Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:46, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Image

15.08. - Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Kościół katolicki obchodzi w tym dniu Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (NMP), które w polskiej tradycji znane jest jako święto Matki Bożej Zielnej - stanowi to nawiązanie do kwiatów oraz ziół święconych tego dnia w kościołach.
Uroczystość Wniebowzięcia NMP obchodzona jest od V wieku oraz zalicza się do najstarszych świąt maryjnych w Kościele.

W Kościele Zachodnim święto Wniebowzięcia NMP obchodzone jest 15 sierpnia, natomiast Kościoły Wschodnie posługujące się kalendarzem juliańskim, obchodzą to święto trzynaście dni później, czyli 28 sierpnia.
W VI wieku cesarz bizantyjski Maurycy polecił obchodzenie tego święta w całym Kościele Wschodnim; w VII wieku pod wpływem klasztorów wschodnich święto przeniesiono do Kościoła rzymskokatolickiego.

Apokryfy

Istnieją dwie wersje opisu samego faktu wniebowzięcia Maryi. Jedna skrócona, mówi o tym, że gdy Apostołowie czuwali przy grobie Matki Zbawiciela, On sam przybył z aniołami Michałem i Gabrielem. Polecił Michałowi, by zabrał ciało Maryi na obłok i złożył je w raju. Tam Aniołowie złożyli ciało pod drzewem życia. A gdy to uczynili, Michał przyniósł Jej świętą duszę i połączył z ciałem.

Druga wersja jest bogatsza i wprowadza świadectwo św. Tomasza Apostoła. Ten bowiem spóźnił się i nie był na pogrzebie. Kiedy na obłoku zbliżał się do Góry Oliwnej, widział, jak aniołowie niosą ciało Maryi do nieba. Na dowód tego spuścili mu szarfę, którą Apostołowie założyli na ciało Maryi.
Kiedy wysłuchał opowieści o Jej śmierci i pogrzebie, oświadczył, że Jej ciała już nie ma w grobie, bo zostało zabrane do raju. Zdenerwowani Apostołowie wypominają mu grzech niewiary, z jakim chodził siedem dni po zmartwychwstaniu Jezusa. Tomasz ten swój grzech uznaje, ale domaga się podejścia do grobu i otwarcia go celem sprawdzenia, czy ciało się w nim znajduje. Tak też się dzieje. Apostołowie otwierają grób, a ten okazuje się pusty. Tym razem Tomasz miał rację. Gdy jeszcze pokazuje szarfę, jaka spadła, gdy Aniołowie nieśli ciało Maryi w stronę raju, wyznają wiarę w Jej wniebowzięcie.

Prawdę o Wniebowzięciu NMP ogłosił jako dogmat wiary papież Pius XII 1 listopada 1950 r. w Konstytucji apostolskiej "Munificentissimus Deus"
"...powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej" (Breviarium fidei VI, 105)

W tekście konstytucji czytamy: "Dlatego po wielokrotnym zanoszeniu modłów do Boga i wzywaniu światła Ducha Prawdy, na chwałę Wszechmocnego Boga, który okazał swą szczególną życzliwość Maryi Dziewicy, na chwałę Jego Syna, nieśmiertelnego Króla wieków, zwycięzcy grzechu i śmierci, dla powiększenia chwały Jego Czcigodnej Matki oraz ku weselu i radości całego Kościoła, powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej. Dlatego jeśliby ktoś, czego niech Bóg broni, odważyłby sie temu zaprzeczyć albo dobrowolnie podawać wątpliwość to, co zostało przez Nas zdefiniowane, niech wie, że odpadł od Boskiej i katolickiej wiary."

Orzeczenie to Ojciec święty wypowiedział uroczyście w bazylice św. Piotra w obecności prawie 1600 biskupów i niezliczonych tłumów wiernych. Orzeczenie to oparł nie tylko na dogmacie, że kiedy przemawia uroczyście jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi w sprawach prawd wiary i obyczajów, jest nieomylny, ale także dlatego, że ta prawda była od dawna w Kościele uznawana. Papież ją tylko przypomniał, swoim najwyższym autorytetem potwierdził i usankcjonował.

W tradycji ludowej święto 15 sierpnia jest dziękczynieniem za zebrane plony. Tego dnia przynosi się do Kościoła do poświęcenia barwne bukiety złożone ze zbóż, owoców, warzyw, kwiatów i ziół. Wokół święta Wniebowzięcia powstało w kulturze polskiej wiele zwyczajów związanych z poświęconymi w ten dzień wiankami uplecionych ze świeżych ziół, które miały zabezpieczać przed wieloma chorobami.

Dzień Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, decyzją komunistycznych władz, w 1955 roku przestał być dniem wolnym od pracy. W maju 1989 roku Sejm RP przywrócił to święto jako dzień ustawowo wolny od pracy.

Również 15 sierpnia 2006 - Święto Wojska Polskiego na pamiątkę Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:32, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:58, 15 Sie 2008 Powrót do góry

Cytat:
W tradycji ludowej święto 15 sierpnia jest dziękczynieniem za zebrane plony. Tego dnia przynosi się do Kościoła do poświęcenia barwne bukiety złożone ze zbóż, owoców, warzyw, kwiatów i ziół.
Wokół święta Wniebowzięcia powstało w kulturze polskiej wiele zwyczajów związanych z poświęconymi w ten dzień wiankami uplecionych ze świeżych ziół, które miały zabezpieczać przed wieloma chorobami.


Święto przypadające 15 sierpnia Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny - dawniej obchodzono jako dzień Matki Bożej Dożynkowej, bo zgodnie z rolniczym kalendarzem „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie” - zawiera wiele treści teologicznych, kulturowych i obyczajowych. Natomiast doroczna obrzędowość ludowa wiąże ten dzień ze świeceniem płodów rolnych i ziół jako symbolu bogactwa przyrody, stąd druga popularna nazwa tego święta - uroczystość Matki Boskiej Zielnej.

Od IX wieku tego dnia w kościołach poświęca się zioła, kwiaty, kłosy zbóż i owoce. Dawniej wierzono, że takie święcone bukiety mają szczególną moc: zapewniają bezpieczeństwo i pomyślność w gospodarstwie.

Jest to po oktawie Bożego Ciała, drugi dzień w roku przeznaczony do święcenia ziół i kwiatów polnych.

Po co te wiązki i wianki
z mięty wrotyczu, rumianku?
Niesiemy je na znak hołdu
Maryi Pannie przed ołtarz.

„Hyzop, lawenda, jałowiec?
Wszak to potrzebne chorobie?”
Mamy je, chcemy dziewanną
Ucieszyć Maryję Pannę

Niechaj to księża poświęcą
Dzisiaj w ten dzień Wniebowzięcia.
„A tę pszenicę i jęczmień
Czy także mamy poświęcić?”
Proso też i mak, i żyto
Na coraz większą obfitość.

„Na cóż bób i rzodkiew zda się
w niebie, na rajskim popasie?”

Maryi z żyta korona,
A nam - chleb zeń upieczony.
Niechaj je księża święcą
Dzisiaj, w ten dzień Wniebowzięcia”

Kazimiera Iłłakowiczówna , „Msza maryjna na Matkę Boską Zielną”


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:33, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:44, 15 Sie 2009 Powrót do góry

Wniebowzięcie N.M.Panny (15 VIII)

Pius XII - Konstytucja apostolska Munificentissimus Deus - fragment


Wszystkie te dowody i rozważania Świętych Ojców i teologów opierają się na Piśmie św. jako na ostatecznym argumencie. Ono stawia nam przed oczy świętą Matkę Boga najściślej zjednoczoną z Boskim swoim Synem oraz dzielącą Jego los. Z tego powodu wydaje się prawie niemożliwe, aby Ta, która poczęła Chrystusa, porodziła, karmiła swym mlekiem, trzymała na rękach i tuliła do swoich piersi, miała być po ziemskim swym życiu, chociaż nie duszą, to jednak ciałem, od Niego oddzielona. Skoro Zbawicielem naszym jest Syn Maryi, to rzecz jasna, że jako najdoskonalszy wykonawca prawa oprócz odwiecznego Ojca nie mógł nie uczcić także swej ukochanej Matki.

Przeto skoro mógł Ją ozdobić tak wielką czcią, by Ją zachować nienaruszoną od zepsucia w grobie, to trzeba wierzyć, że tak rzeczywiście uczynił. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że od II wieku święci Ojcowie przedstawiają Maryję Dziewicę jako nową Ewę poddaną rzeczywiście nowemu Adamowi, lecz jednak najściślej złączoną w walce z wrogiem piekielnym, w walce, która zapowiedziana w protoewangelii miała doprowadzić do najpełniejszego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią – co zawsze jest razem połączone w pismach Apostoła Narodów (Rz 5 i 6; 1 Kor 15, 21-26, 54-57). Dlatego jak chwalebne zmartwychwstanie Chrystusa stanowi istotną część i także ostateczne trofeum tego zwycięstwa, tak trzeba było, aby wspólna walka Świętej Dziewicy i Syna zakończyła się „uwielbieniem” dziewiczego ciała. Tak się bowiem wyraża tenże Apostoł: „A gdy to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność, tedy wypełni się słowo, które jest napisane: pochłonęło śmierć zwycięstwo” (1 Kor 15, 54).

Dlatego Czcigodna Matka Boga, zjednoczona w tajemniczy sposób z Jezusem Chrystusem „w jednym i tym samym dekrecie” przeznaczenia, niepokalana w swoim poczęciu, nienaruszenie dziewicza w Boskim macierzyństwie, wielkoduszna towarzyszka Boskiego Zbawcy, który odniósł całkowite zwycięstwo nad grzechem i jego skutkami, osiągnęła wreszcie jakby najwyższą koronę swoich przywilejów, że została zachowana wolną od zepsucia grobu, aby na podobieństwo Syna, po zwycięstwie nad śmiercią, z duszą i ciałem zostać wyniesioną do najwyższej chwały nieba i tam jaśnieć jako Królowa po prawicy tegoż Syna, nieśmiertelnego Króla wieków (1 Tym 1, 17).

Cały Kościół, w którym żyje Duch Prawdy, kierujący nim nieomylnie, by doszedł do poznania prawd objawionych, wiele razy na przestrzeni wieków okazywał swoją wiarę: biskupi całego świata prawie jednomyślnie proszą, aby została zdefiniowana jako dogmat wiary prawda o wzięciu do nieba Najświętszej Maryi Panny wraz z ciałem. Ta prawda bowiem opiera się na Piśmie św., zakorzeniona jest głęboko w sercach wiernych, posiada aprobatę w kulcie kościelnym od najdawniejszych czasów, jest całkowicie zgodna z innymi prawdami objawionymi, oraz znakomicie wyjaśniona i wyłożona dzięki pracom, wiedzy i mądrości teologów. Sądzimy, że z tych względów nadszedł czas przewidziany w planach Bożej Opatrzności uroczystego ogłoszenia tego wspaniałego przywileju Świętej Maryi Dziewicy...

Dlatego po wielokrotnym zanoszeniu modłów i wzywaniu światła Ducha Prawdy, na chwałę Wszechmocnego Boga, który okazał swą szczególną życzliwość Maryi Dziewicy, na chwałę Jego Syna, nieśmiertelnego Króla wieków, zwycięzcy grzechu i śmierci, dla powiększenia chwały Jego Czcigodnej Matki oraz ku weselu i radości całego Kościoła, powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej.

Dlatego jeśliby ktoś, czego niech Bóg broni, odważyłby się temu zaprzeczyć albo dobrowolnie podawać w wątpliwość to, co zostało przez Nas zdefiniowane, niech wie, że odpadł od Boskiej i katolickiej wiary.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:28, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:20, 14 Sie 2010 Powrót do góry

Dziś 14 sierpnia Wigilia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

Jutro 15 sierpnia w łączności z całym Kościołem będziemy obchodzić tryumf Matki, Córki i Oblubienicy Boga. Cieszymy się, ponieważ Maryja, po tym, jak towarzyszyła Jezusowi od Betlejem aż do Krzyża, przebywa razem z Nim, z duszą i ciałem, odbierając chwałę przez całą wieczność.

NIEWIASTA OBLECZONA W SŁOŃCE

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny


W uroczystość Wszystkich Świętych 1950 roku Ojciec Święty Pius XII na mocy władzy danej mu jako Namiestnikowi Chrystusowemu ogłosił i zobowiązał wszystkich wiernych do odważnego wyznawania przed światem tej prawdy, iż Niepokalana Bogurodzica zawsze Dziewica Maryja, po zakończeniu biegu życia ziemskiego, została z ciałem i duszą wzięta do niebieskiej chwały. - Dlatego też, gdyby ktoś, nie daj Boże, dobrowolnie odważył się temu, cośmy określili, przeczyć lub o tym powątpiewać, niech wie, że odstąpił zupełnie od wiary Boskiej i katolickiej - przestrzega w tym samym dokumencie papież.

Wniebowzięcie następstwem Niepokalanego Poczęcia

Niemal pięćdziesiąt cztery lata temu, kiedy komunizm zbierając swe krwawe żniwo umacniał się w wielu krajach, a cały świat stawał przed zagrożeniem kolejnej wojny prowokowanej przez komunistyczne sekty, Ojciec Święty Pius XII konstytucją Munificentissimus Deus przypomina światu prawdę o triumfie Tej, która miażdży głowę Węża. Albowiem i na całym naszym Pontyfikacie - pisze Pius XII - podobnie jak czasach obecnych spoczywa przytłaczającym ciężarem tyle trosk, niepokojów i obaw z powodu niezwykle ciężkich klęsk oraz masowych odstępstw od prawdy i cnoty. Jednakże wielką dla nas pociechą jest stwierdzenie, że podczas gdy wiara katolicka wyznawana jest publicznie i czynnie, nabożeństwo do Bogurodzicy Dziewicy wzmacnia się i rozpala z każdym dniem coraz bardziej, wieszcząc na całym niemal świecie poprawę i uświęcenie życia. Gdy bowiem Najświętsza Dziewica z niewymowną czułością spełnia swe macierzyńskie powinności względem ludzi odkupionych Krwią Chrystusową, umysły i serca (Jej) dzieci doznają tym silniejszej podniety do pilniejszego rozważania Jej przywilejów.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:24, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:33, 15 Sie 2011 Powrót do góry

Wniebowzięcie N.M.Panny (15 VIII)

Ks. Adam Martyna odpowiada na pytanie o sens dogmatu dotyczącego Wniebowzięcia NMP.

Pytanie: Jak należy rozumieć słowa nauczania Kościoła, który mówi, że Najświętsza Maryja Panna po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do nieba? Dlaczego oprócz Pana Jezua tylko Maryja jako jedyny człowiek dostąpiła wzięcia do nieba z duszą i ciałem przed sądem ostatecznym?

Odpowiedź: Prawda o chwalebnym Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny z duszą i ciałem jest znana w Kościele i czczona od najdawniejszych wieków. Przeświadczenie o tym, że ciało Matki Bożej nie mogło podlegać rozkładowi, tak jak ma to miejsce w przypadku wszystkich innych ludzi, podległych skutkom grzechu pierworodnego, wyrażone zostało w ciągu historii Kościoła w wielu świadectwach, wzmiankach i śladach.

Jak podkreślił Ojciec Święty Pius XII w Konstytucji Apostolskiej Munificentissimus Deus, określającej jako dogmat wiary Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, to odwieczne przekonanie w Kościele potwierdzają wyraźnie liczne świątynie oddane Bogu pod wezwaniem Maryi Panny Wniebowziętej na długo przed ogłoszeniem tego dogmatu w 1950 roku. Świadczą o tym również święte obrazy otaczane czcią w kościołach przez wiernych. Niewątpliwie, potwierdza tę wiarę również krakowski ołtarz Wita Stwosza, przedstawiający Zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny. Także księgi liturgiczne od czasów chrześcijańskiej starożytności tak we wschodnich, jak i w zachodnich obrządkach Kościoła, potwierdzają obchody liturgiczne tej tajemnicy wiary. Nazywają one to święto "Zaśnięciem" lub "Wniebowzięciem Świętej Maryi". Wszystkie one zgodnie stwierdzają, że gdy Matka Boża przeszła z życia ziemskiego do nieba, Jej święte Ciało z woli Bożej otrzymało to, co odpowiadało godności Matki Słowa Wcielonego i pozostałym przywilejom Jej udzielonym (cyt. za Munificentissimus Deus).

Poza tym, bardzo ważnym argumentem za zabraniem Maryi z jej ciałem i duszą do nieba jest fakt, że nigdy w historii chrześcijaństwa nie twierdzono, że w jakimś miejscu znajduje się jej grób. Gdyby chrześcijanie nie wierzyli we Wniebowzięcie Matki Chrystusa, z pewnością otaczaliby czcią i szacunkiem miejsce jej wiecznego spoczynku, podobnie jak ma to miejsce np. w przypadku grobu św. Piotra czy innych Apostołów.

Z czasem papieże nadawali temu świętu coraz bardziej uroczysty charakter. Św. Sergiusz I wprowadził Litanie, czyli procesje stacyjne w uroczystości maryjne, wymieniając obok siebie święto Narodzenia, Zwiastowania, Oczyszczenia i Zaśnięcia Najświętszej Panny Maryi. Leon IV poleca uroczyście obchodzić święto Wniebowzięcia Świętej Bożej Rodzicielki.

Również Ojcowie i Doktorzy Kościoła mówili o prawdzie Wniebowzięcia NMP. Szczególnym jej głosicielem był m.in. św. Jan Damasceński. "Potrzeba było, by Ta, która rodząc zachowała nienaruszone dziewictwo, zachowała również i po śmierci swe ciało bez żadnego skażenia. Potrzeba było, by Ta, która Stwórcę w swym łonie jako Dziecię nosiła, przebywała w Boskich przybytkach. Potrzeba było, by Oblubienica poślubiona przez Ojca zamieszkała w niebieskich komnatach. Potrzeba było, by Ta, która widziała Syna swego na krzyżu i doznała w serce ciosu miecza boleści, uniknąwszy go przy rodzeniu, oglądała tegoż Syna zasiadającego wraz z Ojcem. Potrzeba było, by Matka Boża posiadała to, co do Syna przynależy i otrzymywała cześć od całego stworzenia jako Matka Boga i służebnica zarazem"(cyt. za Munificentissimus Deus).

Teologowie i scholastycy podkreślali, że przywilej Wniebowzięcia Maryi Dziewicy zgadza się w pełni z Pismem Świętym. Pośród świętych, przypominających o tajemnicy Wniebowzięcia wymienić można: św. Antoniego Padewskiego, św. Alberta Wielkiego, św. Tomasza z Akwinu, św. Bernardyna ze Sieny, św. Roberta Bellarmina, św. Franciszka Salezego, św. Alfonsa czy też św. Piotra Kanizjusza.

Dlatego właśnie Papież Pius XII, idąc za tradycją Świętego Kościoła Katolickiego w 1950 roku Konstytucją apostolską Munificentissimus Deus ogłosił dogmat o Wniebowzięciu słowami: "...ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej". Pośród argumentów teologicznych jakie Ojciec Święty wylicza uzasadniając tę prawdę, warto przypomnieć m. in., że Matka Boga jest najściślej zjednoczona z Boskim swoim Synem i dzieli Jego los. Skoro więc poczęła Jezusa - Zbawiciela, karmiła, nosiła na rękach, niemożliwym jest, aby po ziemskim swym życiu została od niego oddzielona ciałem. Jezus Chrystus też jako najdoskonalszy wykonawca prawa, który uczcił odwiecznego Ojca, nie mógł nie uczcić swej ukochanej matki.

Koniecznym było, aby Maryja Dziewica najściślej zjednoczona ze swym Synem w walce z szatanem, mająca doprowadzić do najpełniejszego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią, została wzięta z duszą i ciałem do nieba. Tak jak Zmartwychwstanie Chrystusa jest zwycięstwem nad grzechem i jego skutkami, w tym śmiercią, "tak trzeba było, aby wspólna walka świętej Dziewicy i Syna zakończyła się dziewiczego ciała". Maryja Niepokalana w swoim poczęciu, nienaruszenie dziewicza w Boskim macierzyństwie osiągnęła jakby najwyższą koronę swoich przywilejów poprzez zachowanie od zepsucia grobu, "aby na podobieństwo Syna, po zwycięstwie nad śmiercią, z duszą i ciałem zostać wyniesioną do najwyższej chwały nieba i tam jaśnieć jako Królowa po prawicy tegoż Syna, nieśmiertelnego Króla wieków".

Katechizm Kościoła Katolickiego podkreśla: "Wniebowzięcie Maryi jest szczególnym uczestniczeniem w Zmartwychwstaniu Jej Syna i uprzedzeniem zmartwychwstania innych chrześcijan".

Przymierze z Maryją Numer 11

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:21, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:00, 15 Sie 2012 Powrót do góry

Piękne!

Ave Maria, gratia plena ....

Placido Domingo i Michael Bolton śpiewa Ave Maria
(...)
http://www.youtube.com/watch?v=atoF1fpGK2o


Wzięta do Nieba

Ks. prof. Waldemar Chrostowski, biblista, Uniwersytet Stefana Kardynała Wyszyńskiego

W podniosłej homilii na Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny św. Jan Damasceński, żyjący na przełomie VII i VIII wieku, wołał: "Dziś skarb życia, głębina łaski - nie wiem, jak mogę o tym odważnie i śmiało mówić - wchodzi w cień ożywczej śmierci; bez bojaźni przystępuje do niej Ta, która zrodziła jej Zwycięzcę, jeśli wolno nazwać śmiercią Jej pełne świętości i życia odejście. Jak bowiem mogła Ta, która była dla wszystkich źródłem prawdziwego życia, podlegać śmierci? Słucha ustanowionego przez Syna swego prawa i jako córka samego Adama poddaje się ojcowskiemu wyrokowi, skoro będący życiem Jej Syn nie uchylił się od niej. Ale jako Matka żywego Boga słusznie zostaje do Niego przeniesiona".

Zaśnięcie czy Wniebowzięcie Maryi?, Historia świątyni na Syjonie, Wygląd sanktuarium

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:19, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:05, 12 Sie 2013 Powrót do góry

W święto patronalne swojej parafii, jak np. jeżeli kościół jest pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP, można uzyskać odpust zupełny spełniając zwykłe warunki, takie jak w odpuście Porcjunkuli.

Każdy, kto w dniu 2 sierpnia nawiedzi swój kościół parafialny, spełniając zwykłe warunki (pobożne nawiedzenie kościoła, odmówienie w nim Modlitwy Pańskiej i Wyznania wiary oraz sakramentalna spowiedź i Komunia św. wraz z modlitwą w intencjach papieża - nie za papieża, ale w intencjach, w których on się modli; ponadto wykluczone przywiązanie do jakiegokolwiek grzechu), zyskuje odpust zupełny.


65. Nawiedzenie kościoła parafialnego: w święto tytułu lub 2 sierpnia, kiedy to przypada odpust "Porcjunkuli"; należy wtedy odmówić Ojcze nasz i Wierzę - odpust zupełny.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


W święto tytułu tzn. kościół w którym oddaje się chwałę Bogu Najlepszemu i Najwyższemu, za wstawiennictwem określonego Świętego.

3.3 Święto tytułu kościoła

Zgodnie z normami zawartymi w dokumencie Christi opus i w instrukcji Calendaria particularia, święto tytułu kościoła (potocznie odpust) jest celebrowane corocznie w stopniu uroczystości 12. Jeżeli święto tytułu obchodzone jest w bazylikach mniejszych, w kościele katedralnym, konkatedralnym, w sanktuarium i w kościele parafialnym, wierni mogą zyskać odpust zupełny.(...)


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 14:22, 15 Sie 2021, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
mano
Użytkownik


Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:09, 14 Sie 2013 Powrót do góry

Prawdę o Wniebowzięciu NMP ogłosił jako dogmat wiary papież Pius XII 1 listopada 1950 r. w Konstytucji apostolskiej [link widoczny dla zalogowanych]
"...powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej" (Breviarium fidei VI, 105)

W tekście konstytucji czytamy: "Dlatego po wielokrotnym zanoszeniu modłów do Boga i wzywaniu światła Ducha Prawdy, na chwałę Wszechmocnego Boga, który okazał swą szczególną życzliwość Maryi Dziewicy, na chwałę Jego Syna, nieśmiertelnego Króla wieków, zwycięzcy grzechu i śmierci, dla powiększenia chwały Jego Czcigodnej Matki oraz ku weselu i radości całego Kościoła, powagą Pana Naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą, ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej. Dlatego jeśliby ktoś, czego niech Bóg broni, odważyłby sie temu zaprzeczyć albo dobrowolnie podawać wątpliwość to, co zostało przez Nas zdefiniowane, niech wie, że odpadł od Boskiej i katolickiej wiary."

Orzeczenie to Ojciec święty wypowiedział uroczyście w bazylice św. Piotra w obecności prawie 1600 biskupów i niezliczonych tłumów wiernych. Orzeczenie to oparł nie tylko na dogmacie, że kiedy przemawia uroczyście jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi w sprawach prawd wiary i obyczajów, jest nieomylny, ale także dlatego, że ta prawda była od dawna w Kościele uznawana. Papież ją tylko przypomniał, swoim najwyższym autorytetem potwierdził i usankcjonował.



Tutaj -B.M.V. Assumptionis Definitio Dogmatica declarata est a viva voce Pii XII P.M. Ex Cathedra Romae można zobaczyć nagranie, na którym papież Pius XII ogłasza ex cathedra dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny.
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:33, 15 Sie 2013 Powrót do góry

Teresa napisał:
(...)
Święto przypadające 15 sierpnia Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny - dawniej obchodzono jako dzień Matki Bożej Dożynkowej, bo zgodnie z rolniczym kalendarzem „Na Wniebowzięcie pokończone żęcie” - zawiera wiele treści teologicznych, kulturowych i obyczajowych. Natomiast doroczna obrzędowość ludowa wiąże ten dzień ze świeceniem płodów rolnych i ziół jako symbolu bogactwa przyrody, stąd druga popularna nazwa tego święta - uroczystość Matki Boskiej Zielnej.

Od IX wieku tego dnia w kościołach poświęca się zioła, kwiaty, kłosy zbóż i owoce. Dawniej wierzono, że takie święcone bukiety mają szczególną moc: zapewniają bezpieczeństwo i pomyślność w gospodarstwie.

Jest to po oktawie Bożego Ciała, drugi dzień w roku przeznaczony do święcenia ziół i kwiatów polnych.


Mój bukiecik z kwiatów polnych, ziół i wszystkiego innego co znalazłam na polu Smile a właściwie to zrobiłam dwa takie bukieciki:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(proszę kliknąć na zdjęcie to się powiększy)


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:35, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:43, 14 Sie 2015 Powrót do góry

Święcenie ziół – zwyczaj stary i ciągle żywy

Image

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wiąże się nierozłącznie ze święceniem ziół. Stąd też i o tym święcie liturgicznym popularnie mówi się, że jest to dzień „Matki Boskiej Zielnej”.

Zioła od zarania dziejów towarzyszą człowiekowi. Również i dziś wielu z nas "powraca do natury" i stosuje zioła obok lub zamiast współczesnych leków. Ziołolecznictwo staje się ważną częścią naszego zdrowego życia, na nowo odkrywamy starą wiedzę o dobrodziejstwach różnych ziół. "W cebuli jest więcej lekarstwa niż w aptece" - głosi stara mądrość życiowa. Może jest w tym trochę przesady, ale bez wątpienia w przyrodzie znajduje się wiele substancji korzystnych dla zdrowia.

Już na 400 lat przed narodzeniem Chrystusa grecki lekarz Hipokrates nauczał, że "to, co jecie, powinno być waszym lekarstwem". Cebula pomaga przy ukąszeniach os, leczy odciski, łagodzi kaszel i przeziębienia. Tymianek jest nie tylko świetnym ziołem do pieczeni, ale też łagodzi koklusz i bóle reumatyczne. Szałwia dobra jest nie tylko do pieczeni z jagnięcia, ale może jeszcze lepsza jako dodatek do kąpieli. A królewskie zioło – bazylia - które wkładano do grobów w dawnym Egipcie, łagodzi podrażnienia gardła i nerwowość.

W tym związku człowieka z naturą dużą rolę odgrywa uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i związany z nią dawny zwyczaj święcenia ziół. Człowiek powinien być doskonały, zbawiony i zdrowy, czego uosobieniem jest Maryja. Według starej tradycji, w bukiet do poświęcenia w Matkę Boską Zielną wiązano siedem lub 77 różnych ziół i zbóż, później także kwiatów. Siódemka już w Starym Testamencie jest symbolem doskonałości. Tych siedem ziół to rumianek, mięta, melisa, bazylia, rozmaryn, lubczyk i nasturcja.

Zwyczaj święcenia ziół sięga jeszcze czasów pogańskich. Wiele z tych i podobnych ziół składali na ołtarzach ofiarnych Germanie. W okolicach sierpnia (według obecnej rachuby czasu) mieli oni dni postu przed wielkim świętem żniw. Wiele do dziś stosowanych ziół odgrywało też ważną rolę w medycynie Egipcjan, Rzymian i Greków. Nasi pogańscy przodkowie wiedzieli, że rośliny te mogły dać ludziom zdrowie, spokój i dobre samopoczucie. Również czarownicy używali ziół, by dzięki nim zaklinać złe duchy i demony. Wiedza o roślinach miała też duże znaczenie wśród osób nawróconych na chrześcijaństwo. W czasie różnych uroczystości dawali oni zioła do poświęcenia, dziękując Bogu za dar natury. Od czasu, gdy Karol Wielki (742-814 r.) kazał zakładać wzorcowe ogrody zielne, mnisi i zakonnice zakładali je również masowo przy swoich klasztorach.

Dominikanin św. Albert Wielki z Kolonii ok. 1230 r. znał już ok. 200 ziół leczniczych. Odkrywana dziś na nowo św. Hildegarda z Bingen (1098-1179) znała wiele sposobów na "leczenie ciała i duszy" i przepisywała dziewannę jako środek "na słabe i smutne serce". A wnuczka królowej Bony - Anna Wazówna była autorką pierwszego w Polsce zielnika. W swoich ogrodach, m.in. w Golubiu-Dobrzyniu, przez wiele lat uprawiała wiele leczniczych roślin. Z ziół sporządzała lekarstwa i leczyła nimi mieszkańców zamku oraz okoliczną ludność. Mało kto pamięta, że to ona właśnie sprowadziła do Polski tytoń, którego wtedy się jeszcze nie paliło. Ok. 1700 r. sklepienie kościoła św. Michała w Bambergu pokrył wielobarwny ogród niebieski. Doliczono się w nim ponad 600 roślin.

Przy różnych okazjach w roku święci się w kościołach kwiaty, zioła i zboża, ale najbardziej popularna jest Matka Boska Zielna - 15 sierpnia. Nie tylko dlatego, że w tym czasie kwitną prawie wszystkie zioła, lecz także przez nawiązanie do tego święta maryjnego. Już wczesne chrześcijaństwo znało legendę o tym, że Syn Boży wziął swoją Matkę do nieba, a apostołowie, otworzywszy grób, znaleźli w nim tylko róże.

Już wówczas Maryję nazywano Patronką plonów, a pora sierpniowa była uważana za błogosławiony czas żniw. Tradycja ludowa nadaje duże znaczenie nie tylko uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Okres 30 dni od 15 sierpnia jest "kobiecą trzydziestką". Według ludowej tradycji, ale potwierdza to także nauka, dokładnie w tym czasie zioła kwitną najpiękniej, mają intensywny zapach i największą moc. Dlatego właśnie w tych dniach należy zbierać zioła, których - wiedząc o ich leczniczym działaniu - będziemy używali w zimie.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:11, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:38, 15 Sie 2015 Powrót do góry

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Maryja jest zapowiedzianą w raju Niewiastą, która całe życie pozostawała w nieprzyjaźni z szatanem (antyfona na ofiarowanie). Dzięki przywilejowi Niepokalanego Poczęcia odniosła zwycięstwo nad grzechem i dlatego została wyjęta spod powszechnego prawa rozkładu grobowego. Nie musiała, jak my, czekać aż do końca świata na wskrzeszenie i uwielbienie swojego ciała, lecz została od razu wzięta do nieba z duszą i ciałem. Wniebowzięcie Matki Bożej, to Jej ostateczny triumf nad szatanem, grzechem i śmiercią, i spełnienie się proroctwa, które śpiewała w kantyku Magnificat (ewangelia, antyfona na komunię). W modlitwach mszalnych prosimy o dopuszczenie nas do udziału w Jej chwale.

Święto Wniebowzięcia jest najważniejszym i najstarszym świętem Matki Bożej. Na Wschodzie obchodzono je już w VI wieku. Od IX wieku poświęca się w tym dniu kłosy i owoce. Są one symbolem dojrzałości duchowej Najświętszej Dziewicy.

(Mszał Rzymski w opracowaniu benedyktynów tynieckich, Poznań 1963).

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 19:10, 28 Lis 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Adam70
Użytkownik


Dołączył: 19 Maj 2014
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chrzanów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:09, 02 Sie 2016 Powrót do góry

Uroczystość Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny


Image

(Nastąpiło około roku Pańskiego 56)

LEKCJA (z Ekklezjastyka rozdział 24, wiersz 11-13 i 15-20)

We wszystkim szukałem odpoczynku rai w dziedzictwie Pańskim mieszkać będę. Wtedy przykazał i rzekł mi Stworzyciel wszystkich rzeczy, a który mię stworzył, odpoczął w przybytku moim, i rzekł mi: Mieszkaj w Jakubie i w Izraelu, weźmij dziedzictwo, a między wybranymi moimi rozpuść korzenie. I tak na Syjonie jestem utwierdzona, i w mieście świętym podobnie odpoczywałam, a w Jeruzalem władza moja. I rozkorzeniłam się w zacnym narodzie, i w dziale Boga mego, dziedzictwie Jego, i w zgromadzeniu Świętych pobyt mój. Wyniesionam w górę jako drzewo cedrowe na Libanie i jako cyprys na górze Syjonu; wywyższyłam się jako palma w Kades i jako krzew róży w Jerychu; jako piękna oliwa na polu, i jako jawor jestem wywyższona nad wodą na ulicach. Jako cynamon i balsam woniejąc, wydałam wonność, jako mirra wyborna dałam słodkość wonności.

EWANGELIA (Łuk. rozdz. 10, wiersz 38-42)

Onego czasu wszedł Jezus do pewnego miasteczka, a niewiasta niektóra, imieniem Marta, przyjęła Go do domu swego. A ona miała siostrę imieniem Marię, która też siedząc u nóg Pańskich, słuchała słowa Jego. Marta zaś zabiegała około rozmaitej posługi. A stanąwszy, rzekła: Panie, czy nie dbasz oto, że siostra moja zostawia mnie samą przy posłudze? Powiedzże jej tedy, by mi pomogła. A odpowiadając, rzekł jej Pan: Marto, Marto, troszczysz się i frasujesz około bardzo wiela. Ale jednego potrzeba. Maria najlepszą cząstkę obrała, która od niej odjęta nie będzie.

* * *

O rodzicach, poczęciu, narodzeniu, wychowaniu i dzieciństwie Najświętszej Bogarodzicy nie ma w Piśmie świętym osobnej wzmianki ani dokładnej wiadomości. Ewangelia podaje tylko, iż była z królewskiego i kapłańskiego rodu Dawidowego i powinowatą Elżbiety świętej, która pochodziła z domu Aaronowego. Zapewne niejednemu dziwnym się wydaje, dlaczego poczęcie i narodzenie świętego Jana Chrzciciela tak dokładnie jest w Ewangelii omówione, a tak mało powiedziano o Tej, która Janowi jeszcze w żywocie matki Elżbiety poświęcenie przyniosła. Ale mądre w tym zaiste zrządzenie Boże! Sługom,, którzy sami z siebie nie mają u ludzi powagi, dają królowie listy i przywileje, czynią obwołania, aby im wierzono i czczono ich. Własnym ich synom listów takich nie potrzeba, a jeszcze mniej matkom ich, które bez listów i pisania, z czci przyrodzonej wielką mają u poddanych wiarę i poważanie. Takiego opisania potrzeba było Janowi, jako słudze; ale o Matce każdy się może domyślić, iż Ten, który się z Niej miał narodzić, Ją więcej uczcił, niż Jana. Według podania Ojców świętych, rodzicami Najświętszej Panienki byli Joachim i Anna, których żywot znajduje się w niniejszej księdze. Dzieweczce przy Jej narodzeniu dano imię Maryja, które to imię rozmaite, a zawsze piękne ma znaczenie, o czym pisze wielu uczonych. Gdy miała trzy lata, rodzice ofiarowali Ją w kościele Salomonowym na służbę Bożą.

Tam panienka uczyniła Bogu ślub czystości, ponad zwyczaj białogłów Starego Zakonu. Za pozwoleniem rodziców, gdy miała lat piętnaście, kapłani poślubili Ją Józefowi sprawiedliwemu, który z woli Bożej był Jej naznaczony niejako na opiekuna Jej czystości. Z kościoła w dom rodziców swoich wzięta, tam przemieszkiwała, i wtedy posłany został do Niej anioł Gabriel i zwiastował Jej tajemnicę Wcielenia Syna Bożego. I stało się Jej wedle słowa anielskiego, iż w żywocie swym poczęła Boga. Nawiedzając ciotkę swą Elżbietę, dzieciątko w żywocie jej, Jana, pozdrowieniem swoim uweseliła, a ową słodką pieśnią "Magnifikat", uwielbiła Pana swego, który Jej tak wielkie rzeczy uczynił.

Od Bożego narodzenia życie Najświętszej Panienki przeplatane było smutkiem i frasunkami. Dnia ósmego Synaczka swego najmilszego podała na obrzezanie. Po czterdziestu dniach zaniosła Go do kościoła, oddając Go Bogu. Tam usłyszała proroctwo od Symeona, iż ten Synaczek będzie na powstanie i upadek wielu, a serce Jej samej przebije miecz boleści, co się prędko iścić poczęło, bo król Herod umyślił zamordować Dzieciątko. W nocy za rozkazem anioła uchodzić musiała z Dzieciątkiem i Józefem świętym do Egiptu, a gdy znowu na rozkaz anioła wróciła do ziemi żydowskiej, zamieszkali w miasteczku Nazarecie w Galilei, gdzie już nie sięgało ramię króla Heroda. Gdy Jezus miał lat dwanaście, poszedł z rodzicami na święta wielkanocne do Jerozolimy. Tu pozostał przez trzy dni w kościele, a rodzice, mając Go za zgubionego, szukali Go z boleścią i smutkiem, aż znalazłszy Go między doktorami, uradowali się bardzo. I wrócili do Nazaret, a Jezus, Pan stworzenia wszystkiego, był im poddany.

Gdy Pan Jezus począł nauczać, Najświętsza Matka przyjmowała drogi skarb Jego słów w serce, jak w skarbnicę kościelną. Patrzyła też potem po ostatniej wieczerzy na pojmanie Pana i Syna swego, wchodziła w dom Kajfaszów i widziała tam Męki Jego i zelżywości. Patrzyła, jak był wodzony od sędziego do sędziego. Słyszała krzyki i wrzaski: Ukrzyżuj - ukrzyżuj! Widziała, jak był biczowany, koronowany, wyszydzany i na śmierć skazany, a jakiej goryczy doznała, gdy już na górze postawiono krzyż i ujrzała na nim Syna swego! Patrzyła na nagość Tego, który niebo obłokami pokrywa, patrzyła na owe twarde gwoździe, na których zawieszone było ciało z Jej ciała i członki z Jej członków. Czyż nie sama na drzewie owym wisiała i przykuta była? Płynęła jak z czterech źródeł krew z nóg i rąk Jego. Płynęły łzy jak z dwóch krynic z Jej oczu, a przecież w Niego, który na nią i na innych patrzył, pilnie patrzyć chciała. Słyszała urągania nieprzyjaciół, które jak ostre gwoździe przebijały Jej serce. Stała pod krzyżem, silna w wierze, bez płaczu i narzekania testamentu Jego czekając, a Pan Jezus, wejrzawszy łaskawie na Matkę, Janowi, najmilszemu uczniowi swemu, w opiekę Ją oddał.
Po Wniebowstąpieniu Pańskim Matka Jezusowa trwała z apostołami na modlitwie i była z nimi w tymże miejscu, w wieczerniku, w dniu Zesłania Ducha świętego. Pismo św. nic więcej nie mówi o Maryi. Wiarogodni dawni pisarze opowiadają, że przeżyła chwałę Boskiego Syna czternaście czy piętnaście lat, po czym nadeszła chwila, kiedy wolno Jej było się z Nim połączyć. Nie umarła z choroby, lecz strawiona żarem gorącej miłości Boga, która płonęła w Jej sercu, a skończyła w tym samym domu i w tej samej komnacie, w której ustanowiono Przenajświętszy Sakrament Ołtarza. Krótko przed Jej śmiercią Duch Boży zgromadził wszystkich apostołów oprócz Tomasza w Jerozolimie. Gdy Najświętsza Dziewica skonała (a krótko przed Jej śmiercią stanął Bóg z świętymi aniołami przy Jej łożu i oddał Jej duszę Michałowi archaniołowi), apostołowie i wielka ilość wiernych z zapalonymi świecami odprowadzili Jej święte zwłoki do grobu w Getsemane. Tam zabawili apostołowie trzy dni, odmawiając modlitwy i śpiewając psalmy na Jej cześć, a wtórował im śpiew aniołów, który rozkoszą napawał zdumionych słuchaczów.

Trzeciego dnia przybył wreszcie i Tomasz apostoł do Jerozolimy i wyraził życzenie ujrzenia jeszcze raz świętego oblicza Błogosławionej Dziewicy. Przychylono się do jego żądania, ale gdy odwalono kamień, zwłok w grobie nie było, chociaż nikt z apostołów od grobowca nie był odszedł. Stąd domyślano się, że aniołowie ciało święte unieśli do Nieba i że śpiew ich towarzyszył Wniebowzięciu tej niezrównanej Dziewicy, która począwszy bez zmazy, nie mogła też ulec zepsuciu. Słusznie przeto i sprawiedliwie można było zastosować do Niej słowa Dawida: "Powstań, Pani, i idź na spoczynek Ty, i arka świętości Twojej" (Psalm 15,10). Na pamiątkę tego wywyższenia Maryi obchodzi Kościół Boży corocznie dnia 15 sierpnia święto "Wniebowzięcia Matki Boskiej". Święto to należy do najstarszych ustanowionych na cześć Panny świętej; obchodzono je, jak mamy tego dowody, w Rzymie i Konstantynopolu już w wieku szóstym po narodzeniu Chrystusa. W dniu tym święci kapłan kwiaty i zioła wonne, wskutek czego uroczystość tę nazywają także świętem Matki Boskiej Zielnej.

Kościół prosi, aby Ten, który w cudowny sposób rozmnożył na pustyni chleb i ryby, pobłogosławić raczył płody ziemi, aby te płody uczynił zbawiennymi dla ludzi i dla bydła, aby od nas oddalił moc złego ducha, jaka może w nich być utajony i aby nam pobłogosławił na ciele i duszy.

My dziś podniesioną nad wszystkie cherubiny, podwyższoną na tronie obok Syna najmilszego nad wszystko stworzenie ludzkie i anielskie, kościelnym pieniem wesoło pozdrawiamy: Witamy Cię, Królowo Niebieska, Matko Miłosierdzia, któraś żywot nasz porodziła. Do Ciebie wołamy wygnańcy, synowie nieszczęśliwej Ewy, która nam ojczyznę naszą niebieską utraciła, wołamy do Ciebie, drugiej, i szczęśliwej Ewy, Matki prawdziwej żyjących, któraś nam w Synu swoim wszystko naprawiła. Pośredniczko nasza, nie w odkupieniu, jak Syn Twój, ale w przyczynieniu do Niego, gdzieś Ty najbliższa Mu nad wszystko stworzenie, obróć na nas oczy miłosierne, które nigdy bez politowania na nędzę ludzką patrzeć nie mogły, i daj nam kiedyś widzieć błogosławiony owoc żywota Twojego, Jezusa. O łaskawa, o miłosierna, o przesłodka Maryjo Panno!
Nauka moralna

Pismo święte uczy nas, że Syn Człowieczy w chwale i całej okazałości wróci i wezwie wybranych do wzięcia udziału w Królestwie niebieskim tymi słowy: "Chodźcie błogosławieni Ojca Mego; albowiem byłem głodny, a nasyciliście Mnie; byłem spragniony, a napoiliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem więźniem, a odwiedzaliście Mnie; coście z tego najlichszemu z Mych braci uczynili, to uczyniliście Mnie". Jakże więc ten, co to powiedział, nie mógł zatęsknić za błogosławioną Matką, która Mu dała życie, która Go przyodziała swym ciałem, która Go wykarmiła swą miłością, swą troską i boleścią na zbawienie świata i chwałę Niebios?

To wzniosłe i szczytne Wniebowzięcie już przewidział psalmista Pański, przepowiadając zmartwychwstanie Chrystusa, i stosując do tego, który śmierć pokonał, następujące słowa: "Powstań, Panie, do odpocznienia Twego" (Psalm 131,8 ) . Arką tą może być tylko Niepokalana Dziewica święta, która zawarła mannę niebieską i tablice praw Bożych w osobie Syna swego, gdy Go nosiła w przeczystym łonie swoim. Jeśli bowiem manna i tablice praw stanowią przepowiednię Jezusa Chrystusa, to arka musi być przepowiednią Maryi. Jak arka miała być na mocy rozkazu Bożego sporządzona z drzewa niepodlegającego zepsuciu, tak i ciało Maryi nie mogło ulec zepsuciu. Dlatego też Dziewica święta, wyjęta spod tego powszechnego prawa, wniebowzięta została, a to wniebowzięcie stanowi niejako uzupełnienie Wniebowstąpienia Jej Boskiego Syna.
Modlitwa

Sługom Twoim, Panie, winy wszystkie miłościwie odpuść, a gdy z czynów naszych podobać się Tobie nie możemy, niech Matka Syna Twojego, Pana naszego, wstawieniem się za nami zbawienie nam uprosi. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który króluje w Niebie i na ziemi, po wszystkie wieki wieków. Amen.

Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937r.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Adam70 dnia Wto 18:38, 02 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:51, 15 Sie 2020 Powrót do góry

Historia i znaczenie dogmatu o wniebowzięciu NMP

Image

Zaledwie pięć lat po zakończeniu II wojny światowej, 1 listopada 1950 roku, kiedy świat doświadczył totalnego zła, kiedy szał śmierci i okrucieństwa siał zwątpienie w człowieka i krzyczał o nieobecności Boga, papież Pius XII ogłasza ex cathedra dogmat Maryjny. W nieomylną definicję dogmatyczną ubiera prawdę wyznawaną i czczoną w liturgii od starożytności. Co to znaczy, że Maryja jest wniebowzięta? Jakie są podstawy tej doktryny?

W Kościele nikt jej nie podważał, była obecna w różańcowych tajemnicach, w rozwijającym się prężnie kulcie Niepokalanego Serca Maryi. Ta doktryna nie stanowiła nawet problemu w dialogu z prawosławnymi. Co dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny miał dać człowiekowi dotkniętemu traumami XX wieku? Co znaczy dla nas dziś?

Prośby o ogłoszenie tego dogmatu spływały do Watykanu już od dawna. Posyłali je rządzący państwami (np. królowa Hiszpanii), 72 kardynałów, 27 patriarchów, ponad 17 tys. kapłanów, prawie 11 tys. zakonników, przeszło 50 tys. zakonnic i 80 tys. świeckich wiernych. Na pierwszym Soborze Watykańskim prawie 200 ojców soborowych domagało się dogmatu, sprawą się nie zajęto podobno tylko ze względu na konieczność przerwania obrad. Pius XII zorganizował tzw. sobór korespondencyjny – w maju 1946 roku rozesłał do biskupów na całym świecie pytanie o to, co myślą o zdefiniowaniu jako dogmat doktryny o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny oraz czy z całym duchowieństwem tego sobie życzą. Do papieża wróciło 98,2% pozytywnych odpowiedzi, a tylko 6 biskupów wyraziło swoje doktrynalne wątpliwości.

Skoro wiara we Wniebowzięcie Niepokalanej była w Kościele tak oczywista i żywa, po co dogmat?

W konstytucji apostolskiej „Munificentissimus Deus” Pius XII, ogłaszając dogmatyczną definicję, tłumaczy po prostu, że jest to akt ku większej chwale Boga Ojca, wyraz czci Jego Syna, a został ustanowiony: „dla pomnożenia blasku jego świętej Matki”. Kard. Józef Ratzinger wskazywał, że mamy tu do czynienia z „najwyższym stopniem kanonizacji, kiedy to określenie «święty» rozumie się w najściślejszym znaczeniu, mianowicie: ten, kto w sposób pełny i niepodzielny jest uczestnikiem eschatologicznego spełnienia” („Córa Syjonu”, Warszawa 1997, s. 60).

Z ciała Maryi powstało ciało Chrystusa. Skoro On swoją śmiercią zwyciężył śmierć, naturalne wydaje się natychmiastowe uczestnictwo w Jego zmartwychwstaniu Tej, dzięki której zbawcze życie Jezusa było możliwe. Wniebowzięcie jest konsekwencją ścisłego uczestnictwa i współdziałania Maryi w dziele odkupienia. Maryja, nieustannie współpracując z łaską, w pełni wypełniając Bożą wolę, łączy się ściśle z samą ofiarą Syna, stąd Jej udział w zmartwychwstaniu i wywyższeniu jest naturalną konsekwencją całego Jej życia.

Spójrzmy jeszcze na Pawłowe i patrystyczne zestawienie: Chrystus – nowy Adam, Maryja – nowa Ewa. Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i niewiastę. Grzech na rodzaj ludzki i świat sprowadziło wspólne działanie mężczyzny i niewiasty. Odkupienie przyniosło również wspólne i pełne zaangażowanie Mężczyzny i Niewiasty. Konsekwentnie można zapytać o płeć Jezusa i Maryi w chwale nieba. Tak, płeć nie rozpłynęła się.

Papież Jan Paweł II podczas jednej z katechez w cyklu „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich” nauczał:
„Będzie to jednak ten sam człowiek, tak jak wyszedł z rąk swego Stwórcy i Ojca. Chrystus mówi: «nie będą się żenić, ani za mąż wychodzić», ale nie mówi, że ten człowiek «świata przyszłego» nie będzie już mężczyzną i kobietą, tak jak stał się nim «od początku»”. W niebie już jest odkupione i przebóstwione człowieczeństwo.

Archanioł Gabriel nadał Maryi imię kecharitomene – Pełna Łaski. To stan, do którego jesteśmy przeznaczeni. Imię Maryi jest imieniem Kościoła, Ona całą sobą wskazuje na jego cel. Maryja jest ikoną Kościoła. Parafrazując autora Listu do Hebrajczyków można powiedzieć, że Bogurodzica jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem rzeczywistości, których nie widzimy (Hbr 11,1). Maryja stanowi dla nas dowód zrealizowania dzieła odkupienia, w którym możemy mieć udział.

Watro zauważyć, że omawiana doktryna jest teocentryczna, na co wskazuje sama nazwa „wniebowzięcie”, podczas gdy Chrystus wstąpił do nieba własną mocą – właśnie Boska moc, która przez niepokalane poczęcie przygotowała Maryję do zrodzenia Syna Bożego, wzięła jej pełne człowieczeństwo (ciało i duszę) do nieba.

Wróćmy jednak do pytania o to, co dla nas znaczy dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny. W czasie, gdy podważa się godność człowieka, gdy świat ogarnia cywilizacja śmierci, gdy neguje się Boga i Jego prawo, Kościół wskazuje na Maryję jako tę, w której Boży zamysł stworzenia i historia zbawienia już dokonały się idealnie. Patrząc na Maryję uczymy się autentycznego człowieczeństwa, zdrowej relacji do siebie, bliźnich, świata i Stwórcy. Zwracając się do Maryi i naśladując Ją, naturalnie zbliżamy się do Jej Syna, upodabniając się do Niego. Żyjąc w świecie dotkniętym grzechem i sami odczuwając to zranienie, możemy kontemplować fakt zbawienia w Całej Pięknej, nietkniętej zmazą grzechu osobie Maryi, wiedząc, że możemy mieć w tym zbawieniu udział.

A Matka Odkupiciela, którą On sam nam dał za Matkę, będzie naszą najlepszą przewodniczką do osiągnięcia szczęścia, jakie w swojej chwale przygotował dla nas Bóg.

Dawid Gospodarek, redaktor polskiej edycji MAGNIFICAT (artykuł ukazał się w sierpniowym numerze 2017 r. pl.magnificat.net)

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32681 Przeczytał: 78 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:30, 06 Sie 2021 Powrót do góry

Nowenna do Matki Bożej przed Uroczystością Wniebowzięcia NMP

(...)

http://www.traditia.fora.pl/nowenny,101/nowenna-do-matki-bozej-przed-uroczystoscia-wniebowziecia-nmp,17071.html
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)