Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 P.Tusk: ''Nie będziemy klęczeć przed księdzem ....'' Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:33, 16 Cze 2011 Powrót do góry

''Nie będziemy klęczeć przed księdzem ...

Takie słowa możemy usłyszeć w wypowiedzi p. Premiera Tuska, proszę zobaczyć i posłuchać:

https://www.youtube.com/watch?v=2c08-RilsK8&ab_channel=PlatformaObywatelska

Ja to odbieram jako bardzo anty-katolickie, ale i jako anty-polskie i widzę jaką "wiarę" ma rządzący i ci wszyscy, co tak gromkie bili brawa. Odbieram to, że ksiądz to taki sam człowiek jak i my. Oczywiście, że tak jak my, bo jest z ciała i krwi jak kazdy z nas, ale tu dostrzegam to lansowane "kapłaństwo powszechne".

W "Iota Unum" jest to bardzo dobrze wytłumaczone, na stronie 234 - "Kapłaństwo powszechne a kapłaństwo sakramentalne" - polecam.
Fundamentalny fałsz, jaki tkwi w zarzutach wysuwanych pod adresem "tradycyjnego" kapłaństwa, polega na ignorowaniu jego istoty i na redukowaniu go do funkcji czysto ludzkiej. W świetle dogmatów katolickich między osoba duchowną, a świecką, istnieje nie tylko róznica funkcji, ale tez różnica ontologiczna - ze wzgledu na znamię, jakie sakrament kaplaństwa odciska w duszy tego, który otrzymuje święcenia. Tymczasem teologia "odnowicieli" (lansujących stare heretyckie tezy, te same, które doprowadziły do zniesienia kapłaństwa przez Lutra) polega na zacieraniu różnic między powszechnym kapłaństwem ochrzczonych, a sakramentalnym kapłaństwem księży.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 22:18, 13 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 16 Cze 2011 Powrót do góry

Wiele komentarzy i różnych wypowiedzi pojawiło się po tej wypowiedzi, może niektóre zamieszczę.

Szczęść Boże premierowi, który się księżom nie kłaniał – Janusz Wojciechowski

Nie będziemy klęczeć przed księdzem! – brawurowo, z odwagą zawołał premier Tusk na urodzinowym zjeździe, a sala zatrzęsła się od od braw.

Panie Premierze – a to ktoś Panu kazał klęczeć przed księdzem, że się Pan aż tak zbuntował? Bo mnie – choć jestem katolikiem – nikt nie kazał. I nigdy nie klękam przed księdzem dlatego, że jest księdzem, a tylko dlatego i tylko wtedy, gdy ksiądz szedł do mnie z Panem Jezusem.

Kiedyś na wsi był też zwyczaj, że gdy ksiądz szedł przez wieś do chorego z ostatnim namaszczeniem, to szedł przed nim ministrant i dzwonił dzwonkami, dając znak, że idzie ksiądz z Panem Jezusem. Albo że Pan Jezus idzie z księdzem. I wtedy rzeczywiście się klękało, Panu Jezusowi hołd oddając, nie księdzu.

Albo gdy ksiądz jechał furmanką jako pasażer, na specjalnie wymoszczonym siedzisku, wtedy też było jasne, że jedzie do chorego z Panem Jezusem, wtedy zwyczaj też nakazywał przyklęknąć na poboczu drogi i się przeżegnać. Myślę, że to nie był zły zwyczaj.

Zresztą dziś, Panie Premierze, nie musi Pan klękać nawet przed Panem Jezusem, nikt Pana za to z kościoła nie wypędzi. Może Pan iść nawet do komunii świętej i wcale nie przyklęknąć, wystarczy, że schyli Pan głowę.
Można ją schylić tylko odrobinę przed siebie, podczas komunii nie potrzeba zginać karku ani na wschód, ani na zachód, nawet gdyby szyja z przyzwyczajenia ciągnęła w tamtą stronę.

Nie musi Pan też klękać przed księdzem przy spowiedzi, bo Pan nie potrzebuje się spowiadać, przecież grzechów nie popełnia pan żadnych. Ttylko i wyłącznie dobre uczynki i spełnione obietnice idą za Panem w ślad. No i miłość oczywiście, którą pańskie rządy przepojone są na wskroś.

Szczęść Boże, Panie Premierze, Szczęść Boże!

Janusz Wojciechowski

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze drugi - na tej stronie - jest komentarz:



Terlikowski: Komu nie chce się kłaniać Donald Tusk?

- Nie będziemy klęczeli przed księdzem, bo do klęczenia jest kościół – przed Bogiem – oznajmił w trakcie dzisiejszej konwencji Donald Tusk. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że Tusk i jego wesoła brygada nie chce klękać także przed Bogiem.

Lewacko-antyklerykalny populizm aż tryskał ze słów premiera. Zapewnienia, że nie jego rząd i partia nie będą klękać przed księżmi nie sposób określić bowiem inaczej. Nikt bowiem nigdy nie wymagał od Tuska, by klękał przed księżmi. Proszono go tylko o to, by pamiętał, że – jak sam twierdzi jest katolikiem – a to oznacza konieczność posłuszeństwa Bogu. I właśnie tego Tusk i niemała część jego partii jasno i wyraźnie odmawia.

Przykłady można mnożyć. To głosami PO ograniczono prawo rodziców do wychowywania własnych dzieci; ich głosy przyczyniły się do odrzucenia poprawki do prawa prywatnego międzynarodowego, która stanowiła, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Tusk i jego brygada próbuje także przeprowadzić przez polski parlament ustawę o związkach partnerskich i jego partia odmawia polepszenia polskiego prawa. Każda z tych rzeczy jest kluczowa. I to nie dla księży, ale dla normalnych ludzi i dla Boga. To Bóg stworzył mężczyznę i kobietą, On stworzył małżeństwo i On powierzył rodzicom, a nie rządowi wychowanie dzieci. On także wypowiedział do ludzi przykazanie „nie zabijaj”, odnosząc je nie tylko do silniejszych, ale także do niepełnosprawnych czy z nieodpowiednim pochodzeniem.

Jeśli zatem ktoś, jak Donald Tusk, zwalcza rodzinę, małżeństwo czy nie chce walczyć o życie, to odmawia nie tyle klęknięcia przez księdzem, ale przed Bogiem. I warto, żeby o tym pamiętał, gdy następnym razem wpadnie do kościoła. Dobrze by było także, żeby i jemu i jego kolegom ktoś o tym jasno przypomniał. I nie chodzi o dziennikarzy, ale o pasterzy, którzy mają obowiązek strzec swoich owieczek. Jedną z nich jest buńczuczny i populistyczny, ale też niewiele rozumiejąc z religii Donald Tusk.

Tomasz P. Terlikowski

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 22:24, 13 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:41, 16 Cze 2011 Powrót do góry

Takie wypowiedzi niepokoją

Nie możemy być używani jako straszak, zwrócił wczoraj uwagę ks. abp Sławoj Leszek Głódź, odnosząc się do niedawnej wypowiedzi premiera Tuska podczas konwencji PO w Gdańsku: "Nie będziemy klęczeli przed księdzem, bo do klęczenia jest kościół". Metropolita gdański to oświadczenie szefa rządu uznał za co najmniej niefortunne. Wczoraj w Warszawie odbyło się posiedzenie Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski. Księża biskupi wyrazili swój niepokój planami legalizacji związków partnerskich, przypominając, że z punktu widzenia Kościoła katolickiego są one nie do przyjęcia.

Posiedzeniu współprzewodniczyli metropolita gdański ks. abp Sławoj Leszek Głódź oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.

- Przed duchownymi nikt nie musi klękać, nie jesteśmy Najświętszym Sakramentem, nie możemy być używani jako straszak - podkreślił ks. abp Sławoj Leszek Głódź w nawiązaniu do wypowiedzi premiera Donalda Tuska. Podczas posiedzeń Komisji strona kościelna od lat zawsze podejmuje problemy związane ze stanem polskich rodzin i apeluje do władz o politykę prorodzinną. Tak było również wczoraj.

Metropolita gdański wyraził niepokój w związku z przygotowaniami dotyczącymi ustawy legalizującej związki partnerskie, w tym związki jednej płci. - Te związki, jak i adoptowanie przez nie dzieci są z punktu widzenia Kościoła katolickiego nie do przyjęcia - zaznaczył ksiądz arcybiskup.

Strona kościelna podczas wczorajszego posiedzenia zwróciła uwagę na potrzebę uwzględnienia w okresie prezydencji Polski w Radzie UE tematów związanych ze wspieraniem rodzin w kontekście przemian demograficznych. Podjęto także ważny temat dialogu prezydencji w Radzie UE z Kościołami. Jak wyjaśniał ks. Józef Kloch, każde państwo, które przewodniczy Radzie Unii Europejskiej, ma obowiązek jeden raz spotkać się z przedstawicielami różnych Kościołów o zasięgu światowym.

Zastanawiano się nad procedurami, które winny być podjęte w sytuacji zmian w Ustawie o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego. W celu ich ustalenia powołano zespół złożony z prawników reprezentujących obie strony. Jak podano w wydanym po spotkaniu komunikacie, zostały omówione sprawy związane z dostosowaniem tej ustawy w odniesieniu do Konkordatu i Konstytucji RP w zakresie stosowania m.in. Karty Nauczyciela.

Małgorzata Bochenek

Nasz Dziennik Czwartek, 16 czerwca 2011

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 22:26, 13 Mar 2023, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)