Krzyż kardynalski

Wczoraj oglądając telewizję był wywiad z jedym z kardynałów z Watykanu. Bodajże był to purpurat, który badał początek procesu Jana Pawła II. Zauważyłem, że na krzyżu który miał na sobie nie było postaci Ukrzyżowanego tylko podobizna Chrystusa, który ma rozłożone na boki ręce i był ubrany w szaty. Czy to normalne?

Chodzi ci o pektorały - ozdobne krzyże noszone na piersiach przez biskupów. Tamten się nie podobał, to popatrz na pektorały biskupów i arcybiskupów poznańskich, które znajdują się w Muzeum Archidiecezjalne w Poznaniu:

[link widoczny dla zalogowanych]

(proszę kliknąć na zdjęcie to się powiększy)

Prawda że piękne? A dzisiaj różności można zobaczyć, czy to na piersiach biskupów czy też w kościołach. Np. takie coś:

[link widoczny dla zalogowanych]

... podobny chyba do tego co ty widziałeś. Też to jest Pan Jezus w szatach, ale nie na krzyżu.

Wysłany: Nie 13:14, 18 Mar 2012

Ja bym się chciał dowiedzieć czy mam grzech nosząc krzyż prawosławny.Przecież jeden jest Pan Jezus Chrystus?

Wysłany: Nie 21:25, 18 Mar 2012

krzysztof.debowski.zhp@o2 napisał:

Ja bym się chciał dowiedzieć czy mam grzech nosząc krzyż prawosławny.Przecież jeden jest Pan Jezus Chrystus?

Krzyż prawosławny – to taki z dodatkową małą ukośną belką, służącą skazańcowi za podporę nóg. Krzyż prawosławny jak i krzyż, który czcimy w Kościele katolickim, jest krzyżem naszego Pana Jezusa Chrystusa. Nie ma grzechu noszenie krzyża prawosławnego na szyi, ale ... noszenie krzyża prawosławnego może być w pewnych okolicznościach grzechem! Np. jeśli się uważa, że *tylko* taka forma krzyża jest dopuszczalna, albo jeśli jest to wyraz jakichś inklinacji ku prawosławiu. Katolicka duchowość wschodnia - tak; prawosławie - nie.

Ale ... jako katoliczka noszę krzyż łaciński, utożsamiam się z wiarą katolicką.

Przypominam, że wszystkie pytania o to, czy coś jest grzechem, czy nie jest grzechem, proszę się z tym zwracać do księży. Od oceny tego jest spowiednik.