Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Sob 13:12, 13 Lut 2021   Temat postu:

Z oficjalnej strony biskupa diecezji Terni-Narni-Amelia odnośnie "brata" Elia Cataldo.

Wyjaśnienia dotyczące Elia Cataldo październik 2020 r

W odpowiedzi na liczne prośby o wyjaśnienia dotyczące osoby Cataldo Elia (błędnie nazywanego („fra Elia”) ponownie publikujemy oficjalną informację diecezji Terni-Narni-Amelia opublikowana w 2008 roku, a następnie w 2012 roku.

W tej informacji Kuria diecezjalna precyzuje, co następuje:

Dawny klasztor „San Francesco” w Calvi to struktura, obecnie używana jako rezydencja cywilna, w której Elia Cataldo mieszka jako prawowity właściciel z niewielką grupą osób. Poprosił o ojcowskie rozeznanie biskupa diecezjalnego Vincenzo Paglia dla siebie i dla towarzyszącej mu grupy, która starannie podąża jego drogą.

Aby móc osiągnąć pełne i obiektywne zrozumienie, konieczna jest najwyższa rozwaga i ocena każdego elementu przydatnego do rozeznania. Z tego powodu ani on, ani jego grupa nie otrzymali jeszcze żadnej aprobaty kościelnej, nawet jeśli poświęca się im uważną uwagę Kościoła, która jest ważna dla wszystkich. W tym czasie Elia Cataldo został poproszony, aby nie animował spotkań modlitewnych w kościołach parafialnych i nieparafialnych na terenie diecezji Terni Narni Amelia.

Elia Cataldo nie jest zakonnikiem, ale świeckim chrześcijaninem, który wraz ze swoją grupą nie miał żadnego uznania kościelnego. Jego dom nie ma charakteru klasztoru i domu zakonnego w sensie kanonicznym.
Jego podróże lub „misje” są proszone przez wiernych, przez grupy lub parafie bezpośrednio do niego za pisemną zgodą odpowiednich biskupów, którzy w ten sposób przejmują pełną odpowiedzialność za treść, metody wizyty oraz gesty i słowa Elia Cataldo.

Biskup Terni-Narni-Amelia nie promuje ani nie zachęca do takich wyjazdów, a jedynie jest informowany przez Elię Cataldo o zaproszeniach i upoważnieniach biskupów diecezjalnych, dokąd się udaje.

https://www.diocesi.terni.it/precisazioni-su-elia-cataldo-ottobre-2020/
Teresa
PostWysłany: Czw 20:46, 19 Paź 2017   Temat postu:

Dziękuję, nie znałam tego cytatu. Biblista dr Roman Zając pisał o tym i tez wspominał ten cytat:

Już św. Paweł widział niebezpieczeństwo przesadnego kultu aniołów: Niechaj was nikt nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co ujrzał. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia, nie trzyma się mocno Głowy – [Tego], z którego całe Ciało, zaopatrywane i utrzymywane w całości dzięki wiążącym połączeniom członków, rośnie Bożym wzrostem (Kol 2, 18-19). Odrzucał nie tyle cześć wobec aniołów jako posłańców Boga, ile taki ich kult, który prowadził na manowce pseudomistycyzmu. Ten z kolei wiódł do pychy i braku łączności z Chrystusem – Głową Mistycznego Ciała, czyli Kościoła. Nie znamy dokładnego kontekstu Kol 2, 18, wynikającego z sytuacji we wspólnocie Kolosan. Prawdopodobnie osoby oddające nadmierną cześć aniołom twierdziły, że mają od nich objawienia i doświadczały pewnych wizji, co mogło prowadzić do pychy. Skupiały się one na aniołach jako pośrednikach, zapominając niejako o Chrystusie. A przecież wszyscy aniołowie są sługami Tego, który jest jedynym prawdziwym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Aniołowie są tylko duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie (Hbr 1, 14).

https://www.miesiecznikegzorcysta.pl/archiwum/item/1054-uriel-raguel-tubuel-zazylosc-z-niewlasciwymi-aniolami
mano
PostWysłany: Czw 11:20, 19 Paź 2017   Temat postu:

Pozwolę sobie jedynie zacytować ostrzeżenie św. Pawła:

Cytat:
Niechaj was nikt nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co ujrzał. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia, nie trzyma się mocno Głowy - [Tego], z którego całe Ciało, zaopatrywane i utrzymywane w całości dzięki wiążącym połączeniom członków, rośnie Bożym wzrostem. (Kol 2,18-19)


Nie nam osądzać sumienie i sprawę owego brata, natomiast powyżej jest przestroga, co do zachłanności na różne objawienia i ciekawostki. Kościół imiennie pozwala nam czcić jedynie archanioła Gabriela, Rafała i Michała, wymienionych w Biblii. Aniołowie to pokorne duchy służebne, które wolą pomagać anonimowo, całą uwagę koncentrując na Stwórcy, który się nimi posługuje.
Teresa
PostWysłany: Śro 15:34, 04 Paź 2017   Temat postu:

Czytając te rożne newsy, informacje, etc ... krajowe i zagraniczne w temacie samozwańczego brata Elii, to przychodzi mi na myśl pewien artykuł, o pewnej zakonnicy Magdalenie, która wzbudzała podziw, świeckich i duchownych, powstała katedra dzięki datkom wysyłanych dla siostry Magdaleny etc ... Ważne lekcje z niezwykłego przypadku Magdaleny od Krzyża. Jak to szatan potrafi robić niesamowite cuda!

"(...)

PIERWSZA WIZJA MAŁEJ MAGDALENY

Ale jak na razie, Magdalena ma tylko 5 lat, a już jest znana z niezwykłej pobożności, dosyć wyróżniającej się jak na dziewczynkę w jej wieku. Niedługo po swoich piątych urodzinach, podczas modlitwy w kościele, słyszy muzykę o niezwykłej słodyczy. A następnie, ukazuje jej się przepiękny młodzieniec o gęstych czarnych włosach, mający na sobie szatę tak jaśniejącą, że musi zakryć swe oczy. Słysząc o tej historii, niektórzy wierzą, że to Jezus. Wieści o tym wydarzeniu szybko rozpowszechniają się po całej Cordobie, i wielu chce ujrzeć małą Magdalenę.
(...)"


Siostra Magdalena - Szatan potrafi podrobić największe "cuda".

Image

(...)

https://ostrzezenieprzedmbm.wordpress.com/2013/12/11/magdalena-od-krzyza-zakonnica-ktora-zawarla-pakt-z-diablem/


Sister Magdalena of the Cross -The nun who made a pact with the devil - Siostra Magdalena od Krzyża – Zakonnica, która zawarła pakt z diabłem
(...)
https://www.mysticsofthechurch.com/2011/12/sister-magdalena-of-cross-nun-who-made.html
Teresa
PostWysłany: Pon 21:55, 02 Paź 2017   Temat postu:

Na stronie (powyżej już podawałam możemy przeczytać:)

"(...) Istnieją liczne Kurie, które wyrazili negatywny wpływ na jego osobę i jego pracę. Kuria Diecezjalna w Weronie 5 października 2004 ogłosiła, że pan Elia Cataldo nie jest mnichem, był nowicjuszem w klasztorze kapucynów w prowincji Bergamo, ale został zwolniony Jest wiele innych osobliwości, badając osobowość pana Cataldo, samozwańczego "Brata" Eliasza. Jak to, ze jego Anioł Stróż to Lechitiel. W chrześcijaństwie nie mówi się o nim; wręcz przeciwnie, to w środowisku okultystyczno - demonicznym - New Age jest dobrze znane to imię. na końcu pisze też, że jego "nauki" brata Elia Cataldo są obarczone błędami teologicznymi, podane sa przykłady z jego ksiażek. (...)"

Ten dokument biskupa z Kurii Diecezjalnej w Weronie z 2004 r.


Image


Na stronie Diecezji Terni Narni Amelia jest nota z 2008 r. :

PRECISAZIONE SU CATALDO ELIA

http://www.diocesi.terni.it/precisazione-su-cataldo-elia/

(moje kulawe tłumaczenie)

... zalecają ostrożność, nie ma zgody kościelnej. Cataldo Elia został poproszony o nie animowanie spotkań modlitewnych w kościołach parafialnych i nieparafialnych kościołach Diecezji Terni Narni Amelia. On nie jest bratem zakonnym, jego “zgromadzenie” nie jest uznane przez Kościół a on sam ma zakaz organizowania spotkań modlitewnych w kościołach w swojej diecezji. Biskup diecezji Terni napisał że przygląda się tej sprawie.Moim zdaniem pan Elia Cataldo nosząc “habit” jako człowiek świecki wprowadza nieświadomych ludzi w błąd.

Na stronie Wikipedii wyczytałam, ze ta nota jest nadal aktualna i była powtórzona 3 września 2012 roku.
Teresa
PostWysłany: Pon 21:50, 02 Paź 2017   Temat postu:

Jeszcze o samozwańczym bracie Elii:


"Przez kilka miesięcy obserwowali go chirurdzy i psychiatrzy. – Chcieli m.in. zweryfikować jego wizje. Elia rozmawia ciągle z Chrystusem, widzi Go jak ja panią. Jezus wtedy powiedział mu: „Nie odpowiadaj na ich pytania, bo zrobią z ciebie szaleńca. Weź aparat fotograficzny i idź do pobliskiego kościoła. Zrób zdjęcie na białej ścianie. To będzie dowód”

za: http://gosc.pl/doc/3265176.Stygmatyk-z-Calvo/2

... Pan Jezus by tak powiedział? dobre Confused Pan Jezus mówi zrobią z ciebie szaleńca, a w Ewangelii mówi tak: ".. Kiedy was ciągać będą do synagog, urzędów i władz, nie martwcie się, w jaki sposób albo czym macie się bronić lub co mówić, 12 bo Duch Święty nauczy was w tej właśnie godzinie, co należy powiedzieć." Łk 12,11-12.
Teresa
PostWysłany: Pon 21:48, 02 Paź 2017   Temat postu:

Autor powyższej książki, Giovanni Battista Proja, (to wieloletni kierownik duchowy w Niższym Seminarium Rzymskim. Obecnie kanonik w Bazylice św. Jana na Lateranie i egzorcysta. Autor wielu publikacji) Tyle prostował, tyle wyjaśniał ... Przeczytałam na włoskiej stronie, że kanonik Giovanni Battista Proja, zmarł rano, piątek, 29 września, akurat na św. Michała Archanioła. W czerwcu by skończył 100 lat!

Image

https://www.romasette.it/lutto-in-diocesi-e-morto-monsignor-giovanni-battista-proja/

+++ Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie, a Światłość wiekuista niechaj mu świeci! Niech odpoczywa w Pokoju wiecznym! Amen!
Teresa
PostWysłany: Pon 21:41, 02 Paź 2017   Temat postu:

Cytat:
Z książki: Giovanni Battista Proja, Uomini, diavoli, esorcismi. La verità sul mondo dell'occulto, Città Nuova, Roma 2008, z rozdziału: Gli angeli [Aniołowie], z podrozdziału: Devozioni inopportune [Nieodpowiednie rodzaje pobożności] (na s. 16):

Rzekoma wizjonerka (?) puściła w obieg informację, że poznała imię anioła, którego posłał Bóg Ojciec, aby pocieszać Jezusa podczas Jego konania w Getsemani (por. Łk 22, 43). Ma się on nazywać "Lechitiel" i być wodzem chóru Księstw*.
W broszurce "widzącej", która rozpowszechnia tego rodzaju niejasne wiadomości, mówi się jeszcze o aniele imieniem "Orfaz", który ma się opiekować narkomanami.

* Nabożeństwo i odwoływanie się do wstawiennictwa anioła pocieszającego Jezusa w Ogrodzie Oliwnym jest jak najbardziej stosowne i wartościowe. We Włoszech jego krzewicielem był o. Bernardyn z Portogruaro, generał franciszkanów, który ułożył również piękną modlitwę. Ale to nie ma nic wspólnego z imieniem [owego anioła].

https://books.google.pl/books?hl=pl&id=oxxHncZQzKUC&q=Lechitiel#v=snippet&q=Lechitiel&f=false



Poniżej skany z tej samej książki ale w j. polskim, proszę czytać, od 2 (drugiego) punktu.

Image Image

Powyższe skany z książki: http://www.tolle.pl/pozycja/ludzie-demony-egzorcyzmy
Teresa
PostWysłany: Pon 14:52, 02 Paź 2017   Temat postu:

No to podrążymy jeszcze temat brata Elii z Włoch.

Czy mógłby mi ktoś to wytłumaczyć? ten cytat z wypowiedzi, zamieszczony na bardzo wielu stronach portali katolickich.

"Jak można przeżyć agonię Chrystusa? – pytam brata Elię. – Przeżywam to spokojnie, choć czuję cierpienie. Ono nie jest dla mnie, a dla ludzi. Bo Jezus żyje i jest prawdziwy! Nie jestem wtedy sam. Mój Anioł Stróż Lechitiel bierze mnie za rękę i doświadczam oderwania duszy od ciała. Widzę, co się dzieje z moim ciałem, z boku. Czuję cierpienie, ale jest mi lżej – odpowiada stygmatyk.(...)"

... jakieś to dla mnie też niezrozumiałe. Doświadcza oderwania duszy od ciała. Widzę, co się dzieje z moim ciałem, z boku... Eksterioryzacja? W chrześcijaństwie eksterioryzacja bywa traktowana jako rodzaj okultyzmu. Wskazuje się, że poza ciałem możliwy jest kontakt ze złymi demonami, przedstawiającymi się jako pomocne istoty.

Mistycy, stygmatycy odczuwali boleści i tak jak Pan Jezus cierpieli. Nawet były okresy wzmożonego bólu. np. siostra Faustyna:

Św.Faustyna w Dzienniczku opisała takie wydarzenie:

"Dziś tak gorąco pragnęłam odprawić godzinę świętą przed Najświętszym Sakramentem, jednak inna była wola Boża: o godzinie ósmej dostałam tak gwałtownych boleści, że musiałam się natychmiast położyć do łóżka; wiłam się w tych boleściach trzy godziny, to jest do jedenastej wieczorem. Żadne lekarstwo mi nie pomogło, co przyjęłam, to zrzuciłam; chwilami odbierały mi te boleści przytomność. Jezus dał mi poznać, że [w] ten sposób wzięłam udział w Jego konaniu w ogrodzie i że te cierpienia sam dopuścił dla zadośćuczynienia Bogu za dusze pomordowane w żywotach złych matek. Te cierpienia już trzy razy przechodziłam, zawsze zaczynają się o godzinie ósmej - [trwają] do jedenastej wieczorem. Żadne lekarstwo nie może mi zmniejszyć tych cierpień. Kiedy się zbliża godzina jedenasta, same ustępują, a ja w tej chwili zasypiam; na drugi dzień czuję się bardzo słaba. Kiedy mi pierwszy raz się to przydarzyło, było to w sanatorium. Lekarze nie mogli tego zbadać; ani zastrzyk, ani żadne lekarstwo nic mi nie pomogło i sama nie rozumiałam, co by to za cierpienia były. Mówiłam lekarzowi, że jeszcze nigdy w życiu podobnych cierpień nie miałam; on oświadczył, że nie wie, co to za cierpienie. Teraz rozumiem, co to za cierpienie, bo mi Pan dał poznać ... Jednak kiedy pomyślę, że może kiedyś jeszcze będę w podobny sposób cierpieć, to dreszcz mnie przenika, ale nie wiem, czy jeszcze będę kiedy w podobny sposób cierpiała - to pozostawiam Bogu; co się Bogu podoba zesłać, to przyjmę wszystko z poddaniem i miłością. Obym tymi cierpieniami uratować mogła choćby jedną duszę od morderstwa." (Dz 1276)
Teresa
PostWysłany: Pon 14:54, 25 Wrz 2017   Temat postu:

Bardzo przydatne są tu reguły rozeznania św. Ignacego Loyoli np. ta reguła:

Reguły [rozeznania II]
332

Reguła 4. Anioł zły ma tę właściwość, że się przemienia w anioła światłości [por. 2Kor 11,14] i że idzie najpierw zgodnie z duszą wierną, a potem stawia na swoim; a mianowicie podsuwa jej myśli pobożne i święte, dostrojone do takiej duszy sprawiedliwej, a potem powoli stara się ją doprowadzić do swoich celów, wciągając duszę w ukryte swe podstępy i przewrotne zamiary.


Nasyceni fałszywą duchowością. A ten ks. Marco również jest dla mnie nie wiarygodny, gdyż słuchając (od tego miejsca tu:)

https://youtu.be/tSdNo0pLsuo?t=1400

... mówi kiedy pierwszy raz spotkał się z bratem Elia, że w 2003 roku poprzez program telewizyjny, później była powtórka w 2004 roku i był tym poruszony, a do osobistego kontaktu doszło w 2008 roku, przez jednego kapłana, który go przedstawił bratu Elia, a od 2010 roku zamieszkał u brata Elii. Mówi, że Kościół obserwuje i dalej mówi, że nie było żadnych kar zabronienia przeciwko bratu ze strony Kościoła.

Przecież czytając na wielu innych stronach zagranicznych, nawet na tych co już tu podałam, to czytamy zupełnie co innego, że we Włoszech biskupi oficjalnie zabronili mu prowadzenia spotkań modlitewnych w swoich diecezjach. (a jak odwołali czy są jakieś pisma informujące o tym?).

Konferencja G.R.I.S. Taranto, gdzie wiele pisze, są nagrania z maja 2011 roku:

https://gristaranto.wordpress.com/category/presunti-mistici-e-fenomeni-correlati/fra-elia-presunti-mistici-e-fenomeni-correlati/


Czytamy:

"Krótko mówiąc, jest wiele sprzeczności, które sytuują postać samozwańczego brata Elii z pola katolickiego, chociaż mówią o aniołach i o Bogu. Z drugiej strony, magiczne rytuały, szczególnie w tej popularnej magii nasączonej przesądami, często korzystają z akcesoriów, takich jak świeczki i woda święcona, kadzidła i chrześcijańskie modlitwy, a jednak odchodzą od katolickich obrzędów liturgicznych, jak w tym przypadku."

http://www.newsinterris.com/archive/the-strange-story-of-fra-elia

Powyższy link nie otwiera się (może są na nowym serwerze) ale było to udostępnione i jest tu:

https://drive.google.com/file/d/1rhov05aehi8KMQXwoiJEFjGo_I5jOjI4/view?usp=sharing


Słuchałam jednego kazania brata Elii i na końcu było o wodzie święconej, tu od tego miejsca mówi:

https://youtu.be/y6ivcu3H9lM?t=1487

... ale jak to już tam wyglądało to nie wiemy, bo nie ma nagrania dalej.
Teresa
PostWysłany: Pon 14:46, 25 Wrz 2017   Temat postu:

Ze strony którą podałam już we wcześniejszym wpisie:

http://www.cattoliciromani.com/35-la-casa-del-sondaggio/5827-fra-elia-umbria-presunti-miracoli-e-stigmate-cosa-ne-pensate?p=1293838&ampviewfull=1#post1293838

Poniżej fragment tłumaczenia od słów: "(...) Ci sono ancora altre cose che tolgono definitivamente ogni dubbio sulla presunta “santità” del signor Cataldo.(...)"

"Są jeszcze inne rzeczy, które w sposób bezdyskusyjny usuwają wątpliwości co do o rzekomej „świętości” pana Cataldo.
Nie prowadzono żadnych badań dotyczących jego "transu". Korzystanie z psychogalwanometru podczas rzekomej ekstazy pokazuje, że reakcje uczniów są w normie, to samo odnosi się do mięśni ciała stymulowanych elektrycznie, więc nie odczuwa żadnego odmiennego stanu świadomości.
Książki współpracowników pana Cataldo pełne są kłamstw oraz tematyki z zakresu new age. Nie tylko tzw. „nauki” Elii Cataldo obarczone są wieloma błędami teologicznymi, które wpisują się w najcięższe herezje i prowadzą ku najbardziej diabolicznym filozofiom new age.
Elia pisze o podróżach astralnych [w książce "Anioł ze stygmatami zatrzymał się w domu", str. 39, 78], wspomina też o reinkarnacji (str. 82), więc o teoriach new age, które nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem. Znajdujemy także odniesienia do apokryfów, które Elia traktuje tak, jakby były kanoniczne. (opus cit., strona 125). Zresztą sami adepci Elii bronią apokryfów jak prawdziwych ewangelii. Tak niestety dzieje się również w wielu grupach „katolickich”.
W książkach Turolli mowa jest o uwalniających rytuałach religijnych, które nie mają nic wspólnego z nauczaniem chrześcijańskim, takich jak magiczne wykorzystania relikwii lub świec, oraz o innych obrzędach o posmaku czysto ezoterycznym i magicznym. Autorka wspomina też o kursie REIKI, na który sama uczęszcza."



Dla mnie to wszystko to ezoteryzm, a budzi zachwyt w różnych kręgach charyzmatycznych głównie. Pan Jezus powiedział: "Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych." - z Ewangelii św. Mateusza 24.
Teresa
PostWysłany: Pon 14:39, 25 Wrz 2017   Temat postu:

Cytat:

Z książki: Giovanni Battista Proja, Uomini, diavoli, esorcismi. (...)

* Nabożeństwo i odwoływanie się do wstawiennictwa anioła pocieszającego Jezusa w Ogrodzie Oliwnym jest jak najbardziej stosowne i wartościowe. We Włoszech jego krzewicielem był o. Bernardyn z Portogruaro, generał franciszkanów, który ułożył również piękną modlitwę. Ale to nie ma nic wspólnego z imieniem [owego anioła].

https://books.google.pl/books?hl=pl&id=oxxHncZQzKUC&q=Lechitiel#v=snippet&q=Lechitiel&f=false




Chyba to jest ta książka, która wyszła też w Polsce:

Ludzie, Demony, Egzorcyzmy - Autor: Proja Giovanni Battista

http://www.empik.com/ludzie-demony-egzorcyzmy-proja-giovanni-battista,2315597,ksiazka-p

Wracając do tego anioła, na jednej ze stron możemy przeczytać:

"Według jego oficjalnego biografa, Fiorella Turolli, jako małe dziecko, twierdził, że miał wizje świętych i aniołów; wśród nich był też jego anioł stróż, Lechitel.

Tu zaczyna się problem, ponieważ literatura chrześcijańska nie zna tego imienia, a co jest dobrze znane w magii i kręgach ezoterycznych (na przykład w Zielonej księdze, białej magii ). (...)

Ale zarówno niektórzy przedstawiciele duchowieństwa i niektórzy profesorowie - chociaż te doktryny mają jasne odniesienia do doktryn gnostyckich z I-go wieku po Chrystusie, przyjęte przez teozoficzny ezoterycyzm i ponowione przez New Age, dały ciało jego tezom. "Ojciec Eliasz od apostołów Bożych" został utworzony jako świecki projekt, który jest przez wielu błędnie postrzegany jako zakon religijny, także dlatego ze jego siedziba została umieszczona w danym klasztorze kupionym za pieniądze tajemniczego dobroczyńcy."


(...)

więcej tu:

http://www.newsinterris.com/archive/the-strange-story-of-fra-elia


Powyższy link nie otwiera się (może są na nowym serwerze) ale było to udostępnione i jest tu:

https://drive.google.com/file/d/1rhov05aehi8KMQXwoiJEFjGo_I5jOjI4/view?usp=sharing
Teresa
PostWysłany: Pon 14:02, 25 Wrz 2017   Temat postu:

O aniele pocieszającym Pana Jezusa w Getsemani wiemy bo i w Ewangelii o tym pisze, ale nie znamy imienia tego anioła, czyli też w tym przypadku jakaś "wizjonerka" puściła w obieg tę informację, nie wiemy co za wizjonerka, autor książki tego nie pisze – widocznie uznał, że kto wie, ten wie; a kto nie wie, ten lepiej, żeby dalej nie wiedział.

Dlaczego ten brat Elia (on jest człowiekiem świeckim, samozwańczy brat Eliasz, bo tylko rok czasu był w zakonie i opuścił go (na zagranicznych stronach czytamy, że go sami usunęli) i żadnych święceń też nie ma) powołuje się na takiego Anioła? I w ogóle te zdania jak czytam:

"Jak można przeżyć agonię Chrystusa? – pytam brata Elię. – Przeżywam to spokojnie, choć czuję cierpienie. Ono nie jest dla mnie, a dla ludzi. Bo Jezus żyje i jest prawdziwy! Nie jestem wtedy sam. Mój Anioł Stróż Lechitiel bierze mnie za rękę i doświadczam oderwania duszy od ciała. Widzę, co się dzieje z moim ciałem, z boku. Czuję cierpienie, ale jest mi lżej – odpowiada stygmatyk.(...)"

... jakieś to dla mnie też niezrozumiałe. A w ogóle to na stronach zagranicznych jest bardzo wiele o tym bracie Elia i wcale nie pochlebne opinie. Tu u nas nikt nie sprawdza, są jakie dokumenty z przeprowadzanych badań nad nim? Coraz więcej nam się namnaża różnych "wizjonerów", "proroków" , że głowa za mała to ogarnąć.


Tu bardzo wiele zamieszczone i nagrania z konferencji, ale po włosku:

https://gristaranto.wordpress.com/category/presunti-mistici-e-fenomeni-correlati/fra-elia-presunti-mistici-e-fenomeni-correlati/


... albo też tu:

http://members.xoom.virgilio.it/radoani/fraelia.htm

Powyższy link nie otwiera się (może są na nowym serwerze) ale było to udostępnione i jest tu:

https://drive.google.com/file/d/1rhov05aehi8KMQXwoiJEFjGo_I5jOjI4/view?usp=sharing

... wiele pisze też tu:

http://www.radoani.eu/fra-cataldo-elia/

... czy tu: (na stronach zagranicznych jest bardzo wiele)

https://studylibit.com/doc/758671/approvecclesia---dott.-silvana-radoani

Teresa
PostWysłany: Pon 13:55, 25 Wrz 2017   Temat postu:

Z książki: Giovanni Battista Proja, Uomini, diavoli, esorcismi. La verità sul mondo dell'occulto, Città Nuova, Roma 2008, z rozdziału: Gli angeli [Aniołowie], z podrozdziału: Devozioni inopportune [Nieodpowiednie rodzaje pobożności] (na s. 16):

Rzekoma wizjonerka (?) puściła w obieg informację, że poznała imię anioła, którego posłał Bóg Ojciec, aby pocieszać Jezusa podczas Jego konania w Getsemani (por. Łk 22, 43). Ma się on nazywać "Lechitiel" i być wodzem chóru Księstw*.
W broszurce "widzącej", która rozpowszechnia tego rodzaju niejasne wiadomości, mówi się jeszcze o aniele imieniem "Orfaz", który ma się opiekować narkomanami.

* Nabożeństwo i odwoływanie się do wstawiennictwa anioła pocieszającego Jezusa w Ogrodzie Oliwnym jest jak najbardziej stosowne i wartościowe. We Włoszech jego krzewicielem był o. Bernardyn z Portogruaro, generał franciszkanów, który ułożył również piękną modlitwę. Ale to nie ma nic wspólnego z imieniem [owego anioła].

-----------------

Una sedicente favorita da visioni (?) ha messo in giro di aver saputo il nome dell'angelo che fu inviato dal Padre a consolare Gesù nella agonia del Getsemani (cf. Lc 22, 43). Si chiamerebbe «Lechitiel» e sarebbe il capo del coro dei Principati*.
Nell'opuscolo della "veggente" che diffonde tali astruserie si parla anche di un angelo di nome «Orphaz» che stenderebbe la sua protezione sui drogati.

* La devozione e l'invocazione all'angelo consolatore di Gesù nell'Orto degli ulivi è perfettamente giusta e valida. In Italia ne fu propagatore il padre Bernardino da Portogruaro, superiore generale dei Frati minori, che compose anche una bella preghiera. Ma nulla a che vedere con il nome.

https://books.google.pl/books?hl=pl&id=oxxHncZQzKUC&q=Lechitiel#v=snippet&q=Lechitiel&f=false
Teresa
PostWysłany: Czw 9:09, 21 Wrz 2017   Temat postu:

Teresa napisał:

(...) Już jako dorosły opowiadał, że w tym samym roku zobaczył swego Anioła Stróża Lechitiela, który obiecał mu zawsze się nim opiekować, a kilka dni potem Matkę Bożą.(...)


Tu też czytamy:
http://kosciol.wiara.pl/doc/3297487.Stygmatyk-z-Calvo/2

"Mój Anioł Stróż Lechitiel bierze mnie za rękę i doświadczam oderwania duszy od ciała. .."


Co to za Anioł Lechitiel? Biblia podaje nam tylko trzech i Kościół tak naucza.


Cytat:
"(...)Według tekstów biblijnych pytanie anioła o imię jest wręcz nietaktem i ktoś, kto się poważył na taki czyn, bywa surowo upomniany. Jest to jedno z wielkich faux-pas w kontaktach z aniołami. Manoach popełnił tę gafę, usłyszał nieco oschłą odpowiedź: “Dlaczego pytasz o moje imię? Jest ono tajemnicze” (Sdz 13). Imienia nie chciał również wyjawić anioł walczący z Jakubem. Wystarczy nam wiedzieć, że mamy do czynienia z wysłannikiem Boga. Innymi słowy, kiedy anioł nie chce wyjawić swego imienia, mówi tym samym: „Rozmawiajmy o Bogu, a nie o mnie!”. To znamienne, że z Biblii znamy z imienia tylko trzech aniołów. Te trzy objawione nam imiona anielskie dają jednak wgląd nie tyle w naturę tych niebiańskich duchów, ile w powierzone im zadania – wskazują na Boga jako źródło a zarazem charakteryzują sposób Jego działania: Michał to „Któż jak Bóg”, Gabriel – „Bóg jest mocą”, Rafał – „Bóg uzdrawia”. Imiona całej rzeszy aniołów widocznie nie są nam potrzebne do zbawienia. Nie jest ważne imię posłańca, ale tego, kto nam przesyła wiadomość, a aniołowie wolą pozostawać anonimowi. Uszanujmy to!(...)

https://stacja7.pl/wiara/kontakt-z-aniolami-7-wskazowek/



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group