Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Rządy socjalistycznego prezydenta François Hollande i Macron Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:20, 15 Sty 2013 Powrót do góry

Darmowa aborcja nad Sekwaną

Zgodnie z zapowiedziami socjalistycznego prezydenta François Hollande’a Francja wprowadziła refundowanie aborcji w 100 procentach. Objęcie zabijania na żądanie nienarodzonych dzieci całkowitym zwrotem kosztów było jednym z postulatów Hollande’a zgłaszanych jeszcze w czasie kampanii prezydenckiej.

Ponadto obecnie według prezydenckiego projektu także praktycznie każdy większy szpital będzie musiał zapewnić dostęp do aborcji, czego nie wymagały wcześniejsze zapisy prawne. We Francji w ostatnich latach zabija się ok. 200 tys. nienarodzonych dzieci rocznie. Szacuje się, że pełna refundacja podobnej liczby aborcji wyniesie ok. 32 mln euro. Dotychczas państwo zwracało szpitalom 80 proc. kosztów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 18:58, 25 Wrz 2022, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:59, 03 Lip 2013 Powrót do góry

Aborcja to jedno, "małżeństwa" homoseksualne, adopcja dzieci przez dewiantów to drugie, wiele o tym pisze w wątku tu:

Francja chce prawnie zakazać terminy "matka" i "ojciec"
(...)
http://www.traditia.fora.pl/tematy-ktore-nurtuja-bulwersuja-i-wprost-szokuja,66/francja-zakazac-matka-i-ojciec-homomalzenstwa,8530.html

To są rządy Prezydenta Francji i jego ekipy - Françoisa Hollande!

Dziś możemy przeczytać jeszcze coś więcej:


Hollande zapowiada liberalizację prawa o eutanazji

Image

Prezydent Francji, François Hollande oświadczył, że projekt ustawy dotyczący liberalizacji prawa o wspomaganym samobójstwie zostanie przedstawiony pod koniec roku 2013. Zapowiedział też, że poprzedzi go publiczna debata, której domaga się Komitet Konsultacyjny Etyki (CCNE).

- Debata ta odbędzie się na pewno pod koniec roku. Moim zdaniem nowa ustawa ulepszy obecne prawo – zadeklarował prezydent po opublikowaniu opinii CCNE dotyczącej tego problemu. Zapowiedź ta jest realizacją wyborczej obietnicy Hollanda, o liberalizacji prawa do uśmiercania ciężko chorych.

Francuscy obrońcy życia niepokoją się zapowiedziami prezydenta, szczególnie, że nawet w oparciu o obecne prawo uśmiercanie chorych jest legalne. Wprawdzie Hollande nigdy nie użył słowa „eutanazja”, ale w praktyce chodzi o liberalizację prawa o wspomaganym samobójstwie.

Zapowiadane przez prezydenta Francji konsultacje społeczne, będą zapewne przebiegać podobnie jak debata nad legalizacją homozwiązków, gdzie z góry było wiadomo, jakie wnioski wyciągnie z niej rząd i socjalistyczna większość parlamentarna.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten kraj - niegdyś najstarsza córa Kościoła - dziś sam się unicestwia, niszczy, pustoszy, etc ... Moralność? - chyba nie znają już takiego pojęcia. Oczywiście nie uogólniam, ale ... jest to większość, bo i prezydent wybierany jest większością głosów.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 17:23, 18 Wrz 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:46, 02 Lut 2014 Powrót do góry

Francja: młodzi katolicy piszą do Papieża przed audiencją dla prezydenta Hollande’a
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kosciol-w-mediach-swiat,61/francja-mlodzi-katolicy-pisza-do-papieza-przed-audiencja,10924.html


Prezydent Francji w Watykanie
(...)
http://www.traditia.fora.pl/informacje-z-watykanu-od-pontyfikatu-franciszka,86/prezydent-francji-fran-ois-hollande-w-watykanie,10944.html


-------------------------***-------------------------

Głodówka przeciw Hollande’owi

Image

Od 26 stycznia głoduje działaczka społeczna Béatrice Bourges - przewodnicząca ruchu obrony tradycyjnej wartości „Francuska Wiosna”.

Image

[link widoczny dla zalogowanych]

Żąda zakończenia prezydentury François Hollande’a. Zapowiada, że będzie głodować aż do skutku, nawet jeśli oznacza to śmierć.

Hollande cieszy się wyjątkowo niskim poparciem wśród Francuzów, które spadło jeszcze po ujawnieniu zdrady z aktorką Julie Gayet. 27 stycznia w Paryżu pod nazwą „Dzień gniewu” odbyła się kolejna wielka demonstracja przeciwko Hollande’owi.

Dzień wcześniej, w niedzielę 26 stycznia, bezterminową głodówkę rozpoczęła Béatrice Bourges. Francuzka żąda rozpoczęcia procedury oskarżenia prezydenta o zdradę stanu, zgodnie z artykułem 68 konstytucji Republiki Francuskiej. Twierdzi, że do tej chwili nie przerwie głodówki, nawet gdyby miała umrzeć. Głodówka odbywa się na placu przed parlamentem francuskim. Tylko pierwszego dnia Bourges była 11 razy przesłuchiwana przez policję. Atakują ją także lewicowe media i blogerzy.

Socjalista Francois Hollande zdobył władzę dzięki hasłom obniżenia bezrobocia i poprawy sytuacji gospodarczej i nie spełnił dotąd żadnej z tych obietnic wyborczych. Za to wbrew woli znacznej części narodu wprowadził radykalne ustawy spełniające oczekiwania środowisk LGBT. Demonstracje Francuzów przeciwnych zamachowi na rodzinę i rodzicielstwo pacyfikowano przy użyciu siły. Sprzeciw wobec takich form walki z opozycją podnosili także niektórzy policjanci.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]

Za: [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 17:14, 18 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:31, 11 Mar 2015 Powrót do góry

Jakobin Hollande i niedokończona rewolucja

Image

Skuterowy Romeo, posiadacz wielu imion i kochanek, prezydent nieszczęsnej Francji François Gérard Georges Nicolas Hollande, przyłapany na miłosnych wojażach po Paryżu jest najbardziej znienawidzonym i skompromitowanym politykiem V Republiki. Jego dni na fotelu pierwszej osoby w państwie są wprawdzie policzone, ale nie przeszkadza mu to w realizacji antykatolickiej batalii. „Jakobińska władza” ma w końcu swoje priorytety a szkód można jeszcze trochę dokonać, ponieważ do maja 2017 roku wciąż daleko.

„Wczoraj” zalegalizował homozwiązki, „dziś” zabrał się za prawo do wspomaganego samobójstwa, zwanego litościwą i pełną godności śmiercią eutanazyjną, „jutro” może zakwestionuje prawo Kościoła do istnienia? Nie jest w końcu pierwszym socjalistą, któremu się to marzy.

Uporczywe podtrzymywanie pacjenta przy życiu jest niemoralne, twierdzi pierwszy etyk Francji Hollande, ale większość Francuzów i tak uważa, że to przede wszystkim uporczywe trwanie Hollande’a u steru prezydentury jest i niemoralne, i wielce żałosne.

Jest wygwizdywany przy każdej okazji. Przeciwnicy muszą się jednak liczyć z konsekwencjami, bo zastrasza oponentów więzieniami i prawnym nękaniem. A donośne odgłosy dezaprobaty rozbrzmiewały już nie tylko w rocznice wybuchów oraz zakończenia I i II wojny światowej, ale nawet podczas święta socjalistów, libertynów, masonów, czyli celebry upamiętniającej początek „Wielkiej Rewolucji Francuskiej”. Przeciwnicy prezydenta wygwizdali już socjalistyczną głowę państwa podczas obchodów rocznicy zdobycia Bastylii. Reżim jednak czuwa. Policja niejednokrotnie zatrzymywała opozycjonistów prewencyjnie. Na przykład aresztowany został przewodniczący inicjatywy obywatelskiej Hollande Démission („Hollande – Dymisja!”), David Van Hemelryck. Mimo to, tak niemiłe prezydenckiemu uchu gwizdy rozległy się w czasie przeglądu wojsk.

Gdyby tylko chodziło o zwykłą rywalizację polityczną. Niestety, obecne rządy stoją pod znakiem deptania ludzkiej godności i wolności, wspierania islamistów i konsekwentnego wymazywania obecności chrześcijaństwa. Demontaż przyrodzonych praw ludzi w imię rzekomej tolerancji przejawia się ograniczaniem wolności zgromadzeń, niszczeniem prawa do wolności religijnej, wreszcie dewastacją rodziny i zabijaniem życia ludzkiego - nienarodzonego, chorego, starego.

Długo można by wymieniać grzechy Hollande’a: to zwolennik pełnej swobody zabijania nienarodzonych, promotor dewiacji, darczyńca wszelkich radykalnych ruchów mniejszości seksualnych, obsypujący je prezentami w postaci coraz większych i szerszych praw, wynoszący deprawatorów ponad zdrową i normalną większość. Skandal zignorowania milionowego sprzeciwu obywateli, przełamanie siłą żądania Francuzów do zachowania tradycyjnej rodziny w charakterze chronionej normy, są mocnymi wskaźnikami, że Hollande dąży do przebudowania demokracji w kierunku dyktatury tak zwanego świeckiego państwa. Zresztą, dokonuje się to w całej Unii Europejskiej, także w Polsce.

Współcześni jakobini
W ubiegłym roku 105 tysięcy katolików z Francji podpisało się pod listem skierowanym do Ojca Świętego Franciszka, ukazując problemy Kościoła w ich ojczyźnie. Legalizacja związków homoseksualnych, zrównanych w prawach z rodziną, pozbawienie dzieci podstawowego prawa do posiadania ojca i matki, otwarcie drogi do handlu ludzkim ciałem, do dokonywania eutanazji, dławienie ruchów obywatelskich, które spotkało się nawet z potępieniem ze strony Rady Europy, brutalna antykatolicka kampania medialna, wzrost skali procederu wandalizmu i profanacji kościołów czy cmentarzy, ograniczanie wolności słowa (np. przestępstwo utrudniania tzw. aborcji rozciągnięto również na samą krytykę tej zbrodni), w końcu indoktrynacja inspirowana ideologią gender we francuskich szkołach - wszystko to dzieło aktywnego figuranta, którego jedynym pomysłem na rządzenie jest dokończenie antychrześcijańskiej kampanii prowadzonej pod sztandarami pederastów i lesbijek. Socjaliści u władzy to w każdym przypadku i w każdej sytuacji klęska dla kraju, którym rządzą - przekonania doktora Plinia Corrêi de Oliveiry również i w tej mierze są zawsze aktualne.

Dlatego świętowanie przez socjalistów i liberałów kolejnych rocznic ludobójstwa katolików, wychwalanie zasług królobójców i morderców podczas tzw. rewolucji francuskiej wywołuje sprzeciw potomków ofiar tej hekatomby dokonywanej pod sztandarem wzniosłych haseł wolności, równości i braterstwa.

Francuscy arystokraci jednoznacznie wskazują dziś, że rządzący to „współcześni jakobini”. Osoby z pierwszych foteli ministerialnych są otwartymi niszczycielami Kościoła. Na przykład były minister edukacji Vincent Peillon (dziś eurodeputowany) w swojej książce z 2008 roku pt. „Rewolucja francuska nie jest zakończona” („La Révolution française n’est pas terminée”) przekonuje, że rewolucja trwa, w myśl założenia: dopóki istnieje Kościół katolicki, „my” ostatecznie wciąż nie wygraliśmy.

Agresja i przemoc
Działania tak zwanego świeckiego państwa (czytaj: laickiej dyktatury), dyktowane przez coraz bardziej radykalną lewicę we Francji, idą w parze z coraz liczniejszymi napaściami na katolików. Im więcej antykościelnych resentymentów produkowanych i dystrybuowanych przez prorządowe media, im więcej antychrześcijańskich inicjatyw legislacyjnych i sponsorowanych przez władze, tym częstsze przejawy nienawiści w sferze publicznej wobec wiernych Kościoła. Ostatnio merostwo Publier musiało usunąć figurę Najświętszej Maryi Panny ze wzgórza nad Jeziorem Genewskim, a władze testują kasowanie świąt katolickich. Na razie na terytoriach zamorskich.

Występujące „incydenty” powtarzają się zbyt często, są zbyt regularne, aby nazywać je przypadkowymi. Francja wiedzie prym w całej UE w zestawieniu liczby ataków na chrześcijańskie miejsca kultu, cmentarze, pod względem ilości profanacji świątyń. Katolicka organizacja Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji Chrześcijan w Europie odnotowała w swoich raportach aż 1 425 „incydentów” o charakterze przestępczym, które skierowane były w stronę chrześcijan we Francji. W jednym miesiącu lutym 2015 fala wandalizmu i profanacji dosięgła m.in. kościoły pw. św. Maurycego w parafii Neuville-les-Dames, Notre Dame w Ambronay, świątynie pw. św. Szczepana w Jujurieux i Notre-Dame-des-Marais w Montluel, wreszcie w miejscowościach Seyssel, Saint-Jean-de-Niost, Sainte-Julie, Saint-Étienne-du-Bois oraz Saint-Maurice-de-Beynost.

Powiew zmian
Zapowiedzią nadchodzącej klęski lewicy była kompromitacja podczas ostatnich wyborów samorządowych. Aż w dziesięciu miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców Partia Socjalistyczna straciła władzę na rzecz konserwatystów z Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP). Porażka bolała najdotkliwiej w mateczniku socjalistów, czyli Limoges. W sumie 155 miast powyżej 9 tysięcy mieszkańców należy teraz do prawicy. Był to właściwie pierwszy test, a jednocześnie możliwość wyrażenia przez Francuzów swojej niechętnej postawy wobec rządzącej dziś lewicy.

Hollande nie zrezygnuje tak łatwo. Będzie lawirować, czarować rzeczywistość i wykorzystywać każdą sposobność do przypochlebienia się niechętnej mu opinii publicznej. Robi to jednak jak nieudacznik. Notowań nie poprawiła mu rzeź w redakcji bluźnierców z „Charlie Hebdo”, bo chociaż prezydent potępił zamach, to od razu wskazał, że winnymi nie byli muzułmanie, zaś islam z tą zbrodnią nie miał nic wspólnego. To wystąpienie tylko zirytowało Francuzów, bo jak naprawdę jest, każdy widzi. Złudzeń co do przyszłości kraju nie pozostawiają rozrastające się enklawy samozwańczych kalifacików, nie podporządkowywanie się prawu francuskiemu przez muzułmańskich imigrantów, wreszcie Marsylia coraz wyraźniej jawiąca się jako zapowiedź nowej Francji, miasto-państwo islamskiej gangsterki, które za 10-15 lat będzie miało więcej muzułmańskich obywateli niż rodowitych Francuzów.

Nie wiem, czy ten pochód islamu i laickiego terroru powstrzyma „odwieczny” rywal zarówno socjalistów, jak i prawicy (UMP), czyli Front Narodowy, na czele którego stoi córka założyciela ugrupowania, Marine Le Pen. Obecnie jej partia jest trzecią siłą polityczną Francji, ale na pewno prezydent Hollande zdaje się we wszystkim, co robi, łącznie ze swoimi obyczajowymi skandalami, pracować na sukces FN i kto wie, czy Le Pen nie zawalczy skutecznie o fotel prezydenta.

Postępująca patologia państwa neutralnego światopoglądowo, z jego antykatolickimi prawami, z bezpośrednimi atakami na chrześcijan jest w gruncie rzeczy wykonywaniem zlecenia. Ze strony prezydenta Hollande’a są to kolejne ukłony w kierunku przełożonych z loży i wszystkim zwolenników cywilizacji śmierci. Jednak to za mało, aby przetrwać. Dlatego ścigający się z czasem Hollande realizuje w pośpiechu wytyczne masonerii. Następnych wyborów nie wygra, ale zniszczy, ile się tylko da.

Tomasz M. Korczyński

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 17:06, 18 Wrz 2022, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:03, 18 Wrz 2022 Powrót do góry

A.D. 2022 rok

Następca nie lepszy w powyższych sprawach, a takie ładne imię nosi.


Macron przygotowuje Francję na eutanazję

Image

Emmanuel Macron przygotowuje francuskie społeczeństwo na wprowadzenie eutanazji. Mają temu służyć ogłoszone przez prezydenta społeczne konsultacje. Podobne konsultacje przeprowadzono już we Francji w sprawie „in vitro dla wszystkich”. Politycy nie uwzględnili jednak wówczas negatywnej opinii tzw. stanów generalnych i zgodnie z przedwyborczą obietnicą Macrona udostępnili sztuczne zapłodnienie samotnym kobietom i parom lesbijskim.

Marcon wielokrotnie opowiadał się za eutanazją, którą na szeroką skalę stosuje się już w sąsiedniej Belgii czy Szwajcarii. Do tej pory sprzeciwiał się temu Krajowy Konsultacyjny Komitet Etyki (CCNE). Ogłosił jednak teraz nowe orzeczenie, w którym stwierdza, że istnieją etyczne sposoby udzielenia aktywnej pomocy w zadaniu sobie śmierci. Przed wprowadzeniem nowego prawa zaleca jednak społeczne konsultacje.

40-osobowy komitet etyki nie był jednak jednomyślny. Ośmiu członków zdystansowało się od jego decyzji i wydało opinię odrębną. Jeden z nich, Annabel Desgrées du Lou, zauważa, że we Francji istnieją wielkie nierówności w dostępie do służby zdrowia. Stąd obawa, że eutanazja będzie stosowana z braku należytej opieki czy też wiedzy. Jej zdaniem trzeba też się zastanowić, jak eutanazja zostanie odebrana przez ludzi chorych, niepełnosprawnych i starych, jeśli nie wzbudzi w nich kompleksów czy wręcz poczucia winy.

Przewiduje się, że nowe prawo o końcu życia mogłoby zostać uchwalone we Francji do końca przyszłego roku.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:00, 25 Wrz 2022 Powrót do góry

Debata o eutanazji we Francji relatywizuje zakaz zabijania

Image

Francuski Kościół ostrzega przed konsekwencjami debaty na temat eutanazji. To relatywizuje zakaz zabijania – podkreśla szef komisji episkopatu ds. bioetyki. Podkreśla on, że prawdziwym problemem są uchybienia w rozwijaniu opieki paliatywnej. Od 1999 r. mają do niej prawo wszyscy obywatele, a tymczasem w 26 departamentach nadal nie przygotowano się do prowadzenia takiej terapii.

Publiczne konsultacje w sprawie eutanazji zapowiedział prezydent Emmanuel Macron, który do końca przyszłego roku chciałby zmienić prawo w tym zakresie. Wcześniej było to dość trudne, ponieważ eutanazji sprzeciwiał się Krajowy Konsultacyjny Komitet Etyczny. W ubiegłym tygodniu po raz pierwszy wydał orzeczenie, gdzie uznaje, że istnieją etycznie dopuszczalne metody udzielania pomocy w zakończeniu życia.

Komentując to oświadczenie, abp Pierre d’Ornellas wskazuje na jego niespójność, ponieważ utrzymuje się tam, że zakaz zabijania nie podlega dyskusji, a zarazem postulowane są społeczne konsultacje prowadzące do relatywizacji tego zakazu. Ponadto komitet sprzeciwia się wykluczeniu oraz niedoceniania osób zależnych od innych, a przy tym legitymizuje ich eliminację i to w imię braterstwa. Przedstawiciel episkopatu podkreśla, że jest to nadużywanie języka, ponieważ o braterstwie można mówić tylko wtedy, gdy buduje się relację, a nie ją zrywa. Braterstwo powstaje poprzez opiekę i towarzyszenie drugiemu, aby jak najspokojniej mógł przeżyć ostatnie chwile życia.

Rozmawiając z dziennikiem „La Croix”, abp d’Ornellas przyznaje, że ilekroć odwiedza oddziały opieki paliatywnej, zaskakuje go jakość życia, zdumiewające doświadczenie człowieczeństwa, którego jest się tam świadkiem. Jego zdaniem Francuzi przyjmują w tej sprawie coraz bardziej liberalne stanowisko, ponieważ słyszą pytanie o eutanazję, kiedy sami pozostają w dobrym stanie zdrowia i nie uświadamiają sobie znaczenia opieki paliatywnej. Padają ofiarą uchybień państwa, które nie rozwinęło kultury paliatywnej – dodaje metropolita Rennes.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:52, 30 Wrz 2022 Powrót do góry

Abp de Moulins-Beaufort po wizycie u prezydenta Macrona

Image

Abp Éric de Moulins-Beaufort

Francuscy biskupi stanowczo reagują na zapowiedź legalizacji eutanazji. W poniedziałek przedstawiciele Episkopatu udali się do ministerstwa zdrowia i rozmawiali na ten temat z minister Agnès Firmin Le Bodo, a we wtorek spotkali się z prezydentem Macronem. Przypomnieli, że ich państwo nie rozwinęło w wystarczającym stopniu opieki paliatywnej, a wznowiona przez władze debata nad końcem życia ma fatalny wpływ na chorych i na ogólne podejście do umierania.

Z prezydentem spotkali się przewodniczący i sekretarz generalny episkopatu. Emmanuel Macron przyznał, że opieka paliatywna jest we Francji zacofana i obiecał zmiany na tym polu.

„Prezydent wyjaśnił, dlaczego otworzył debatę na temat końca życia zamiast, jak chcieli niektórzy przedstawiciele większości parlamentarnej, od razu przejść do uchwalenia nowego prawa. Nie będę tu wykładał jego racji. My ze swej strony staraliśmy się w sposób jak najbardziej klarowny wyjaśnić nasze obawy, że nowe prawo nada nowy kierunek całej służbie zdrowia. Zamiast zapewnić tych, którzy są chorzy i się starzeją, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby im towarzyszyć aż do końca, mówimy, że przynajmniej niektórzy mogliby dokonać innego wyboru. I to niewątpliwe zasiewa niepokój w owych ludziach oraz wzmaga presję społeczną na chorujących zbyt długo czy zbyt ciężko, dając im do zrozumienia, że mogliby odejść i przestać być dla nas ciężarem – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący Episkopatu Francji. – (…) Odnoszę wrażenie, że od kilku lat, kiedy jest mowa o końcu życia, nieustannie mówi się o czymś przerażającym, jakby śmierć zawsze musiała dotyczyć sytuacji nadmiernego cierpienia albo stanu nieprzytomności. Tymczasem trzeba na nowo oswoić się ze śmiercią, z tym, że będziemy musieli umrzeć i że w umieraniu można sobie towarzyszyć. To oczywiście zadanie, które wykracza poza kompetencje państwa i wymaga nawrócenia od każdego z nas. Trzeba, byśmy w rodzinach, w kręgu przyjaciół pozostali świadomi, że przyjdzie nam towarzyszyć innym w umieraniu, w agonii, która jest czymś ludzkim. A chrześcijaństwo ma wielką tradycję towarzyszenia w umieraniu i to należy dziś rozwijać.“

Zapowiadana jest tymczasem kolejna wizyta Emmanuela Macrona w Watykanie. Jak podaje dziennik La Croix, prezydent Francji ma wziąć udział w dorocznym spotkaniu Wspólnoty św. Idziego w Rzymie i przy tej okazji 24 października odwiedzić również Papieża Franciszka.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:00, 01 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:07, 01 Mar 2024 Powrót do góry

A.D. 2024 rok

Abp Aupetit: Francja sięgnęła dna, stała się państwem totalitarnym

Image

Francja sięgnęła dna. Stała się państwem totalitarnym – tymi słowami abp Michel Aupetit skomentował decyzję senatu, który opowiedział się za wpisaniem aborcji do konstytucji. W sposób szczególny odniósł się on do odrzucenia poprawek, jakie miały zagwarantować wolność sumienia dla pracowników służby zdrowia. „Prawo bierze górę nad sumieniem i zmusza do zadawania śmierci” – dodał były arcybiskup Paryża, który zanim wstąpił do seminarium przez 12 lat był lekarzem.

Wpisanie aborcji do konstytucji to postulat prezydenta Macrona. Stosowna ustawa została przyjęta już pod koniec stycznia przez Zgromadzenie Narodowe. Wczoraj wieczorem poparli ją również senatorzy. Dla zmiany konstytucji potrzeba poparcia trzech piątych obu izb parlamentu. Ich wspólne zgromadzenie zostało zwołane do Wersalu na 4 marca. Chodzi o to, by prezydent mógł uroczyście ratyfikować aborcję w konstytucji już 8 marca w Międzynarodowy Dzień Kobiet.

„Z całego serca wzywamy do lepszego zagwarantowania i promowania praw kobiety. Ale aborcja, która rzadko jest całkowicie wolnym wyborem, nie może być rozumiana wyłącznie w kategoriach praw kobiet” – powiedział abp Éric de Moulins-Beaufort, przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji (CEF). Miejscowy Kościół zdecydowanie sprzeciwiał się prezydenckiej inicjatywie. Do obrony każdego życia wzywał też Papież Franciszek podczas swej wizyty we Francji we wrześniu ubiegłego roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dokładnie!!! Francja sięgnęła dna!!! a prezydent Macron to uosobienie zła!!!
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:28, 05 Mar 2024 Powrót do góry

Francuski parlament wpisał aborcję do konstytucji

Image

Francja stała się pierwszym państwem świata, w którego konstytucji wpisano prawo do aborcji. Decyzję tę podjęły obie izby tamtejszego parlamentu, które zebrały się w Wersalu na wspólnym posiedzeniu.

Przedmiotem głosowania deputowanych i senatorów było wpisanie nowego paragrafu w artykule 34 konstytucji o treści: „Ustawa określa warunki korzystania z przysługującej kobiecie swobody dobrowolnego przerwania ciąży”. Za opowiedziało się 780 parlamentarzystów, przeciw było 72.

Przed pałacem w Wersalu w trakcie trwającej dwie godziny debaty parlamentarnej demonstrowali obrońcy życia, którzy m.in. przynieśli transparent z napisem: „Ja też byłem embrionem”.

Konferencja Biskupów Francji w opublikowanej kilka dni temu nocie podkreśliła, że aborcja jest zamachem na ludzkie życie i nie może być postrzegana jedynie z punktu widzenia praw kobiet. A dziś prezydium episkopatu poparło też apel stowarzyszeń katolickich, wzywających wiernych do postu i modlitwy w dniu, w którym obydwie izby parlamentu: Zgromadzenie Narodowe i Senat, miały podjąć decyzję w sprawie wpisania do konstytucji prawa do aborcji.

Przewodniczący konferencji abp Éric de Moulins-Beaufort i dwaj wiceprzewodniczący – abp Vincent Jordy oraz bp Dominique Blanchet zauważyli, że Francja jest jedynym krajem w Europie, w którym wzrasta liczba aborcji. „Jako katolicy zawsze będziemy sługami życia wszystkich, od poczęcia do naturalnej śmierci, budowniczymi szacunku dla każdej istoty ludzkiej, która zawsze jest darem dla wszystkich innych, wspierali tych, którzy decydują się zachować swoje dziecko nawet w sytuacjach trudnych – i szukali nowych sposobów, aby to czynić – i otaczać szacunkiem i współczuciem tych, którzy uciekli się do aborcji. Pokornie i żarliwie prośmy o łaskę, byśmy mogli to czynić. Przede wszystkim módlmy się, aby nasi współobywatele na nowo odkryli smak życia, jego dawania, przyjmowania, towarzyszenia mu oraz posiadania i wychowywania dzieci” – napisało kierownictwo Konferencji Biskupów Francji.

Stanowisko francuskiego episkopatu wsparła Papieska Akademia Życia. W ogłoszonym dziś oświadczeniu przypomniała, że „w epoce powszechnych praw człowieka nie może być «prawa» do odbierania życia człowiekowi”. Zaapelowała do „wszystkich rządów i wszystkich tradycji religijnych, aby dołożyły wszelkich starań, aby na tym etapie historii ochrona życia stała się absolutnym priorytetem”. Wskazała, że „ochrona życia ludzkiego jest pierwszym celem ludzkości”, który można osiągnąć tylko wtedy, gdy „nauka, technologia i przemysł służą osobie ludzkiej i braterstwu”.

[link widoczny dla zalogowanych]


W temacie tu:

http://www.traditia.fora.pl/tematy-ktore-nurtuja-bulwersuja-i-wprost-szokuja,159/aborcja-to-okropne-barbarzynstwo-mowi-gianna,3696.html#24336


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:32, 05 Mar 2024, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32692 Przeczytał: 52 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:28, 11 Mar 2024 Powrót do góry

Prezydent Macron to uosobienie zła!!! i idzie dalej swoją diabelską drogą!

Marcon forsuje eutanazję, Episkopat ostrzega przed podstępem

Image

Minęło zaledwie kilka dni, odkąd we Francji oficjalnie wpisano zabijanie nienarodzonych dzieci do konstytucji, a prezydent Macron zapowiada już kolejne kroki, które mają ugruntować w tym kraju kulturę śmierci. Tym razem chodzi o legalizację „wspomaganego umierania”. Jest to prawo, które ukierunkuje cały system służby zdrowia na śmierć jako rozwiązanie – ostrzega przewodniczący Episkopatu Francji.

Stosowna ustawa jest już gotowa. Za kilka dni trafi do Rady Stanu, a w maju do parlamentu. Zakres proponowanych rozwiązań jest bardzo szeroki, obejmujący w praktyce zarówno wspomagane samobójstwo, jak i eutanazję, ukryte pod jednym eufemizmem: pomoc w umieraniu. O zadanie śmierci będą mogły wnioskować osoby dorosłe i świadome, cierpiące na nieuleczalną chorobę o krótko- lub średnioterminowym rokowaniu, których cierpienie fizyczne lub psychiczne zostanie uznane za nieuleczalne.

Prezydent Macron szczegółowo prezentuje projekt ustawy w wywiadzie dla dwóch dzienników: skrajnie lewicowego Liberation i katolickiego La Croix. W rozmowie nie podjęto niewygodnych dla prezydenta aspektów ekonomicznych. Zwróciła na nie ostatnio uwagę Pascale Morinière, przewodnicząca Konfederacji Katolickich Stowarzyszeń Rodzinnych we Francji. Przypomniała, że za wprowadzeniem eutanazji przemawiają również względy finansowe. Opieka nad chorym w ostatnim roku życia kosztuje tyle samo co przez dziesięć poprzednich lat.

W wywiadzie dla katolickiego dziennika Macron powołuje się na względy humanitarne, zapewnia o pokorze i ostrożności w podejściu do kwestii bioetycznych. Swą ideę wspomaganego umierania nazywa wręcz prawem braterstwa, które łączy autonomię jednostki i solidarność społeczeństwa.

Eutanazyjna propaganda Macrona spotkała się z ostrą krytyką ze strony przewodniczącego Episkopatu Francji. Odwoływanie się w tym wypadku do braterstwa nazywa on oszustwem. Podkreśla, że bez względu na deklaracje ustawa ta wprowadza do służby zdrowia zadawanie śmierci jako jedno z możliwych rozwiązań. Prezydent przedstawia jasne wizje co do wspomaganego umierania, ale już w kwestii opieki paliatywnej ogranicza się jedynie do mglistych obietnic. Tymczasem według oficjalnych danych we Francji połowa pacjentów, którzy są uprawnieni do opieki paliatywnej, nie ma do niej dostępu. Abp de Moulins-Beaufort podkreśla, że Francuzi inaczej postrzegaliby koniec życia, gdyby wszyscy mogli korzystać z gwarantowanej przez prawo opieki paliatywnej. A w ostatnich latach nie zrobiono niczego dla jej rozwinięcia, wręcz przeciwnie jeszcze bardziej ograniczono przeznaczone na to środki. Jak zaznacza metropolita Reims, umieraniu z godnością i po ludzku, nie służy zadawanie śmierci, lecz czułość, troska i uwaga.

Przewodniczący Episkopatu apeluje też do parlamentarzystów, by nie dali się ponieść emocjom i lękowi, że zostaną nazwani konserwatystami. Oferowanie śmierci jako rozwiązania jest fałszywym podstępem – dodał abp de Moulins-Beaufort.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)