Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Węgry: Spór Budapesztu z Brukselą , polityka prorodzinna Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32694 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:58, 10 Lip 2011 Powrót do góry

Władze usunęły z ulic plakaty zniechęcające do aborcji, które sfinansowano ze środków UE. Spór Budapesztu z Brukselą o przerywanie ciąży trwa jednak nadal.

Kampania pro-life przerwana po naciskach UE

– Antyaborcyjna kampania na Węgrzech została wstrzymana zgodnie z postulatem wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej – powiedział wczoraj "Rz" Matthew Newman, rzecznik Viviane Reding. – Budapeszt podaje inne powody zdjęcia plakatów, ale jesteśmy przekonani, że nasza interwencja odniosła skutek.

Rząd Viktora Orbana sfinansował kampanię ze środków europejskiego funduszu solidarności Programme Progress. Na ulicach pojawiły się afisze przedstawiające zdjęcie płodu wraz z napisem: "Rozumiem, że nie jesteś na mnie gotowa, ale proszę cię: oddaj mnie do adopcji. Pozwól mi żyć".

Przeciw kampanii zaprotestowała wiceszefowa KE. – Państwa członkowskie nie mogą wykorzystywać funduszy europejskich w celu finansowania inicjatyw antyaborcyjnych. Ta kampania jest sprzeczna z wartościami europejskimi – podkreśliła Viviane Reding. Zażądała natychmiastowego usunięcia plakatów i zagroziła rządowi Viktora Orbana sankcjami finansowymi.

Węgierska opozycja i organizacje feministyczne zaczęły alarmować, że kampania jest pierwszym krokiem na drodze do zaostrzenia liberalnej węgierskiej ustawy aborcyjnej. Rząd temu zaprzeczył. – To nie jest w ogóle kampania antyaborcyjna, tylko proadopcyjna – powiedziała "Rz" rzeczniczka rządu Anna Nagy. – Węgry mają ujemny przyrost naturalny, niedługo będzie nas poniżej 10 milionów. Tymczasem wiele bezdzietnych rodzin czeka na adopcję. Chodzi po prostu o ich wsparcie – zapewniła.

Według sondażu Eurostatu 60 proc. Węgrów popiera obecne prawo aborcyjne. – Społeczeństwo nie jest gotowe na wprowadzenie zakazu aborcji, tak jak na przykład jest to w Polsce. Zresztą wcale o to nie zabiegamy, chcemy tylko uświadomić ludziom wagę ludzkiego życia – mówi Miklós Soltész, sekretarz stanu ds. rodziny i młodzieży.

Rząd w Budapeszcie wsparł Carlo Casini z komisji konstytucyjnej Parlamentu Europejskiego. Według niego Reding nie ma racji, uznając prawo do aborcji za "wartość europejską". – Dlaczego w ramach Programme Progress nie można finansować inicjatyw na rzecz życia, skoro Europa nie odmawiała pieniędzy organizacjom propagującym aborcję na całym świecie? – pyta.

We wtorek Parlament Europejski skrytykował nową konstytucję Węgier. Podkreślił, że Budapeszt powinien zrewidować zapis "życie płodu jest chronione od chwili poczęcia", a także wzmocnić gwarancje dla mniejszości oraz wycofać się z ograniczenia uprawnień Trybunału Konstytucyjnego. Za rezolucją w tej sprawie, przyjętą stosunkiem głosów 331: 274, głosowały frakcje socjaldemokratów, liberałów, zielonych i radykalnej lewicy, przeciw byli chadecy, konserwatyści i nacjonaliści.

Głosowanie wywołało oburzenie w Budapeszcie. – Węgry nie są podporządkowane Brukseli. Żaden rząd, żadne państwo nie ma prawa mówić nam, jaka ma być węgierska konstytucja – powiedział premier Orban.

Rzeczpospolita:

[link widoczny dla zalogowanych]



Według Komisji Europejskiej ochrona życia poczętego jest sprzeczna z wartościami europejskimi

Image


(...)

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 18:39, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32694 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:54, 11 Lip 2011 Powrót do góry

Węgrzy dumni ze swojego premiera

70 proc. Węgrów jest dumnych z premiera Viktora Orbana i uważa, że skutecznie bronił interesów narodowych podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez instytut Nezopont Intezet w Budapeszcie.

Debata w europarlamencie w Brukseli była podsumowaniem węgierskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Viktor Orban spotkał się wówczas z krytyką wielu deputowanych lewicy za obrany przez siebie kurs polityczny. Odpowiadając m.in. na zarzuty Daniela Cohn-Bendita, odpowiedział, że na szczęście Bruksela to nie Moskwa: „Zawsze będę bronił Węgier przed takimi poleceniami – choćby nawet przychodziły z Brukseli – w których ktoś miałby nam rozkazywać, co możemy robić, a czego nam nie wolno”. Orban powiedział też: „obaj mamy naturę buntowniczą, o ile jednak Cohn-Bendit buntuje się przeciw demokracji obywatelskiej, o tyle ja przeciw dyktaturom”.

Orban bronił również przed atakami lewicy i liberałów nowo przyjętą węgierską konstytucję. Podkreślił, że stawia ona w centrum życie, rodzinę, naród i godność człowieka. Dodał, że żadna uchwała Parlamentu Europejskiego nie zmieni jej ani na „jotę”.

Węgierski premier podziękował też osobno za głosy wsparcia ze strony eurosceptyków, m.in. Nigela Farage'a. Stwierdził, że ich prowokacyjne uwagi są korzystne, gdyż zmuszają Unię Europejską do ciągłej odnowy.

Taka postawa premiera zyskuje mu poparcie we własnej ojczyźnie. Instytut Szazadveg przeprowadził właśnie pierwsze badanie preferencji wyborczych po zakończeniu węgierskiej prezydencji. Okazało się, że na Fidesz Viktora Orbana chce głosować 54 proc. ankietowanych, a na kolejną partię – socjalistów – tylko 19 proc.

Laszlo Kiss-Nagy

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 18:17, 27 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32694 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:13, 27 Maj 2019 Powrót do góry

Orban chce ratować populację Węgier. Polityka prorodzinna z prawdziwego zdarzenia

Premier Węgier zapowiedział w niedzielę poszerzenie obecnych i wprowadzenie nowych świadczeń dla rodzin. Ma to zachęcić je do posiadania większej liczby potomstwa. Wszystko po to, by kraj znad Dunaju nie poszedł drogą wymierających krajów Europy Zachodniej.

Jednym z siedmiu punktów akcji wspierania rodzin ma być zaoferowanie kobietom poniżej 40. roku życia, które po raz pierwszy wyszły za mąż, kredytu wysokości blisko 135 tys. zł na atrakcyjnych warunkach. W chwili narodzin pierwszego dziecka spłata kredytu zostanie odsunięta o 3 lata, po narodzinach drugiego – o kolejne 3 lata, zaś 1/3 kwoty nie trzeba będzie spłacać. Narodziny 3 dziecka oznaczać będą umorzenie długu.

Państwo zaproponuje rodzinom także bardziej preferencyjne niż obecnie warunki kredytów na mieszkanie. Zasada jest podobna jak w przypadku kredytu dla kobiet. Im więcej dzieci, tym lepsze warunki kredytu.

Co więcej, kobieta, która urodziła i wychowała co najmniej czworo dzieci, do końca życia zostanie zwolniona z płacenia podatku dochodowego.

Ponadto państwo udzieli pomocy w zakupie dużego samochodu dla rodzin. Małżeństwa z trójką dzieci otrzymają bezzwrotną pomoc w wysokości ok. 33,6 tys. zł na pojazd mieszczący siedem osób.

Węgry planują także zapewnić każdemu rodzicowi, który tego sobie życzy, opiekę dla dziecka w żłobku. Rząd w ciągu trzech lat planuje wybudować 21 tys. nowych miejsc. Do końca tego roku ma powstać ich już 10 tys.

Kolejnym elementem programu jest możliwość przekazania dodatku na dziecko na dziadków.

Jak powiedział ogłaszający nowy program premier Węgier Viktor Orban, w sprawie polityki prorodzinnej panuje w jego kraju jedność. W konsultacjach nad projektem wzięło udział 1,35 mln osób. Premier przywołał także badania, z których wynika, że 80 proc. badanych zgadza się z twierdzeniem, że rząd słusznie postawił na politykę prorodzinną.

Węgierski lider zauważył, że w Europie rodzi się coraz mniej dzieci. Kraje zachodnie postanowiły więc oprzeć swoją przyszłość na imigrantach. Nie chodzi jednak o liczby, gdyż Węgry potrzebują jednak węgierskich dzieci – wynika ze słów Orbana. Premier zapowiedział także umożliwienie uczniom dwutygodniowego wyjazdu za granicę w celu nauki języków obcych. Koszty pokryje rząd.

Źródło: niezalezna.pl

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32694 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:15, 27 Maj 2019 Powrót do góry

Prorodzinna polityka Węgier wydaje owoce

Image

Prorodzinna polityka państwa przynosi długofalowe efekty. Widać to na przykładzie Węgier, gdzie w ciągu ostatnich 8 lat liczba aborcji zmniejszyła się o jedną trzecią, rozwodów o 22 proc., a liczba zawieranych małżeństw wzrosła o 43 proc. W ubiegłym roku odnotowano tam również najwyższą od 20 lat liczbę noworodków.

Za tymi sukcesami stoi jednak konsekwentna polityka prorodzinna węgierskiego państwa i ogromne nakłady finansowe. Węgry przeznaczają dziś na wsparcie dla rodzin 5 proc. produktu krajowego brutto, dwa razy więcej niż w 2010 r.

Jak mówi węgierska minister ds. rodziny, podjęte przed 9 laty kroki były reakcją na kryzys demograficzny. Odpowiadały też woli społeczeństwa, w którym rodzina wciąż odgrywa ważną rolę. Postanowiliśmy zbudować kraj przyjazny dla rodziny i wesprzeć małżeństwa, które wychowują dzieci – powiedziała Katalin Novak w wywiadzie dla portalu National Catholic Register.

Przyznała ona, że prorodzinna polityka Węgier spotyka się z silną krytyką za granicą. Jeden ze szwedzkich ministrów określił ją mianem nazistowskiej. To nie jest normalne – podkreśla Katalin Novak.

Zaznacza, że radykałami są raczej, ci którzy sądzą, że dla Europy jedynym wyborem jest dziś masowa imigracja. Naszym zasadniczym celem jest tworzenie możliwości, aby młodzi Węgrzy mogli swobodnie decydować o swym życiu. Czy na tym polega skrajna prawica? – pyta węgierska minister.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32694 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:44, 19 Lut 2020 Powrót do góry

Coraz mniej aborcji na Węgrzech! Rząd Orbána bardzo pomaga madziarskim rodzinom

Image

Węgierski dziennik "Magyar Hirlap" opublikował dane z których wynika, że liczba aborcji nad Dunajem w ciągu ostatnich 5 lat spadła o 20%. Takie informacje przekazał gazecie sekretarz stanu w Ministerstwie do spraw Zasobów Ludzkich Bence Retvari. Warto przy tej okazji wspomnieć, że rząd Orbána bardzo pomaga rodzinom i Madziarowie bardzo chętnie mają więcej niż tylko jedno czy dwoje dzieci.

Retvari powiedział: "Liczba dokonywanych aborcji w latach 2010-2015 spadła o 22,9 %, a w 2015 r. było o 9273 przypadków przerwania ciąży mniej niż w 2010 r. W pierwszym kwartale bieżącego roku liczba aborcji spadła o następne 4,1 %. Zdaniem urzędnika taki spadek to wynik tego, że w szkołach są zajęcia z przygotowania do życia w rodzinie - w ramach religii oraz etyki, ale przede wszystkim to zasługa szerokiego pakietu pomocy oferowanego przez państwo madziarskim rodzicom.

Rząd Orbána wprowadził powszechne zasiłki rodzinne, które otrzymują wszystkie dzieci bez względu na wysokość dochodów w rodzinie. Świadczenie jest wypłacane do 18. roku życia dziecka na czas obowiązkowej nauki szkolnej, ale czas jego wypłacania może zostać przedłużony do 23. roku życia, jeśli dziecko kontynuuje naukę lub szkolenie zawodowe. Za pierwsze dziecko węgierscy rodzice dostają równowartość 180 zł, za drugie 200 zł, a za każde kolejne - po 240 zł. Zatem jeśli jakaś rodzina posiada troje dzieci to dostaje na nie w sumie co miesiąc 620 zł. Rodzic wychowujący potomstwo samotnie może liczyć na dodatkowe pieniądze, po około 30 zł miesięcznie na dziecko. Węgrzy z trójką dzieci mają zniżki w wysokości 90% na bilety autobusowe i kolejowe, a dzieci z wielodzietnych domów za podręczniki i obiady szkolne płacą połowę ceny.

Nad Dunajem jest również wypłacane becikowe o równowartości około 1000 zł na jedno dziecko. Przysługuje tym matkom, które przed porodem co najmniej cztery razy były u lekarza położnika. W przypadku ciąży mnogiej węgierskie becikowe wzrasta do 1400 zł.

System podatkowy został tak skonstruowany, że rodzinie, która ma jedno dziecko już przysługuje ulga podatkowa, a przypadku gdy ma troje i więcej dzieci -praktycznie nie płaci żadnych podatków od dochodów osobistych. Jak wyliczają eksperci, dzięki tym zmianom budżet rodziny z trójką potomstwa zwiększył się o prawie 24 procent. Ulgi podatkowe dotyczą także firm, które zatrudniają rodziców wychowujących małe dzieci, a jeszcze większe ustanowiono dla przedsiębiorców, którzy zatrudniają kobiety po urlopie wychowawczym. Koszty ubezpieczenia po powrocie do pracy węgierskich matek ulegają zmniejszeniu, a one mogą pracować w mniejszym wymiarze godzin. Do zaakceptowania takiego rozwiązania zobowiązuje pracodawców odpowiedni zapis w prawie pracy.

Jednak największą pomocą dla węgierskich rodzin była pomoc udzielona przez państwo w wydostaniu się z pułapki, w jaką wpadli, zaciągając kredyty we franku szwajcarskim na zakup mieszkania bądź domu. Skala problemu była ogromna, gdyż ponad 2 miliony Węgrów (w kraju liczącym ponad 10 milionów ludzi) wzięło taki kredyt, a prawie 100 tysięcy osób nie było w stanie spłacać swoich zobowiązań.

Orbán, który wielokrotnie podkreślał, że to rodzina jest fundamentem społeczeństwa i należy wzmocnić jej ekonomiczne podstawy, postanowił działać co wyraził tymi słowami: „Wszystkich wyciągniemy – dokładniej: pomożemy im wyjść – z dewizowego zadłużenia”. Pod koniec 2014 roku węgierski rząd wprowadził ustawę, dzięki której automatycznie przewalutowane zostały wszystkie kredyty walutowe na forinty po kursie z początku listopada. Dzięki temu od 1 lutego 2015 r. nie ma już nad Dunajem kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich, tylko w forintach. Operację przeprowadzono jeszcze przed gwałtownym załamaniem kursu franka, który miał miejsce w styczniu 2015 r. Na skutek tych działań przeciętny Węgier płaci dziś raty niższe o 25% w porównaniu z tymi, które spłacał we franku. I płaci je w forintach, czyli w walucie, w której zarabia. "W ten sposób uratowaliśmy życie bardzo wielu węgierskich rodzin, które były niewolnikami. Musieli spłacić o wiele większe kredyty, niż zaciągnęli. To było po prostu niewolnictwo" – mówił Orbán. Dodatkowo państwo gwarantuje ulgę w spłacie kredytu zaciągniętego na większe mieszkanie, jeśli rodzina ma co najmniej dwoje dzieci.

Urlop macierzyński trwa na Węgrzech rok i jest płatny do 70% pensji, ale nie więcej niż równowartość 1650 zł miesięcznie. Świadczenie finansowe dostają również te matki, które wcześniej nie pracowały. Ekipa Orbána wprowadziła także urlop wychowawczy, w ramach którego każdy, kto przestaje pracować na etacie, aby zająć się wychowywaniem dziecka, otrzymuje 70 % swojego wynagrodzenia. Podstawowy płatny urlop wychowawczy na Węgrzech trwa aż trzy lata i mogą go wziąć nie tylko rodzice, ale także dziadkowie dziecka. Oprócz tego istnieje tzw. przedłużony płatny urlop wychowawczy aż do osiągnięcia przez dziecko ósmego roku życia. Od początku tego roku osoby bezrobotne, rolnicy, studenci i osoby zatrudnione na mocy umów cywilnoprawnych przez rok po urodzeniu dziecka otrzymują 1 tysiąc zł zasiłku rodzicielskiego.

Węgierskie matki mają prawo do przejścia na emeryturę po przepracowaniu czterdziestu lat (wiek emerytalny dla wszystkich wynosi tam 65 lat) i wlicza się im do stażu pracy osiem lat, jeśli zajmowały się dzieckiem lub dwójką dzieci, a w przypadku gdy była to trójka i więcej pociech - to aż piętnaście lat.

Źródło: magyarhirlap.hu

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)