Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Pon 20:18, 05 Gru 2022   Temat postu:

Asia Bibi: moje życie nadal jest historią pełnią bólu, próbą od Boga

Image

Asia Bibi

https://www.gosc.pl/doc/7976683.Asia-Bibi-Moje-zycie-nadal-jest-historia-pelnia-bolu-proba-od


„Chrońcie niewinnych zamiast bić ich na posterunkach policji. Niewinni muszą zostać uwolnieni” – apeluje Asia Bibi w wywiadzie dla agencji UCA News. Zaznacza, że „długie wyroki za nieudowodnione naruszenia prawa stanowią wielką niesprawiedliwość w Pakistanie”.

Kobieta dodaje, że „rodzi się w niej gniew, gdy widzi jak dobrzy muzułmanie są atakowani za sympatyzowanie z biednymi mniejszościami religijnymi”. Krytykuje także miejscowych duchownych, którzy „choć studiują Koran i Biblię, to ich nie rozumieją”.

Asia Bibi spędziła ponad 9 lat w więzieniu oskarżona za obrazę proroka Mahometa. Pierwszym wyrokiem, jaki usłyszała, była kara śmierci przez powieszenie. W 2018 r. Sąd Najwyższy w Pakistanie uniewinnił ją, po czym wyjechała do Kanady. W wywiadzie przyznała, że jej życie nadal pozostaje „historią pełnią bólu, próbą od Boga”. W Kanadzie wykonuje najprostsze rodzaje prac, żeby zdobyć pieniądze na utrzymanie. Zmaga się też z barierą językową. Ma żal, iż nie otrzymała wynagrodzenia za swoją autobiografię, spisaną przez francuską dziennikarkę Anne Isabelle Tollet. „Zapłacono tylko za mój przelot do Francji. Potem nikt ze mną się już nie kontaktował” – mówi. Jej mąż od czterech lat bezskutecznie poszukuje pracy, troje jej dzieci wciąż żyje w Pakistanie. W trakcie jej uwięzienia jej bliscy doświadczyli prześladowania ze strony islamskich ekstremistów i do dzisiaj nie są bezpieczni.

Prawo przeciwko bluźnierstwom nadal obowiązuje w Pakistanie. Lokalne Centrum Społecznej Sprawiedliwości odnotowało, że co najmniej 1949 osób zostało postawionych przed sądem za bluźnierstwo między 1897 r. a 2021 r. Wiele z tych spraw wciąż pozostaje w toku. Obrońcy praw człowieka zaznaczają, że ofiary ustawy o bluźnierstwie oraz ich rodziny nie mają się gdzie podziać.

https://www.vaticannews.va/pl/kosciol/news/2022-12/asia-bibi-moje-zycie-nadal-jest-historia-pelnia-bolu.html


Bardzo to wszystko smutne Sad
Teresa
PostWysłany: Nie 20:58, 18 Lip 2021   Temat postu:

Asia Bibi chce być głosem prześladowanych chrześcijan

Image

„Chcę być głosem więzionych i prześladowanych chrześcijan na całym świecie” – powiedziała Asia Bibi podczas międzynarodowego szczytu na temat wolności religijnej, który odbył się w Waszyngtonie. Podkreśliła, że swoje uwolnienie zawdzięcza Bogu i zaangażowaniu tysięcy chrześcijan.

Ta pakistańska katoliczka została skazana na karę śmierci przez powieszenie za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Podczas pracy w polu widziano ją pijącą z kubka, z którego wcześniej korzystał muzułmanin. Incydent został zgłoszony władzom jako bluźnierstwo a kobieta trafiła przed sąd. Pod wpływem międzynarodowych apeli udało się doprowadzić do jej zwolnienia, jednak za kratami spędziła 10 lat. Aktualnie mieszka ze swoją rodziną w Kanadzie.

Islam jest podstawą ustroju politycznego Pakistanu. Surowe prawo dotyczące bluźnierstwa jest popierane przez większość społeczeństwa. Od lat 90. skazano w tym kraju na jego podstawie setki chrześcijan, a co najmniej 65 osób zostało zabitych w ulicznych linczach w związku z samymi oskarżeniami. Donosy są tam często wykorzystywane do prześladowania chrześcijan i innych mniejszości religijnych lub nawet do pozbywania się wrogów i przeciwników. Amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej szacuje, że w ubiegłym roku pod zarzutem bluźnierstwa w Pakistanie uwięzionych było ok. 30 chrześcijan, w tym siedmiu w celi śmierci. Chrześcijanie stanowią w Pakistanie zaledwie 1,5 procent populacji.

https://www.vaticannews.va/pl/swiat/news/2021-07/asia-bibi-chce-byc-glosem-przesladowanych-chrzescijan.html
Teresa
PostWysłany: Wto 14:37, 15 Wrz 2020   Temat postu:

Czy Asia Bibi zmieniła zdanie i popiera prawo o bluźnierstwie? Wyjaśniamy kontrowersje

Image

Asia Bibi udzieliła nowego wywiadu. Rozmowę możecie zobaczyć w załączonym wideo lub przeczytać spisaną w całości w naszym materiale. Wyjaśniamy tu kontrowersje wokół niedawnej rzekomej wypowiedzi pakistańskiej chrześcijanki.

Konsternacja po wywiadzie Asii Bibi

Na początku września Asia Bibi udzieliła wywiadu Voice of America. Rozmowa odbyła się w kontekście wydania w Stanach Zjednoczonych książki „Nareszcie wolna!”, napisanej wspólnie z Anne-Isabelle Tollet.

Ze skrótów tej rozmowy wynikało, że chrześcijanka skazana na karę śmierci przez muzułmański sąd chce wrócić do kraju, gdzie żyje jej ojciec. Sugerowano również, że odwołuje swoje świadectwo spisane przez francuską dziennikarkę i że obecnie deklaruje, iż pakistańskie prawo o karach za bluźnierstwo jest dobre.

Czytelnicy na całym świecie śledzący od dekady losy chrześcijańskiej bohaterki nie rozumieli tak nagłego zwrotu w jej deklaracjach. W kolejnych dniach pojawiły się przynajmniej dwie kolejne rozmowy z Pakistanką, które wyjaśniają tę sprawę.


Asia Bibi dementuje

W rozmowie z dziennikarzem francuskiego magazynu katolickiego „Famille chrétienne” Asia Bibi wyraźnie zadeklarowała: „Nie, nie mówiłam, że prawo przeciwko bluźnierstwu jest dobre”.

Nieporozumienie wynika stąd, że redakcja Voice of America niefortunnie pocięła jej wypowiedź w 10-minutowym materiale, gdy cała rozmowa trwała 45 minut.

Asia Bibi udzieliła również wywiadu online Alessandro Monteduro, dyrektorowi włoskiej gałęzi organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP). Odniosła się w nim bezpośrednio do kwestii wolności religijnej w jej ojczyźnie:


W momencie utworzenia Pakistanu i jego oddzielenia od Indii nasz założyciel, Ali Jinnah, w swojej pierwszej przemowie zagwarantował wszystkim obywatelom wolność religii i myśli. Dziś są pewne grupy, które korzystają z istniejących praw i dlatego apeluję do premiera Pakistanu – zwłaszcza w imieniu ofiar ustaw o bluźnierstwie i dziewcząt, które zostały przymuszone do konwersji – o zagwarantowanie bezpieczeństwa i ochronę mniejszości, które są również obywatelami pakistańskimi. Ja, jako ofiara, mówię z własnego doświadczenia. Strasznie cierpiałam i przeżyłam tak wiele trudności, ale teraz jestem wolna i mam nadzieję, że te prawa można zmienić w taki sposób, aby zapobiec ich nadużywaniu.

Na stronie internetowej polskiej gałęzi PKWP można obejrzeć zapis wideo tej rozmowy. Znajdujemy tu również ważny komentarz:

„W ostatnich dniach pojawiło się wiele fałszywych interpretacji tego, co Asia próbowała powiedzieć i kilka bardzo poważnych oskarżeń, nawet o rzeczy, których nigdy nie powiedziała” – poinformowało nas źródło bliskie PKWP, które rozmawiało z samą Asią Bibi i wyjaśniło jej, jakie reakcje wywołało to nagranie, zarówno w Pakistanie, jak i w innych częściach świata. „Asia Bibi nic nie wiedziała o tych wszystkich wydarzeniach i była nimi głęboko zasmucona. Uważa ona, że mocno zmontowany wywiad mógł zostać źle zinterpretowany i dać fałszywy i niejasny obraz tego, co rzeczywiście powiedziała” – oświadczyło jedno ze źródeł PKWP (ACN).

Wywiad z Asią Bibi dla PKWP:

https://www.youtube.com/watch?v=VC2iZAKaYpA

Wywiad Asii Bibi dla PKWP

Dla naszych czytelników spisaliśmy tę rozmowę w całości:
(...)
https://pl.aleteia.org/2020/09/15/czy-asia-bibi-zmienila-zdanie-i-popiera-prawo-o-bluznierstwie-wyjasniamy-kontrowersje/
Teresa
PostWysłany: Śro 19:33, 09 Wrz 2020   Temat postu:

Asia Bibi chce wrócić do Pakistanu

Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka skazana na karę śmierci przez muzułmański sąd chce wrócić do kraju, gdzie żyje jej ojciec. Musi ona jednak odwołać swoje świadectwo, spisane przez francuską dziennikarkę.

„Absolutnie nie zgadzam się z tą książką, to nie jest moja biografia” – mówi Asia Bibi dla Voice of America Urdu, w kontekście wydania w Stanach Zjednoczonych publikacji „Nareszcie wolna!” współautorstwa Anne-Isabelle Tollet. Zainteresowanie Asią zrodziło się po tym, jak młoda katoliczka została skazana na karę śmierci za bluźnierstwo przeciw islamowi w Pendżabie. W 2018 roku została uniewinniona przez Sąd Najwyższy. Niedawno, po wydaniu książki w Kanadzie, Pakistanka oświadczyła: „Nie brałam udziału w jej pisaniu. Nie wiem też, kiedy została napisana, czyja to historia i kto doprowadził do jej wydania”.

Anne-Isabelle Tollet była korespondentką francuskiej telewizji w Pakistanie, gdzie zainteresowała się życiem skazanej na śmierć Asii. To ona nagłośniła sprawę dziewczyny, która w 2009 roku pracowała w polu ze swoimi muzułmańskimi koleżankami przy zbiorach. W upalny dzień młoda kobieta napiła się wody ze znajdującej się na polu studni. Niektóre z jej muzułmańskich koleżanek uznały wówczas, że woda ze studni stała się „nieczysta”, ponieważ napiła się z niej chrześcijanka i teraz musi ona przejść na islam. W odpowiedzi Asia Bibi miała powiedzieć m.in. słowa: „Jezus Chrystus umarł za moje grzechy i za grzechy świata. A co zrobił Mahomet dla ludzi?”. Zaraz po tym została ona poturbowana i aresztowana, a potem skazana na karę śmierci.

Książka Tollet o życiu Asii Bibi została wydana najpierw we Francji. Bohaterka przyznała wtedy, że autorka „chce naprawdę pomóc chrześcijanom mieszkającym w Pakistanie”. Niespodziewany zwrot w nastawieniu skazanej francuska pisarka tłumaczy chęcią powrotu Asii do Pakistanu, gdzie żyje jej ojciec. „Obecnie jest ona manipulowana przez ludzi, którzy sugerują, żeby wyrzekła się książki ilustrującej dziesięć lat więzienia młodej chrześcijanki. W ten sposób ma nadzieję, że będzie mogła wrócić do swojego kraju – uważa pisarka. – Nikt jednak nie jest w stanie zagwarantować jej ochrony 24 godziny na dobę, nie wiadomo co się stanie, kiedy wróci do Pakistanu”. Ze swej strony Tollet „nie zaprzecza ani linijce” książki napisanej wspólnie z Asią Bibi, chociaż ubolewa, że chrześcijanka „zaczęła popierać bluźnierstwa tych, którzy chcieli ją powiesić”. Nie żałuje jednak lat pracy poświęconych opisowi życia Asii Bibi, które „zmieniły oblicze Pakistanu”.

https://ekai.pl/asia-bibi-chce-wrocic-do-pakistanu/
Teresa
PostWysłany: Czw 18:03, 28 Maj 2020   Temat postu:

W Pakistanie zamordowano szwagra Asi Bibi

W Pakistanie zamordowano Younasa Masiha – szwagra Asi Bibi, katoliczki skazanej przed laty na karę śmierci za rzekome bluźnierstwo wobec islamu. Jego zwłoki znaleziono 25 maja nad ranem w zaroślach na poboczu drogi koło Dao Ki Mallian – miasteczka w dystrykcie Sheikhupura (prowincja Pendżab we wschodniej części kraju).

Zamordowany miał 50 lat, był ojcem dwójki dzieci i mężem Najmy Bibi – młodszej siostry Asii, która w 2018 odzyskała wolność po 8 latach w celi śmierci, ale musiała opuścić swój kraj.

Policja wstępnie aresztowała już zarówno Najmę, jak i muzułmanina Irfana Dogara, który – według wstępnych doniesień – był jej bliskim przyjacielem. Obojgu postawiono zarzut popełnienia lub współudziału w zbrodni.

https://ekai.pl/w-pakistanie-zamordowano-szwagra-asi-bibi/
Teresa
PostWysłany: Nie 15:51, 01 Mar 2020   Temat postu:

Asia Bibi w wywiadzie dla Aletei: Cały czas, w każdej chwili, miałam Boga w sercu

Image

„Tak, wybaczyłam im. Wybaczyłam te 10 lat w więzieniu, rozłąkę z rodziną. W głębi serca, wybaczyłam im” – Asia Bibi spędziła w więzieniu 10 lat. Przy okazji wizyty w Paryżu, zgodziła się udzielić nam wywiadu.

Przez te ostatnie 10 lat jej nazwisko było tysiące razy napisane, wypowiedziane i skandowane. Jej historię zna cały świat. To niesamowite wrażenie znać dobrze kogoś, kogo się nigdy nie spotkało!

Asia Bibi stała się symbolem walki z prawem przeciw bluźnierstwu w Pakistanie. Skazana na śmierć za to, że wypiła wodę z tego samego naczynia co muzułmanki, spędziła w więzieniu 10 lat, zanim ją uniewinniono.

A więc to ona, Asia Bibi. Pakistanka, matka i chrześcijanka, drobna kobieta o niewiarygodnej sile, wielkiej odporności i głębokiej wierze. Od czasu jej wyjazdu z Pakistanu dotarło do nas niewiele informacji o jej nowym życiu. I nagle wiadomość: Asia Bibi przyjedzie do Francji!

Przez kilka kolejnych dni udzielała wywiadów i brała udział w oficjalnych spotkaniach. Przyjęła ją mer Paryża, Anne Hidalgo, która przyznała jej tytuł honorowej obywatelki miasta. Asia spotka się też w piątek z prezydentem Emmanuelem Macronem, do którego zwróciła się z prośbą o azyl polityczny we Francji.

Od kilku dni Asia jest wciąż filmowana, fotografowana. Wciąż odczuwa skutki długiego uwięzienia. Pomimo zmęczenia, uśmiecha się niestrudzenie. Choć jej odpowiedzi są krótkie, czasem lakoniczne, jej przyjazna i ciepła twarz, podobnie jak głębokie spojrzenie świadczą o tym, co przeszła: długie lata samotności i, czasem, zwątpienia i zniechęcenia.

Ale też świadczą o jej wierze, na której się oparła, zaufaniu i prostocie. Dzięki tłumaczce z języka urdu (język mówiony w Pakistanie), udaje nam się porozmawiać z Asią


Aleteia: Właściwie to jaka jest pani historia?

Asia Bibi : Moja historia, musicie ją znać! Ale nawet dziś wydaje mi się ona nierealna! Chrześcijanka, matka rodziny, zajmowałam się pracą w polu. Wciąż pamiętam tamten dzień, 14 czerwca 2009 roku, był ogromny upał. Piłam wodę ze studni z tego samego naczynia, co inne kobiety.

Dwie z nich powiedziały, że przez to woda stała się nieczysta, ponieważ jestem chrześcijanką. Kilka dni później oskarżono mnie o bluźnierstwo. Potem, w listopadzie 2009 roku zostałam osądzona i skazana na śmierć przez powieszenie. W październiku 2014 Sąd Najwyższy potwierdził ten wyrok.

Gdy usłyszała pani wyrok skazujący, o czym pomyślała pani w pierwszym momencie?

O moich dzieciach. Były wtedy małe. Poczułam wielki ból. Mówiłam sobie w duchu, że to niemożliwe, ja nic nie zrobiłam.

Została pani skazana, miała spędzić 10 lat w więzieniu. Jak wyglądała codzienność?

Byłam bardzo odizolowana i robiłam wszystko, by być jak najbardziej spokojna. Ale przede wszystkim, w każdej chwili miałam Boga w sercu. Codziennie się modliłam.

Co uchroniło panią przed zwątpieniem?

Przeżywałam to jako próbę zesłaną przez Boga. Kiedy człowiek jest poddawany próbie, pragnienie zwycięstwa, sprostania próbie jest bardzo silne. Wiedziałam, że modlitwa mi w tym pomoże. I wiele znaków dodawało mi odwagi.

Na przykład pewnej nocy przyśnił mi się ksiądz, który kazał mi recytować wersety z Biblii. Kiedy otworzyłam oczy, pamiętam, byłam zdziwiona tym, że go już nie widzę. Powiedziałam sobie, że to być może Bóg mi wysyła znak, abym spróbowała nauczyć się tych wersetów, a one będą dla mnie wsparciem. I tak zrobiłam. Regularnie czytałam Ewangelię.

Jakiś fragment Biblii szczególnie podnosił panią na duchu?

Tak, słowa, które do mnie bez przerwy wracały: „Pan jest twoim schronieniem”. Za każdym razem. To był pierwszy psalm, na jaki trafiałam.

Pani mąż, Ashiq, był także wielkim wsparciem…

Tak, przez te wszystkie lata był dla mnie filarem. Nigdy nie puścił mojej ręki, mimo pogróżek i trudności. To od niego się dowiedziałam, że dziennikarka Anne-Isabel Tollet jako pierwsza wypowiedziała się w moim imieniu. On mi powiedział, że jest wiele osób, które interesują się moim przypadkiem. Od niego też się dowiedziałam, że papież się za mnie modli.

Pamiętam, że czułam wielką radość. Najczęściej rozmawialiśmy o naszych dzieciach. Z powodu pogróżek pod ich adresem nie mogłam ich często widzieć. Prosiłam Ashiqa, by chodziły do szkoły.

Została pani ostatecznie uniewinniona jesienią 2019 roku, ale fala manifestacji uniemożliwiła pani opuszczenie kraju natychmiast. Co pani czuła wobec takiego przypływu nienawiści?

Moje uwolnienie zaostrzyło napięcia w przerażający sposób. Ale najtrudniejsze było, że byłam ich świadkiem, słyszałam wszystko, co mówili. Słyszałam, jak skandowali, by mnie skazano na śmierć. Ale, co też niewiarygodne, zachowałam siłę. Nie bałam się.

Czy wybaczyła pani tym, którzy panią skazali?

Tak, wybaczyłam im. Wybaczyłam te 10 lat w więzieniu, rozłąkę z rodziną. W głębi serca, wybaczyłam im.

W celi, w której była pani przez 10 lat znajduje się dziś inna chrześcijanka, Shagufta Kousar, skazana na śmierć w wyniku oskarżenia o bluźnierstwo…

Ma moje wsparcie i jeśli moja historia i świadectwo mogą jej pomóc, będę bardzo szczęśliwa. Shagufta Kousar też jest matką, została wraz z mężem oskarżona o wysyłanie bluźnierczych SMS-ów. To tym bardziej nieprawdopodobne oskarżenie, że oni nie potrafią pisać.

Wiem, że są w dobrych rękach: zajmuje się nimi Saif-ul-Malook, adwokat, który mnie bronił. Oprócz Shagufty w więzieniu jest wiele osób, którym trzeba pomóc. Chciałabym, by świat się zjednoczył wobec tej sprawy i pomógł w ich uwolnieniu.

Wszyscy powinni być usłyszeni! To moja dzisiejsza walka: myślę, że pakistańskie prawo przeciw bluźnierstwu powinno być zreformowane. Odtąd tej sprawie chciałabym poświęcić moje życie.

Otrzymałaś tytuł honorowej obywatelki Paryża, zwróciłaś się do Emmanuela Macrona o azyl polityczny. Dlaczego Francja?

Francja jest mi bardzo droga, gdyż to za pośrednictwem Francji świat się o mnie dowiedział. To Francja dała mi tożsamość. Muszę też powiedzieć, że urzekły mnie stare budowle, zwłaszcza katedra w Paryżu, która przetrwała tyle wieków. Wczoraj z bólem dowiedziałam się, że Notre-Dame została zniszczona przez pożar.

Jak wyobraża sobie pani przyszłość?

Chciałabym, byśmy wszyscy mogli ręka w rękę pracować na rzecz reformy ustaw przeciw bluźnierstwu w Pakistanie. Jeśli chodzi o moją przyszłość, moim najgorętszym życzeniem jest, by moje córki mogły się kształcić, wychowywały w środowisku ludzi wyedukowanych i mogły walczyć o sprawiedliwość.

Czuje się pani wolna?

Wciąż dostaję pogróżki, ale tak, jestem wolna.

Co dziś panią najbardziej zasmuca?

Z wielkim bólem opuszczałam Pakistan, kraj, w którym się urodziłam. Po moim uwolnieniu wiem, że Bóg wskazał mi drogę. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mogła wrócić na moją ziemię.

A co daje pani dziś najwięcej radości?

Największą radość czuję, gdy mogę się pokłonić przed wielkością Boga.

https://pl.aleteia.org/2020/03/01/asia-bibi-w-wywiadzie-dla-aletei-caly-czas-w-kazdej-chwili-mialam-boga-w-sercu/
Teresa
PostWysłany: Wto 23:18, 25 Lut 2020   Temat postu:

Asia Bibi: wciąż otrzymuję pogróżki od pakistańskich islamistów

Image

Chce stać się głosem cierpiących z powodu ustawy o bluźnierstwie.

„Nie przeżyłabym tylu lat w więzieniu, gdyby nie moja wiara. W przyszłości chciałabym się stać głosem tych wszystkich, którzy w mojej ojczyźnie wciąż cierpią z powodu niesprawiedliwej ustawy o bluźnierstwie”. To słowa pakistańskiej chrześcijanki Asii Bibi, która spędziła w więzieniu prawie 10 lat, niesłusznie oskarżona o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Dzięki zaangażowaniu wspólnoty międzynarodowej udało się ją uwolnić i od prawie roku przebywa z rodziną w Kanadzie. Teraz zamierza prosić o azyl we Francji.

Asia Bibi w piątek spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem. Mężna chrześcijanka przyjeżdża do Francji w związku z premierą w tym kraju jej książki „Nareszcie wolna”. Napisała ją wraz z dziennikarką Anne-Isabelle Tollet, którą nazywa „swym aniołem”, stoczyła ona bowiem batalię o uwolnienie jej z pakistańskiego więzienia. „Zamierzam prosić o azyl polityczny we Francji. Kanada zobowiązała się nam pomagać przez rok, jestem temu krajowi bardzo wdzięczna” – wyznaje Pakistanka, która, jak mówi, mimo że żyje z rodziną w ukryciu, pod zmienionym nazwiskiem, wciąż otrzymuje pogróżki ze strony islamskich fundamentalistów. Pałac Elizejski oświadczył, że Francja od samego początku mobilizowała się w sprawie jej uwolnienia i współpracowała w tym kierunku z Kanadą. „Francja jest gotowa przyjąć Asię Bibi i jej rodzinę, jeśli takie jest jej życzenie” - potwierdził komunikat urzędu prezydenta. „Apeluję do prezydenta Macrona, by pozytywnie i szybko odpowiedział na prośbę Asii Bibi. Byłby to zaszczyt dla Francji” – napisał na Twitterze republikański senator Bruno Retaileau.

W wywiadzie dla dziennika „La Croix” Asia Bibi wyznała, że chciałaby móc pracować, ramię w ramię z dziennikarką Anne-Isabelle Tollet, na rzecz ludzi cierpiących w jej ojczyźnie powodu niesprawiedliwej ustawy o bluźnierstwie. Już wstawiła się za Shagufą Kousar, którą poznała jeszcze w więzieniu w Multanie i której pomocy prawnej zaczął udzielać jej adwokat Saif Ul Malook. „Uważam, że islam musi się zmienić, aby nigdy więcej nikt nie musiał spędzać 10 lat w więzieniu za rzekome bluźnierstwo. Nikt nie może być skazany na więzienie bez poważnego dochodzenia” – podkreśla wyrażając nadzieję, że przynajmniej jej dzieci któregoś dnia będą mogły wrócić do Pakistanu.

Asia Bibi wyznaje, że szczerze wybaczyła swym oprawcom. Jednoznacznie przyznaje się też do tego, że jest katoliczką. „Zostałam ochrzczona jako 8-latka w katolickim kościele w mojej wiosce. Byłam katechizowana, bierzmowanie przyjęłam razem z I Komunią św. Proboszczem był tam mój wujek, brat mojego ojca, który nadal tam mieszka” – opowiada. I dodaje: „Moi rodzice, podobnie jak ja, byli analfabetami. Byli też bardzo wierzący i wytrwali w swej wierze. Nauczyli mnie modlitwy” – mówi Asia Bibi. Podkreśla, że to wiara pozwoliła jej przetrwać wszystkie próby i dawała jej nadzieję. Bez wiary, jak mówi, nie przeżyłaby.

https://kosciol.wiara.pl/doc/6179496.Asia-Bibi-wciaz-otrzymuje-pogrozki-od-pakistanskich-islamistow
Teresa
PostWysłany: Wto 14:29, 25 Lut 2020   Temat postu:

Asia Bibi poprosiła o azyl Francję, prezydent Macron go udzieli

Image

Pakistańska chrześcijanka Asia Bibi, której uwięzienie i proces śledził przez lata cały świat, poprosiła o azyl Francję, ponieważ Kanada, gdzie obecnie mieszka pozwoliła jej na pobyt tylko przez rok. Prezydent Emmanuel Macron już zapowiedział, że tego azylu jej udzieli.

“Jak zawsze powtarzaliśmy, Francja jest gotowa przyjąć i powitać u siebie panią Asię Bibi wraz z rodziną. Przychylamy się do jej życzenia” – napisała w poniedziałek kancelaria prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Wcześniej media francuskie podały, że Pakistanka już w piątek zwróciła się do władz Francji z prośbą o azyl. Jest zmuszona szukać nowego miejsca pobytu, ponieważ w maju mija rok, odkąd mieszka w Kanadzie. Kraj ten udzielił jej azylu tylko na taki czas.

Głos w jej sprawie zabrała też w poniedziałek burmistrz Paryża Anne Hidalgo, która przypomniała, że Asia Bibi dostała honorowe obywatelstwo tego miasta już w 2014 r. kiedy ciągle przebywała w więzieniu. Uroczystość wręczenia jej tego obywatelstwa ma odbyć się dzisiaj.

Wraz z informacją o poszukiwaniach azylu przez Pakistankę pojawiły się doniesienia o tym, że nadal zarówno ona jak i jej rodzina i przyjaciele dostają anonimowe pogróżki. Nie brakuje muzułmanów, dla których – mimo uniewinnienia – jest ona winna bluźnierstwa przeciw Mahometowi. Pogróżki dostaje też Anne-Isabelle Tollet – francuska dziennikarka, która zaprzyjaźniła się z Asią Bibi i wraz z nią napisała książkę z jej wspomnieniami z więzienia. “Nareszcie wolna” jest od kilku tygodni dostępna na rynku francuskim i kanadyjskim.

https://stacja7.pl/ze-swiata/asia-bibi-poprosila-o-azyl-francje-prezydent-macron-go-udzieli/
Teresa
PostWysłany: Czw 12:21, 20 Lut 2020   Temat postu:

Współautorka biografii Asii Bibi: muzułmanie grozili mi karą za bluźnierstwo

Po ukazaniu się książki „Nareszcie wolna” grożono mi. Mój Twitter był rozgrzany do czerwoności. I to pomimo uniewinnienia Asii przez sąd w Pakistanie – powiedziała Anna-Isabelle Tollet, która razem z Asią Bibi napisała jej biografię.

Asia Bibi blisko 10 lat spędziła w pakistańskiej celi śmierci. Dziennikarka Anne-Isabelle Tollet toczyła wówczas batalię o jej uwolnienie. Angażowała opinię międzynarodową, stawiała sprawę Asii na forum ONZ. Była także zaangażowana w pomoc prawną dla Asii.

Chciałam zmierzyć się z religijnym ekstremizmem w Pakistanie, stanąć oko w oko z radykałami. Im bardziej się angażowałam, tym bardziej czułam, że postępuję właściwie. Motywowali mnie ci, którzy cierpieli z powodu pakistańskiego prawa o bluźnierstwie

– powiedziała dziennikarka, wskazując na swoje motywacje w trakcie walki o wolność Asii.

Anne-Isabelle pomagała napisać Asii jej autobiografię „Nareszcie wolna”, która właśnie ukazała się w Polsce, nakładem Wydawnictwa Esprit. Jak twierdzi, po jej premierze otrzymywała liczne groźby od radykalnych muzułmanów.

Gdy z kolei ukazała się autobiografia Asii „Nareszcie wolna”, to – pomimo, że nad książką pracowałyśmy, gdy Asia była już na wolności – mój Twitter wręcz rozgrzewał się do czerwoności od gróźb

– powiedziała Anne-Isabelle.

Image

https://stacja7.pl/ze-swiata/przynajmniej-wolna-asia-bibi-wydaje-autobiografie/

Dziennikarka, która wiele lat spędziła w Pakistanie jako korespondentka, przyznała, iż kara za bluźnierstwo w tym kraju dotyczy oskarżonego, a także osób pomagających w procesie. Dlatego stała się celem tych, którzy żądają śmierci Asii.

Anne-Isabelle opowiedziała także o swoim pierwszym spotkaniu z Asią Bibi, gdy ta była już na wolności.

Na początku byłam trochę spięta. Miałam zobaczyć kobietę, która przez tyle lat, właściwie każdego dnia towarzyszyła mi na różne sposoby. Właściwie stała się częścią moje życia. Nieustannie o niej myślałam, poświęciłam jej wiele czasu. Kiedy zobaczyłam ją w domu, w otoczeniu bliskich, nie mogłam powstrzymać łez. To było niesamowite. Ona jest wolna, ona jest szczęśliwa. Dotychczas myślałam o tym w kategorii jakiegoś odległego celu. Teraz widziałam ją na wolności. Mogłam ją wreszcie dotknąć i przytulić

– opisała Anne-Isabelle.

Książka „Nareszcie wolna” to pierwsza biografia Asii Bibi. Chrześcijanka stała się symbolem walki o życie i godność chrześcijan, prześladowanych z powodu wiary w krajach muzułmańskich.

https://stacja7.pl/ze-swiata/wspolautorka-biografii-asii-bibi-muzulmanie-grozili-mi-kara-za-bluznierstwo/
Teresa
PostWysłany: Śro 16:11, 29 Sty 2020   Temat postu:

“Przynajmniej wolna”. Asia Bibi wydaje autobiografię

Image

Przy okazji publikacji tej książki pokazano też po raz pierwszy od wielu lat aktualne zdjęcie słynnej Pakistanki. Asia Bibi i francuska dziennikarka Anne-Isabelle Tollet.

Historia jej wieloletniego więzienia w celi śmierci a potem procesu uniewinniającego elektryzowała cały świat, o jej prawo do wolności walczyło też wielu Polaków. Asia Bibi - chrześcijanka z Pakistanu, która od niespełna roku mieszka w Kanadzie, właśnie publikuje książkę ze wspomnieniami.

Historię zatytułowaną “Enfin libre!” (Przynajmniej wolna) w formie opowieści autobiograficznej spisała w ścisłej współpracy z Asią Bibi francuska dziennikarka Anne-Isabelle Tollet. Książka ukazuje się po francusku w środę 29 stycznia na rynku w Kanadzie. Przy okazji publikacji tej książki pokazano też po raz pierwszy od wielu lat aktualne zdjęcie słynnej Pakistanki.

– Znacie moją historię z mediów, być może próbowaliście postawić się na moim miejscu, aby zrozumieć, co przeszłam. Ale zapewniam was, że daleko wam i tak do zrozumienia mojej codziennej egzystencji w więzieniu i mojego nowego życia. Dlatego wszystko opowiadam w tej książce – pisze Asia Bibi we wstępie.

Asia Bibi została w 2009 r. oskarżona przez ludność swojej wioski o bluźnierstwo, którego miała się dopuścić podczas prac na polu. Według jej oskarżycieli bluźnierstwem miało być zdanie: “Jezus Chrystus umarł na krzyżu za moje grzechy. A co Mahomet zrobił dla ludzi?”. Wskutek oskarżeń została zatrzymana, uwięziona a następnie skazana na śmierć. Od początku o jej prawa oraz uniewinnienie walczyli nie tylko pakistańscy chrześcijanie, ale i liczne organizacje praw człowieka na świecie. Miała trudności z bezpiecznym opuszczeniem kraju nawet po wyroku uniewinnającym. Od 2019 r. mieszka w Kanadzie, gdzie sprowadzono również jej rodzinę.

https://stacja7.pl/ze-swiata/przynajmniej-wolna-asia-bibi-wydaje-autobiografie/
Teresa
PostWysłany: Nie 12:04, 03 Lut 2019   Temat postu:

Asia Bibi opuściła Pakistan i jest bezpieczna

Image

Mąż Asii Bibi z jej zdjęciem

Asia Bibi opuściła Pakistan i spotkała się ze swoją rodziną. Ze względów bezpieczeństwa nie ujawniono miejsca ich pobytu, ani tego, jak i kiedy kobieta wyjechała ze swej ojczyzny. Wszystko wskazuje na to, że są w Kanadzie. Tamtejszy Kościół zapewnił, że obejmie całą rodzinę wszelką konieczną pomocą.

Informację o dotarciu mężnej chrześcijanki do Kanady podał wczoraj niemieckiej gazecie „Frankfurter Allgemeine Zeitung” jej prawnik, Saif-Ul-Malook. Nie ujawnił żadnych szczegółów poza tym, że „Asia Bibi jest już bezpieczna i przebywa ze swoją rodziną”. Informację tę zdementowało włoskie biuro Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie twierdząc, że kobieta wciąż przebywa w Pakistanie i prosząc zarazem o modlitwę, by jak najszybciej mogła spotkać się z córkami. Jednocześnie także jej prawnik stwierdził, że w rozmowie z niemiecką gazetą użył słów: „wkrótce będzie bezpieczna”. Zasiało to wątpliwości, co do prawdziwości informacji o dotarciu chrześcijanki do Kanady.

Wiadomość o opuszczeniu przez Asię Bibi Pakistanu potwierdził dziś rano Paul Bhatti w rozmowie z Radiem Watykańskim. Jest on bratem Shahbaza Bhattiego, pakistańskiego ministra ds. mniejszości zamordowanego przez islamistów w 2011 r. za obronę Asii Bibi i od początku niesie pomoc kobiecie i jej rodzinie. To m.in. dzięki jego staraniom jej córki dotarły do Kandy jeszcze przed Bożym Narodzeniem. W rozmowie z papieską rozgłośnią potwierdził, że „jest ona już w bezpiecznym miejscu ze swymi bliskimi”. Zauważył zarazem, że pakistańskie siły bezpieczeństwa uczyniły wszystko, co w ich mocy, by mogła bezpiecznie opuścić kraj. Tym samym kończy się dziesięcioletnia kalwaria rodziny Asii Bibi i zaczyna nowe życie.

„Tak, jest to prawdziwa wiadomość. Wreszcie możemy powiedzieć, że wyjechała z Pakistanu. Muszę podkreślić, że siły porządkowe i wymiar sprawiedliwości mocno ze sobą współpracowały – mówi Radiu Watykańskiemu Paul Bhatti. - Wyjechała z dużą godnością, innymi słowy do końca stawiła czoło procesowi a po nim, tak jak przewidywano wyjechała z kraju i z tego, co wiem jest teraz w bezpiecznym, chronionym miejscu wraz ze swoją rodziną. Myślę, że to świadczy o tym, że nie tylko wymiar sprawiedliwości w Pakistanie, ale sam kraj zdecydowanie się zmienia”.

Udzielenie wszelkiej koniecznej pomocy rodzinie chrześcijanki już kilka dni temu zadeklarował Kościół w Kanadzie. Biskupi tego kraju wyrazili wdzięczność rządowi Justina Trudeau za to, że zapewnił azyl rodzinie, która tak wiele wycierpiała z powodu swej wiary, a mimo to ich wiara pozostała niezachwiana. Biskupi zaapelowali jednocześnie do mediów, by zechciały teraz uszanować prywatność rodziny. „Jeżeli będą chcieli przyjąć nową tożsamość bardzo ważne będzie uszanowanie ich anonimowości” – wskazali kanadyjscy biskupi.

29 stycznia br. Trybunał Najwyższy Pakistanu oczyścił Asię Bibi z wszelkich zarzutów uznając, że nie ma żadnych podstaw prawnych do wznowienia jej procesu, czego domagali się islamscy ekstremiści po tym, jak w październiku ub.r. sąd uznał ją za niewinną. Wyrok trybunału okrzyknięto przełomem w historii Pakistanu i kamieniem milowym w budowaniu dobrych relacji międzyreligijnych w tym islamskim kraju.

https://www.vaticannews.va/pl/swiat/news/2019-02/asia-bibi-opuscila-pakistan-i-jest-bezpieczna.html
Teresa
PostWysłany: Wto 22:46, 29 Sty 2019   Temat postu:

Asia Bibi jest wolna i może opuścić Pakistan

Image

Dzisiejszy wyrok kładzie kres prawie 10-letniemu cierpieniu Asii Bibi. Trybunał Najwyższy Pakistanu odrzucił wniosek islamistów, którzy domagali się ukarania kobiety za tzw. bluźnierstwo i ostatecznie zadecydował, że nie ma żadnych podstaw prawnych do wznowienia jej procesu. Tym samym zdecydował, że jest ona niewinna wobec wszelkich stawianych jej zarzutów. Co za tym idzie mężna chrześcijanka wreszcie odzyskała wolność i wraz z rodziną może opuścić Pakistan.

Trybunał Najwyższy w Islamabadzie w czasie błyskawicznego posiedzenia jednoznacznie potwierdził wyrok wydany w październiku 2018 r., potwierdzając, że kobieta jest niewinna i nie ma żadnych przeszkód, by mogła opuścić Pakistan. 48-letnia chrześcijanka spędziła w więzieniu ponad 9 lat. W 2010 r. została skazana na śmierć przez powieszenie za rzekomą obrazę Mahometa. Choć w październiku ub.r. została uniewinniona i opuściła zakład karny w Multanie nie mogła wyjechać z Pakistanu na skutek fali protestów islamistów, którzy wymogli na władzach pakistańskich rewizję wyroku. Przez ostatnie miesiące kobieta przebywała w odosobnieniu chroniona non stop przez siły rządowe. W tym czasie trwało polowanie na jej bliskich, którzy wielokrotnie w obawie o swe życie musieli zmieniać miejsce schronienia.

Z nieoficjalnych wciąż informacji wynika, że Asia Bibi wraz z rodziną schroni się w Kanadzie. Kraj ten zagwarantował im azyl polityczny. Są tam już dwie córki chrześcijanki - 18-letnia Eisham i niepełnosprawna Esha. Opuściły one Pakistan dzięki wsparciu rządu Justina Trudeau. Premier Kanady, już w listopadzie ub.r., oficjalnie zagwarantował rodzinie Asii Bibi wsparcie i mimo wielu trudności, jakie zaistniały nie wycofał się ze swych zobowiązań. Podkreśla on, że rodzina mężnej chrześcijanki znajdzie w Kanadzie wsparcie licznej pakistańskiej diaspory. Ponad 160 tys. Pakistańczyków mieszka w okolicy Ontario.

Posiedzenie Trybunału Najwyższego odbyło się w Islamabadzie przy nadzwyczajnych środkach bezpieczeństwa. Istnieją uzasadnione obawy, że islamiści nie zgodzą się z wyrokiem, co może wywołać kolejną falę ulicznych protestów.

https://www.vaticannews.va/pl/swiat/news/2019-01/asia-bibi-ostatnia-rozprawa-trybunalu-najwyzszego-pakistan.html
Teresa
PostWysłany: Wto 22:25, 29 Sty 2019   Temat postu:

Przełom w historii Pakistanu. Asia Bibi uniewinniona

Image

Wyrazem ogromnej odwagi ze strony pakistańskich sędziów, którzy nie ulegli naciskom islamistów określa Paul Bhatti dzisiejszy wyrok Trybunału Najwyższego w Islamabadzie oczyszczający jednoznacznie Asię Bibi z wszelkich zarzutów. Wskazuje, że oznacza to przełom w przyszłości tego muzułmańskiego kraju.

Paul Bhatti jest chrześcijańskim lekarzem i obrońcą praw człowieka w Pakistanie, a zarazem bratem Shahbaza Bhattiego, pakistańskiego ministra ds. mniejszości zamordowanego przez islamistów w 2011 r. za obronę Asii Bibi. W rozmowie z Radiem Watykańskim wskazuje on, że poprzez swą odważną postawę sędziowie potwierdzili, iż w Pakistanie istnieje sprawiedliwość i prawo funkcjonuje. „W tym kontekście chciałbym przypomnieć też ofiarę życia mojego brata, który zginął ponieważ wstawiał się za Asią Bibi. Bez żywej pamięci wspólnoty międzynarodowej i nieustannej modlitwy tak wielu ludzi, pewno nie doczekalibyśmy tego dnia, w którym ostatecznie odzyskuje ona w pełni wolność. Musimy jednak pamiętać, że w pakistańskich więzieniach przebywa wiele osób oskarżonych fałszywie o bluźnierstwo, które cierpią, są torturowane i wciąż czekają na sprawiedliwość. Uwolnienie Asii Bibi nie może oznaczać, że zapomnimy o ich tragicznym losie” – podkreśla Bhatti.

„Ten wyrok jest prawdziwym przełomem w dziejach Pakistanu. Pokazał niezawisłość sądownictwa wobec władzy islamskiej. Przesłanie, które ekstremistom dali sędziowie, trybunał najwyższy, ale i pakistańskie władze jest bardzo jasne i czytelne” – podkreśla Bhatii. Zauważa, że to co się dzisiaj wydarzyło pokazuje, że sprawiedliwość w Pakistanie jest mocniejsza, bardziej zdeterminowana, wręcz prawdziwsza i bardziej realna. Podkreśla zarazem, że również siły bezpieczeństwa wywiązały się ze swego zadania zapewniając skuteczną ochronę nie tylko samej kobiecie, ale i jej rodzinie oraz tym wszystkim, którzy walczyli o jej prawa, łącznie z sędziami.

„Ten wyrok uniewinniający jest bardzo ważny także dla współistnienia chrześcijan i muzułmanów. Sędziowie dali bardzo szczegółowe uzasadnienie dlaczego kobieta była niesłusznie oskarżona, pokazali, że chrześcijanie nie są wrogami islamu, wskazali na bezpodstawne cierpienie Asii Bibi z powodu fałszywych oskarżeń – mówi Radiu Watykańskiemu Paul Bhatti. – Przy tej okazji wiele też mówiono o chrześcijaństwie jako religii pokoju, która respektuje wyznawców innych religii, a także prawa kraju, w którym wyznawcom Chrystusa przyszło żyć. Ten przekaz jest bardzo ważny w obliczu negatywnego przesłania, które cały czas dawali islamscy ekstremiści. Myślę, że naprawdę wielu muzułmanów ostatecznie zrozumiało, że historia Asii Bibi to przykład ogromnej niesprawiedliwości dokonywanej w imię religii i, że takie rzeczy nie mogą mieć miejsca. Samym chrześcijanom wyrok uniewinniający pozwolił na nowo uwierzyć w to, że sprawiedliwość dotyczy nie tylko wyznawców islamu, ale również przedstawicieli mniejszości. Myślę, że jest to początek ważnej zmiany dla Pakistanu”.

https://ekai.pl/przelom-w-historii-pakistanu-asia-bibi-uniewinniona/

Bogu dzięki!
Teresa
PostWysłany: Nie 21:11, 13 Sty 2019   Temat postu:

Czy córki Asii Bibi znalazły schronienie na Zachodzie?

Hiszpański portal actuall.com podał, że rodzina Asii Bibi znalazła schronienie w jednym z państw zachodnich, do którego ucieka wielu Pakistańczyków prześladowanych za wiarę chrześcijańską. Według portalu w Pakistanie wciąż pozostaje sama mężna chrześcijanka wraz ze swym mężem Ashiqiem Masihem.

Z portalu wynika, że dwie córki Asii Bibi cieszą się wolnością w jednym z krajów zachodnich, którego nazwy nie podano ze względu na bezpieczeństwo prześladowanej za wiarę rodziny. W Pakistanie, ukryci w bezpiecznym miejscu wciąż pozostają oboje małżonkowie. Kobieta oczekuje na ostateczną decyzję sądu, do którego trafiło odwołanie od wyroku o jej uwolnieniu.

Córki kobiety mają pozostawać w rodzinie Josepha Nadeema, który przez cały czas uwięzienia Asii pomagał jej rodzinie. Kraj przyjęcia ten miał zostać wybrany, po pierwsze – ze względu na obecność w nim dużej wspólnoty pakistańskich katolików, po drugie – z uwagi na przychylne stanowisko i współpracę miejscowych władz.

Ponad 150 tys. osób podpisało petycję za pośrednictwem portalu CitizenGo, prosząc premiera Pakistanu Imrana Khana o umożliwienie Asii Bibi opuszczenia kraju po oczyszczeniu jej z zarzutów o bluźnierstwo na mocy wyroku pakistańskiego Sądu Najwyższego z 31 października ub.r.

Przebywała ona w więzieniu od czerwca 2009, gdy oskarżono ją – jako pierwszą kobietę w Pakistanie – o bluźnierstwo przeciw Mahometowi i islamowi a w rok później skazano ją na karę śmierci, którą na szczęście zawieszono. Wyrok ten potwierdził w 2014 sąd w Lahaurze, ale w rok później ogłoszono zawieszenie jego wykonania.

https://ekai.pl/czy-corki-asii-bibi-znalazly-schronienie-na-zachodzie/
Teresa
PostWysłany: Czw 18:42, 29 Lis 2018   Temat postu:

Pakistan: przyszłość Asii Bibi wciąż pod znakiem zapytania

Image

Z Pakistanu napływają niepokojące wieści dotyczące Asii Bibi. Islamiści ostrzelali dom, w którym schroniły się jej córki. Informuje o tym włoskie biuro Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które jest w kontakcie z Josephem Nadeemem, przyjacielem rodziny i szefem fundacji, która od początku niosła wsparcie pakistańskiej chrześcijance.

„Boimy się. Ostrzelano bramę domu, w którym kilka dni temu się schroniliśmy. Wciąż otrzymujemy pogróżki i nieustannie musimy zmieniać miejsce zamieszkania. Poruszamy się jedynie po zmroku” – mówi Nadeem. Wraz ze swą całą rodziną musiał uciekać zaraz po tym, jak ogłoszono wyrok uniewinniający Asię Bibi. Inaczej groziła im śmierć za wspieranie chrześcijanki. Pod jego opieką znajdują się jej dwie najstarsze córki – Esha i Eisham, które jeszcze nie spotkały się z matką. Mężczyzna opowiada, że Asia Bibi wraz z mężem jest w bezpiecznym miejscu, chroniona przez siły rządowe. „Rozmawiamy z nią codziennie telefonicznie. Paradoksalnie to ona dodaje nam sił, mówiąc, że te trudne chwile szybko miną” – opowiada Nadeem. Wyznaje, że obie rodziny liczą na to, że Boże Narodzenie spędzą już bezpieczne za granicą.

Tymczasem dyrektor włoskiego biura Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie opublikował na Twitterze nagranie, w którym stwierdza, że ostatnie tygodnie jednoznacznie pokazują, iż tak naprawdę los Asii Bibi nie interesuje ani wspólnoty międzynarodowej, ani żadnego z państw zachodnich. „Nikt nie chce tej chrześcijanki u siebie” – mówi Alessandro Monteduro. I pyta: „Co jeszcze musi się wydarzyć, by Asia Bibi i jej rodzina mogli być wolni i bezpieczni?”. Monteduro zapowiada, że kierowane przez niego stowarzyszenie, które, jak podkreśla, dotąd było uważne na kontekst polityczny i zabiegi dyplomatyczne, mając na uwadze dobro Asii Bibi i jej bliskich, zacznie teraz prowadzić działania „politycznie niepoprawne”.

http://www.niedziela.pl/artykul/39413/Pakistan-przyszlosc-Asii-Bibi-wciaz-pod

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group