

(...)

Katedra Rzymu jest przede wszystkim katedrą wyznania wiary w Chrystusa.
(...)
Biskup Rzymu zasiada na swojej katedrze, aby świadczyć o Chrystusie. Katedra jest zatem symbolem potestas docendi, owej władzy nauczania, która stanowi istotną część mandatu wiązania i rozwiązywania, powierzonego przez Chrystusa Piotrowi, a potem Dwunastu. W Kościele Pismo Święte, którego rozumienie staje się coraz głębsze dzięki natchnieniom Ducha Świętego, oraz posługa autentycznej interpretacji, powierzona apostołom, są nierozerwalnie ze sobą połączone. Tam gdzie Pismo Święte zostaje oderwane od żywego głosu Kościoła, pada ofiarą dysput specjalistów. Rzecz jasna, wszystko, co mają nam oni do powiedzenia, jest ważne i cenne; praca uczonych bardzo nam pomaga w zrozumieniu owego żywego procesu, jakim było powstawanie Pisma Świętego, i w ogarnięciu jego historycznego bogactwa. Sama nauka nie może jednak dostarczyć nam ostatecznej i wiążącej interpretacji; nie jest w stanie dać nam — wraz z interpretacją — owej pewności, którą możemy żyć i za którą możemy też umrzeć. Do tego potrzebny jest większy mandat, który nie może brać pod uwagę jedynie ludzkich umiejętności. Do tego potrzebny jest głos żywego Kościoła, Kościoła powierzonego Piotrowi i kolegium apostolskiemu aż do końca czasów.

Władza nauczania w Kościele misją służebną

Ta władza nauczania budzi obawy wielu ludzi w Kościele i poza nim. Zapytują oni, czy władza ta nie zagraża wolności sumienia i czy nie jest uzurpacją, sprzeczną z wolnością myśli. Nie jest tak. Władza udzielona przez Chrystusa Piotrowi i jego następcom to w sensie absolutnym misja służebna. Władza nauczania w Kościele wiąże się z powinnością służby na rzecz posłuszeństwa wierze. Papież nie jest absolutnym władcą, którego myśl i wola stanowią prawo. Przeciwnie: posługa Papieża jest gwarancją posłuszeństwa Chrystusowi i Jego słowu. Papież nie ma głosić własnych idei, ale winien nieustannie zespalać samego siebie i Kościół więzią posłuszeństwa Słowu Bożemu, wobec wszelkich prób przystosowywania czy rozwodnienia i wszelkich przejawów oportunizmu.

Czynił to Papież Jan Paweł II, gdy wobec wszelkich prób na pozór przychylnych człowiekowi i wobec błędnych interpretacji wolności podkreślał jednoznacznie nienaruszalną godność człowieka, nienaruszalność ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Wolność zabijania nie jest prawdziwą wolnością, ale tyranią, która pogrąża człowieka w niewoli.

Papież ma świadomość, że podejmując doniosłe decyzje, jest związany z wielką wspólnotą wiary wszystkich czasów, z obowiązującymi interpretacjami, formułowanymi stopniowo na kolejnych etapach pielgrzymowania Kościoła. Jego władza nie jest zatem ponad Słowem Bożym, ale mu służy, na Papieżu spoczywa zaś odpowiedzialność za to, aby to Słowo nadal było obecne w całej swojej wielkości i rozbrzmiewało czystym głosem, a nie zostało unicestwione przez nieustannie zmieniające się mody.

(...)

cała homilia:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/benedykt_xvi/homilie/lateran_07052005.html#

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group