Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Nie 21:29, 27 Lis 2016   Temat postu:

Skany z książki: "Dziecko Boże - Rozalia Celakówna" - ks. Kazimierz Zygmunt Dobrzycki (spowiednik Rozalii).

Image

Image

Image

Image

Odnośnie drugiego skanu, gdzie czytamy: "Teraz albo nigdy..." - mamy odpowiedź na dalszych stronach w tej książce, są skany zamieszczone tu: (oraz treść zapisana z innej książki).

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/ksiazka-rozalia-celakowna-historia-zycia,13104.html#65798
Teresa
PostWysłany: Czw 19:33, 28 Kwi 2016   Temat postu:

7. Świetlana inicjatywa R. Celakówny

Jak wiadomo z historii Kościoła Chrystusowego wielkie dzieła Boże powstają zazwyczaj dzięki inicjatywie dusz nic nie znaczących wobec świata, za to wybranych przez Boga i inspirowanych przez Niego. Tak się rzecz ma z realizacją idei osobistego poświęcenia się oraz powstania osobnego Dzieła, mającego na celu upraktycznienie i rozszerzenie tej idei wśród wszystkich wiernych w Kościele. Podobnie jak we Francji Serce Boże obrało św. Małgorzatę Marię, tak w Polsce upatrzyło sobie pokorną i ukrytą pielęgniarkę Szpitala św. Łazarza w Krakowie, by przez nią ponownie zwrócić uwagę na wielką ideę , która pozostawała w zapomnieniu. Tą wybraną duszą z naszego narodu polskiego była ,świątobliwa Rozalia Celakówna, której żywot w maszynopisie /180 str./ został wydany w lipcu r. 1962.


Otóż od r. 1938 R. Celakówna niejednokrotnie zwierzała się przed swym kierownikiem sumienia, że Serce Jezusa bardzo pragnie, by dusze – każda z osobna - poddawały się pod Jego słodkie panowanie. Dn. 28.V.1939 r. w uroczystość Zesłania Ducha Św. podczas gorącej modlitwy, usłyszała ona następujące słowa: „Dziecko, Maria Małgorzata dała poznać Moje Serce światu; wy zaś kształtujcie dusze na modłę Mego Serca.


Intronizacja to nie jest tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma się odbyć w każdej duszy …” Przy tej sposobności Chrystus wyraził wobec Rozalii życzenie, by kapłani głosili tę praktykę wszędzie, „by jak najprędzej Jego Królestwo przyszło d o dusz, bo w ten sposób odnowi się świat. Na tym polega intronizacja”.(20) Tę samą ideę miał Zbawiciel na celu, gdy w tymże r. 1939 na Wielkanoc zachęcał Rozalię, by przyspieszono intronizację Jego Serca w Polsce; „Sam fakt ofiarowania Polski przez Intronizację Mojemu Sercu przyniesie zbawienne korzyści, bo przez to bardzo dużo dusz nawróci się szczerze do Pana Boga”(21)20. R. Celak: „Wyznania …” str.304. 21. tże,365n.


W listopadzie 1940 r. modląc się o Intronizację w narodach, słyszy: „Ja chcę niepodzielnie panować w sercach ludzkich, proś o przyspieszenie Mego panowania w duszach przez Intronizację”. Podczas Godziny św. przed 1. piątkiem grudnia tegoż r. 1940 „Jezus –zeznaje Rozalia - gorąco mnie pobudzał do modlitwy o przyspieszenie Jego Królestwa w duszach ”.(22 - R. Celak: ”Wyznania …”str.511n.) Być może, iż powyższym światłem obdarzył Chrystus Rozalię dlatego, że przez 20 lat wszelkie swe prace szpitalne, krzyżyki i cierpienia składała w Jego Sercu w ofierze właśnie w tej intencji, „by Jego Królestwo przyszło do dusz, do wszystkich serc …”(23 - Zob.tże, 310.). W każdym razie należy stwierdzić, i gdyby nie powyższe świetlane wskazanie, idea osobistego poświecenia się w Polsce – jak i gdzie indziej – nie byłaby nadal przez nikogo podejmowana ani ożywiona. Tymczasem osobiste poświęcenie się ma być logicznym i koniecznym fundamentem pod wszelką Intronizację, bądź w rodzinie, bądź w społeczeństwie.

(...)

W związku z tym, jak również z wizjami Rozalii o uroczystej Intronizacji Serca Bożego w Polsce – dla której praktyka osobistego poświęcenia się jest koniecznym przygotowaniem – dn.20.IV 1939 r. O. Generał Pius Przeździecki wysłał z Jasnej Góry poważny memoriał do ks. Kardynała Hlonda. „Mam przekonanie, pisze tam, że …Najśw. Serce Jezusa przychodzi nam z wyjątkową pomocą i wyświadcza nam łaskę wcale niezwykłą, wskazując nam miłościwie na Intronizację jako pewny środek i rękojmię do uratowania naszej Ojczyzny oraz do pomnożenia triumfu Kościoła i do wzrostu Królestwa Bożego na ziemi. Za tę łaskę będziemy kiedyś gorąco dziękować Panu Jezusowi i Matce Najświętszej.” Po dwóch latach, dn.20.VI 1941 r. tenże O. Generał wystosował do swych Ojców i Braci Paulinów „List okólny” na 20 str., w którym m.in. czytamy: „W obliczu tedy śmierci i wieczności na podstawie omówionych w niniejszym liście okólnym objawień Serca Jezusowego /jakkolwiek prywatnych/ i nauki Kościoła … wierzę i oświadczam, że niezawodnym ratunkiem na te ostatnie czasy przez Samego Chrystusa Pana podanym – jest Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego w trzech jej właściwych formach” tj. w duszach, rodzinach i narodach.(24 - ”Akta Zakonu” r. 1941, str.117.)
22. R. Celak: ”Wyznania …”str.511n. 23.Zob.tże, 310. 24.”Akta Zakonu” r. 1941, str.117.

(...)

Fragmenty za stroną Dzieła osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

http://nspj.jezuici.pl/historia-idei-i-dziela-osobistego-poswiecenia-sie-najswietszemu-sercu-jezusowemu/
Teresa
PostWysłany: Śro 18:50, 17 Lut 2016   Temat postu:

Teresa napisał:
Wyznania z przeżyć wewnętrznych - Rozalia Celakówna

strona 374 od góry

cyt.
W pierwszy Piątek grudnia odbywałam nocną adoracją, względnie z czwartku na piątek. Przed mymi oczyma stanęły grzechy i zbrodnie ludzkie i pytam naszego Jezusa: „Najsłodszy mój Mistrzu i Panie, powiedz mi, co Cię najwięcej boli, kto Ci zadał cios najokropniejszy?". I słyszę bolesny głos: Moje dziecko, najbardziej boli mnie obojętność, wzgarda i zdrada Kapłanów, módl się gorąco za nich. W tej chwili Pan Jezus pokazał mi ogólny stan Kapłanów, ich obojętność, oziębłość, brak bezinteresowności i miłości, którą było przepełnione Najświętsze Serce Jego w stosunku do Ojca niebieskiego i dusz ludzkich. Módl się, dziecko, i składaj ofiary z siebie, by Kapłani byli świętymi, a których jest brak. [512] Dlatego tyle jest zła, że nie masz świętych Kapłanów

Dalsza część cytatu:

I Jezus gorąco mnie pobudzał do modlitwy o przyspieszenie Jego Królestwa w duszach przez Intronizację Jego Boskiego Serca. W listopadzie modliłam się u Stóp Najświętszego Sakramentu o przyjście Jezusowego Królestwa do całych narodów i znowu ten głos mówi do mnie: "Ja chcę niepodzielnie panować w sercach ludzkich. Proś o przyspieszenie mego panowania w duszach przez Intronizację."
(...) Powiedział Pan Jezus przed trzema laty, że będzie wojna, że spowoduje straszne zniszczenie, więc to się spełniło i to się także spełni dosłownie, że będzie królował w narodach przez Intronizację. (...) Jezus jest Bogiem, więc spełni wszystko mimo największego oporu ze strony ludzkiej. Ileżbym tu napisała, lecz nie mogę. O Najświetsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje do wszystkich dusz na całej kuli ziemskiej!
Teresa
PostWysłany: Śro 10:15, 10 Lut 2016   Temat postu:

Ale tez pisze w Wyznaniach...

str.166/167


cyt.
I wtedy Pan Jezus z niezrównaną dobrocią i słodyczą mówił w mojej duszy: Moje dziecię, udzieliłem ci wiele łask i jeszcze ci udzielę za cześć, miłość i szacunek, jaki masz do Kapłanów, za to, że ich bronisz wobec innych. Nie lękaj się, wcale Ojca tym nie obraziłaś. Dlatego cię skierowałem do Ojca, byś Mu także pomagała. Wiedz, że używam do takich rzeczy dusz najmniejszych i najnędzniejszych, by wszyscy wiedzieli, że Ja Sam działam, nie zaś stworzenie. Cokolwiek uczynisz dla Kapłanów, a zwłaszcza dla twojego Ojca, wiedz, że to czynisz dla Mnie. Światla mojej łaski nigdy tobie nie braknie. Wiedz także o tym, że taka jest Moja Wola, że cię do Ojca posłałem.[202] Tak, Ojcze mój Kochany! Piszę to Ojcu bardzo szczerze, że miłość moja do Kapłanów, a zwłaszcza do Ciebie, Ojcze, jest podobna do miłości Pana Jezusa!
Kapłan to drugi Chrystus, więc do Kapłanów byłam i jestem ustosunkowana tak, jak do Chrystusa Pana. Nad błędami Kapłanów płakałam bardzo, ale się nigdy nie gorszyłam ani ich przez to nie obrzydzałam innym. Modliłam się i modlę się za Kapłanów, jak tylko umiem. Widząc w świetle łaski Bożej moje grzechy i ułomności, nigdy o nikim źle nie myślałam.

Te dusze, które zamiast pomagać Kapłanom, rozgłaszają ich błędy albo ich narażają na ośmieszenie, rzucają oszczerstwa, szukają u Kapłanów zamiast rady, pomocy i światła czego innego, kiedyś przed Panem Jezusem zdadzą rachunek surowy za to, bo Kapłanów ze względu na ich wysoką godność powinniśmy bardzo czcić, nie zaś im przykrość i krzywdę wyrządzać.
Ojcze Najukochańszy! Każde słowo raniące Ciebie tylko jednym sztyletem zadaje mi dziesięć.
Teresa
PostWysłany: Śro 10:11, 10 Lut 2016   Temat postu:

Wyznania z przeżyć wewnętrznych - Rozalia Celakówna

strona 374 od góry

cyt.
W pierwszy Piątek grudnia odbywałam nocną adoracją, względnie z czwartku na piątek. Przed mymi oczyma stanęły grzechy i zbrodnie ludzkie i pytam naszego Jezusa: „Najsłodszy mój Mistrzu i Panie, powiedz mi, co Cię najwięcej boli, kto Ci zadał cios najokropniejszy?". I słyszę bolesny głos: Moje dziecko, najbardziej boli mnie obojętność, wzgarda i zdrada Kapłanów, módl się gorąco za nich. W tej chwili Pan Jezus pokazał mi ogólny stan Kapłanów, ich obojętność, oziębłość, brak bezinteresowności i miłości, którą było przepełnione Najświętsze Serce Jego w stosunku do Ojca niebieskiego i dusz ludzkich. Módl się, dziecko, i składaj ofiary z siebie, by Kapłani byli świętymi, a których jest brak. [512] Dlatego tyle jest zła, że nie masz świętych Kapłanów
stefan
PostWysłany: Nie 17:06, 23 Maj 2010   Temat postu:

Rozalia Celakówna "Pisma" strona 329

257. Pisałaś do Stryszawy: „Mam już zaprojektowaną pewną bardzo ważną sprawę do Ojca " (co do Makowa czy Jachówki). Co to za sprawa, nie wiem dotychczas?

Co do naszej parafii, o czym pisałam Ojcu Drogiemu do Stryszawy, mam zaprojektowaną Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego, by Ją Ojciec Drogi przeprowadził.
stefan
PostWysłany: Nie 16:12, 23 Maj 2010   Temat postu:

Cytat z "Wyznań z przeżyć wewnętrznych" Rozalia Celakówna

str 234


"Pan Jezus dał odczuć mej duszy, jak bardzo boli Go obojętność dusz szczególnie Jemu poświęconych, tj. Kapłanów i dusz zakonnych: Dziecko, Maria Małgorzata dała poznać światu Moje Serce, wy zaś kształtujcie dusze na modłę mojego Serca. Intronizacja to nie jest tyłko formułka zewnętrzna, ale ona ma się odbyć w każdej duszy. W tej sprawie trzeba dużo cierpieć, trzeba całkowicie być ofiarą. Tak, będziecie wiele cierpieć dla Intronizacji. Pan Jezus dał poznać mej duszy wiele rzeczy.
Pan Jezus chce, by Ojciec jako Kapłan mówił na ambonie o tej sprawie i gdzie tylko się spotka z duszami, by jak najprędzej Jego królestwo przyszło do dusz, bo w ten sposób odnowi się świat. Na tym polega Intronizacja, a ja będę coraz więcej pogardzaną, zdeptaną i opuszczoną,będe cierpiec z miłości ku Jezusowi, modlić się i pracować , by pomóc mojemu Ojcu, bo tak chce Pan Jezus."
stefan
PostWysłany: Nie 15:47, 23 Maj 2010   Temat postu:

Rozalia Celakówna " Pisma" strona 310 wyd WAM 2008
(...)
Miałam urlop. Pamiętam, że było to, 4 lipca 1938 r. Ów Pan mówił do mnie, że Pan Bóg ukarze bardzo ludzi, bo się nie chcą poprawić i porzucić grzesznych nałogów mianowicie tych: rozpusta straszna, zbrodnie tzn. zabójstwa popełniane w jakiejkolwiek formie i okropna nienawiść jednych do drugich, która nie może mieć miejsca u katolików. „Dziecko, to bardzo boli Serce Boże i Bóg już dalej nie zniesie tego, tylko strasznie ukarze świat"... I dalej mówił Ten Pan: „Ty dziecko własnymi oczyma będziesz oglądała straszne rzeczy, które się dziać będą". Po chwili, gdy ta kula ziemska pękła ze strasznym hukiem, gdzie wszystko się zamieniało w gruzy, a ogień i lawa dopełniały zniszczenia, z przerażeniem zwróciłam się o ratunek do tego Pana, a On mi mówił: „Nie bój się dziecko" i trzymał mię za ramiona. Po chwili mówi donośnym głosem już mi znanym: „Te państwa tylko będą istniały, które poświęcą się Sercu Bożemu przez Intronizację, reszta zginie i..."
stefan
PostWysłany: Czw 22:04, 06 Maj 2010   Temat postu:

Fragmenty zaczerpnięte z książki Rozalia Celakówna "Pisma" wyd. WAM Kraków 2008

Odpowiedzi Rozalii na pytania ostatniego kierownika sumienia.( o Kazimierza Dobrzyckiego) z lat 1938-1943

346. Czy to były zasłyszane słowa: „Rząd Polski posłucha na pewno wezwania Jego Em. i odda się Jezusowi", czy Twoje zrozumienie, jakie Ci dał nasz Pan?
To się odnosi do przyszłości


349.Że Intronizacja ma być przeprowadzona uroczyście... tak widziałam. .." Dziecko moje, czy to widzenie jest inne od uroczystości krakowskich "?
Tak podobne - później Ojcu Drogiemu powiem.
..........................................................................................................

Uroczystości krakowskie- patrz wizja pomnika NSPJ
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/przez-smierc-bolesna-krolu-wiecznej-chwaly-piesn,3003.html#11869

..........................................................................................................

Uwaga redakcji
I tutaj kończą się odpowiedzi Rozalii. Spowiednik zadawał jeszcze wiele pytań, podajemy je niżej. Rozalia nie zdążyła na nie odpowiedzieć, a na niektóre, może nawet w większości, odpowiadała na nie przy innych okazjach: w notatkach umieszczonych na początku tej książki lub w opublikowanych już Wyznaniach z przeżyć wewnętrznych. Zresztą spowiednik powtarzał się w wielu pytaniach. Może dziwić ta drobiazgo-wość stawianych pytań. Spowiednik miał świadomość szczególnego wybrania przez Boga jego penitentki, dlatego chciał poznać jak najwięcej szczegółów z jej życia wewnętrznego, by mógł odpowiedzialnie nią kierować. A może chciał także zbadać czy w zeznaniach nie ma pewnych sprzeczności, a tych rzeczywiście nie było.

Oto pytania pozostawione bez odpowiedzi:

460. W którym to kościele, o której godz., w który dzień w grudniu 1939 r. dał Ci Pan Jezus zrozumienie owo wielkie, że Intronizacja musi być okupiona b. wielkimi cierpieninmi?

462. 22 VII 40 piszesz: Dni kilka temu modląc się przed Najśw. Sakramentem w kościele OO. Domin, danym mi bylo zrozumieć, że przez Intronizację. N. Serca Jez. przyjdzie odrodzenie świata, lecz my teraz mamy przygotować dusze na przyjście Królestwa Jezusowego przez cierpienie, ofiarę i modlitwę. Boję się o tych rzeczach... pisać..." I koniec! Drogie Dziecko, opisz mi to szczegółowo... wszystko... Kiedy, co, jak, itp.?

491. P. Jezus... nagli..., by przyspieszyć ten dzień błogosławiony oddania, całych narodów pod panowanie Jego Słodkiej Miłości", piszesz. A co Ci się zdaje, Drogie Dziecko, czy oprócz dnia, w którym Ojczyzna nasza odda się Najśw. Sercu Jezusowemu, i dni, w których inne państwa poszczególne będą dokonywały Intronizacji, czy będzie jeszcze taki dzień, w którym wszystkie narody razem dokonają wspólnie w jednym dniu najuroczystszego w świecie po święcenia się Najśw. Sercu Jezusowemu? Byłaby to Intronizacja nie w rodzinie, nie w narodzie, ale w całej ludzkości... byłby to największy tryumf zewnętrzny Serca Jezusowego!

492. Jezus gorąco mię pobudzał do modlitwy o przyśpieszenie Jego Królestwa do dusz przez Intronizację Jego Boskiego Serca", piszesz 2.I.1941. Niejasna to dla mnie myśl, bo rozpadająca się na dwie możliwości:
1) do dusz przez Intronizację " przez naród dokonaną i 2) do dusz przez Intronizację " osobistą, czyli przez szerzenie się najszybsze poświęcenia się osobistego. Jakże Ty, Drogie Dziecko, rozumiesz myśl Pana Jezusa podaną Ci . w owym czasie 1941 r.?


500. 12 VI41 piszesz: Bardzo się cieszę z Intronizacji N. Serca Jezusowego w duszach - na ten temat mam bardzo ważne sprawy do omówienia z O. Drogim ". Napisz mi szczegółowo o tych b. ważnych sprawach... Chcę mieć to na piśmie.

502. Piszesz: Intronizacja jest najdoskonalszym sposobem do zrealizowania Królestwa Chrystusowego we wszystkich duszach, w ogóle we wszystkich narodach". Czy o Intronizacji w rodzinach mówił Ci kiedy Pan nasz i ewentualnie ile razy, kiedy i w jakich słowach?

503. Nie zwlekając od razu dziś znajdź mi słowa całej pieśni "Przez śmierć bolesną Królu wiecznej chwały.... " Jeśli trzeba, pójdź do kogo i pożycz książeczkę, gdzie to jest.
Teresa
PostWysłany: Śro 13:15, 10 Mar 2010   Temat postu:

Strona 278:

"(366) Pan Jezus w szczególny sposób chce być naszym Królem, tego On Sobie życzy. Polska musi w sposób wyjątkowy, uroczyście ogłosić Pana Jezusa swym Królem przez Intronizację Jego Boskiego Serca i wtedy Jezus będzie jej błogosławił i bronił od nieprzyjaciół. My w ten sposób choć w małej cząsteczce okażemy Jemu miłość i wdzięczność.

Intronizacja to nie tylko ta forma ofiarowania się, ale odrodzenie serc, poddanie ich pod słodkie panowanie Miłości! Gdy zastanawiałam się nad tym, ogarnął ogromny ból moją dusztę, że Pan Jezus tak strasznie jest obrażany przez ludzi, że to tak bardzo daleko do przemiany ludzkich serc, że sprawa Intronizacji jest również daleka. W tej chwili pod wpływem światła wewnętrznego zrozumiałam te słowa:

"Sam akt ofiarowania Polski przez Intronizację Mojemu Sercu przyniesie zbawienne korzyści, bo przez to bardzo dużo dusz nawróci się szczerze do Pana Boga, poddajqc się Jego prawu. Powiedz, moje dziecko, Ojcu, by napisał w tej sprawie do Prymasa Polski. Teraz jest najodpowiedniejsza chwila, trzeba korzystać z czasu i laski."

O, gdybym ja była kapłanem, gdybym mogła przemawiać, o Jezu, Ty wiesz, co bym o Tobie mówiła!!! Ale po co te marzenia? Przecież ja mogę Ciebie dawać poznać w inny sposób: przez zupełne wyniszczenie się i ukrycie, przez wypełnienie Twej Woli na każdy dzień, by Ci sprawić przyjemność i przez miłość żarliwą, by Cię móc kochać za miliony serc!!!"
Teresa
PostWysłany: Śro 12:55, 10 Mar 2010   Temat postu:

Strona 88/89

"Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstana. Zapamietaj to sobie dziecko moje, zginą i już nigdy nie powstaną!!!"

(...)

"Trzeba wszystko uczynić, by Intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek Miłości Jezusowej na te ostatnie czasy!"

Pytam z bojaźnią tę osobę, czy Polska się ostoi. Odpowiada mi że:

"Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu; jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego Miłości. Inaczej, Moje dziecko, nie ostoi się - i jeszcze na ostatek mówi do mnie przekonywająco:

"Oświadczam ci to Moje dziecko, jeszcze raz, że tylko te państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez Intronizację, które Go uznają swym Królem i Panem. Przyjdzie straszna katastrofa na świat.

(...)

Ta osoba nieznana mówi jeszcze do mnie:

"Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna owczarnia i jeden pasterz."
Teresa
PostWysłany: Śro 12:31, 10 Mar 2010   Temat postu:

Cytaty z ''Wyznań z przeżyć wewnętrznych'' - Rozalia Celakówna

Wydawnictwo WAM 2007

Strona 84/85

[80] Racz przyjąć nas jako ekspiację miłości za wszystkie grzechy i zbrodnie ludzkie, a zwłaszcza za grzechy nieczyste, które tak strasznie ranią Boskie Twe Serce. Uczyń nas miłymi Tobie ofiarami za Polskę i grzeszny świat, a osobliwie za dusze Tobie szczególnie poświęcone (80*). Przyjm nas łaskawie w ofierze za Intronizację Twego Serca Eucharystycznego w naszej Ojczyźnie jako państwie i spraw, by Polska swoim przykładem pobudzila do tego wszystkie inne narody ziemi, a w pierwszym rzędzie: Rosję, Meksyk, Hiszpanię i Niemcy, jak również Amerykę i Australię, w których to krajach ludzie tak bardzo wielką zadają Ci boleść! Oddając się Tobie, o Jezu nasz Najsłodszy i Najmiłościwszy, z dziecięcą ufnością, całkowicie i bez zastrzeżeń, pragniemy zupełnie zapomnieć o sobie na każdym kroku, a szczególnie znosić wszelkie cierpienia z największą dla Ciebie miłością.

(80*) Chodzi o osoby konsekrowane: kapłanów, zakonników i zakonnice.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group