Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Śro 16:52, 18 Mar 2015   Temat postu: Re: komorowski

jenot napisał:
Komorowski w czasie tej kampani, zapytany o in-vitro, powiedział: "jestem katolikiem dlatego jestem za życiem dlatego jestem za in vitro."
piękny cymesik.... ciekawe czy księża nie będą mu dawać Komunii Św. ? - wolne żarty - niestety takich księży już nie mamy....

To był 2010 rok i teraz nic się nie zmienilo w jego wypowiedzi. Możemy poczytać tu:

Kuriozalna wypowiedź Bronisława Komorowskiego o „in vitro”
(...)
http://www.traditia.fora.pl/wydarzenia-wywiady-wiadomosci,12/kuriozalna-wypowiedz-bronislawa-komorowskiego-o-in-vitro,12870.html
jenot
PostWysłany: Wto 19:10, 29 Cze 2010   Temat postu: komorowski

Komorowski w czasie tej kampani, zapytany o in-vitro, powiedział: "jestem katolikiem dlatego jestem za życiem dlatego jestem za in vitro."
piękny cymesik.... ciekawe czy księża nie będą mu dawać Komunii Św. ? - wolne żarty - niestety takich księży już nie mamy....
stefan
PostWysłany: Pon 12:58, 21 Cze 2010   Temat postu:

Jeśli Episkopat polski nie podejmie radykalnych działań na rzecz przywrócenia świadomości wiernych co do konieczności podporządkowania się w zupełności Prawu Bożemu to w niedługim czasie Polska zacznie przypominać współczesną Hiszpanię.
Teresa
PostWysłany: Pią 20:59, 04 Cze 2010   Temat postu:

Nie można być katolikiem i popierać in vitro - ks. abp Józef Michalik.

Pomimo takich tendencji nie można pominąć obecności Chrystusa, Ewangelii w strukturach współczesnego świata, podkreślił wczoraj w czasie uroczystości Bożego Ciała w Przemyślu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Józef Michalik. Zaznaczył, że nie można być katolikiem, człowiekiem wierzącym, i jednocześnie popierać aborcję, in vitro czy związki jednopłciowe, które są wbrew prawom natury.

- Kościół w imieniu Chrystusa broni prawa natury, naturalnego poczęcia człowieka. Jeżeli się pozwoli dzisiaj na manipulacje, to będą manipulacje w próbówce, a jutro będą to manipulacje krzyżówek ze zwierzętami - alarmował w homilii ks. abp Józef Michalik. Metropolita przemyski skrytykował też handel organami, zwłaszcza ludzi biednych, który to proceder zatacza coraz szersze kręgi. - Prawo natury obowiązuje bogatych i biednych, wszystkich - zaznaczył. Podkreślił, że współczesny świat, który próbuje po swojemu urządzać rzeczywistość, potrzebuje proroków, ale nie tylko w sutannie, lecz także w garniturze, w sukni.

- Dzisiaj idzie walka o to, aby wyeliminować Boga z obecności w świecie, w sercu człowieka, z naszych ulic, parlamentu, prawodawstwa. Człowiek sam chce ustalać prawa. Pamiętajmy jednak, że jeżeli to będą prawa poza Bogiem, obrócą się przeciwko człowiekowi - przestrzegał ks. abp Michalik.

Przypominając nauczanie ostatnich Papieży, metropolita przemyski zwrócił uwagę, że demokracja bez pryncypiów, bez zasad, może przerodzić się w totalitaryzm.

- I znów przyjdzie śmierć, znów przyjdą obozy koncentracyjne i obozy pracy, znów przyjdzie dyskryminacja i eliminacja człowieka. To jest wielka przestroga - akcentował ks. abp Michalik. Skrytykował też działalność organizacji międzynarodowych, które próbują ingerować w życie wiary i tradycji.

- Myślę, że nie grzech, nie słabość człowieka, woła dzisiaj o pomstę do nieba, ale o pomstę do nieba woła to, że w Strasburgu uchwalono prawo przeciwko publicznej obecności krzyża, w miejscu publicznym, w szkole, i że było to prawo uchwalone jednogłośnie przez wszystkich sędziów. Nie było ani jednego sprawiedliwego, ani jednego, który by się upomniał... Także polski sędzia nie miał odwagi albo był wybrany według innego kryterium, nie według kryterium ochrzczonego Narodu - powiedział ks. abp Michalik.

Nawiązując do zbliżających się wyborów prezydenckich, przewodniczący KEP zaznaczył, że nie jest to rzecz drugorzędna i dlatego trzeba, by był to wybór sumienia.

- Nie wolno nam na najbliższe lata akceptować drogi, która byłaby drogą nieuczciwości, która byłaby drogą kręcenia w prawach moralnych. Nie zamierzam wymieniać żadnego nazwiska ani żadnej partii, ale domagam się od moich rodaków, żeby i w tych, i we wszystkich wyborach nie tylko głosowali, ale żeby wybierali grupę i człowieka kierującego się sumieniem. Jeżeli Naród nie będzie miał przywódców, którzy potrafią bronić prawa natury, prawa Bożego, prawa Narodu do własnej historii, jeżeli nie będzie miał przywódców mądrych, którzy mądrze potrafią nowoczesność łączyć z historią, z tradycją, nie rozwinie się nigdy.

Potrzebni są przywódcy odważni, którzy w Warszawie będą decydować o losach naszej Ojczyzny. Będą konsultować w Brukseli i gdzie indziej, ale w Warszawie będą decydować, a nie gdzieś na opłotkach własnych interesów - podkreślił przewodniczący KEP. W przemyskich uroczystościach już tradycyjnie wzięli udział także grekokatolicy.

Nasz Dziennik Piątek, 4 czerwca 2010
http://stary.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100604&id=wi12.txt&typ=wi
Teresa
PostWysłany: Nie 8:08, 30 Maj 2010   Temat postu:

Dalej sprostowania i tłumaczenia. Jak możemy przeczytać za Naszym Dziennikiem

http://stary.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100529&id=my41.txt&typ=my

W wypowiedzi ks. prof. Franciszka Longchamps de Berier przytoczonej przez KAI 22.05.2010 r., która była komentarzem do Komunikatu Rady ds. Rodziny KEP z 18.05.2010 r., znalazły się błędy merytoryczne o charakterze doktrynalno-kanonicznym, które należy sprostować, aby nie wprowadzać zamieszania w umysłach wiernych - uważa prawnik ks. prof. Piotr Steczkowski.

Rada miała obowiązek przypomnieć nauczanie Kościoła

Wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego i Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie odnosi się najpierw do zarzutu, że rada nie miała prawa do wypowiadania się w kwestiach doktrynalnych. Ks. Steczkowski przypomina, że rada nie wypowiadała się na temat nowy dla Kościoła, ale w sprawach poruszanych w nauczaniu zwyczajnym i powszechnym Kościoła, czyli w nauczaniu papieskim lub soborowym.

Wskazuje też, że działalność nauczycielska to obowiązek biskupów. Powołuje się przy tym na motu proprio Jana Pawła II "Apostolos suos". - Ponieważ nauka wiary jest wspólnym dobrem całego Kościoła i więzią jego komunii, biskupi zrzeszeni w Konferencji Episkopatu starają się przede wszystkim śledzić Magisterium Kościoła powszechnego i w odpowiedni sposób przekazywać je ludowi, który został im powierzony – czytamy w tym dokumencie w punkcie 21.

Na tej podstawie prawnik stwierdza: „Działanie podjęte przez Radę ds. Rodziny było nie tylko jej prawem, ale wręcz obowiązkiem”. Ks. Franciszek Longchamps de Berier odnosząc się do komunikatu rady powiedział też, że niszczenie embrionów, choć jest zabijaniem, to jednak nie jest równoznaczne z aborcją.

Zdaniem ks. Steczkowskiego to oczywisty błąd, a prawnik z Krakowa nie uwzględnia kanonicznej definicji aborcji. - W kanonicznym prawie karnym przez aborcję rozumie się zabicie płodu ludzkiego w jakikolwiek sposób i w jakimkolwiek czasie od momentu poczęcia. Tak więc każde zniszczenie ludzkiego embrionu w świetle prawa kanonicznego jest aborcją! – przypomina.

Duchowny podkreśla też, że tej interpretacji dokonała Papieska Rada ds. Interpretacji Tekstów Prawnych, a potwierdził ją papież Jan Paweł II, 23 maja 1988 r. Dla ks. Steczkowskiego oczywistym jest sformułowanie, że kto tworzy procedury in vitro, uchwala prawo korzystne dla tej metody, nie może przystępować do Komunii św.

Prawnik przywołuje tutaj podstawową normę prawa kanonicznego: „Kto ma świadomość grzechu ciężkiego, nie powinien bez sakramentalnej spowiedzi odprawiać Mszy św. ani przyjmować Komunii św., chyba że istnieje poważna racja i nie ma sposobności wyspowiadania się”. Jego zdaniem po przeanalizowaniu dyscypliny prawnej związanej z przyjmowaniem Ciała Pańskiego dochodzi się do wniosku, że „jeżeli ktoś nie przyjmuje istotnej prawdy głoszonej przez Kościół, nie może w pełni uczestniczyć w Eucharystii, która wyraża jedność Kościoła”.

Nasz Dziennik Sobota-Niedziela, 29-30 maja 2010
http://stary.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100529&id=my41.txt&typ=my
Teresa
PostWysłany: Śro 9:50, 26 Maj 2010   Temat postu:

"Nie zabijaj" - obowiązuje od Kaina i Abla

Ewa K. Czaczkowska 25-05-2010

O kontrowersjach wokół komunikatu na temat zakazu udzielania komunii osobom popierającym in vitro z ks. Andrzejem Rębaczem, dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin, rozmawia Ewa K. Czaczkowska.

http://www.rp.pl/artykul/20,484902__Nie_zabijaj____obowiazuje_od_Kaina_i_Abla.html

Proszę obejrzeć i posłuchać, ciekawe! Jest to przypomnienie starej prawdy, a nie ustalanie nowego dogmatu!
Teresa
PostWysłany: Pon 10:18, 24 Maj 2010   Temat postu:

O powyższych wypowiedziach, które wzbudziły dyskusję wśród biskupów pisze Rzeczpospolita:

In vitro, komunia – kościelny spór

Ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier krytykuje oświadczenie Rady do spraw Rodziny episkopatu

Z informacji „Rz” wynika, że oświadczenie Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski na temat przystępowania do komunii św. osób, które uczestniczą w zabiegach in vitro albo stanowią prawo o in vitro, które pozwala na zabijanie embrionów, wzbudziło dyskusję wśród biskupów. Jest niemal pewne, że kwestią tą na czerwcowym posiedzeniu zajmie się cały episkopat.

Rada do spraw Rodziny episkopatu stwierdziła w ubiegłym tygodniu, że ci, którzy zabijają życie poczęte albo ustanawiają przeciwko niemu prawa, „a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego i nie mogą przystępować do komunii świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy”.

– Rada episkopatu nie ma prawa formułować wypowiedzi doktrynalnych. To należy do uprawnień całego episkopatu i to działającego jednomyślnie– mówi „Rz” ekspert w dziedzinie prawa rzymskiego ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier, członek zespołu ds. bioetycznych episkopatu.

Rada nie określała doktryny – komentuje o. Andrzej Rębacz, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin i konsultor Rady do spraw Rodziny. – Przypomnieliśmy tylko znaną od wieków zasadę dotyczącą życia poczętego, wynikającą z doktryny. Przypomnieliśmy, że zabijanie embrionów to grzech ciężki, który podlega piątemu przykazaniu. Każdy, kto nie szanuje życia poczętego, występuje przeciwko nauce Kościoła i nie może przystępować do komunii świętej.

(...)

http://www.rp.pl/artykul/20,484170_In_vitro__komunia___koscielny_spor.html
Teresa
PostWysłany: Nie 11:37, 23 Maj 2010   Temat postu: Re: Rada d/s Rodz.KEP - Komunia św. nie dla zwolenników in v

Teresa napisał:
Do powyższych wypowiedzi wypowiada się członek Zespołu ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier.
(...)

Ja proponuję zajrzeć tu:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/bracia-w-wierze-swiat-postepu,19/tygodnik-powszechny-o-in-vitro,315.html

Tematyka nie nowa, chociaż zamieszczony tam materiał jest sprzed trzech lat, jest konkretna wypowiedź papieża Benedykta XVI:


"Benedykt XVI: sztuczne zapłodnienie łamie godność człowieka"
(...)
Radio Watykańskie
Teresa
PostWysłany: Nie 11:12, 23 Maj 2010   Temat postu: Re: Rada d/s Rodz.KEP - Komunia św. nie dla zwolenników in v

Teresa napisał:
Rada d/s Rodziny KEP - Komunia św. nie dla zwolenników in vitro
(...)

Do powyższych wypowiedzi wypowiada się członek Zespołu ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier.

Komunikat Rady ds. Rodziny KEP nie jest deklaracją doktrynalną

Stwierdzenie, że ten kto popiera in vitro nie może przystępować do Komunii św., jest nieuprawnionym uproszczeniem – powiedział KAI ks. prof. Franciszek Longchamps de Berier.

W ten sposób członek Zespołu ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu odniósł się do dyskusji, jaka towarzyszy komunikatowi Rady Episkopatu ds. Rodziny, wydanemu 19 maja.

Odnosząc się do samego komunikatu, znany prawnik kościelny zauważył, że żadna Rada Episkopatu nie ma prawa do wydawania deklaracji o charakterze doktrynalnym. W świetle konstytucji apostolskiej „Apostolos suos” o Konferencjach Episkopatu, jak i w świetle Statutu Konferencji Episkopatu Polski, deklarację doktrynalną wydać może tylko Konferencja Episkopatu, spełniając warunek jednomyślności. Jeżeli natomiast istnieje brak jednomyślności, to ogłoszenie takiej deklaracji jest możliwe jeśli uzyska ona co najmniej 2/3 głosów w Episkopacie oraz zostanie zatwierdzona przez Stolicę Apostolską.

„Tak więc, w kontekście kościelnych regulacji, komunikat Rady ds. Rodziny ocenić można wyłącznie jako pogląd jej członków i apel do sumień wiernych, a nie jako deklarację doktrynalną” – skonstatował ks. Longchamps.

Drugą sprawą – na którą zwrócił uwagę - są uproszczenia publikowane w prasie, stwierdzające, że „ten kto popiera procedurę in vitro nie może przystępować do Komunii świętej”. Natomiast Rada ds. Rodziny w swym komunikacie mówi nieco inaczej. Stwierdza, że: „Kościół od zawsze broni najsłabszych, a zwłaszcza całkowicie bezbronnych, jakimi są dzieci poczęte. Należy pamiętać, że ci którzy je zabijają i ci, którzy czynnie uczestniczą w zabijaniu, bądź ustanawiają prawa przeciwko życiu poczętemu, a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego i nie mogą przystępować do Komunii świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy”.

Odnosząc się do kwestii przyjmowania Komunii św., ks. Longchamps de Berier przypomniał, że Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, iż wykluczają się ze wspólnoty Kościoła ci, którzy zabijają życie poczęte bądź uczestniczą w zabijaniu. Osoba dopuszczająca się tych czynów, z mocy samego aktu stawia się poza wspólnotą. Wówczas nie może przystępować do sakramentów, poza sakramentem pojednania i pokuty.

Jednakże dodatkową przesłanką, którą trzeba wziąć pod uwagę – jak podkreślił - jest świadomość danej osoby. Musimy pamiętać, że są dwa fora: zewnętrzne i wewnętrzne. Wyjaśnił, że jeśli chodzi o tzw. forum wewnętrzne, jest to kwestia poglądów bądź działań danej osoby. Wówczas jest to sprawa przede wszystkim między nią a jej spowiednikiem. Spowiednik może ustalić warunki pokuty, ale nie będzie tego rzecz jasna ogłaszać.

Natomiast - na tzw. forum zewnętrznym - aby kapłan mógł danej osobie odmówić Komunii św., musi nastąpić publiczna deklaracja. A takiej dokonuje biskup po upomnieniu danej osoby oraz przebadaniu danego przypadku, będąc w kontakcie z właściwymi duszpasterzami. Nie ma tu miejsca na niczyją samowolę.

Kolejny problem – zdaniem ks. Longchamps de Bergier - to fakt, że nie ma „prostego przełożenia” pomiędzy niszczeniem embrionów a aborcją. „Kwestie bioetyczne to sprawy stosunkowo nowe i w tej chwili w Kościele podejmujemy nad nimi refleksję. Nie mamy gotowych odpowiedzi, ale Ewangelię i w jej świetle pytamy, jak postępować, co jest dobre, a co złe dla człowieka” - podkreślił.

Przypomniał, że w wypadku, który dotyczy nałożenia kary - podobnie jak w ogóle w kwestiach karnych - niedopuszczalne jest stosowanie analogii jako metody interpretacji. „Nie można prosto powiedzieć, że niszczenie embrionów, które jest oczywiście zabijaniem, ale nie jest aborcją, podpada pod analogiczne kary kościelne, jakie pociąga za sobą aborcja” - wyjaśnił.

„Jeżeli nie mamy jasnego przepisu o charakterze doktrynalnym, który mówi, że kto dokonuje procedury in vitro albo w tym uczestniczy bądź je popiera (o ile jasno się określi, co w tym kontekście ma znaczyć owo „popierać), wyłącza się ze wspólnoty, nie możemy nic takiego ogłaszać” – podkreślił Ksiądz Profesor.

„Tak więc szeroko omawiany obecnie w mediach fragment komunikatu Rady ds. Rodziny KEP możemy uznać wyłącznie za wyraz niepokoju i ostrzeżenie, które pozostawia się sumieniu człowieka” – skonkludował.

Ks. Longchamps de Berier zaznaczył ponadto, że w żadnym wypadku tego typu kwestii - należących do sfery sumienia - nie wolno używać dla publicznego osądzania i potępiania. Nie wolno ich używać w grze politycznej.

http://ekai.pl/wydarzenia/komentarze/x29377/komunikat-rady-ds-rodziny-kep-nie-jest-deklaracja-doktrynalna/
Teresa
PostWysłany: Czw 9:32, 20 Maj 2010   Temat postu:

O In-vitro mamy tu sporo napisane, wystarczy w "szukaj" wpisać hasło "In-vitro" i pokaże się kilka tematów. Może jeden temat ks. Adama Martyny:

In vitro - zakamuflowana aborcja
(...)
http://www.traditia.fora.pl/bracia-w-wierze-swiat-postepu,19/in-vitro-zakamuflowana-aborcja,388.html
Teresa
PostWysłany: Czw 9:24, 20 Maj 2010   Temat postu: Rada d/s Rodz.KEP - Komunia św. nie dla zwolenników in vitro

Rada d/s Rodziny KEP - Komunia św. nie dla zwolenników in vitro

Osoby, które popierają procedurę in vitro, stoją w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego, zatem nie mogą przystępować do Komunii Świętej. Przypomniała o tym Rada ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski w komunikacie przekazanym wczoraj po dwudniowych obradach w Warszawie.

Na spotkaniu, któremu przewodniczył ks. bp Kazimierz Górny z Rzeszowa, duszpasterze i diecezjalni doradcy życia rodzinnego z niepokojem przyjęli wiadomość o odrzuceniu przez Sejm poselskiego projektu "Contra in vitro" bez możliwości dalszej dyskusji nad nim. - Przeraża fakt, że został zdecydowanie odrzucony obywatelski projekt ustawy o in vitro. I tu można postawić pytanie: dlaczego ten projekt, a nie np. bardzo radykalny projekt lewicy - zastanawia się o. Andrzej Rębacz CSsR, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.

W komunikacie podkreślono, że Kościół od zawsze broni najsłabszych, a zwłaszcza całkowicie bezbronnych, jakimi są dzieci poczęte. "Należy pamiętać, że ci, którzy je zabijają, i ci, którzy czynnie uczestniczą w zabijaniu bądź ustanawiają prawa przeciwko życiu poczętemu, a takim jest życie dziecka w stanie embrionalnym, w ogromnym procencie niszczone w procedurze in vitro, stają w jawnej sprzeczności z nauczaniem Kościoła Katolickiego i nie mogą przystępować do Komunii Świętej, dopóki nie zmienią swojej postawy" - napisali ks. bp Kazimierz Górny i o. Andrzej Rębacz. (punkt 3 z powyższego Komunikatu)

Nasz Dziennik Czwartek, 20 maja 2010
http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100520&typ=wi&id=wi13.txt

http://stary.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100520&id=wi13.txt&typ=wi


czwartek, 20 maja 2010
Znak, któremu sprzeciwiać się będą
(...)
http://breviarium.blogspot.com/2010/05/znak-ktoremu-sprzeciwiac-sie-beda.html

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group