Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Wto 11:22, 10 Kwi 2018   Temat postu:

To że jest kryzys w Kościele, to świadomy katolik doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale ... to jest ciągle nasz Kościół założony przez Pana Jezusa i MUSIMY bronić naszej katolickiej tożsamości!

Kolejni papieże o tym mówili i nie jest to tajemnicą.

„Wewnątrz katolicyzmu zdaje się czasami dominować rodzaj myślenia niekatolickiego i może się stać, że to myślenie niekatolickie w obrębie katolicyzmu stanie się w przyszłości najsilniejsze. Ale ono nie będzie nigdy wyrażać myślenia Kościoła. Potrzeba, aby trwała mała trzódka (piccolo gregge), niezależnie od tego, jak mała ona będzie”.

--> słowa te Paweł VI skierował wiosną 1978 roku do jednego z najbardziej znanych uczniów Henriego Bergsona, francuskiego filozofa Jeana Guittona.

... cytat z wypowiedzi ks. Kobylińskiego stąd:

http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/ks-kobylinski-tak-protestantyzuje-sie-chrzescijanstwo,14696.html#71400




Słynna wypowiedź papieża Pawła VI w homilii z 29 czerwca 1972:
„Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę, wdarł się do Kościoła Bożego swąd (dym) szatana. Jest nim zwątpienie, niepewność, zakwestionowanie, niepokój, niezadowolenie, roztrząsanie. Brak zaufania do Kościoła. Natomiast darzy się zaufaniem pierwszego lepszego świeckiego “proroka" wypowiadającego się przy pomocy prasy lub przemawiającego w jakimkolwiek ruchu społecznym i żąda się od niego formułek dla prawdziwego życia! Nie myśli się przy tym, że my te formuły już posiadamy!”
(...)

Nauka staje się źródłem zamieszania, a nawet absurdalnych sprzeczności.


Słowa Jana Pawła II są jakby dalszym dopowiedzeniem do powyższego. Ostatniego dnia roku 1993 w kościele św.Ignacego Loyoli w Rzymie, papież Jan Paweł II wygłosił homilię , wobec której też nie można przejść obojętnie. "Antychryst jest wśród nas - zawołał Jan Paweł II. Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykać oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu złego. Nie możemy przeoczyć faktu, że wraz z kulturą miłości i życia na świecie rozpowszechnia się inna cywilizacja, cywilizacja śmierci, będąca bezpośrednim dziełem szatana i stanowiąca jeden z przejawów zbliżającej się Apokalipsy."


Jan Paweł II w encyklice "Veritatis Splendor" (nn.4), zwracając się do wszystkich biskupów i teologów, nawiązał do podważania przez wielu z nich fundamentalnych prawd wiary wewnątrz Kościoła: „Istnieje rozdźwięk między tradycyjnym nauczaniem Kościoła Świętego, a pewnymi poglądami teologicznymi rozpowszechnionymi także w seminariach i na Wydziałach Teologicznych, na temat zagadnień o ogromnym znaczeniu Kościoła Świętego i dla zgodnego z wiarą życia chrześcijan, a także dla relacji międzyludzkich.”
Papież w tej encyklice przedstawił obecną sytuację wewnątrz Kościoła w kontekście podważania i fałszowania jego doktryny „jako prawdziwy kryzys”.


Odnośnie papieża Benedykta XVI, może zacytuję tylko mały fragment z jego wypowiedzi, bo są to bardzo mocne i pełne troski o stan wiary, słowa papieskie często przemilczane!:

"Dzisiaj, gdy na rozległych obszarach Ziemi grozi wierze, że zgaśnie jak płomień, który nie jest już podsycany... Prawdziwym problemem w obecnej chwili dziejowej jest to, że Bóg znika z horyzontu ludzi".


I na zakończenie zacytuję też bardzo wymowne słowa wypowiedziane jeszcze przez Kardynała Karola Wojtyłę - gdy nie był jeszcze papieżem.

Kard. Karol Wojtyła, będąc w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej w 1976 r., wypowiedział znane już powszechnie stwierdzenia na temat sytuacji ideowej Kościoła i świata:

„Stoimy dziś w obliczu największej konfrontacji, jaką kiedykolwiek przeżywała ludzkość. Nie przypuszczam, by szerokie kręgi społeczeństwa amerykańskiego ani najszersze kręgi wspólnot chrześcijańskich zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Prawdą a anty-Prawdą, Ewangelią a jej zaprzeczeniem. Ta konfrontacja została wpisana w plany Boskiej Opatrzności; jest to czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski w szczególności. Jest to próba nie tylko naszego narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską, ze wszystkimi jej konsekwencjami: ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów”.

Tu jest ten cytat:

W oczekiwaniu na czas oczyszczenia
(...)
https://e-civitas.pl/pl/kosciol/w-oczekiwaniu-na-czas-oczyszczenia
Teresa
PostWysłany: Wto 11:02, 10 Kwi 2018   Temat postu:

Ta powyższa sytuacja to już skutek nie przyczyna. Owoce "pentekostalizacji" na przykładzie Brazylii:

"W ciągu 16 lat odsetek katolików w Brazylii spadł z 73 do 50 proc."

"W drugiej połowie XX wieku pojawił się ruch neozielonoświątkowy. Większość zborów z tego nurtu zaczęło kłaść nacisk na teologię sukcesu oraz szczęście w doczesnym życiu, jednocześnie zmniejszając wymagania moralne, co pociągało Brazylijczyków z wyższych klas.

To właśnie w tych charyzmatycznych odłamach protestantyzmu notuje się największy wzrost liczby wiernych w ostatnich latach."

"Brazylijczycy szukają bardziej „nowoczesnego” stylu, emocji, uniesień. Wszystko to mogą znaleźć w małych Kościołach charyzmatycznych. Mimo że w ostatnich latach zmniejszaniu się odsetka katolików nie towarzyszyło zwiększenie się liczby protestantów, zgodnie z badaniami Pew Research Center, ponad połowa brazylijskich protestantów to osoby, które odeszły z Kościoła katolickiego, w którym zostały wychowane. Jako główne powody konwersji podawali oni bliższą więź z Bogiem (77 proc.) i bardziej atrakcyjny styl nabożeństw (68 proc.), które oferuje nowa wspólnota religijna."


Brazylia – kraj (coraz mniej) katolicki

Image

Spadek liczby katolików jest w Brazylii stały. Najpierw ubywało ich na rzecz protestantów, ostatnio znacząco wzrosła liczba osób nieidentyfikujących się z jakąkolwiek religią.

Brazylia to jeden z największych i najliczniejszych krajów świata: zajmuje ponad 47,5 proc. powierzchni Ameryki Południowej, a liczy 207 mln mieszkańców. Jest to zarazem kraj o największej na świecie liczbie katolików.

Katolicyzm został zaszczepiony na brazylijskich ziemiach przez portugalskich kolonizatorów. Portugalczycy przywozili też do Brazylii ludność afrykańską, a wraz z nią lokalne wierzenia. Te religie jednak nie wykluczały się, lecz przeplatały. Katolicyzm nabrał wielu specyficznych cech, lecz szybko objął cały kraj.

W XIX wieku prawie 100 proc. brazylijskiego społeczeństwa stanowili katolicy (zgodnie ze spisem ludności z 1872 r. – 99,7 proc.). Aktualnie zaledwie połowę. Obserwując ogólną tendencję, nietrudno zauważyć, że spadek liczby katolików jest stały. Dlaczego tak się dzieje?

(...)

https://wiez.pl/2017/02/17/brazylia-kraj-coraz-mniej-katolicki/
Teresa
PostWysłany: Wto 10:54, 10 Kwi 2018   Temat postu: Brazylia: Skandal z ''latającą hostią''.

Skandal z „latającą hostią”. Jest reakcja biskupa na profanację w brazylijskiej parafii


Image

W zeszłym tygodniu internet obiegł kontrowersyjny filmik pochodzący z pewnej brazylijskiej parafii.

... chodzi o ten filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=VVkpKlrnyQ8

Na filmie widać, jak uczestnicy nabożeństwa oklaskują nietypową "procesję" z Najświętszym Sakramentem, w której monstrancja jest zawieszona na latającym dronie. Wielu internautów uznało to za profanację.



„Liturgia Kościoła umiera... A wraz z nią samo życie Kościoła, gdyż to liturgia stanowi o tożsamości Kościoła” – napisał na facebookowym profilu biskup Henrique Soares da Costa, ordynariusz diecezji Palmares, w której znajduje się parafia, gdzie zorganizowaną szokującą „procesję” przy użyciu drona.

Kościół São Geraldo Magela w archidiecezji Sorocaba był miejscem wyjątkowo gorszącego zdarzenia. Na filmie zamieszczonym w sieci widzimy, jak podczas liturgii monstrancja z Ciałem Pańskim została umocowana na dronie, który przeniósł Najświętszy Sakrament w stronę ołtarza. Tam przejął go kapłan i postawił na ołtarzu.

Wpis hierarchy, o którym donosi portal deon.pl, rozpoczyna się wymowny słowem „ból”, po czym biskup w zdecydowanie krytycznych słowach określa szokujące zachowania do jakich doszło podczas Wielkiego Tygodnia mianem „pajacowania, szukania innowacji i petardy w liturgii”.

W jego opinii „mają one swoje źródło w dwóch nieszczęściach: nieznajomości tego, czym jest liturgia oraz błędnie pojętej kreatywności w życiu liturgicznym Kościoła”.

Jak podkreśla brazylijski hierarcha „do różnego rodzaju nadużyć i zachowań prostackich, odbiegających od zasad i obcych naturze liturgii” prowadzą „nieznajomość spójnej teologii liturgii i tego, w co Kościół wierzy, jak również odejście od wielkiej Tradycji, przypomnianej przez Sacrosanctum Concilium”.

Biskup Henrique Soares da Costa odniósł się także do reakcji zgromadzonych w świątyni, pisząc: „natomiast wierni w świętej niewiedzy, prowadzeni przez niewiernych lub po prostu nieświadomych i niekompetentnych duszpasterzy, oklaskują... W ten sposób wiara katolicka się degeneruje. Tyle tylko jak długo?!”

„Obawiam się, że teraz chrześcijanie wschodni – zjednoczeni ze Stolicą Rzymską lub nie – nie uważają nas już za Kościół Chrystusowy” – puentuje hierarcha swój wpis.

Źródło: https://deon.pl/kosciol/biskup-odniosl-sie-do-kontrowersyjnej-procesji-z-latajaca-hostia,474341

https://pch24.pl/skandal-z-latajaca-hostia-jest-reakcja-biskupa-na-profanacje-w-brazylijskiej-parafii/

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group