Autor |
Wiadomość |
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Czw 20:52, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
Mistyczka z Syrii na „Ewangelizacji na Bulwarowej”
https://krakow.gosc.pl/gal/pokaz/3456374.Myrna-Nazzour-na-Bulwarowej/5#gt
https://krakow.gosc.pl/doc/3456407.Nie-rancie-Serc-Jezusa-i-Maryi-podzialami
We wtorek wieczorem w pallotyńskiej parafii Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie-Nowej Hucie odbyła się kolejna odsłona „Ewangelizacji na Bulwarowej”. Gościem wrześniowego spotkania była Myrna Nazzour – stygmatyczka i mistyczka z Damaszku w Syrii.
Podczas spotkania Myrna Nazzour przedstawiła świadectwo swojego życia. Opowiedziała przybyłym, jak po raz pierwszy w 1982 r. podczas modlitwy pojawiła się na jej rękach oliwa. „Bardzo się bałam i nie rozumiałam dlaczego tak się dzieje. Ale modlący się ze mną powiedzieli, że to łaska od Pana Boga” – wspominała.
Podobnie po kilku dniach czysta oliwa z oliwek zaczęła wypływać z obrazka Matki Bożej Kazańskiej, który znajdował się w jej domu. „Nasz dom stał się domem modlitwy – nasza sypialnia miejscem, gdzie przynoszono chorych” – opowiadała. Następnie przedstawiła przybyłym historię pierwszych objawień Maryi, a także opisała duchowe ekstazy, których doświadczała.
Wspomniała też, że pięć razy, w Wielkanoc, która wypadała w tym samym czasie dla chrześcijan i prawosławnych, na jej ciele pojawiły się stygmaty. „Rany były bardzo bolesne, ale pomógł mi znajomy duchowny, który powiedział, że jest to forma uczestnictwa w cierpieniu, którego doświadczył Jezus” – powiedziała.
Jak oceniła mistyczka, wszystkie znaki i cuda, a także uleczenia, które miały miejsce za jej pośrednictwem, były etapem przygotowania do misji, którą zlecił jej Bóg. „Czasem czuje się jak biedny listonosz, który ma przekazywać orędzie Boga. Orędzie o tym, że On jest obecny i nie przestaje działać. Problem w tym, że my nie dostrzegamy tej obecności i żyjemy powierzchownie” – stwierdziła.
Nazzour wskazała, że Bóg pragnie jedności – jedności człowieka z Nim, między ludźmi, a także w rodzinie i Kościele. „Bóg dał mi łaskę poznania, dlaczego powołał mnie jako mężatkę. Ukazał mi, że nie ma nic piękniejszego ponad rodzinę, która wyróżnia się miłością, jednością i wiarą” – tłumaczyła.
Dodała, że Bóg zachęca do tego, aby przez jedność rodzin budować jedność Kościoła w świecie. „Zachowujcie swoją wiarę, dbajcie o nią. Pamiętajcie, że Kościół to żywi ludzi, a nie mury. To ważne, żeby nie był podzielony, żeby wasze serce nie były podzielone. Żywy, zjednoczony miłością Kościół to najpiękniejsza ikona” – podkreśliła.
Stygmatyczka przyznała, że nie czuje się szczególną w oczach Boga i prosiła, aby każdy ukazywał światu jedność chrześcijańską. „Wszyscy mamy powołanie do tego, by wierzyć i kochać – każdy posiada powołanie do życia chrześcijańskiego. Tylko od nas zależy to czy otworzymy swoje serca i odrzucimy powierzchowności życia” – powiedziała.
Myrna Nazzour zachęciła zgromadzonych, by byli świadkami miłości i nie szukali Boga daleko, ale szczerze i z prostotą w drugim człowieku. „Jeżeli chcecie zobaczyć cud – dostrzeżcie ten, który dzieje się każdego dnia – Eucharystię. Oraz największy znak od Boga, czyli zmartwychwstanie Chrystusa” – zakończyła świadectwo.
Krakowskie spotkanie ze stygmatyczką z Syrii zakończyła wspólna modlitwa i namaszczenie przybyłych olejem przywiezionym z domu Myrny.
Myrna Nazzour od lat przyjmuje w swoim domu pielgrzymów, a także wspólnie z mężem podróżuje po świecie, głosząc świadectwo swojego życia. Myrna dostąpiła pięciu objawień, trzydziestu siedmiu stanów ekstatycznych oraz pięć razy na jej ciele pojawiły się stygmaty. Uzdrowienia, które dokonują się za pośrednictwem Myrny dotyczą chrześcijan, prawosławnych, muzułmanów, a także ateistów.
https://ekai.pl/mistyczka-z-syrii-na-ewangelizacji-na-bulwarowej/
Ilu tych prawosławnych, muzułmanów, ateistówsię nawróciło się przez tę ewangelizację? przez te wszystkie lata? Przecież ewangelizacja chyba na tym polega, żeby ludzie poznali jedynego prawdziwego Boga, aby wszyscy poznali jedyne zbawienie, przyjęli Chrzest, etc ... byli w jednym Kościele, który założył Pan Jezus. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 14:46, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Odnośnie tego co powyżej na końcu jest na kolor; Jej mąż prawosławny, wrócił już do Kościoła katolickiego? w którym ona jest? „Aby byli Jedno” To wszystko jest na miarę dzisiejszego chorego ekumenizmu.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cfa7fc1d2645ce6b |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 14:45, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Fronda informuje:
Mistyczka i charyzmatyczka Myrna jest JUŻ w Polsce!
Myrna Nazzour to jedna z największych obecnie żyjących mistyczek kościoła katolickiego,a znaki jakich Bóg dokonuje za jej pośrednictwem są dowodem tego, że cuda nie są jedynie wydarzeniami ze Starego Testamentu
Wczoraj 14 kwietnia na lotnisku w Warszawie, Myrna została przywitana między innymi przez ks. Zygmunta Kwiatkowskiego, jezuitę z Łodzi, który jest współorganizatorem jej pobytu w Polsce. Spotkania odbędą się między innymi w Łodzi i Zgierzu.
Myrna Nazzour to jedna z największych obecnie żyjących mistyczek kościoła katolickiego, a znaki jakich Bóg dokonuje za jej pośrednictwem są dowodem tego, że cuda oraz uzdrowienia nie są jedynie wydarzeniami ze Starego Testamentu, ale także rzeczywistością Kościoła naszych czasów.
(...) Zwłaszcza w czasie wielkanocnym którzy przeżywamy ważna jest pamięć o zagadnieniu daty Wielkanocy, której termin nadal niestety jest znakiem podziału między chrześcijanami. Warto pamiętać, że stygmaty pojawiały się na ciele Myrny właśnie w tych latach, kiedy nie obchodzono w tym samym czasie Wielkiej Nocy. Był to znak cierpienia Pana Jezusa, który chciał „Aby byli Jedno” (J.17.11)
(...)
Maria Patynowska |
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 14:18, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
Cytat: |
(...)Każdy chce być jak najbliżej syryjskiej mistyczki i jak najbliżej Matki Boskiej Kazańskiej, niewielkiego obrazka, który zwykle wisi w domu Myrny. Jak czytali, obrazek ocieka uzdrawiającym olejem. Kiedyś ponoć leciało z niego tak potężnie, że w godzinę udało się zapełnić cztery głębokie talerze. Niestety, teraz nic. Ani kropli. Mówią, że tamten obrazek został w Damaszku, a tutaj jest tylko kopia. No trudno.(...)
http://wiadomosci.onet.pl/religia/kazdy-bedzie-namaszczony/56cx1
|
Różne rozbieżne informacje są, że kopia nie ocieka olejem, bo na filmie: "Objawienia Maryi w Soufanieh Syria Damaszek - Soufanieh, źródło oleju świętego" który jest tu powyżej podany w 21'45'' - 22.40''
https://www.youtube.com/watch?v=nnY_UKjzWw0&feature=youtu.be&t=1299
... słyszymy: że rodziny muzułmańskie posiadają reprodukcję tej ikony i ta ikona także wydaje olej. Docierają do nas wiadomości, o 970 reprodukcjach ikon, które wydzielają olejek, z Republiki Federalnej Niemiec, Szwajcarii, Francji, USA, w Wenezueli, Iraku i w okupowanej Palestynie. W 1987 roku w Wielka Sobotę w kilka minut NMP ofiarowała nam 221 gramów oleju."
Ostatni rozdział tego artykułu: Dzikie sacrum - cóż tu powiedzieć, biznes się kręci. |
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pon 15:17, 30 Lip 2012 Temat postu: |
|
Inna "mistyczka" - włoszka Angela Volpini:
Matka Boska nie powiedziała Angeli Volpini nic nowego o Kościele, ani słowem nie wspomniała o papieżu. Wydaje się, że bardziej na sercu leżał jej los i szczęście człowieka. Dla hierarchów była to gorzka pigułka do przełknięcia.
Niewygodna święta
(...)
https://wiadomosci.onet.pl/religia/niewygodna-swieta/8l2h6
Rosną jak grzyby po deszczu, różnych wizjonerów, mistyków mamy pod dostatkiem i tych krajowych i tych z eksportu. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 18:05, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
„Moją misją jest głoszenie Ewangelii. Otrzymałam wezwanie, aby iść na cały świat i głosić Dobrą Nowinę. Rdzeniem tego posłania jest głoszenie wezwania, abyśmy byli jedno” – mówiła goszcząca w Mogilnie Myrna Nazzour, współczesna mistyczka.
Moją misją jest głoszenie Ewangelii
(...)
W 1988 roku po raz pierwszy zjawiła się Maryja.
„Najpierw miałam poczucie, że ktoś mnie popychał, żebym weszła na dach domu (dachy domów w Syrii są czymś w rodzaju balkonu, gdzie wychodzi się wieczorami, żeby odetchnąć świeżym powietrzem). Ale się opierałam i uciekłam, bo się bałam. Później jeden z księży powiedział mi: Nie bój się, Maryja jest przecież Matką. Obiecałam sobie, że kiedy zdarzy się to następny raz, pójdę. Po trzech dniach powtórzyło się: poczułam dłoń na ramieniu. Poszłam na dach i tam otrzymałam pierwsze orędzie” – opowiadała Myrna Nazzour.
(...)
https://ekai.pl/moja-misja-jest-gloszenie-ewangelii/
Ona jest katoliczką, jej mąż - prawosławnym, to odnośnie jedności, najpierw w domu powinni się dogadać. W Medjugorie jedna widząca, Vicka, to też się bała, jak mówiła w którymś wywiadzie. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 18:01, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
Myrna Nazzour nie jest uzdrowicielką, a świadkiem wiary
(...)
Specjalne oświadczenie w tej sprawie wystosował ks. dr Andrzej Panasiuk, proboszcz parafii św. Jana w Mogilnie, gdzie 14 i 15 lipca będzie gościć mistyczka. „Myrny Nazzour nie należy traktować jako uzdrowicielki, lecz świadka wiary. W spotkaniach ruchów charyzmatycznych często odbywają się modlitwy wstawiennicze o uzdrowienie i nie dziwi nas, katolików, jeżeli Jezus Chrystus tych modlitw wysłuchuje. Zapowiedział to w Ewangelii” - wyjaśnia duchowny. W opublikowanym na stronie internetowej parafii oświadczeniu podkreśla, że nie można wzbudzać emocji u ludzi “udręczonych chorobami ciała lub ducha”, że otrzymają pomoc za sprawą mocy człowieka. “Kościół zawsze odcinał się od fałszywych proroków. Nie obiecujemy więc nikomu „seansu cudów”, lecz zapraszamy do słuchania Słowa Bożego, świadectw wiary i do modlitwy wspólnotowej i osobistej. Stwarzamy okazję do Sakramentu Pojednania i przeżywania Komunii z Bogiem w Eucharystii” – czytamy w oświadczeniu ks. Panasiuka.
(...)
https://ekai.pl/myrna-nazzour-nie-jest-uzdrowicielka-a-swiadkiem-wiary/ |
|
|
stefan
|
Wysłany:
Śro 18:06, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
Zgadzam sie z Panią całkowicie. Jest takie przysłowie ludowe : "Kogo Pan Bóg miłuje tego krzyżuje". Wszyscy święci przyjmowali cierpienie a nawet go pragnęli.
Nie byli przyjmowani w parafiach z wielkimi honorami jako wielcy mistycy. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Wto 22:03, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie wiem, czy ktoś obejrzał już ten powyższy film ... tak w końcówce już, ktoś tam zadaje pytania tej p. Myrnie, tak od 51'40''
https://www.youtube.com/watch?v=nnY_UKjzWw0&feature=youtu.be&t=3097
- czy widziała Chrystusa ... i ona odpowiada jak widziała i w prawie 52' mówi, że Pan Jezus się do niej uśmiechnął i spytał:
- Mario, córko ma, czy wolisz być uwielbiona, czy ukrzyżowana?
- a gdy odpowiedziałam uwielbiona, uśmiechnął się.
Nie za bardzo mi te słowa pasują do prawdziwego mistyka. Tak jak sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą, tak też uwielbiony każdy chciałby być, ale być krzyżowanym nie za bardzo. Może się mylę? |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Wto 19:38, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
Jeszcze w ubiegłym roku, natrafiłam przypadkowo na wiadomości o tej współczesnej mistyczce, szukałam informacji i chciałam sprawdzić jednego arcybiskupa syryjsko-katolickiego, a mianowicie; abp Georges Habib Hafouri i ... okazało się, że ten abp zaaprobował te objawienia, a uczynił to 15 stycznia 1987 r. I tak poszłam za ciosem i wiele doczytałam, m.in. że 2011 roku była też w Polsce.
Wywiad z Myrną Nazzour
(...)
http://krasnik.naszemiasto.pl/artykul/1040239,wywiad-z-myrna-nazzour,id,t.html
Stygmatyczka Myrna Nazzour w Lublinie - (ZDJĘCIA, WIDEO)
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=qqK8QPvqYQo
https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/stygmatyczka-myrna-nazzour-modli-sie-w-lublinie-foto-wideo,n,1000135042.html
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/440296,stygmatyczka-myrna-nazzour-w-lublinie,id,t.html
Stygmatyczka z Syrii w Puławach
(...)
https://kurierlubelski.pl/stygmatyczka-w-pulawach-setki-osob-czekaly-na-cud/ar/439679
Soufanieh: Ekumeniczne miejsce
(...)
http://www.soufanieh.com/POLISH/WIARA.MAGAZINE.htm
Nawet film o niej jest:
Objawienia Maryi w Soufanieh Syria Damaszek - Soufanieh, źródło oleju świętego
(...)
http://www.youtube.com/watch?v=nnY_UKjzWw0#]Objawienia
Ktoś może spyta po co to wszystko piszę? Udostępniam to wszystko z moich ubiegłorocznych dociekań i zapisków, które przechowałam i skoro taka agencja jak KAI o tym informuje, to dlaczego ja nie mogę coś więcej Państwu przybliżyć? W zasadzie żadnych różnych wizji, objawień co do których nie ma konkretnej wypowiedzi Kościoła nie polecam, nie propaguję, a jak już to piszę to tylko informacyjnie żeby wiedzieć co się dzieje.
Ciekawa jestem Państwa zdania na ten temat. Proszę poczytać, obejrzeć i wtedy możemy się podzielić swoimi spostrzeżeniami. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Wto 19:23, 03 Lip 2012 Temat postu: Syryjka Myrna Nazzour ? |
|
KAI informuje:
Myrna Nazzour odwiedzi Mogilno
W połowie lipca do Mogilna w Wielkopolsce przyjedzie Myrna Nazzour, jedna z największych współczesnych mistyczek.
http://www.mogilno.in/node/2576
Syryjka pochodząca z Damaszku będzie gościem dorocznej konferencji organizowanej przez Stowarzyszenie Wspólnoty Katolików Charyzmatycy. Niezwykłym zjawiskom z udziałem Myrny Nazzour towarzyszą uzdrowienia, których doznają katolicy ale tez wyznawcy innych religii.
Konferencja odbędzie się w dniach 14-15 lipca. Podczas spotkania wykłady wygłoszą m.in. o. Aleksander Posadzki, jezuita, badacz i ekspert historii duchowości i historii mistyki oraz ks. dr hab. Krzysztof Guzowski, dyrektor Instytutu Teologii Dogmatycznej na Wydziale Teologicznym KUL. Świadectwem z uczestnikami konferencji podzieli się także sama Myrna Nazzour. Mistyczka poprowadzi także Drogę Krzyżową ulicami Mogilna. Uczestnicy spotkania namaszczeni zostaną również olejem, który w cudowny sposób wycieka z należącej do mistyczki ikony.
Gośćmi honorowymi konferencji będą: kard. Józef Glemp oraz sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Wojciech Polak, który drugiego dnia spotkania przewodniczyć będzie Mszy św. mogileńskim Rynku.
Organizatorem spotkania jest Wspólnota Katolików Charyzmatycy. Udział w spotkaniu jest możliwy tylko po wcześniejszym zgłoszeniu. Bliższe informacje na stronie www.charyzmatycy.pl Patronat nad wydarzeniem objął „Przewodnik Katolicki”.
Myrna Nazzour na co dzień mieszka w Damaszku. Kiedy miała 18 lat, podczas modlitwy nad chorą koleżanką jej ręce pokryły się olejem, a namaszczona nimi koleżanka odzyskała zdrowie. Krótko później olej zaczął wyciekać z papierowej ikony w domy Myrny, a jej samej zaczęła objawiać się Maryja. Na dłoniach i twarzy Myrny pojawiły się stygmaty. W sumie w ciągu 30 lat Myrna Nazzour miała cztery objawienia i trzydzieści sześć ekstaz z orędziami od Chrystusa i Maryi, połączone z pojawianiem się oleju na twarzy i dłoniach. Stygmaty otrzymała pięć razy, ostatnio w Wielkim Tygodniu 2004 roku – zwykle ich pojawienie połączone jest ze zbieżnością dat Wielkanocy u wszystkich chrześcijan.
Głównym orędziem, przekazywanym Myrnie, a przez nią światu, jest wezwanie do pokoju i pojednania między wyznaniami. Kierowane są nie tylko do katolików, w miejscach objawień modlą się ludzie różnych wyznań.
Niezwykłym zjawiskom z udziałem Myrny Nazzour towarzyszą uzdrowienia, zdarzające się zarówno wśród katolików, prawosławnych, muzułmanów, jak i niewierzących. Obejmują wszelkie choroby: nowotwory, ślepotę od urodzenia lub nabytą, paraliż czy choroby mózgu.
https://ekai.pl/myrna-nazzour-odwiedzi-mogilno/ |
|
|