Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Pią 12:52, 03 Maj 2024   Temat postu:

2 maja - Patron Dnia: Święty Atanazy, „kolumna Kościoła”

Image

„Kolumna Kościoła”, jeden z Czterech Wielkich Ojców i Doktorów Kościoła Wschodniego. 2 maja obchodzimy wspomnienie św. Atanazego (ok. 295 - 373), biskupa i doktora Kościoła. Jego relikwie znajdują się w Aleksandrii w katedrze koptyjskiej św. Marka, w Wenecji w kościele św. Zachariasza i w Rzymie w kościele św. Atanazego. Jest patronem cierpiących na migrenę.

W młodości Atanazy otrzymał bardzo dobre wykształcenie. Po przyjęciu diakonatu, jako sekretarz biskupa Aleksandrii brał udział w Soborze Nicejskim (325 r.), gdzie dał się poznać jako zdecydowany przeciwnik arianizmu, przyczyniając się w znacznym stopniu do potępienia tej herezji. Głosiła ona, że Chrystus nie był prawdziwym Bogiem, tylko doskonałym człowiekiem. Bóg – zdaniem arian – nie mógł aż tak się uniżyć, aby przyjąć ludzką naturę. Pomimo potępienia herezja przez długi czas miała wielu zwolenników, doprowadzając w Kościele do głębokiego kryzysu: w zawoalowanej postaci spotkać ją możemy jeszcze dzisiaj. Atanazy przez całe życie głosił niezmordowanie, że Chrystus był prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Niezłomność z jaką bronił tej prawdy, głębia jego nauczania i świadectwo życia sprawiły, że nazwano go „kolumną Kościoła” (św. Grzegorz z Nazjanzu) i uznano za jednego z najwybitniejszych biskupów w całej historii.

Z „Listu do Epikteta” św. Atanazego: „Tak więc Słowo Boże przyjęło w pełni naszą ludzką naturę i ją złożyło w ofierze, a nam dało udział w swej Boskiej naturze. (…) Zbawiciel istotnie stał się człowiekiem i stąd płynie zbawienie całego człowieka. Nasze zbawienie nie jest bynajmniej pozorne ani nie ogranicza się ono tylko do samego ciała, lecz jest naprawdę zbawieniem całego człowieka z ciałem i duszą. Owo zbawienie dokonało się w Słowie Wcielonym. To, co się narodziło z Maryi, było prawdziwym człowiekiem, prawdziwe było również ciało Jezusa, ponieważ było takie samo jak nasze. (…) A pomimo tego, że Słowo wzięło ciało z Maryi, Trójca Przenajświętsza pozostaje zawsze sobą, nie doznawszy ani wzbogacenia, ani umniejszenia, lecz zawsze jest doskonała”.

Nauka Atanazego o wcieleniu Syna Bożego nie była tylko teologiczną spekulacją, ale miała także i ma głębokie znaczenie dla naszego życia, bo jeśli Syn Boży stał się człowiekiem, to, oczywiście, aby powiedzieć nam o swojej nieskończonej miłości i nas zbawić, ale również aby dowartościować to, co składa się na nasz ludzki los. Mówiąc inaczej, poprzez swoje wcielenie Chrystus uświęcił także naszą codzienność, wciągnął ją w orbitę Boga i pokazał nam, że „Bogu i człowiekowi cudownie jest być razem”. (ks. Jerzy Szymik)

Arianie nie pogodzili się nigdy z decyzją Soboru Nicejskiego, a za swego głównego wroga uznali Atanazego, wypowiadając mu zdecydowaną walkę. Gdy w roku 328 Atanazy został biskupem Aleksandrii, starali się za wszelką cenę go usunąć, wysuwając przeciw niemu najgorsze oskarżenia. Gdy udawało im się pozyskać cesarza, Atanazy w obawie o swoje życie udawał się na banicję i aż pięciokrotnie musiał opuszczać Aleksandrię, spędzając na wygnaniu siedemnaście lat.

https://www.vaticannews.va/pl/kosciol/news/2024-05/patron-dnia-swiety-atanazy-kolumna-kosciola.html
Teresa
PostWysłany: Pon 11:23, 02 Maj 2016   Temat postu:

Dziś wspomnienie św. Atanazego

Dla patrzących krótkowzrocznie ludzi współczesnych., wszelkie spory teologiczne są niezrozumiałe. Czasem nas śmieszą. Pamiętajmy jednak, że wiara ma wymiar pozaziemski. Dogmaty są niezmienne na zawsze i niezmiennie spójne.

„Człowiek prawdziwie duchowy, który rozsądza wszystko i sam od nikogo nie bywa sądzony ( 1 Kor. 2,15 ) – wszelkie czyny winien poprzedzać trzema rozważaniami: Czy są godziwe ? Czy są stosowne ? Czy są pożyteczne ? W pojęciu chrześcijańskim tylko to jest stosowne, co godziwe, a pożyteczne – co godziwe i stosowne; ale z tego wcale nie wynika, że wszystko, co godziwe, jest również stosowne i pożyteczne.”

Św. Bernard z Clairvaux „O rozważaniu”


Święty Atanazy módl się za nami!
Teresa
PostWysłany: Czw 13:59, 02 Maj 2013   Temat postu:

Żywot św. Atanazego - biskupa i Doktora Kościoła

(...)

Image

Święty Atanazy

(...)


Nauka moralna

Fałszywi prorocy po dziś dzień walczą z Kościołem Jezusa Chrystusa tą samą bronią co za czasów świętego Atanazego. Abyś ich dobrze poznał, patrz na następujące oznaki:

Z początku okazuje się taki fałszywy nauczyciel wielce nabożnym, niesie pociechę, miłosierdzie i naukę. Postępowanie jego jest bez zarzutu, serce okazuje się pełnym miłości. Podobny jest on do nieczystej niewiasty, o której Pismo św. tak mówi: "Plastrem bowiem miodu ciekącym wargi nierządnicy, a gardło jej gładsze niż oliwa, lecz ostatnie rzeczy jej gorzkie jako piołun i ostre jako miecz obosieczny. Nogi jej zstępują do śmierci, a kroki jej dochodzą piekła" (Przyp. 5,3-5). Także fałszywy nauczyciel, gdy zjedna sobie łaskę u ciebie, wtedy staje się dumnym, zuchwałym i okrutnym tyranem, jak o tym dowodnie pouczają dzieje.

Z początku taki fałszywy prorok udaje wielką cześć dla słów Bożych: kłamstwa swe pokrywa trudnymi do zrozumienia ustępami z Pisma świętego i twierdzi zuchwale, że już w starożytności tak wierzono i uczono. Jednocześnie oburza się na zamiłowanie papieży w zbytku, na pychę kardynałów, biskupów, na zgorszenie, któremu oddają się księża i zakonnicy, na ceremonie kościelne, procesje i pielgrzymki, i zachwala konieczność powrotu do prostoty ewangelicznej i skromności, ale jego czyny nie są w zgodzie ze słowami.

Taki fałszywy prorok wychwala wolność przekonania i sumienia, płacze nad nieświadomością i głupotą katolików, którzy pozwolą sobą kierować nieomylnemu papieżowi, każą się modlić do Matki Boskiej i do wszystkich Świętych, obawiają się piekła i kupują sobie odpusty. Fałszywy prorok jest zawsze dwujęzyczny i nigdy nie powie wobec katolika tego, co mówi wobec innowiercy. Szczególnie niebezpieczne są książki i pisma, jakie w skrytości wydaje przeciw religii katolickiej, bo bardzo zręcznie umie nadawać swoim naukom pozór niewinności, tak że ten, kto nie zna krętych ścieżek, łatwo ulega tym pozorom i pozwala się obałamucić.

Rozważaj zatem napomnienie świętego Pawła, zawarte w słowach: "A proszę was bracia, abyście uważali na tych, którzy robią niezgody i zgorszenia nie wedle nauki, której wy się nauczyliście, i od tych odstępujcie. Albowiem tacy Panu naszemu Chrystusowi nie służą, ale brzuchowi swemu: a przez łagodne słowa i pochlebne mowy zwodzą serca niewinnych" [Rzym. 16,17. 18].


Modlitwa

Wysłuchaj, prosimy Cię, Panie, prośby nasze, które zanosimy w uroczystość św. Atanazego, Wyznawcy i biskupa Twojego, i niech on, który Ci tak godnie umiał służyć, wyjedna nam wstawieniem się swoim za nami do Ciebie, wszystkich grzechów naszych odpuszczenie. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.

https://pl.wikisource.org/wiki/%C5%BBywot_%C5%9Bw._Atanazego,_Biskupa_i_Doktora_Ko%C5%9Bcio%C5%82a
Teresa
PostWysłany: Śro 15:25, 02 Maj 2012   Temat postu:

Dziś św. Atanazego, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła.

Św. Atanazy urodził się w Aleksandrii. Od roku 328 był biskupem tego miasta. Przez całe życie musiał walczyć z herezją ariańską, która odmawiała Bóstwa Chrystusowi. Pięć razy zsyłano go na wygnanie. Łącznie spędził na tułaczce 17 lat. Nie dał się jednak ugiąć, lecz do końca słowem i pismem bronił prawdziwej wiary. Umarł w Aleksandrii 2 maja 373 roku po 46 latach biskupstwa. Lekcja - 2Kor 4,5-14 - i ewangelia - Mt 10,23-28 - zwracają uwagę na prześladowania, które zniósł świety Doktor czerpiąc moc od Chrystusa, którego Bóstwo wyznawał.


Święty Atanazy módl się za nami!

Również 2 maja w diecezji płockiej św. Zygmunta - Króla i Męczennika.

Św. Zygmunt, król Burgundii, nawrócił się z arianizmu na katolicyzm. Za namową drugiej żony wydał na śmierć syna z pierwszego małżeństwa Zygeryka. Opamiętawszy się, złożył koronę i rozpoczął surową pokutę w zbudowanym przez siebie klasztorze. 1 maja 524 roku, w czasie najazdu pogańskich Franków, został przez nich utopiony w studni. Jasność z niej bijąca spowodowała wydobycie ciała i rozszerzenie się czci Męczennika.

Za: Mszalik Rzymski

Żywot św. Atanazego, biskupa i Doktora Kościoła
(...)
https://pl.wikisource.org/wiki/%C5%BBywot_%C5%9Bw._Atanazego,_Biskupa_i_Doktora_Ko%C5%9Bcio%C5%82a

https://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/05-02a.php3


Żywot świętego Zygmunta, króla i Męczennika
(...)
https://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/05-02b.php3
Teresa
PostWysłany: Sob 14:39, 02 Maj 2009   Temat postu:

Mam tę książkę, tylko wcześniejsze wydanie i inna okładka. Historia wielkiego „Ojca Ortodoksji” – strażnika wiary, który został wybrany przez Boga, by podtrzymywać prawdziwą wiarę w czasach kryzysu ariańskiego, przekazując niezmienną katolicką naukę, że Chrystus jest Bogiem.
nauta
PostWysłany: Sob 12:36, 02 Maj 2009   Temat postu:

Wydawnictwo Diecezjalne Sandomierz wydało w serii Przyjaciele Pana Jezusa biografię tego świętego "Św.Atanazy.Strażnik wiary" pióra Frances Alice Forbes.

Image

http://wds.pl/wds-sandomierz-straznik-wiary-sw-atanazy,c2,p301,pl.html

Oto historia wielkiego „Ojca Ortodoksji” — strażnika wiary, który został wybrany przez Boga, by podtrzymywać prawdziwą wiarę w czasach kryzysu ariańskiego, przekazując niezmienną katolicką naukę, że Chrystus jest Bogiem.


Teraz w nowym wydaniu jest inna okładka:
https://wds.pl/wds-sandomierz-straznik-wiary-sw-atanazy,c2,p301,pl.html
Teresa
PostWysłany: Sob 9:17, 02 Maj 2009   Temat postu:

Z martyrologium rzymskiego - dnia 2-go maja w Aleksandrii uroczystość św. Atanazego, Biskupa, słynącego świętym życiem i uczonością. Chociaż prawie cały świat sprzysiągł się przeciw niemu, bronił on jednak począwszy od Konstantyna, aż do rządów Walensa odważnie wiary katolickiej przed cesarzem, starostą i wielu ariańskimi Biskupami. Dlatego musiał znieść wiele dolegliwości, a jako wygnaniec przeszedł prawie cały znany wówczas świat, nie znajdując prawie nigdzie obrony i pewności życia. Gdy wreszcie powrócił do swej owczarni, odszedł w czterdziestym szóstym roku działalności Biskupiej, bogaty w zwycięstwa i korony do chwały wiecznej.
Teresa
PostWysłany: Pon 20:23, 28 Sty 2008   Temat postu: Nieposłuszny Święty Atanazy.

Nieposłuszny Święty Atanazy.

Święty Atanazy urodził się w barwnym okresie końca III wieku ( 296 r. ) w Aleksandrii. W zasadzie nie było już masowych holocaustów chrześcijan. Goci i Wandale jeszcze spokojnie polowali na tury w północnych puszczach, a Hunowie smakowali kumys gdzieś daleko w stepach Azji. Kościół był liczny i wpływowy choć nie został uznany za religie państwową. Nie były mu już w stanie zagrozić różnorakie kulty pogańskie, ale Szatan przygotował atak od środka w postaci herezji, z których najgroźniejszą okazał się arianizm.

Twórca nowej doktryny był niejaki ksiądz Ariusz ( 256-336 ). Głosił on, że nie ma Trójcy Świętej, a konkretnie; Stwórcą wszechrzeczy jest Bóg-Ojciec, a Jezus Chrystus miał być tylko Jego pierwszym stworzeniem. O dziwo, idea ta w krótkim czasie zdobyła takie wzięcie, że ok.350 r. większość biskupów ( a później nawet sam papież Liberiusz ) stało się de facto arianami!!! W takich to czasach przyszło żyć przyszłemu świętemu

Dla patrzących krótkowzrocznie ludzi współczesnych., wszelkie spory teologiczne są niezrozumiałe. Czasem nas śmieszą. Pamiętajmy jednak, że wiara ma wymiar pozaziemski. Dogmaty są niezmienne na zawsze i niezmiennie spójne. „Drobna” zmiana powoduje cały logiczny łańcuch następstw zmieniających w efekcie wszystko. Atanazy wiarę posiadł w ( chrześcijańskim ) domu rodzinnym, a następnie pogłębiał ją pod okiem św. Antoniego Pustelnika gdzieś wśród bezkresnych piasków Sahary. W 318 r. przyjął świecenia diakonatu. W 325 r. na Soborze Nicejskim tak skutecznie walczył z arianami, że został przez nich serdecznie znienawidzony do końca życia.

Tymczasem jednak w 326 r. awansował na metropolitę Aleksandrii. Niedługo cieszył się sakrą biskupią, gdyż ( opanowany przez heretyków ) synod w Tyrze potępił go. Dawniej, tak zresztą jak i dziś , nieszczęścia chodziły parami, więc również cesarz skazał go na wygnanie do Trewiru w Galii ( 335-337 ). Uparty Atanazy przy pierwszej szczęśliwej okazji ( śmierć cesarza ) powrócił do Aleksandrii i sam zaraz zwołał synod ( podobno do uregulowania pewnych spraw kościelnych ). Tym jawnym nieposłuszeństwem ( kara wygnania nie została odwołana ) popadł nowemu cesarzowi Konstancjuszowi , który pozbawił go z urzędu . Oczywiście w myśl w/w zasady potępił go zaraz najbliższy synod w Antiochii.

Po sprawiedliwość udał się do Papieża Juliusza I i otrzymał satysfakcję. Został zrehabilitowany ( tak, tak, to słowo jest bardzo stare ). W 346 r. powrócił do Aleksandrii i wziął się ostro za pracę duszpasterską i nawracanie heretyków tak, że znowu synod w Arles ( 353 ) i synod w Mediolanie ( 355 ) obłożyły go anatemą ( ekskomuniką ), podpisaną przez samego papieża Liberiusza ( 352-366 ). Jakby tego było mało, cesarz Konstancjusz, tak jak późniejsi władcy do czasów obecnych, lubił ideom przeciwstawiać siłę. Zarządził więc ekspedycję karną na Aleksandrię. Uzbrojony tylko w silna wiarę Atanazy ukrywał się w pustelniach i klasztorach egipskich myląc szukających go żołnierzy do 362 r. , kiedy to wrócił z powrotem na tron biskupi.

Niepoprawny natychmiast zwołał synod aby zapobiec szerzeniu się nowych herezji. Nic dziwnego, że następny cesarz Julian Apostata ( autor słynnych słów ( „Galilejczyku – zwyciężyłeś”? ) uznał Atanazego za „nieprzyjaciela bogów”, a ponadto „anarchistę zakłócającego spokój” publiczny. Za taka postawę groził krzyż, więc znowu późniejszy święty musiał przypomnieć sobie miejsca odludne. Po śmierci cesarza niezłomny powrócił na swoją diecezę i oczywiście od razu rzucił się w wir pracy: chrzcił, nauczał, nawracał, zażegnywał herezje.
Ostatni raz ( na krótko ) musiał znowu uciekać. Jednak w międzyczasie swym jasnym, bezkompromisowym działaniem zdobył tak duże wzięcie u współczesnych, że wkrótce triumfalnie powrócił do Aleksandrii, zwłaszcza, że błędy Ariusza zostały przezwyciężone i potępione przez Kościół.

Atanazy był postacią niezwykle malowniczą. W obronie czystości wiary gotów był zadrzeć z całym światem. Zawsze słuchał raczej Boga niż ludzi. Znany był także z ciętego dowcipu. Skąd On miał jeszcze czas na napisanie mnogich prac teologicznych tak, że stał się największym ówczesnym autorytetem Kościoła., godnym poprzednikiem św. Augustyna? Zbierał baty przez całe Zycie. Obłożono go anatemą ( wyklęto ) w sumie pięć razy, tyleż razy uciekał i ukrywał się. Działając w sytuacji ( po ludzku ) beznadziejnej atakował: zwoływał synody, nawracał, pisał, dysputował, wyświęcił kapłanów, a nawet biskupów bez aprobaty Stolicy Apostolskiej. I to właśnie ten gorliwy i uparty desperat został świętym doktorem Kościoła, a nie współcześni mu goniący za nowinkami biskupi. A iluż z nas w podobnych przecież czasach przezywa swoje dni spokojnie na uboczu, nie wadząc nikomu i .....nijako!

Dr. Andrzej Berezowski

„Człowiek prawdziwie duchowy, który rozsądza wszystko i sam od nikogo nie bywa sądzony ( 1 Kor. 2,15 ) – wszelkie czyny winien poprzedzać trzema rozważaniami: Czy są godziwe ? Czy są stosowne ? Czy są pożyteczne ? W pojęciu chrześcijańskim tylko to jest stosowne, co godziwe, a pożyteczne – co godziwe i stosowne; ale z tego wcale nie wynika, że wszystko, co godziwe, jest również stosowne i pożyteczne.”

Św. Bernard z Clairvaux „O rozważaniu”

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group