Autor Wiadomość
Teresa
PostWysłany: Czw 17:19, 29 Wrz 2016   Temat postu:

W tradycyjnym kalendarzu liturgicznym 29 września jest św. Michała Archanioła. Imię Michał znaczy "Któż jak Bóg". Przypomina ono walkę, którą stoczył wódz Aniołów ze złymi duchami. Walka dobra ze złem trwa nadal. Po stronie Chrystusa walczą Aniołowie, święci i Kościół, przeciw Chrystusowi szatan i wszyscy grzesznicy. W Starym Testamencie św. Michał był obrońcą ludu wybranego, obecnie jest obrońcą Kościoła. Prosimy go często, aby przedstawił Bogu nasze modlitwy - antyfona na ofiarowanie - aby był przewodnikiem dusz opuszczających ten świat i aby wziął nas w opiekę na sądzie ostatecznym - alleluja - . Świeto dzisiejsze obchodzimy w rocznicę konsekracji starozytnej bazyliki Św. Michała pod Rzymem.

Na podstawie: Mszał Rzymski

Wśród siedmiu najdoskonalszych aniołów, którzy „wchodzą przed majestat Pański”, są trzej znani nam z imienia: Michał, Gabriel i Rafał. Niegdyś Kościół poświęcał im trzy osobne święta – 29 września, 24 marca i 24 października, jednak po reformie kalendarza liturgicznego w 1969, wspominamy ich jednocześnie 29 września.
Teresa
PostWysłany: Śro 9:36, 08 Maj 2013   Temat postu:

Z Rzymskiego Martyrologium:

Dnia 8-go maja na górze Gargano zjawienie się św. Archanioła Michała.


Michael - któż jak Bóg!

Święty Michale Archaniele wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha, bądź naszą obroną. Niech go Bóg pogromić raczy, pokornie prosimy. A Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła.
Amen.
Teresa
PostWysłany: Czw 14:19, 20 Wrz 2012   Temat postu:

Cytat:

W tradycyjnym kalendarzu liturgicznym 29 września jest św. Michała Archanioła.

Proponuję, ale i zachęcam do rozpoczęcia dziś Nowenny do św. Michała Archanioła, temu, który stanął w obronie Bożego Majestatu, okazując bezwzględne posłuszeństwo Stwórcy i pokonując w walce Lucyfera.
Teresa
PostWysłany: Czw 14:18, 20 Wrz 2012   Temat postu:

Image Image

1. widok Bazyliki
2. bok Sanktuarium

Image Image

3. wejście główne do Bazyliki
4. ołtarz
Teresa
PostWysłany: Czw 13:55, 20 Wrz 2012   Temat postu:

Grazyna napisał:
Wspomne jeszcze raz te grote. Nie wiem czy mam mozliwosc umieszczac tu zdjecia(moze nie umiem),ale na stronach internetowych mozna zobaczyc to miejsce.


Image
Image
MiKaEl
PostWysłany: Śro 19:58, 29 Wrz 2010   Temat postu: Objawienia Św. Michała Archanioła

Monte Sant'Angelo

Image

Będąc w San Giovanni Rotondo warto wybrać się do oddalonego tylko o 23 km sanktuarium Świętego Michała Archanioła w Monte Sant'Angelo. To jedno z najstarszych i najbardziej znanych sanktuariów chrześcijańskich.

Jego początki sięgają V wieku. Pielgrzymowali tu m.in.: św. Franciszek z Asyżu, św. Brygida Szwedzka, św. Alfons Liguori. Również św. Ojciec Pio nawiedził niegdyś to miejsce. Początek kultowi św. Michała Archanioła na górze Gargano dały cudowne wydarzenia, związane z objawieniami Świętego Michała, jakie dokonały się w tym miejscu. Trzy z tych objawień miały miejsce w V wieku, czwarte dokonało się kilka wieków później.

Święta Grota od wieków jest ośrodkiem pielgrzymek, miejscem modlitwy i pojednania z Bogiem. Na przestrzeni piętnastu wieków chrześcijanie z całego świata przybywali do sanktuarium na górze Gargano, aby przeżyć oczyszczające spotkanie z Bogiem (tradycja podaje, że pielgrzymi wnosili ze sobą ciężkie kamienie, by potem na znak pojednania z Bogiem w sakramencie pokuty rzucić je w przepaść) i uczcić Świętego Michała Archanioła.

Wokół świętego miejsca objawień powstały pierwsze zabudowania mieszkalne, dając początek miastu, które zostało nazwane po prostu Monte Sant'Angelo: Góra Świętego Michała. Znajdujące się na wysokości około 850 m n.p.m. Monte Sant'Angelo jest dziś ważnym centrum kulturalnym dla rejonu Gargano, obok znanego na całym świecie sanktuarium Świętego Michała Archanioła posiada także inne znaczące zabytki, takie jak średniowieczne baptysterium, liczne kościoły, zamek normandzko-szwabsko-andegaweński czy przepiękną średniowieczną dzielnicę Rione Junno.

Wejście do sanktuarium znajduje się w pobliżu charakterystycznej, wysokiej dzwonnicy. Przez niewielki plac dochodzimy do dwuarkadowego portyku. W znajdującej się na frontonie, pięknie ozdobionej niszy znajduje się figura Świętego Michała Archanioła. W głębi portyku widzimy podwójne wejście do sanktuarium.

Do groty w której ukazał się Święty Michał Archanioł schodzimy majestatycznymi, liczącymi 86 stopni schodami, których budowa sięga XIII w. Przy samym wejściu do groty warto zwrócić uwagę na znajdujący się po prawej stronie ołtarz św. Franciszka, upamiętniający jego pielgrzymkę na górę Gargano w 1216 roku. Według tradycji, Biedaczyna z Asyżu przybył tu, by uzyskać odpust zupełny. Nie czując się godnym, by wejść do groty, zatrzymał się w modlitewnym skupieniu tuż przed wejściem, ucałował ziemię i wyrzeźbił w kamieniu znak krzyża w kształcie litery tau, którego kopia obecnie znajduje się w dolnej części poświęconego mu ołtarza.

Od kilkunastu lat opiekę nad sanktuarium Świętego Michała Archanioła na Górze Gargano sprawują polscy księża michalici. Istnieje możliwość skorzystania z posługi sakramentu pojednania w języku polskim, grupy mogą też umówić się na celebrowanie swojej mszy świętej. Można też po uprzedniej rezerwacji skorzystać z oprowadzenia po sanktuarium oraz zwiedzenia dwóch muzeów Bazyliki św. Michała Archanioła z polskim przewodnikiem. Księża michalici prowadzą też przy sanktuarium Dom Pielgrzyma mogący pomieścić ponad 100 osób, wszelkie sprawy związane z rezerwacją noclegów można załatwiać w języku polskim.

Galeria zdjęć:
(...)
http://www.ojciecpio.kalisz.pl/index.php/galeria-zdjec/209-pielgrzymka-do-wloch-monte-sant-angelo-foto

http://www.doojcapio.pl/przewodnik/monte-sant-angelo
Grazyna
PostWysłany: Czw 21:40, 02 Paź 2008   Temat postu:

Wspomne jeszcze raz te grote. Nie wiem czy mam mozliwosc umieszczac tu zdjecia(moze nie umiem),ale na stronach internetowych mozna zobaczyc to miejsce. Nasza pielgrzymka byla najpierw w San Giovani Rotondo,a potem pojechalismy na gore Monte Sant Angelo. Do tamtej pory moim najwiekszym marzeniem bylo pomodlic sie przy grobie Ojca Pio. Jednak z San Giovani Rotondo wyjezdzalam troche rozczarowana. To miasteczko jest nastawione na zysk, na kazdym kroku sklepiki z najrozniejszymi dewocjonaliami. Mysle, ze ojciec Pio nie jest zadowolony z takiego handlowania Jego kultem. A Grota Sw.Michala Archaniola jest rzadko umieszczana w programie pielgrzymek. My mielismy to szczescie tam byc. Przy wejsciu do Groty uderzyl mnie zapach stechlizny, wydawalo mi sie, ze to nie jest jakies szczegolne miejsce. Mielismy za soba juz tyle innych miejsc, m.in. Asyz, Orvieto, Lanciano, Rzym, i inne, ze tu bylam juz zmeczona. Gdy ukleknelam, nie czulam juz stechlizny, a w glowie mialam tylko jedna mysl: "Boze, jak tu jest cudownie, jak blogo, spokojnie. Ja nie chce stad wychodzic, chce tu zostac". Wczesniej bolalo mnie kolano. Tam nie czulam juz zadnego bolu. Mysle, ze tam jest przedsionek Nieba. Kilka osob (w tym jeden ksiadz) mialo te same odczucia. Przewodniczka mowila, abysmy zabrali stamtad kamyczki,ktore przywracaja zdrowie. Przypomnialam sobie o tym dopiero w drodze powrotnej. Jednak nie dla tych kamyczkow chcialabym tam wrocic.Chcialabym jeszcze raz przezyc te chwile bliskosci Nieba.
Teresa
PostWysłany: Czw 20:43, 02 Paź 2008   Temat postu:

Jeszcze jedno zdarzenie pozwolę sobie wpisać, związane z Grotą św.Archanioła Michała i św.O.Pio.

Demon jest blisko ludzi, którzy przeklinają.

W hotelu St. Giovanni Rotondo odpoczynek był niemożliwy, zarówno podczas dnia jak również i w nocy, z powodu opętanej dziewczynki, która wrzeszczała siejąc strach. Matka przyprowadzała ją każdego dnia do kościoła. Miała nadzieję, że Ojciec Pio uwolni jej dziecko od złego ducha. Również w kościele jej dziecko robiło wiele hałasu. Pewnego dnia, Ojciec Pio zakończył spowiadanie kobiet, przechodził przed dzieckiem, gdy ono przerażająco wyło. Było ono trzymane przez dwóch czy trzech mężczyzn. Święty, który był zirytowany całą tą wrzawą, uderzył nogą w kierunku dziecka a następnie dosięgnął głowy dziecka i powiedział: "Przestań! Wystarczy!"

Dziecko opadło na podłogę jakby było śpiące. Ojciec Pio powiedział do lekarza, który był tam obecny, aby przyprowadził je do Michała Archanioła, na Górze Świętego Archanioła. Kiedy grupa wraz z dzieckiem osiągnęła cel przeznaczenia, weszli do groty, gdzie ukazywał się Michał Archanioł. Dziecko podźwignięto, lecz nikomu nie udało się przyprowadzić dziewczynki do ołtarza Archanioła. W trakcie wielkiego zamieszania, zakonnik wziął rękę dziecka i dotknął ołtarza. Wówczas dziewczynka opadła ponownie na ziemię z odczuciem ulgi. Po kilku minutach wstała i jak gdyby nic się nie stało zapytała swoją mamę: "Czy mogłabyś kupić mi lody?"

Po tym zdarzeniu grupa ludzi powróciła do St. Giovanni Rotundo, aby poinformować oraz podziękować Ojcu Pio. Na co Ojciec Pio powiedział do jej matki: "Powiedz swojemu mężowi, aby więcej nie przeklinał, inaczej demon powróci."

Stefanie Smile O.Pio wysyłał opętanych do tej Groty do św. Archanioła Michała.
Teresa
PostWysłany: Czw 19:38, 02 Paź 2008   Temat postu:

Teresa napisał:
stefan napisał:
Ja na miejscu tego biskupa bym poświęcił te grotę .


A dlaczego? nie dajesz wiary w to?


Wszak św.Archanioł Michał jest wielkim pogromcą zbunto­wanych du­chów.
Objawienie to pokazało wszystkim, że wsparcie św. Michała dla Kościoła nigdy nie ustanie. Kościół szczególnie potrzebował wsparcia w owym czasie, kiedy to barbarzyńcy napadali na kraj papiestwa. Po to, żeby utrzymać Italię św. Michał ukazał się na górze, na wybrzeżach Adriatyku, zwrócony twarzą na Wschód, który był potem świadkiem narodzin różnych herezji i gdzie Kościół miał odczuwać przez długi czas zagrożenie ze strony barbarzyńców.

Dopiero po modlitwach i trzech dniach postu Anioł ukazał sie biskupowi i oznajmił: "Jestem Michałem Archaniołem". "Wybrałem to miejsce, żeby było czczone. Będę na zawsze jego obrońcą i opiekunem."
Ostatnie objawienie było jeszcze dopiero w 1656, po przeszło tysiącu latach. Gdyby to było nie Boże dzieło to by nie przetrwało.

Odnosnie konsekracji tego miejsca to Anioł powiedział:
"Ten, kto zbudował sanktuarium poświęcił je Osobiście", powiedział. "Powinniście dostrzec znaki tego cudownego poświęcenia."

Ludzie zgromadzili się w grocie i znaleźli tam ołtarz pokryty czerwonym woalem i ludzkie ślady na marmurowej posadzce. Kościół obchodzi rocznicę tego objawienia 8 maja.
Teresa
PostWysłany: Śro 21:38, 01 Paź 2008   Temat postu:

stefan napisał:
Ja na miejscu tego biskupa bym poświęcił te grotę .


A dlaczego? nie dajesz wiary w to?
stefan
PostWysłany: Śro 21:35, 01 Paź 2008   Temat postu:

Ja na miejscu tego biskupa bym poświęcił te grotę .
Teresa
PostWysłany: Śro 21:32, 01 Paź 2008   Temat postu:

Grazyna napisał:
Wiosna,tego roku bylismy z nasza Misja na pielgrzymce po miejscach kultu w Italii. Ze wszystkich miejsc, najbardziej wspominam te grote. Gdy do niej dotarlismy,bylam niesamowicie zmeczona i myslalam,ze nie bede juz miala sily,aby ukleknac. Gdy ukleknelam, poczulam sie niewyobrazalnie blogo. Cale zmeczenie zniknelo, a ja czulam, ze moglabym juz tam pozostac na zawsze. To miejsce ma w sobie cos cudownego.Nie tylko ja odczulam te blogosc. Pozdrawiam Wszystkich.

Cytat:
Teresko,co Cie natchnelo,aby pisac o tej grocie?

Grażynko bo 29.09. w tradycyjnym kalendarzu liturgicznym było wspomnienie św.Archanioła Michała, a wg. nowego kalendarza wszystkich trzech: Michała, Gabriela i Rafała.

Do ostatniej reformy kalendarza kościelnego (z 14 lutego 1969 r.) istniały trzy odrębne święta: św. Michała czczono 29 września, św. Gabriela - 24 marca, a św. Rafała - 24 października. W czasie ostatniej reformy Kalendarza Rzymskiego, dołączono do czci liturgicznej świętych archaniołów Rafała i Gabriela. Obecnie wszyscy trzej archaniołowie są czczeni wspólnie.

Wiedziałam, ale tylko trochę że jest takie miejsce i teraz była ku temu okazja, żeby wejść w to głębiej , sama lepiej poznać i innym przyblizyć.

Cytat:
Bardzo chcialabym tam wrocic.

A ja bym też tam chciała pojechać, a później stamtąd do San Giowani Rotondo do św.O.Pio.

stefan napisał:
Cytat:
Zastanawiałem sie kiedyś czy aniołowie mogą cokolwiek poświęcić.Czy do tego nie trzeba Kapłana?

Musimy wierzyć w to:

"Rok później, 8 maja, biskup wraz z całą ludnością Sipontu udał się na Monte Gargano, gdzie wszyscy usłyszeli dobywające się z groty, którą miał poświęcić, cudowne śpiewy anielskie. Przerażony i zdezorientowany św. Wawrzyniec zdecydował się poprosić o radę papieża, św. Gelazego. Po pozytywnej opinii Ojca Świętego biskup ­jeszcze bardziej utwierdził się w wierze, że objawienia nie były złudzeniami. Zaraz potem objawił mu się Archanioł i oznajmił: Zaniechaj myśli o poświęceniu groty, ja wybrałem ją na swoją siedzibę i już poświęciłem razem z moimi aniołami. Znajdziesz w niej znaki na skale i mój wizerunek, ołtarz, paliusz i krzyż. Wy tylko wejdziecie do groty i odmówicie przy mnie modlitwy. Jutro odprawicie dla ludu Najświętszą Ofiarę i zobaczycie, jak sam poświęcam tę świątynię. "

To tylko jeden, jedyny taki przypadek, jeżeli chodzi o świątynię.
stefan
PostWysłany: Śro 21:01, 01 Paź 2008   Temat postu:

Zastanawiałem sie kiedyś czy aniołowie mogą cokolwiek poświęcić.Czy do tego nie trzeba Kapłana?
Grazyna
PostWysłany: Śro 20:56, 01 Paź 2008   Temat postu:

Teresko,co Cie natchnelo,aby pisac o tej grocie? Wiosna,tego roku bylismy z nasza Misja na pielgrzymce po miejscach kultu w Italii. Ze wszystkich miejsc, najbardziej wspominam te grote. Gdy do niej dotarlismy,bylam niesamowicie zmeczona i myslalam,ze nie bede juz miala sily,aby ukleknac. Gdy ukleknelam, poczulam sie niewyobrazalnie blogo. Cale zmeczenie zniknelo, a ja czulam, ze moglabym juz tam pozostac na zawsze. To miejsce ma w sobie cos cudownego.Nie tylko ja odczulam te blogosc.Bardzo chcialabym tam wrocic.Pozdrawiam Wszystkich.
Teresa
PostWysłany: Śro 12:16, 01 Paź 2008   Temat postu:

Również artykuł w tym temacie:

Nie ludzką ręką poświęcone
Sanktuarium św. Michała Archanioła


http://www.piotrskarga.pl/ps,2388,3,0,1,I,informacje.html

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group