Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Nie 12:23, 18 Gru 2016   Temat postu:

Odnośnie koronacji skany z książki z 1934 roku:
"KULT SERCA BOŻEGO TEORIA I ROZWÓJ
O. J. V. BAINVEL SI


http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,47/uroczysta-koronacja-figury-ns-pana-jezusa,1769.html#71396
Teresa
PostWysłany: Pon 21:49, 15 Wrz 2014   Temat postu:

Teresa napisał:
(...)
Skany odnośnie koronacji wizerunków NSPJ z książki ks. Hojnowskiego:

Image Image

(proszę kliknąć na skan to się powiększy do czytania)

(...)

Jakieś nowe praktyki religijne wprowadzono, odnośnie koronowania obrazów, proszę czytać:

http://www.traditia.fora.pl/milosierdzie-boze,39/torun-pierwsza-na-swiecie-koronacja-obrazu-jezusa-milosiern,12034.html

Confused
Teresa
PostWysłany: Wto 23:52, 18 Gru 2012   Temat postu:

Odnośnie takiej mojej wypowiedzi na FPX, a konkretnie tu:

http://forum.piusx.org.pl/index.php?topic=3767.msg14537#new

Teresa napisał:
A w Słowniku kultu Serca Jezusowego czytamy, że papież św. Pius X oświadczył, że nie aprobuje obrzędu koronowania wizerunków Serca Jezusowego.

... padła odpowiedź:
"Powyższy cytat wymaga małego dopowiedzenia, tak, żeby było całkiem jasne, o jakie wizerunki chodzi -- inaczej ktoś gotów jeszcze pomyśleć, że św. Pius X zakazał koronowania (czyli niby "intronizacji") wizerunków Serca -- czyli że św. Pius X był przeciwnikiem intronizacji Najśw. Serca Pana Jezusa, a zatem prekursorem ks. ks. Kiersztyna i Natanka..."

... i zamieszczony cytat z tej książeczki:

Z książki ks. Hojnowskiego:

Cytat:
Obrazy Serca Jezusowego (...) Wówczas to powstał problem, który obraz może być umieszczany na ołtarzach do publicznej czci. Stolica Święta w roku 1891 odpowiedziała, że obraz samego Serca może być stosowany do prywatnego użytku. W kulcie publicznym natomiast należy się posługiwać obrazem przedstawiającym postać Chrystusa w ten sposób, że prawą ręką wskazuje na Serce namalowane na piersi, a lewą ma lekko uniesioną ku górze.

... i jeszcze taka odpowiedź:
"A więc św. Pius X zakazał koronowania obrazów oraz figur przedstawiających całego Pana Jezusa, wskazującego na swoje Serce."
-----------------------------------------------------------------------------------

Nie za bardzo się zgadzam z tymi wypowiedziami, pomieszane tu jest i tym dopowiedzeniem niech będą zamieszczone skany z tej książeczki, większe fragmenty do mojej wypowiedzi i trzeba wiedzieć, że intronizacja, a koronowanie to dwie różne rzeczy.

Skany odnośnie koronacji wizerunków NSPJ z książki ks. Hojnowskiego:

Image Image

(proszę kliknąć na skan to się powiększy do czytania)


Skany odnośnie tego fragmentu:Obrazy Serca Jezusowego (...) Wówczas to powstał problem, który obraz może być umieszczany na ołtarzach do publicznej czci. (...) - znajduje się on na drugim skanie:

Image Image

(proszę kliknąć na skan to się powiększy do czytania)


Czytając uważnie powyższe fragmenty, doczytamy że papież Pius X nie aprobuje koronacji każdych wizerunków Serca Jezusowego, ale zakaz koronacji obrazów, wizerunków nie jest równoznaczny z zakazem intronizacji Serca Jezusowego.

... a z kolei odnośnie drugich skanów i tego fragmentu: Obrazy Serca Jezusowego (...) Wówczas to powstał problem, który obraz może być umieszczany na ołtarzach do publicznej czci. (...) to należy wiedzieć, że obraz NSPJ to także obraz całego Pana Jezusa z uwidocznionym Sercem. Tak samo jak czytamy w Encyklice papieża Leona XIII "ANNUM SACRUM" - że wszelki objaw czci, hołdu i miłości względem Bożego Serca odnosi się w rzeczywistości do osoby samego Chrystusa.
Teresa
PostWysłany: Sob 22:18, 12 Mar 2011   Temat postu:

Ta pozycja też jest polecana tu:

Najświętsze Serce Jezusa w nauczaniu Kościoła
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-i-intronizacja-nspj,47/najswietsze-serce-jezusa-w-nauczaniu-kosciola,4897.html
stefan
PostWysłany: Wto 18:50, 08 Mar 2011   Temat postu:

Następne hasło:

Dzieło osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
- ruch religijny zapoczątkowany w Krakowie przez katolików świeckich, realizujący idee zawarte w widzeniach, jakie miała Rozalia Celakówna. Ta wielka czcicielka Najświętszego Serca, zgodnie z wizją, jaką miała we wrześniu 1937 roku, ratunku dla Polski upatrywała w poświęceniu się narodu polskiego Sercu Jezusowemu, czyli w intronizacji. Uważała, że aktu tego w imieniu narodu powinien dokonać episkopat i władze państwowe. Powinien on być przygotowany przez osobiste poświęcenie się Bożemu Sercu. Od 1941 roku Celakówna poprzez swojego spowiednika oświadczała, że do dzieła tego należy angażować katolików świeckich. Powiadomiony o wszystkim Adam kard. Sapieha poparł zbożną inicjatywę. W 1945 roku spotkał się z przedstawicielami ruchu i ponownie udzielił mu swego błogosławieństwa. 17 kwietnia 1946 roku zatwierdził kanonicznie „Dzieło osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu", mające za zadanie upowszechnianie tej praktyki w całej archidiecezji.

Następnym krokiem na tej drodze był list pasterski episkopatu, z 1 stycznia 1948 roku, aprobujący i polecający praktykę osobistego poświęcenia się Sercu Jezusa. Dzieło spotkało się też z uznaniem w Rzymie, czego wyrazem było odpowiednie pismo Stolicy Świętej z 22 października 1948 roku, przesłane na ręce kard. Sapiehy. Według przyjętego statutu, na czele Dzieła stanęły sekretariaty: generalny, diecezjalne i parafialne. Generalny sekretariat miał swoją siedzibą przy kolegiacie Św. Anny w Krakowie, a wkrótce zaczęły powstawać diecezjalne i parafialne.

Nowa praktyka czci Serca Jezusowego spotkała się z szerokim odzewem wśród wiernych, co wyrażało się m.in. w coraz liczniejszym uczestnictwie w pierwszo-piątkowych Komuniach św. Wreszcie doszło do realizacji idei, która tak leżała na sercu Rozalii Celakównie: w uroczystość Chrystusa Króla, 28 października 1951 roku, poszczególni biskupi w swoich katedrach, wszyscy duszpasterze w swoich kościołach i kaplicach całego kraju podczas Mszy św. dokonali aktu poświęcenia narodu polskiego Sercu Jezusa.

Wydawało się, że owoce działalności „Dzieła osobistego poświęcenia się..." będą coraz wspanialsze. Niestety, z chwilą śmierci kard. Sapiehy (1951) władze komunistyczne rozpoczęły bezwzględną walkę z Kościołem, zapoczątkowaną likwidacją wszystkich organizacji religijnych. Ich los podzieliło też „Dzieło osobistego poświęcenia się...".

Moje wyjaśnienie - Dzieło to przetrwało w podziemiu za czasów stalinowskich i późniejszych a aktualnie odradza się na nowo.
stefan
PostWysłany: Wto 18:43, 08 Mar 2011   Temat postu: Słownik kultu Serca Jezusowego ks Jan Chojnowski SCJ

Polecam:

Słownik kultu Serca Jezusowego
ks Jan Chojnowski SCJ

Wydawnictwo M rok 2000

Image

Książka zawiera szereg haseł ukazujących kult Serca Jezusowego. Przypomina dokumenty Kościoła poświęcone Najświętszemu Sercu Jezusa, historię i rozwój kultu z uwzględnieniem osób, które przyczyniły się do upowszechnienia wśród wiernych Nabożeństwa do Serca Pana Jezusa.

Publikacja adresowana jest do szerokiego grona czytelników, do wszystkich, którym pobożność Serca Jezusowego jest bliska. Ks. Jan Hojnowski jest sercaninem, wykładowcą w seminarium duchownym, od lat zajmującym się kultem Serca Jezusowego.

Ponizej kilka haseł z tej książki:

Koronacja obrazów Serca Jezusowego
- pod koniec XIX wieku występuje wielkie ożywienie kultu Serca Jezusowego. Kult ten nabiera wówczas cech społecznych i narodowych. Jako pierwsze poświęciły się Sercu Jezusowemu: Belgia (1868), Irlandia (1873), Ekwador (1874), Hiszpania (1881). Za ich przykładem poszły inne narody. We Francji zapadła decyzja o budowie międzynarodowego sanktuarium Serca Jezusowego na Montmartre w Paryżu.
Żarliwi czciciele oddawali Mu cześć w nowych praktykach religijnych, zaczęto koronować wizerunki Serca Jezusowego. W 1900 roku arcybiskup Meksyku uroczyście ukoronował statuę Serca Jezusowego; to samo uczynił, delegowany przez Leona XIII, kard. Gossens w 1903 r. w Antwerpii; podobnej koronacji dokonał bp Amette w Caen w 1903 roku. W ślad za nimi poszli inni, zrodziło się bowiem przekonanie, że koronowanie obrazów doskonale uwydatnia królewską godność Serca Jezusowego, którą tak mocno akcentował papież Leon XIII m.in. w akcie poświęcenia rodzaju ludzkiego.

Dążenia czcicieli Serca Jezusowego szły jeszcze dalej. Chciano mianowicie uzyskać w Rzymie ustanowienie liturgicznego święta Królestwa Najświętszego Serca. Odnośna prośba od czterdziestu jeden biskupów włoskich i pięćdziesięciu trzech biskupów z Ameryki Południowej wpłynęła do Kongregacji Obrzędów w 1906 roku. Odpowiedź Kongregacji była negatywna; równocześnie papież św. Pius X oświadczył, że nie aprobuje obrzędu koronowania wizerunków Serca Jezusowego.

Kard. L. Billot w liście z 26 kwietnia 1915 roku adresowanym do Ojca Mateo wyjaśniał, że zakaz koronacji obrazów nie jest równoznaczny z zakazem intronizacji Serca Jezusowego. W swym liście pisał: „Jeżeli nie jest naszą rzeczą koronować Jezusa Chrystusa, który jest Królem nie z naszej łaski lub woli, lecz z urodzenia, na mocy synostwa Bożego, (...) to przynajmniej, jak sądzę, do nas należy panowanie Jego uznać, obwieszczać je głośno przed ludźmi, bronić go przed tymi, którzy mu przeczą". Próbowano ominąć zakaz Rzymu i zamiast nakładania korony na statuę czy obraz, składano ją u stóp statuy. Ale i ta forma nie znalazła aprobaty.
Natomiast Stolica Święta zawsze popierała intronizację, która jest uznaniem królewskiej władzy Chrystusa.

Odznaka Serca Jezusowego
- z języka francuskiego nazywana sauvegarde; przedstawia Serce oplecione koroną cierniową; z niego wyrasta krzyż otoczony płomieniami; w sercu jest otwarta rana, a w jej wnętrzu napis: caritas (miłość). Nad cierniową koroną są wypisane imiona Jezusa, Maryi i Józefa; pod koroną - Joachima i Anny. Obrazek ten rysowany piórem nosiła Małgorzata Maria od 1674 roku na piersi, jako znak miłości ku Chrystusowi. Podobny obrazek znalazł się na ołtarzu w kaplicy nowicjackiej w Paray w 1685 roku w uroczystość ku czci Serca Jezusowego zorganizowaną przez Małgorzatę Marię i jej nowicjuszki.

Praktyka noszenia na piersi tego obrazka jako odznaki przyjęła się wśród nowicjuszek w klasztorze w Paray-le-Monial. Z czasem zwyczaj ten przyjęli czciciele Serca Jezusowego poza murami klasztoru, stał się powszechny wśród mieszkańców Marsylii w czasie szalejącej epidemii dżumy w latach 1720 i 1722. Wówczas to ratunek widziano jedynie w Sercu Jezusa, do którego odmawiano litanię, urządzano nabożeństwa i z pietyzmem noszono odznakę, odmawiając przy tym wielokrotnie w ciągu dnia modlitwę o oddalenie zarazy: „Idź precz, Serce Jezusa jest ze mną".

Gdy zaraza ustąpiła w 1722 roku, widziano w tym szczególną łaskę Serca Jezusowego i tym chętniej noszono Jego odznakę. Praktyka ta upowszechniła się w całej Francji i znalazła entuzjastów poza jej granicami, w Portugalii, Niemczech, Włoszech, Rosji, Ameryce. W okresie rewolucji francuskiej czciciele Serca Jezusowego byli prześladowani, a noszenie „sauvegarde" traktowane było jako znak sprzeciwu wobec rewolucji i karane śmiercią. Jej noszenie było jednym z okarżeń przeciw Marii Antoninie, żonie Ludwika XVI, w procesie, który zakończył się skazaniem królowej na śmierć.

Odznakę Serca Jezusowego propaguje w naszych czasach, głównie w Ameryce, Apostolstwo Modlitwy, rozprowadzając ją w milionach egzemplarzy. Na odznace jest podwójny napis: „Apostolstwo Modlitwy" - „Liga Najświętszego Serca" oraz wezwanie: „Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje".

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group