 Wysłany:
Pon 19:29, 04 Sie 2014 Temat postu: |
No ... uważam, że tematyka tego tematu, wymaga jakiejś powagi, zastanowienia, a nie wkółko takich buziek  których tu pełno. Aż ciśnie mi się pytanie, ile masz lat młody człowieku? Na NIC! już tu nie odpowiem, bo zauważam totalny brak myślenia, jakiegoś zastanowienia. To Forum Tradycji Katolickiej, które ma swój cel i służy temu i innym.
Żegnam i pozdrawiam. |
| Wysłany:
Pon 18:56, 04 Sie 2014 Temat postu: |
||||||
To w takim razie po co czytać "List zza grobu", skoro demony i potępieni mogą kłamać i cały list może być jednym wielkim kłamstwem?
Lubie dociekać Dlatego niech się Pani na mnie nie gniewa  Tylko głośno myślę. Czy znamy jakiś inny tekst mówiący o "demonie Judaszu"? Tak! "Ostrzeżenie zza światów" Bonawentury Meye...
No więc Bonawentura odpada... Ale przyszedł mi do głowy taki inny pomysł, że tego "demona Judasza" można jakoś wytłumaczyć |
| Wysłany:
Pon 17:50, 04 Sie 2014 Temat postu: |
||||
| Z tego co możemy wyczytać - Melid to demon.
http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/twarza-w-twarz-z-demonem-wywiad-z-ks-giuseppe-tomaselli,4713.html
- jak im Pan Bóg pozwoli. W tej książce angielskiej "Precz Szatanie" w czasie egzorcyzmu w 1928 roku czytamy: "Ks. Th. wciąż nalegał na ich odejście, jednak [demony] prosiły żałośnie: "Tylko nie to, tylko nie to!". Skazanie na wygnanie do innego miejsca, albo w inne stworzenie byłoby bardziej do zniesienia. Nie chciały być wysłane z powrotem do piekła. - Ale wy już jesteście w piekle. - Tak, tak - zawyły - przyciągnęliśmy piekło ze sobą. Jednak to ulga, gdy możemy włóczyć się po ziemi aż (na Sądzie Ostatecznym) zostaniemy odrzuceni i skazani na piekło na wieczność." Jak można wyczytać, to ujawniają się ludzkie demony. Po polsku ta książka w pdf tu: http://newage.pingwin.waw.pl/ ... tylko nie wiem czy całe tłumaczenie czy fragmenty bo nie sprawdzałam. Streszczenie, pewne fragmenty tej ksiazki są też tu: http://www.fronda.pl/a/egzorcyzmy-emmy-schmidt,25145.html?page=2& Jeszcze taka ciekawostka z listu O.Pio. W liście do ojca Agostina da San Marco in Lamis z 18 stycznia 1912 roku Ojciec Pio opisywał: "Demon przyszedł do mnie, przybierając wszelkie możliwe postaci. Od wielu dni przychodzi ze swymi piekielnymi duchami uzbrojonymi w żelazne kije i kamienie. Najgorsze jest to, że każdy z nich przybiera swoje własne, ludzkie oblicze."
Jak nie może kłamać! - może. W powyższej ksiażce też o tym można wyczytać. Diabeł tyle może, ile mu Pan Bóg dozwoli. W błędzie, są ci, którzy wierzą, że diabeł jest zobowiązany do mówienia prawdy, to co rozkazał egzorcysta w imię Boga lub Matki Boskiej, ale ... przecież Pan Jezus mówi, że "nie ma w nim prawdy" i nie tylko nie mamy pewności, że on mówi prawdę, ale uważamy, że miesza, kręci, zgodnie ze swoją naturą. Proszę za dużo nie dociekać, nasze ludzkie rozumki, co mozna w czapce zmieścić, nie są w stanie pewnych rzeczy pojąć. To są prawdy i dogmat naszej wiary i należy przyjąć. Na zakończenie odmówić: POTĘŻNA NIEBIOS KRÓLOWO Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty któraś otrzymała od Boga posłannictwo i władzę, by zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie - rozkaż hufcom anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie strąciły do piekła. Amen. |
| Wysłany:
Pon 15:34, 04 Sie 2014 Temat postu: |
| No tak, szatan to mistrz kłamstwa, ale jeżeli w egzorcyzmach zaczyna coś mówić, to dlatego, że jest przymuszony do mówienia Prawdy "W imię Chrystusa"... Więc kłamać nie może... |
| Wysłany:
Pon 15:30, 04 Sie 2014 Temat postu: |
| Hmm. A ten demon zwanym Melida od ks. Giuseppe Tomaselli'ego to był demon czy jakaś dusza człowieka? To w końcu potępione dusze mogą opętać czy nie? |
| Wysłany:
Pon 14:00, 04 Sie 2014 Temat postu: |
||||||||||
Formą obowiązującą tu na forum jest --> patrz pkt. 9 Regulaminu.
Trzeba było czytać. Odpowiedzi na pytania padły. Pytania brzmiały tak:
Była odpowiedź, że autentyczne.
Zgadza się, coś więcej czytając czy oglądając, to dowiadujemy się, że demonów było więcej.
W dwóch pierwszych wpisach tu: http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/anneliese-michel-jak-to-wyjasnic,6425.html ... można wyczytać i jest nawet podany przykład ksiązki w wydaniu angielskim: "Begone Satan" http://www.bibleprobe.com/1928exorcism.htm Ale należy też pamietać, że Książę ciemności to zarazem mistrz kłamstwa. Tu na ziemi się wszystkiego nie dowiemy jak to jest do końca. W książeczce "List zza grobu" m.in. możemy przeczytać wiele cytatów ze św. Tomasza z Akwinu. http://www.traditia.fora.pl/ciekawe-ksiazki-i-multimedia,9/list-zza-grobu,6052.html#45112 |
| Wysłany:
Pon 12:35, 04 Sie 2014 Temat postu: |
Dziękuję, W odpowiedzi na moje pytanie zasypałaś mnie mnóstwem stron i linków Przeglądnąłem je, ale w sumie to pytanie pozostaje bez żadnej konkretnej odpowiedzi...  |
| Wysłany:
Nie 22:50, 03 Sie 2014 Temat postu: Re: Anneliese Michel (Emily Rose) były autentyczne? |
||
Nie wiem czy jestem kompetentna, ale są tu zamieszczone informacje i wypowiedzi kompetentnych, a opętania były autentyczne. Historia opętania i egzorcyzmów - Miłujcie się! nr 5/2005 - artykuł ks. Andrzeja Trojanowskiego TChr (...) http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/historia-opetania-i-egzorcyzmow-milujcie-sie-nr-5-2005,411.html Pozostał strach przed egzorcyzmami - ks. Aleksander Posacki SJ, Opętanie Anneliese Michel - Maciej Gurnicki (...) http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/pozostal-strach-przed-egzorcyzmami-mowi-o-a-posacki-sj,413.html Szatan nie umarł! (...) http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/szatan-nie-umarl,412.html Egzorcyzmy Anneliese Michel w TVP (...) http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/egzorcyzmy-anneliese-michel-w-tvp,410.html Na postawione pytanie po części (bo tu na ziemi się wszystkiego nie dowiemy jak to jest do końca) wyczyta Pan tu: Anneliese Michel-jak to wyjaśnić? (...) http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/anneliese-michel-jak-to-wyjasnic,6425.html |
| Wysłany:
Nie 20:39, 03 Sie 2014 Temat postu: Anneliese Michel (Emily Rose) były autentyczne? |
| Witam Szukam informacji od kogoś kompetentnego czy opętania Anneliese Michel były autentyczne? Bo z tego co wyczytałem, to była opętana przez takie "demony" jak Judasz, Hitler czy Neron. Czy to możliwe, że dusze ludzi mogły opętać? |