Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Obłuda Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:41, 26 Lip 2007 Powrót do góry

My ludzie już XXI wieku nie potrafimy milczeć, wielomówstwo i ciągły potok słów zagłusza nasze sumienie, czyli głos samego Boga, przez co ciągle wybija się na pierwszy plan nasze JA.

Św.Terenia od Dzieciątka Jezus mówi tak: " Dopóki pozostaje w tobie choćby iskierka emocji, doskonalej będzie milczeć i czekać, aż twoja dusza zupełnie się uspokoi, w przecwnym razie wszystko sie zaogni."

OBŁUDA!!! - objawia się tym, że osoba udaje innego niż jest w rzeczywistości , umie obracać się jak chorągiewka na wietrze względów ludzkich. Święta zasada św. Ambrożego: „ Chcemy być takimi, za jakich pragniemy uchodzić, a jak jesteśmy usposobieni i przekonani wewnętrznie , tak też chcemy przejawiać się na zewnątrz.”

Trzeba zawsze pokazywać się takim jakim się jest, szczerze , uczciwie i wprost, bo na tym wychodzi się najlepiej, a już na pewno w oczach Boga. " Człowiek patrzy na to , co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce.” ( 1 Sm.16,7 ). Brnąć w błoto obłudy, tzn. inaczej mówić, pisać, aniżeli myśleć. Św. Augustyn pisze „ Udawana cnota nie jest wcale cnotą, udawana prawość nie jest wcale prawością, lecz podwójnym występkiem: niegodziwością i udawaniem. Z kolei Św. Jan Chryzostom pisze: „ Mniejszym złem jest zgrzeszyć, niż obłudnie udawać...” Św. Augustyn nazywa wprost obłudę występkiem diabelskim, bo obłudnik ustawiczne dąży do tego żeby zwodzić, mącić.

Obłudę piętnuje i stawia pod pręgierzem sam nasz Pan Jezus Chrystus, w Ewangelii ( Św. .Mateusza 22,15-18 ). „ Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się , jak by podchwycić Go w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny, na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: Czemu Mnie wystawiacie na próbę, OBŁUDNICY.?” Jest to surowe napomnienie samego Zbawiciela ,żeby praktykować uczciwość i prostotę. Tylko niestety słowo „ prostota „nabrało u nas pewnego ujemnego zabarwienia. A przecież nie wyraża ono niczego innego, jak tylko otwarte serce, które nie ma dwulicowości.

Słowa samego Pana Jezusa niech będą nam wszystkim słuszną zasadą: „ Niech wasza mowa będzie : Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.” ( Mt.5,37 )


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 16:13, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:41, 28 Paź 2007 Powrót do góry

"Wtedy faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Go w mowie" (Mt 22, 15).

Oto obraz chytrości i obłudy. Faryzeusze chcą uchodzić przed ludźmi za innych, niż są w rzeczywistości. Słuchają nauk, chcą uchodzić za uczonych, w pierwszym zaś rzędzie zmierzają do tego, by na Mistrza zastawić sidła.

Odrażające plemię! Słusznie pisze tu św. Bazyli: "Obłudnik jest jako komediant na scenie, który gra rolę innego, choć jest sługą swego pana". Charakterystyczne znamię obłudnika objawia się w tym, że ustawicznie udaje innego, niż jest w rzeczywistości. Że umie obracać się jak chorągiewka na wietrze względów ludzkich. Że w ten czy w inny sposób usiłuje chytrze uzyskać poważanie ludzkie.

Pismo św. kreśli jego wizerunek aż nadto wiernie. "Kłamliwymi ustami swymi błogosławią, a przeklinają w sercu" (Ps 62, 5), lub: "Jest przewrotny, skrzywiony ze smutku, a wewnątrz pełen fałszu" (Syr 19, 26), albo: "Niegodziwy ustami chce zabić bliźniego" (Prz 11, 9).

Odwróć się ze wstrętem od tej nikczemnej grupy ludzi. Dla ciebie niech będzie święta zasada św. Ambrożego: "Chcemy być takimi, za jakich pragniemy uchodzić; a jak jesteśmy usposobieni i przekonani wewnętrznie, tak też chcemy przejawiać się na zewnątrz". A więc pragniemy uczciwej zgodności między przekonaniem wewnętrznym i zewnętrznym postępowaniem! Pamiętaj też o napomnieniu naszego Mistrza: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie" (Mt 6, 1). Dlatego też nie obnoś się z dobrymi uczynkami jak handlarz z towarem! Pamiętaj o zasadzie św. Franciszka z Asyżu: "Człowiek jest tym, czym jest w oczach Boga i niczem więcej!" A więc we wszelkiej sprawie za normę bierz sobie Boga, a nie ludzi!Niech bezustannie stoją ci przed oczyma słowa Nauczyciela narodów: "Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa" (Ga 1, 10).

Z rozmyślań z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej, za stroną msza.net


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 9:33, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:05, 29 Paź 2007 Powrót do góry

O obłudzie z rozmyślań j.w.

"Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby Mu powiedzieli: Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny" (Mt 22, 16).

Masz tu szczyt obłudy. W oczy mówią Mistrzowi, że jest prawdomówny, że naucza drogi bożej, że nie zważa na nikogo - w sercu zaś bluźnią mu. Tu masz klucz do zrozumienia strasznego wyroku potępienia Zbawiciela. Albowiem w 23. rozdziale Ewangelii św. Mateusza aż siedemkroć powtarza to przekleństwo: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy". Następnie tenże sam Mistrz ucieka się do grozą przejmujących porównań, by napiętnować całą nikczemność obłudy: "Podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa" (Mt 23, 27). Wreszcie następuje ostateczny wyrok: "Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?" (Mt 23, 33).

Prawie, że nie poznajemy tu Mistrza, tego dobrotliwego i wyrozumiałego. Nie przywykliśmy słyszeć z ust jego takich wyrażeń, takich przekleństw, ani takich gróźb. Obłuda więc musi być czymś niezwykle nikczemnym.Wyciągnij stąd wnioski. Otrząśnij się ze wszelkiego nawet cienia obłudy, zwłaszcza w sprawach religii. Pokazuj się zawsze takim, jakim jesteś. Nie chciej nigdy uchodzić za innego, niż jesteś. Szczerze, uczciwie i wprost! Jeśli chodzi o dłuższą metę, to wyjdziesz na tym najlepiej. A już na pewno w obliczu Boga! Zastanów się głębiej nad słowami Pisma: "Człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce" (1 Sm 16, 7).


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 9:34, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
nauta
Użytkownik


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 503 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zza Oceanu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:19, 15 Paź 2008 Powrót do góry

Temat bardzo ważny! Wszyscy przeszliśmy doskonałą szkołę obłudy i konformizmu za komuny. Taka postawa została niejako wpisana w naszą podświadomość. To było naturalne, że inaczej mówiło się w szkole czy zakładzie pracy, inaczej na lekcjach religii, w kościele i w rodzinie. Nikogo nie raziła ta dwulicowość, prawie wszyscy ją uprawiali.

Nie zawsze sobie uświadomiamy jak się bardzo zrośliśmy z obłudą!
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:14, 30 Paź 2012 Powrót do góry

"Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką" (Mat. 22, 16).

Faryzeusze brną coraz dalej w błoto obłudy. Inaczej mówią i pytają, aniżeli myślą. Tym nędznym postępowaniem zapisali się smutno w pamięci ludzkiej. Albowiem dziś jeszcze obłudników nazywamy piętnującym imieniem faryzeuszy i tak będzie po wszystkie czasy. I po wszystkie czasy będą też surowo chłostani wszyscy ich potomkowie. Św. Augustyn tak o tym pisze: "Udawana cnota nie jest wcale cnotą; udawana prawość nie jest wcale prawością, lecz podwójnym występkiem: niegodziwością i udawaniem!" U św. Jana Chryzostoma czytamy: "Mniejszym złem jest zgrzeszyć, niż obłudnie udawać i odgrywać pobożnisia". A św. Bernard mówi: "Któż z tych jest gorszy, czy ten, co się przyznaje do złego, czy ten co pozuje na cnotliwego? Niezawodnie ten, który do zła dorzuca jeszcze kłamstwo i w ten sposób podwaja je".

Tak, św. Augustyn obłudę nazywa wprost występkiem diabelskim. Ma słuszność. Albowiem obłudnik naśladuje szatana, który ustawicznie dąży do tego, by zwodzić ludzi pod pozorem dobrego. Dlatego sam Mistrz otwarcie rzucił w twarz faryzeuszom: "Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca" (J 8, 44).
Odwróć się ze wstrętem nawet od wszelkiego cienia obłudy. Zwłaszcza, że jest ona tak niedorzeczna. Albowiem sprawia, że rzecz sama w sobie dobra i cnotliwa nie tylko nie ma nic zasługującego, ale nawet staje się karygodna. Modlitwa, Komunia i Msza św., jałmużny itd. stają się występkami, gdy je czynimy z obłudy. Zawsze słuchaj pilnie tego, co Bóg mówi: "Pan się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi obcuje przyjaźnie" (Prz 3, 32).

Z Rozmyślań z Bogiem dla świeckich za msza net


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 9:36, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:07, 23 Paź 2013 Powrót do góry

"Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: Czemu Mnie wystawiacie na próbę, obłudnicy?" [Mt 22, 18].

Publicznie stawia wszechwiedzący Mistrz pod pręgierzem obłudę faryzeuszy. Było to zarazem surowe napomnienie wszystkich, by odwrócili się od obłudy, a praktykowali uczciwość i prostotę.
Niestety słowo "prostota" nabrało u nas pewnego ujemnego zabarwienia. A przecież nie wyraża ono niczego innego, jak tylko serce, które nie ma żadnych skrytości i otwarte jest przed całym światem, w przeciwieństwie do dwulicowości, która umie się ukrywać i spokrewniona jest z obłudą. Prostota oczywiście nie sprzeciwia się dyskrecji i umiejętności zachowanie sekretu.

Staraj się o szczerą prostotę i prostą szczerość. Chrystus zaleca ci ją następującą uwagą: "Dopuście dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie" (Mt 19, 14). Do takich! A więc do tych, którzy szczerze i prosto postępują jakimi są, i mówią, jak myślą. Dla tych, którzy nie znają dwuznaczności i dwujęzyczności. Dla dusz dziecięcych!

Niech te wskazówki Zbawcy, będą normą także twego postępowania. Twoje słowa i czyny muszą zgadzać się z zamiarami i wewnętrznym przekonaniem. Pewien znawca ludzi powiedział z gorzką ironią: "Ludzie otrzymali mowę, by ukrywać swoje myśli!" Tak jest niestety u większości ludzi. Odwróć się od tej nędznej dyplomacji, która uprzejmie mówi, a co innego myśli, która na ustach ma pocałunki, a w piersiach sztylety. Przyczyń się do obalenia tej skargi: "Panuje dziś oszustwo i kłamstwo ze względów społecznych". Tu brzmieć może jedynie słuszna zasada: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi" (Mt 5, 37).

Z rozmyślań z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej, za stroną msza.net


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 9:36, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:08, 23 Paź 2013 Powrót do góry

"Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: Czyj jest ten obraz i napis?" (Mt 22, 19.20).

Zbawiciel postąpił prosto i uczciwie. On nie znał żadnych innych zastrzeżeń, żadnych krętactw i nieuczciwych wybiegów. To, na co wskazuje moneta puszczona w obieg przez władze, ma u niego bezwzględną wagę, czy tak, czy inaczej. Nawiasem mówiąc, nie było w tym żadnego wyparcia się uczuć narodowych. Czegoś podobnego nie żądał Zbawiciel od nikogo. Nie mogą one jednak wkraczać w obręb religii jako takiej i to z całkiem zrozumiałych powodów. Religia obejmuje różne narodowości, które wszystkie powinny wejść do jednej owczarni. Ponadnarodowy Chrystus uznaje z całą uczciwością faktyczny ustrój, władzę i prawa. Staraj się także ty o tę uczciwość i prostotę.

Pismo św. woła do ciebie: "Biada człowiekowi nieszczerego serca!" (Syr 2, 14). W innym miejscu czytamy: "Obłudni i chytrzy wzruszają gniew Boga" (Hi 36, 13). Zauważ, jaki wstyd spotka obłudników i katolików z pozoru i metryki w dzień sądu. Wtedy będą musieli stanąć bez maski i poniosą karę jak drzewo figowe z ewangelii, które okryte było pięknem listowiem, ale nie zrodziło owoców, i dlatego przeklął je Pan: "Niech nikt nigdy nie je owocu z ciebie" (Marek 11, 14). Nikt, nigdy!

Wreszcie słuchaj, co mówi do ciebie św. Grzegorz Wielki: "Bóg nazywa się przyjacielem prostaczków, bowiem on rozjaśnia promieniami swojego nawiedzenia serce, w którym nie zalega dwulicowość i poucza je o niebieskich tajemnicach, Dlatego ongiś na niwach betlejemskich oświeciła wspaniałość boża serca prostych pastuszków". A więc wypisz sobie złotymi zgłoskami w sercu słowa Pisma św.: "Obrzydłe dla Pana są serca przewrotne, On tych miłuje, których droga prawa" (Prz 11, 20).

Z rozmyślań z książki "Z Bogiem" o. Atanazego Bierbauma OFM, wydanej w Krakowie w 1934 r. za aprobatą tamtejszej Kurii Książęco-Metropolitalnej, za stroną msza.net


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 9:37, 15 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32691 Przeczytał: 51 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:31, 15 Paź 2016 Powrót do góry

Obłudnicy to określenie ludzi o dwóch twarzach, których postępowanie odbiega od prawdziwych przekonań, lub którzy zachowują się różnie wobec różnych ludzi. Obłuda niszczy sumienie i na tym polega całe jej złe działanie. Inne grzechy nie niszczą tego rozeznania tak szybko i tak gruntownie. Iluż to obłudników twierdzi dziś, że są katolikami, a tak naprawdę są niewierzący. Obłuda posługuje się barwami ochronnymi, jak groźny pyton upodabnia się do korzeni drzewa, pod którym czyha na ofiarę. Sumienie żyje tylko w świetle prawdy.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)