Tajemnicze schody

Tajemnicze schody z amerykańskiej miejscowości Santa Fe będące arcydziełem budownictwa. Nie mają ani jednego wspornika, ani jednego gwoździa, liczba ich stopni jak lata Chrystusa - 33. Miejscowa legenda jako budowniczego wskazuje św. Józefa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałam kiedyś o tym, w jednym z numerów "Przymierza z Maryją". Tekst napisany na podst. radiowego przemówienia wygłoszonego przez franciszkanina o. Korneliana Dende 16 marca 1986 r. w stacji franciszkańskiej w Buffalo. Niesamowite wrażenie to na mnie zrobiło, ale i wiele dało do myślenia, że faktycznie u Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych, a wiara robi cuda! Każdy ze sprowadzonych architektów uważał, że budowa była niewskazana. A siostry co? nie poddają się tylko rozpoczynają nowennę do św. Rzemieślnika, Opiekuna Pana Jezusa i ... schody są. To opracowanie dostępne jest też tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cudowne schody św. Józefa

https://www.youtube.com/watch?v=3UFtl19o3X4

Schody w Santa Fe, Nowy Meksyk USA

https://www.youtube.com/watch?v=MjPrcUV5sJk

Doczytałam dziś, ze nie są te schody nadnaturalne, co nie przeczy ich wybitności! Nie skonstruował ich św. Józef, ale konkretny fachowiec. To po prostu architektoniczny "cud" inżynierskiej myśli człowieka, całkowicie zgodny i wykorzystujący nieodmienne prawa fizyki. Reszta jest tylko pijarem, którego celem jest ściągnięcie jak największej ilości turystów, którzy będą wierzyć w podawana przez przewodników wersję legendarną...no i nieważne, że niemającą nic wspólnego z rzeczywistością. Bezpośredni świadkowie już od dawna nie żyją, więc nie zaprzecza, ale legenda się napędza.

Poniżej link wyjaśniający istnienie "cudownych" schodów z Santa Fe.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]