Teresa
 |
Wysłany:
Pią 21:30, 07 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Poniżej cytat ze wspaniałego tekstu, napisanego przez św. Tomasza More w więzieniu: "Przyjęcie sakramentalne i skuteczne błogosławionego Ciała naszego Pana"
Cytat: |
Apostoł św. Paweł, życzliwie przestrzegał nas o tym strasznym niebezpieczeństwie, gdy w Pierwszym Liście do Koryntian rzekł: Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej (1 Kor 11,27). Mamy tu zatem, dobrzy czytelnicy chrześcijańscy, zdanie okropne i przerażające, które Bóg ustami swego świętego apostoła wypowiada przeciw wszystkim tym, którzy niegodnie przyjmują ten Najświętszy Sakrament. Ich los będzie taki, jaki Piłata, Żydów i tegoż fałszywego zdrajcy Judasza, gdyż Bóg poczytuje jako haniebną zbrodnię wobec swego majestatu zarówno niegodziwe i okrutne zadanie Mu śmierci, jak i niegodne przyjmowanie i pożywanie Jego błogosławionego Ciała.
|
Zachęcam do przeczytania całości i poznania osoby tego świetego:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/rozwazania-przemyslenia-wypowiedzi,7/przyjecie-sakramentalne-ciala-naszego-pana,3471.html |
|
Teresa
 |
Wysłany:
Pią 21:22, 07 Kwi 2017 Temat postu: O niegodnym przyjmowaniu Komunii świętej - św. Katarzyna ... |
|
Św. Katarzyna ze Sieny
O niegodnym przyjmowaniu Komunii świętej
Z miłością zbliżacie się do tego słodkiego i chwalebnego światła [Eucharystii]. Rozdawnictwo jego powierzyłem sługom moim, dawszy je wam za pokarm. Otrzymacie tyle tego światła, ile przyniesiecie miłości i gorącego pragnienia. Otrzymacie je jednak całe […]. Światło to nie może być podzielone ani przez niedoskonałość tego, który je otrzymuje, ani przez grzech tego, który je rozdaje. Lecz uczestniczycie w tym świetle i otrzymujecie łaskę tylko w miarę swego przygotowania, swego pragnienia.
Kto przystąpiłby do tego Sakramentu w stanie grzechu śmiertelnego, nie otrzyma żadnej łaski, chociaż przyjął rzeczywiście całego Boga i całego człowieka, jak ci rzekłem. Wiesz, do czego podobna jest dusza, która przyjmuje Sakrament w sposób niegodny? Do świecy, która wpadła do wody i tylko skwierczy, gdy się ją zbliży do ognia; gdy się ją chce zapalić, płomień gaśnie i pozostaje tylko swąd. Ta dusza także nosi w sobie święcę, którą otrzymała na chrzcie świętym, ale rzuciła ją do wody grzechu, który popełniła w sobie. Ta woda zmoczyła knot, to światło łaski, które dane jej było na chrzcie świętym, i dopóki świeca nie wyschnie w ogniu prawdziwej skruchy złączonej z wyznaniem grzechu, dusza przyjmuje u stołu ołtarza to światło faktycznie, lecz nie duchowo.
Gdy dusza nie jest tak przygotowana, jak powinna być do tego wielkiego misterium, to wielkie światło nie trwa w niej przez łaskę, lecz gaśnie natychmiast i dusza pozostaje w większej rozterce, w większych ciemnościach i z cięższym grzechem. Z Sakramentu tego wynosi tylko zgrzyt wyrzutu sumienia nie z winy tego niezmąconego światła, lecz tej zgubnej wody, która jest w tej duszy i która udaremnia uczucie niezbędne do uczestnictwa w tym świetle.
Św. Katarzyna ze Sieny, Dialog o Bożej Opatrzności czyli księga Boskiej nauki.
http://sienenka.blogspot.com/2011/10/mistyczne-ciao-swietego-koscioa-cx.html |
|