 Wysłany:
Sob 15:05, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
| @Jobi65
Rozpoczął pan galop z pisaniem, ale przed, należy i proszę najpierw poznać tu |
| Wysłany:
Sob 14:55, 06 Kwi 2013 Temat postu: |
| Kiedy idziesz na spotkanie z przyjacielem to bierzesz włosienie?
Raczej nie, było by Ci nie wygodnie, nie mógłbyś się skupić na rozmowie prawda? Tak samo jest i z modlitwą, modlitwa to rozmowa z Bogiem, opowiadasz mu o tym co przezywasz, czego pragniesz, jak się czujesz. Mi na pewno utrudniała włosiennica w rozmowie z Jezusem. |
| Wysłany:
Pon 8:40, 18 Mar 2013 Temat postu: Re: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
||||
W Opus Dei noszenie włosiennicy jest obowiązkowe dla celibatariuszy dwie godzinny codziennie poza niedzielą. |
| Wysłany:
Sob 9:08, 16 Mar 2013 Temat postu: Re: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
||
Dziękuję za artykuł o Opus-Dei. W Chicago byłem zarejestrowany w kościele przy którym działają, dostałem film "Passionately Loving the World" o amerykanach którzy poprzez pracę i Ojca Escrivę żyją w łączności duchowej z Panem. Skoro ojciec Escriva został świętym i jego dzieło jest popierane przez Watykan i kapłanów to należy wierzyć że Opus-Dei czarną owcą nie jest i Pan Jezus wykorzystuje ich do nawracania i ewangelizacji. Jak przykład podam coś bardziej kontrowersyjnego. W USA jeszcze do nie dawna popularna była kolekcja książek (e-booki sa ne internecie za darmo) "Heaven Speaks" napisanej przez Anne. Przesłanie z Nieba dotyczące jak życ, przesłanie na nasze czasy skierowane do różnych ludzi. Objawienia jak wygląda Niebo i życie po śmierci, że między czyścem a Niebem jest białe morze, Pan Jezus jeździ na koniu którego nikt nie może dosiadać itd..... Mimo że wytropiłem że Anna została okrzyknięta oszustką, podobno, to dziewczyna z mojej wspólnoty modlitewnej twierdzi że te lektury pomogły nawrócić się wielu ludziom, np. jej bratu rodzonemu. Widać jest wiele narzędzi, może nie do końca doskonały ale z nich też Pan Jezus kożysta na swoją chwałę. Co do włosiennic to nie można tego dostać w Polsce nigdzie, ja się jeszcze nie spotkałem. Jest jedna strona na internecie ale są one 4 razy droższe. Nosić czy nie nosić to indywidualna sprawa, w moim życiu nie narzekam na brak cierpień ale może kiedyś będę o nie prosić, prosić o więcej, czas pokaże. |
| Wysłany:
Pią 23:24, 15 Mar 2013 Temat postu: Re: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
||
A poza modlitwą? |
| Wysłany:
Pią 10:01, 15 Mar 2013 Temat postu: Re: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
||
Aby usłyszeć Boga żywego, nie potrzebujesz żadnego narzędzia ani techniki. Potrzebujesz CISZY i porzucania osobistych oczekiwań, w szczególności pragnienia osiągnięcia "wyższego stopnia umartwienia i koncentracji". Umartwienia nie służą do modlitwy. W Opus Dei noszenie włosiennicy jest zabronione podczas modlitwy. |
| Wysłany:
Pią 9:41, 15 Mar 2013 Temat postu: Re: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
||||||||
Na wieki wieków! Amen.
Proszę poznać co pisze tu w ogóle i zwrócić uwagę na pkt.9.
Nic nie sądzicie, bynajmniej ja nic nie sądzę, a o Opus-Dei to tu na forum jest tu: http://www.traditia.fora.pl/kosciol-ogolnie-i-na-swiecie,2/opus-dei,73-30.html ... i jeden użytkownik zamieścił książkę do czytania pt. "Byłem w Opus Dei"
Z tym pytaniem proszę się zwrócić do Opus-Dei, jak praktykują to się powinni wypowiedzieć i poradzić Panu. A może zakupu można u nich dokonać? po co na ebay-u? - chyba że oni sami tam sprzedają. |
| Wysłany:
Pią 9:16, 15 Mar 2013 Temat postu: Włosiennice - czy to pomaga w modlitwie ? |
| Witam !
Co sądzicie o włosiennicach używanych przez świętych katolickich, opus dei, itd.... Czy to pomaga w modlitwie ? Można przez to podobno osiągnąć wyższy stopień umartwienia i koncentracji łącząc się z Chrystusem ukrzyżowanym. Widze że jest coś takiego na aukcjach ebay całkiem niedrogo. pozdro |