Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Pon 19:55, 14 Sty 2013   Temat postu:

Powyżej pisze o jakie nałożenie rąk chodzi: "Protestanccy charyzmatycy nałożyli ręce..." - proszę czytać, tu jest tyle w temacie Odnowy, że nie widzę potrzeby pisania. Ksiądz błogosławi to i nakłada ręce, a od uwalniania jest konfesjonał, a dla opętanych to egzorcyści i nie do czynienia publicznych egzorcyzmów.

Polecam ciekawą odpowiedź bp Siemieniewskiego tu:

http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/bp-a-siemieniewski-nt-uzdrowienia-miedzypokoleniowego-oraz,9028.html
Koniec
PostWysłany: Pon 19:14, 14 Sty 2013   Temat postu: Re: Włożenie, nałożenie rąk

Teresa napisał:


Wymowa tych słów i faktów jest wyraźna. Włożenie bowiem rąk jest w Kościele od początku gestem zarezerwowanym Apostołom i ich następcom - biskupom, oznaczającym przekazanie łaski i poświęcenie Bogu; ten zastrzeżony gest jest istotną formą sakramentu święceń.


A czy podczas modlitwy o uwolnienie ksiądz może nałożyć na kogoś ręce? Księża egzorcyści mają przecież pozwolenie od swoich biskupów.
Teresa
PostWysłany: Wto 13:21, 05 Sty 2010   Temat postu:

Angelight napisał:
szatan też daje dar mówienia językami

Pewnie że tak może być. Mamy tu o tym, wyjaśnia wówczas ks. Siemieniewski, obecnie biskup pomocniczy w swoim artykule : "MODLITWA W JĘZYKACH - CUD, BOŻY CHARYZMAT CZY POBOŻNE JODŁOWANIE? "o tym jest tu, podany jest link do artykułu:

http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/odnowa-w-duchu-swietym,93.html

A wogóle jak się czyta wypowiedzi egzorcystów, to można się dowiedzieć,
jak to zły potrafi mówić obcymi językami. Gdzieś też chyba tu o tym jest, ale nie mam teraz czasu szukać.
Angelight
PostWysłany: Nie 20:08, 03 Sty 2010   Temat postu:

szatan też daje dar mówienia językami
Teresa
PostWysłany: Pon 21:22, 02 Lut 2009   Temat postu: Włożenie, nałożenie rąk

Włożenie, nałożenie rąk

Cytat:
Widząc atmosferę entuzjazmu i cudownych zdarzeń, zapragnęli uczestniczyć w pełni w doświadczeniu braci, poprosili więc o chrzest w Duchu Świętym.
Protestanccy charyzmatycy nałożyli ręce i natychmiast grupie katolików udzielił się dar mówienia językami, otrzymali również dar proroctwa i mądrości oraz nieznane uczucie Kogoś w ich sercu: „Czuliśmy Boga!”.

Powyższy cytat pochodzi z wątku Odnowa w Duchu św. :
http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/odnowa-w-duchu-swietym,93.html

Wymowa tych słów i faktów jest wyraźna. Włożenie bowiem rąk jest w Kościele od początku gestem zarezerwowanym Apostołom i ich następcom - biskupom, oznaczającym przekazanie łaski i poświęcenie Bogu; ten zastrzeżony gest jest istotną formą sakramentu święceń. Cóż natomiast może oznaczać włożenie rąk przez sekciarzy protestanckich (tzw. zielonoświątkowcy nie są nawet w sensie ścisłym protestantami, lecz pochodzącą z protestantyzmu amerykańskiego sektą, powstałą pod koniec XIX w.)? Jeśli nie ma to być tylko jakieś dziwaczne widowisko, to gest ten wyraża, że ci katolicy otrzymali "odnowienie wiary" i "Ducha Świętego" od heretyków. Czyżby nie było w Kościele Ducha Świętego, a wiara w nim była przestarzała? Przy tym nazywanie histerycznych ekscesów "wylaniem Ducha Świętego" zakrawa na bluźnierstwo. Widać wyraźnie, że mamy tutaj do czynienia nie z samym tylko pochodzeniem historycznym, lecz że bardzo mocne są także wewnetrzne powiązania tych ruchów z herezjami protestantów, przejawiające się w takich znamionach, jak chociażby antyhierachizm, biblicyzm, emocjonalizm. Nic jest więc niczym nadzwyczajnym, gdy coraz to jakaś "wspólnota charyzmatyczna" także fomlalnic odłącza się od Kościola, gdyż widać w tym przynajmniej konsekwencję.

"W obronie Mszy Św. i Tradycji katolickiej" - ks.Dariusz J. Olewiński str. 404.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group