Pytania - "zadajepytania" :)

Prosiłbym o odniesienie się do krytyki modernizmu przez "Gospę"

Cytat:

Orędzie iz Medziugorje, 25. maj 2010r.
„Drogie dzieci! Bóg dał wam łaskę, abyście żyli i głosili całe dobro jakie jest w was i wokół was i abyście motywowali innych, aby byli lepsi i bardziej święci, ale i szatan nie śpi i poprzez modernizm ukierunkowuje was i prowadzi na swoją drogę. Dlatego, dziatki, w miłości do mego Niepokalanego Serca kochajcie Boga ponad wszystko i żyjcie według Jego przykazań. W ten sposób wasze życie będzie miało sens i pokój zapanuje na ziemi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ”

Chociaż samo (a może z Czyjąś pomocą) przypomniało mi się to:

Cytat:

w orędziu z 1 października 1981 r., "Gospa" daje nam popis swojego ekumenizmu; czytamy m.in.: "Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej religii. To ludzie stworzyli podziały religijne, gdy Bóg panuje nad nimi wszystkimi. Należy szanować wyznanie każdego i respektować jego sumienie. Duch Boży działa we wszystkich wspólnotach, nawet jeśli nie wszędzie z taką samą mocą".

Dla porządku i ułatwienia przypomnę, że cytaty podaję w odwrotnej kolejności chronologicznej.

Maryja najpierw pochwala skrajnie liberalny ekumenizm, a trzydzieści lat później ostrzega przed modernizmem. Mimo wszystko proszę o jakiś komentarz odnośnie cytatu pierwszego. I czy mamy pewność, że słowa zawarte w cytacie drugim rzeczywiście kiedykolwiek padły?

Drugie pytanie z którego zamiarem zadania założyłem tutaj konto. Czy "Gospa" kiedykolwiek powiedziała bezpośrednio, że Jezus jest Panem? Wiem, że na pewno mówi tylko stwierdzenia typu "zaufajcie mojemu synowi".

zadajepytania napisał:

Prosiłbym o odniesienie się do krytyki modernizmu przez "Gospę"

Cytat:

Orędzie iz Medziugorje, 25. maj 2010r.
„Drogie dzieci! Bóg dał wam łaskę, abyście żyli i głosili całe dobro jakie jest w was i wokół was i abyście motywowali innych, aby byli lepsi i bardziej święci, ale i szatan nie śpi i poprzez modernizm ukierunkowuje was i prowadzi na swoją drogę. Dlatego, dziatki, w miłości do mego Niepokalanego Serca kochajcie Boga ponad wszystko i żyjcie według Jego przykazań. W ten sposób wasze życie będzie miało sens i pokój zapanuje na ziemi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ”

Chociaż samo (a może z Czyjąś pomocą) przypomniało mi się to:

Cytat:

w orędziu z 1 października 1981 r., "Gospa" daje nam popis swojego ekumenizmu; czytamy m.in.: "Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej religii. To ludzie stworzyli podziały religijne, gdy Bóg panuje nad nimi wszystkimi. Należy szanować wyznanie każdego i respektować jego sumienie. Duch Boży działa we wszystkich wspólnotach, nawet jeśli nie wszędzie z taką samą mocą".

Dla porządku i ułatwienia przypomnę, że cytaty podaję w odwrotnej kolejności chronologicznej.

Maryja najpierw pochwala skrajnie liberalny ekumenizm, a trzydzieści lat później ostrzega przed modernizmem. Mimo wszystko proszę o jakiś komentarz odnośnie cytatu pierwszego. I czy mamy pewność, że słowa zawarte w cytacie drugim rzeczywiście kiedykolwiek padły?

Drugie pytanie z którego zamiarem zadania założyłem tutaj konto. Czy "Gospa" kiedykolwiek powiedziała bezpośrednio, że Jezus jest Panem? Wiem, że na pewno mówi tylko stwierdzenia typu "zaufajcie mojemu synowi".

Witam

i bardzo mądre pytania i zestawienie. Zacznę może od tego drugiego "orędzia"

Cytat:

w orędziu z 1 października 1981 r., "Gospa" daje nam popis swojego ekumenizmu; czytamy m.in.: "Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej religii. To ludzie stworzyli podziały religijne, gdy Bóg panuje nad nimi wszystkimi. Należy szanować wyznanie każdego i respektować jego sumienie. Duch Boży działa we wszystkich wspólnotach, nawet jeśli nie wszędzie z taką samą mocą".

To że pochwala skrajnie liberalny ekumenizm - jak napisałeś - to nie wszystko, bo inne bardzo ważne umyka uwadze rzeszy zwolenników Medjugoria, mianowicie, dogmat naszej wiary: chrzest konieczny jest do zbawienia. Jednak biskupi dobrze znają naukę Kościoła, by ograniczyć się tylko do tego. Z tego co ja czytałam to te słowa na pewno padły, bo były cytowane przez wielu, którzy pisali w temacie Medjugorie i na pewno też w książce ks. Jana Wójtowicza. Ale ... gdy zaczęto wykazywać błędy doktrynalne tych "orędzi" to one były puszczane przez "sito" Jeden użytkownik tak nam tu napisał:

"Przestudiuj "orędzia" gospy z lat 1981 do 1985 . Gwarantuję Ci że na stronach promedjugorskich nie znajdziesz większości z nich. Dlaczego? Bo zawierają treści niezgodne z nauką Kościoła. Dopiero jak powstało tzw. Centrum Mir, które wysyła "orędzia" w świat wszystkie one stały się nagle koszer.
Jak napisał jeden ze zwolenników tych "objawień" na stronie jezuitów że:
dopiero po 1984 roku są orędzia do świata, które przechodzą cenzurę MIRa, aby nie było do czego się już przyczepić.

zadajepytania napisał:

Czy "Gospa" kiedykolwiek powiedziała bezpośrednio, że Jezus jest Panem? Wiem, że na pewno mówi tylko stwierdzenia typu "zaufajcie mojemu synowi".

Nie wiem czy powiedziała , że Jezus jest Panem, ale Jezus użyła, tak wyczytałam u Marii K.Kominek OPs takie "orędzie"
"22 sierpnia 1981 r. Gospa mówi: "Jezus był prześladowany za swą wiarę" - jest to jawne zaprzeczenie ofiary zbawczej Chrystusa i sugeruje, że Chrystus był zwykłą ofiarą prześladowań religijnych."

I wracając do tego ostatniego - a twojego pierszego zamieszczonego - "orędzia":

Cytat:

Orędzie z Medziugorje, 25. maj 2010r.
„Drogie dzieci! Bóg dał wam łaskę, abyście żyli i głosili całe dobro jakie jest w was i wokół was i abyście motywowali innych, aby byli lepsi i bardziej święci, ale i szatan nie śpi i poprzez modernizm ukierunkowuje was i prowadzi na swoją drogę. Dlatego, dziatki, w miłości do mego Niepokalanego Serca kochajcie Boga ponad wszystko i żyjcie według Jego przykazań. W ten sposób wasze życie będzie miało sens i pokój zapanuje na ziemi. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie. ”

Orędzia Gospy od lat mają w zasadzie tę samą treść i jak nie zaczynają się, to kończą się mniej więcej od słów "dziękuję wam dzieci za odpowiedź na moje wezwania".

Madonna dziękuje "widzącym" za to że mają czas, za to że chcą, że raczą się z nią spotkać i rozmawiać. Według tych słów Madonna jest zdumiona i wdzięczna "widzącym" którzy odpowiedzieli na jej zaproszenie. To jest coś takiego jak gdyby rodzice dziękowali dzieciom za to że się urodzili lub jak gdyby lekarz dziękował choremu za to że chce wyzdrowieć. Nie jest to dziwne?

Napisałeś:

zadajepytania napisał:

Maryja najpierw pochwala skrajnie liberalny ekumenizm, a trzydzieści lat później ostrzega przed modernizmem.

Najwyraźniej zapomniała Smile

Ale kto o tym pamięta na tysiące tych "orędzi" ? Przecież tam jest prawda wymieszana z fałszem. Pijąc wodę z kroplą śmiertelnej trucizny nie jest ważne 99% zdrowej wody, lecz 1% trucizny, która może nas zabić. A dziś przeczytałam, całkiem przypadkowo takie też porównanie: "czy trucizna na szczury w 99% to odżywcze przysmaki? To co zabija szczura to ten ukryty 1% jadu."

Szatan będąc upadłym aniołem, zachował pewne przymioty przynależne aniołom, jednym z nich jest wielka inteligencja. Szatan przewyższa inteligencją każdego człowieka, choćby ten był najinteligentniejszym człowiekiem na świecie.

Zły duch, aby oszukać gorliwych katolików, nie będzie się wahał prawić pobożnych kazań. Jego celem będzie przemycanie swych błędów w otoczce nauczania katolickiego. Jak zauważa św. Ireneusz, biskup Lyonu:

„Fałsz nigdy nie jest przedstawiany w swojej nagiej szpetności, aby będąc w takiej formie przedstawiony nie został wykryty; lecz bywa chytrze wystrojony w atrakcyjne ubranie, aby poprzez taką zewnętrzną formę zrobić większe wrażenie na niedoświadczonych niż sama prawda”

zadajepytania napisał:

w orędziu z 1 października 1981 r., "Gospa" daje nam popis swojego ekumenizmu; czytamy m.in.: "Wszystkie religie są równe i można osiągnąć zbawienie w każdej religii. To ludzie stworzyli podziały religijne, gdy Bóg panuje nad nimi wszystkimi. Należy szanować wyznanie każdego i respektować jego sumienie. Duch Boży działa we wszystkich wspólnotach, nawet jeśli nie wszędzie z taką samą mocą".

Zwolennicy "objawień" mówią, że to powyższe orędzie jest sfałszowane i podają takie jak poniżej:

"Wyznawcy wszystkich religii są równi przed Bogiem. Bóg panuje nad każdą religią jak władca nad swym królestwem. Nie wszystkie religie na świecie są takie same, gdyż ludzie nie podporządkowali się przykazaniom Bożym w taki sam sposób. Odrzucają je i oczerniają"

Skan z tej książki:

... strona 68 - Wayne Weible - "Świadectwo spragnionej duszy" protestant luteranin, który przyjął wiarę katolicką.

Proszę sobie porównywać. Pierwsze jest zaraz z 1981 roku, wszystko było w wielkim zachwycie i euforii, dopiero później zaczęto dostrzegać błędy doktrynalne, ale i zaczęto zmieniać też te orędzia. Porównajmy sobie:
- w pierwszym jest że: "Wszystkie religie są równe ....
- w drugim zmienionym że: "Wszyscy wyznawcy są równi przed Bogiem ....Nie wszystkie religie na świecie są takie same, ...."
- w trzecim z wywiadu zamej "wizjonerki" że: "Madonna powiedziała, że zasadniczo wszystkie religie są podobne ....

I jaki stąd wniosek? ano taki, że pierwsza wersja ta pierwotna jest prawdziwa, tak jak była powiedziana, bo potwierdza to nawet ten fragment z wypowiedzi "wizjonerki". I jest to fałszem, gdyż wsiąść tylko dwie duże religie monoteistyczne, judaizm i islam, które przecież negują bóstwo Chrystusa, naszego Pana, Zbawiciela.

Poniżej zamieszczam jeszcze jeden fragmencik z tej książki - "perełkę" - strona 287 - gdzie jest akt woli tego protestanta, że chce przyjąć wiarę katolicką, a "Błogosławiona Dziewica" mówi że nie powinien tego robić, gdzie wprost był zszokowany, ale "Dziewica" nie dała już odpowiedzi. Proszę przeczytać sobie:

Jest to o tyle zastanawiające, że gdy Matka Boża objawiła się protestantowi Brunonowi Cornacchioli w Tre Fontane we Włoszech, to odrazu powiedziała: "Wracaj do świętej wspólnoty Kościoła katolickiego" bo Maryja doskonale wie czym jest Kościół, a w tych orędziach to takie ble, ble, ble. nie chce mi się w to bawić, ale nie jedną "perełkę" mogła bym tu zamieścić.

Na stronie tej (anglojęzyczna):

[link widoczny dla zalogowanych]

... są zacytowane też takie "perełki" z "wizji". Co Kościół mówi, a co w Medjugorie mówią "wizjonerzy".

Wysłany: Czw 11:10, 24 Mar 2011

Ludzie, którzy żyją tymi "orędziami", różnymi wizjami, brną w ciemny las coraz głębiej. Ostatnio jeden z użytkowników postawił pytanie o chrzest dzieci nienarodzonych. Są to bzdury! Być może pobożne, ale jednak bzdury pierwszej klasy.

Inny przykład jak to zwolennicy Medjugorie też utwierdzają się w "objawieniach". Przeczytałam wypowiedź ks. egzorcysty z Włoch:

Ferruccio Sutto, ksiądz z Włoch (diecezja Pordenone), egzorcysta, podzielił się swoimi życiowymi doświadczeniami na stronie Polskie Centrum Informacyjne "Mir"/styczeń 2011.

"Jako wyraźne oznaki opętania Prawo Kościelne wymienia: znajomość języków obcych, znajomość rzeczy, których nikt nie zna, nadprzyrodzona siła fizyczna, awersja wobec wszystkiego co święte. I właśnie w związku z tą awersją wobec wszystkiego co święte, chciałbym Wam opowiedzieć coś, co jest związane z Medziugorjem. Jeden mój przyjaciel przywiózł mi z Medziugorja kamień, kawałek skały ze Wzgórza Objawień. Owinąłem go w kawałek papieru, tak że nikt nie mógł zobaczyć co jest w środku. I w czasie jednego egzorcyzmu, ten kawałek kamienia położyłem na piersi osoby poddawanej egzorcyzmowi. Chora osoba zareagowała bardzo gwałtownie i zaczęła krzyczeć: „Zabierz to ode mnie!” Powiedziałem jej: „Nie zabiorę, ponieważ jestem pewien, że nie wyrządzi ci to krzywdy. Zły duch, który był w tej osobie krzyczał: „Zabierz to ode mnie, ten kamień piecze mnie, kłuje, parzy i uciska!” Powiedziałem: Nie zabiorę go, bo nie może on ani kłuć, ani uciskać, bo nie jest ciężki. Zgodzę się jednak, aby go zabrać jeśli mi powiesz co jest w środku.” Kobieta, w coraz bardziej gwałtowny sposób mówiła: „Zabierz to, zabierz to!” Powiedziałem: „Zabiorę to od razu, tylko mi powiedz co to jest.” I mówiłem dalej: „Jesteś inteligentnym duchem i tylko powiedz mi jednym zdaniem, jednym słowem co jest w tym zawiniątku.” Po dość długiej rozmowie, kobieta zdecydowała się powiedzieć. Z wielkim zdenerwowaniem, z jej ust padło wyzwalające słowo: „Gospa”. I wtedy powiedziałem: „Teraz zabiorę to zawiniątko, ponieważ jednym słowem powiedziałaś mi co jest w środku.”

(...)

Może tu powinien wypowiedzieć jakiś kapłan, ale na mój rozum jest to wyprowadzenie w pole przez diabła wszystkich i umacnianie naiwnych w "wierze". To nie krzyż, nie woda egzorcyzmowana, tylko już kamienie z Medjugorie?

Witam wszystkich jest to mój pierwszy post na forum.
Moim zdaniem jest to zwykłe oszustwo złego, nic go nie parzyło ani uciskało zwykły spektakl ojca kłamstwa a cel jeden jak wyżej napisane wyprowadzić w pole.
Dla mnie w tym egzorcyzmie gospa sama się zdemaskowała.

Teresa napisał:

Inny przykład jak to zwolennicy Medjugorie też utwierdzają się w "objawieniach". Przeczytałam wypowiedź ks. egzorcysty z Włoch:

Ferruccio Sutto, ksiądz z Włoch (diecezja Pordenone), egzorcysta, podzielił się swoimi życiowymi doświadczeniami na stronie Polskie Centrum Informacyjne "Mir"/styczeń 2011.

"Jako wyraźne oznaki opętania Prawo Kościelne wymienia: znajomość języków obcych, znajomość rzeczy, których nikt nie zna, nadprzyrodzona siła fizyczna, awersja wobec wszystkiego co święte. I właśnie w związku z tą awersją wobec wszystkiego co święte, chciałbym Wam opowiedzieć coś, co jest związane z Medziugorjem. Jeden mój przyjaciel przywiózł mi z Medziugorja kamień, kawałek skały ze Wzgórza Objawień. Owinąłem go w kawałek papieru, tak że nikt nie mógł zobaczyć co jest w środku. I w czasie jednego egzorcyzmu, ten kawałek kamienia położyłem na piersi osoby poddawanej egzorcyzmowi. Chora osoba zareagowała bardzo gwałtownie i zaczęła krzyczeć: „Zabierz to ode mnie!” Powiedziałem jej: „Nie zabiorę, ponieważ jestem pewien, że nie wyrządzi ci to krzywdy. Zły duch, który był w tej osobie krzyczał: „Zabierz to ode mnie, ten kamień piecze mnie, kłuje, parzy i uciska!” Powiedziałem: Nie zabiorę go, bo nie może on ani kłuć, ani uciskać, bo nie jest ciężki. Zgodzę się jednak, aby go zabrać jeśli mi powiesz co jest w środku.” Kobieta, w coraz bardziej gwałtowny sposób mówiła: „Zabierz to, zabierz to!” Powiedziałem: „Zabiorę to od razu, tylko mi powiedz co to jest.” I mówiłem dalej: „Jesteś inteligentnym duchem i tylko powiedz mi jednym zdaniem, jednym słowem co jest w tym zawiniątku.” Po dość długiej rozmowie, kobieta zdecydowała się powiedzieć. Z wielkim zdenerwowaniem, z jej ust padło wyzwalające słowo: „Gospa”. I wtedy powiedziałem: „Teraz zabiorę to zawiniątko, ponieważ jednym słowem powiedziałaś mi co jest w środku.”

(...)

Może tu powinien wypowiedzieć jakiś kapłan, ale na mój rozum jest to wyprowadzenie w pole przez diabła wszystkich i umacnianie naiwnych w "wierze". To nie krzyż, nie woda egzorcyzmowana, tylko już kamienie z Medjugorie?

Po przeczytaniu że się tak wyrażę relacji z tego egzorcyzmu potwierdziło się to co Pani napisała: szatan jest rzeczywiście bardzo inteligentny!

Pani Tereso proszę się nigdy w niczym nie poddawać. Odwaliła Pani kawał dobrej roboty tworząc to forum. Każdy temat to jeden wielki plus, więc jeśli może pani wkleić tzw. ''perełkę'' obnażającą to co się dzieje w Medjugorie to proszę to zawsze zrobić. Prawda jest potrzebna.

Witam serdecznie i podobnie jak przedmówca cieszę się, że trafiłem na to forum. Swego czasu czytałem bardzo ciekawą rozprawę jednego księdza dot. oszustwa w Medziugorje i wskazywał min. na jeden z takich elementów, które utkwiły mi w głowie. We wszystkich relacjach, czy obrazkach ukazujących "Gospę" nie widać stóp (tutaj wskazywał na oszustwo szatana). Argumentował on, ze to może być jakiś znak, ze to nie jest Matka Boska. Jak znajdę tą ksiażkę, czy rozprawę, bo miała ona kilkadziesiąt stron, to napiszę. Też bardzo mnie zastanawia dlaczego Kościół organizuje pielgrzymki do tego miejsca, skoro nie ma jednoznacznego stanowiska w tej sprawie. Wiadomo, ze nie będzie go dopóki te "objawienia" się nie skończą.

Ja czytałam tę pierwszą wersję wypowiedzi Gospy o równości religii w 1981, lub 82 roku. W tamtym czasie nie było takiego zalewu prywatnych objawień jak obecnie. Nie używano określenia Gospa, lecz Matka Boska. Po przeczytaniu tego twierdzenia rzekomo od Matki Boskiej mój entuzjazm dla objawień przybladł. Dziwiło mnie też, że Matka Boska nakazuje małym dzieciom pościć dwa razy w tygodniu (dla rozwoju dziecka nie jest to zdrowe). Dzieci miały też polecenie odmawiania codziennie Różańca (nie pamiętam całego, czy tylko jednej części). Pomimo wypełnienia tych wszystkich nakazów w którymś momencie MB. oświadczyła, że jednak straszna wojna nadejdzie i niczego już się nie da zmienić. (Nakazane posty i modlitwy dzieci, miały zapobiec wojennej zawierusze). Rzeczywiście wojna z ludobójstwem i podziałem Jugosławii nastąpiła.

Koniec napisał:

Teresa napisał:

Inny przykład jak to zwolennicy Medjugorie też utwierdzają się w "objawieniach". Przeczytałam wypowiedź ks. egzorcysty z Włoch:

Ferruccio Sutto, ksiądz z Włoch (diecezja Pordenone), egzorcysta, podzielił się swoimi życiowymi doświadczeniami na stronie Polskie Centrum Informacyjne "Mir"/styczeń 2011.

"Jako wyraźne oznaki opętania Prawo Kościelne wymienia: znajomość języków obcych, znajomość rzeczy, których nikt nie zna, nadprzyrodzona siła fizyczna, awersja wobec wszystkiego co święte. I właśnie w związku z tą awersją wobec wszystkiego co święte, chciałbym Wam opowiedzieć coś, co jest związane z Medziugorjem. Jeden mój przyjaciel przywiózł mi z Medziugorja kamień, kawałek skały ze Wzgórza Objawień. Owinąłem go w kawałek papieru, tak że nikt nie mógł zobaczyć co jest w środku. I w czasie jednego egzorcyzmu, ten kawałek kamienia położyłem na piersi osoby poddawanej egzorcyzmowi. Chora osoba zareagowała bardzo gwałtownie i zaczęła krzyczeć: „Zabierz to ode mnie!” Powiedziałem jej: „Nie zabiorę, ponieważ jestem pewien, że nie wyrządzi ci to krzywdy. Zły duch, który był w tej osobie krzyczał: „Zabierz to ode mnie, ten kamień piecze mnie, kłuje, parzy i uciska!” Powiedziałem: Nie zabiorę go, bo nie może on ani kłuć, ani uciskać, bo nie jest ciężki. Zgodzę się jednak, aby go zabrać jeśli mi powiesz co jest w środku.” Kobieta, w coraz bardziej gwałtowny sposób mówiła: „Zabierz to, zabierz to!” Powiedziałem: „Zabiorę to od razu, tylko mi powiedz co to jest.” I mówiłem dalej: „Jesteś inteligentnym duchem i tylko powiedz mi jednym zdaniem, jednym słowem co jest w tym zawiniątku.” Po dość długiej rozmowie, kobieta zdecydowała się powiedzieć. Z wielkim zdenerwowaniem, z jej ust padło wyzwalające słowo: „Gospa”. I wtedy powiedziałem: „Teraz zabiorę to zawiniątko, ponieważ jednym słowem powiedziałaś mi co jest w środku.”

(...)

Może tu powinien wypowiedzieć jakiś kapłan, ale na mój rozum jest to wyprowadzenie w pole przez diabła wszystkich i umacnianie naiwnych w "wierze". To nie krzyż, nie woda egzorcyzmowana, tylko już kamienie z Medjugorie?

Po przeczytaniu że się tak wyrażę relacji z tego egzorcyzmu potwierdziło się to co Pani napisała: szatan jest rzeczywiście bardzo inteligentny!

Pani Tereso proszę się nigdy w niczym nie poddawać. Odwaliła Pani kawał dobrej roboty tworząc to forum. Każdy temat to jeden wielki plus, więc jeśli może pani wkleić tzw. ''perełkę'' obnażającą to co się dzieje w Medjugorie to proszę to zawsze zrobić. Prawda jest potrzebna.

A kamienie z Gargano? Poświęcone obecnością św. Michała Archanioła i obietnice z tym związane, czy to nie podobny przypadek?

krolik-szaleniec napisał:

(...)
A kamienie z Gargano? Poświęcone obecnością św. Michała Archanioła i obietnice z tym związane, czy to nie podobny przypadek?

Nie porównywałabym Medjugorie do Gargano i na odwrót. Gargano to w ogóle Sanktuarium św. Michała Archanioła i nie ludzką ręką poświęcone.

Bazylika w Monte Sant’Angelo od wieków była celem pielgrzymek nie tylko zwykłych ludzi, ale również papieży, świętych i władców. Wśród papieży pielgrzymujących do Monte Sant’Angelo przypomnijmy św. Gelazego I, św. Agapita I, św. Leona IX, św. Celestyna V, Aleksandra III, Grzegorza X, bł. Urbana II, Kaliksta II, który ogłosił Michała Archanioła „Księciem i opiekunem całego świata”. Przed wyborem na stolicę Piotrową udał się tam też św. Grzegorz Wielki, natomiast Bonifacy IX przyznał odwiedzającym to miejsce odpust zupełny. W grocie gościł też papież Leon XIII, autor słynnej modlitwy-egzorcyzmu do św. Michała Archanioła. Wreszcie 24 maja 1987 roku przybył tu z pielgrzymką papież-Polak Jan Paweł II.

... tu o tym jest:

http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/swiety-michal-na-monte-gargano,831.html#2915

Odnośnie tych kamieni, to było specjalne polecenie św. Michała Archanioła, w określonym czasie gdy panowała epidemia dżumy:

"Ostatni raz św. Michał Archanioł ukazał się 25 września 1656 r. arcybiskupowi Pucciarellemu podczas epidemii dżumy i powiedział: Jestem Archanioł Michał. Każdy, kto dotknie kamieni z mojej groty, wyzdrowieje. Pobłogosław kamienie: wykuj na nich znak krzyża i moje imię.

Tak się stało. Odtąd ze wszystkich zakątków świata nadchodzą prośby o kamyki ze świętej groty."

Ja tam nie byłam i nie wiem jak tam teraz jest. Czy jakiś arcybiskup czy biskup błogosławi kamienie i wykuwają na nich znak krzyża?

Wiem i słyszałam, że biorą ludzie kamienie, ziemię z grobu jakiegoś/jakiejś sługi Bożego/służebnicy Bożej, ale do tego wszystkiego musi być wiara połączona z modlitwą, czy to do św. Michała Archanioła - w przypadku tych kamieni, czy ziemi w przypadku grobów. Podobnie jest z wodą z Lourdes.

A wracając do egzorcyzmów, to nie krzyż, nie woda egzorcyzmowana, przepisane modlitwy tylko już kamienie? nie tylko z Medjugorie, ale i z Gargano? Nie wiem co to za nowy rytuał egzorcyzmowania? gdzie stosują kamienie, nawet z Gargano do egzorcyzmów? Egzorcyzm to przecież ściśle określony rytuał i tego każdy ksiądz go dokonujący musi się trzymać, bo musi mieć świadomość z kim będzie miał do czynienia. Egzorcyzm ksiądz czyni w Imię Jezusa Chrystusa, prosząc o wstawiennictwo Niepokalaną , świętych Aniołów i innych świętych.

I tak jak napisałam na wstępie mojej wypowiedzi, nie porównywałabym Medjugorie do Gargano i na odwrót.

Przepraszam, ja się trochę zagalopowałem... z tymi kamieniami...

Mam taki kamyk Smile

Zrobię zdjęcie i wrzucę, jest rzeczywiście krzyż i Michael... kupiony z prenumeratą "Któż jak Bóg" Smile

Cytat:

(...)

"Przestudiuj "orędzia" gospy z lat 1981 do 1985 . Gwarantuję Ci że na stronach promedjugorskich nie znajdziesz większości z nich. Dlaczego? Bo zawierają treści niezgodne z nauką Kościoła. Dopiero jak powstało tzw. Centrum Mir, które wysyła "orędzia" w świat wszystkie one stały się nagle koszer.
Jak napisał jeden ze zwolenników tych "objawień" na stronie jezuitów że:
dopiero po 1984 roku są orędzia do świata, które przechodzą cenzurę MIRa, aby nie było do czego się już przyczepić.

I mamy też informację na stronie medjugorskiej odnośnie objawień z lat 1981-1983.

"Orędzia z lat 1981 - 1983

Niestety Centrum Informacyjne MIR Medjugorje nie może potwierdzić teraz treści orędzi wymienionych tu lat. Dlatego też nie figurują one na oficjalnej stronie parafii, ani na naszej. W czasach komunistycznych, na początku objawień, szykanowano dzieci. Stąd orędzia Matki Bożej były spisywane w rozmaitych warunkach, a część z tych przekazów w ogóle zaginęła. Orędzia z tamtych lat spisywano także na podstawie rozmów z widzącymi, nieraz po upływie znacznego czasu od momentu objawienia. Dzieci przekazywały wtedy raczej odtwarzany sens orędzia; dokładnie słów Maryi jednak nie pamiętały. Nie można zetem tak odtwarzanych sensów stawiać ich na równi ze znaczeniami orędzi spisywanych niemal dosłownie i na bieżąco, od 1984 r. Orędzia z lat 1981 - 1983 możesz poznać kupując książkę "Słowa z nieba, Wszystkie orędzia z Medjugoria", Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 1999 r. W znacznej części były one tłumaczone z oryginału książki: Cyrille Auboyneau, "Paroles du Ciel. Messages de Marie a` Medjugorje". Należy wyraźnie zaznaczyć, że orędzia Matki Bożej uległy tu transformacji i nie zawsze odzwierciedlają brzmienia oryginalne. Dzieci przekazywały zapisywane treści w swoim ojczystym języku; wypowiadały się w stylu prostym bez precyzji teologów. Orędzia zapisywano, a następnie tłumaczono je na język francuski. Znajdują się w książkach:. "Message et Pedagogie de Marie a Medjugorje", R. Laurentina i R. Lejeune oraz Cyrille Auboyneau, "Paroles du Ciel. Messages de Marie a` Medjugorje". Z języka francuskiego przekładano je na język angielski. Ukazały się w książce: "Messages and Taechings of Mary at Medjugorje". Tylko w części znajdują się one także w przekładzie angielskim: "Words from Heaven" (Saint James Publishing, 1990)."

[link widoczny dla zalogowanych]

I wszystko wyjaśnione, jak powstawały "orędzia". I tak jak napisał biskup w swoim oświadczeniu opublikowanym w 1990 roku - Medjugorie - historia kłamstw, manipulacji, nieposłuszeństwa.

"Głównymi bohaterami, na których spoczywa Medjugorje, jest
emerytowany biskup F. Franić, [4] ojciec René Laurentin, ojciec L.
Rupčić OFM, ojciec Amorth, ojciec Rastrelli S J. oraz niektórzy
franciszkanie i charyzmatycy z całego świata. Szybko opublikowano
wiele książek, a także artykuły, broszury, filmy i pamiątki.
W grę wchodzą agencje turystyczne, pielgrzymki, modlitewniki
napisane przez dwóch franciszkanów Vego i Prusinę,
którzy zostali wydaleni z zakonu
franciszkańskiego [5] opublikowane w kilku językach w 600 000
egzemplarzy, fanatyczne grupy modlitewne inspirowane rzekomymi
orędziami Matki Bożej i największym motywatorem wszystkiego -
pieniądze."

Całe tłumaczenie Oświadczenia biskupa jest tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

... a tekst oryginalny tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jedno wyjaśnienie ks. prof. Hauke z rozmowy z nim:

(...)

Czy są jakieś rzeczy w informacjach przekazywanych przez ,Gospę", które zaprzeczają wierze?

Zebranie i przefiltrowanie ,,wiadomości wyczytanych" z twarzy pozostaje problemem samym w sobie. W "Kronikach Objawień" wydanych przez plebanię w Medjugorie, jest seria doktrynalnych błędów.

Na przykład?

16 września 1981 r., można przeczytać, że widzący nie potrzebują modlić się za samych siebie, lecz tylko za innych. To stwierdzenie przywołuje błędną pelagiańską doktrynę potępioną przez Kościół, według której nie było potrzeby wypowiadać w modlitwie Ojcze nasz prośby "I odpuść nam nasze grzechy", lecz tylko grzechy innych.

6 maja 1982 r. ,,Gospa", przemawiając do widzących, oznajmia, że święci są w niebie z duszą i ciałem. To zaprzecza nauce, która wiąże zmartwychwstanie ciała z drugim przyjściem Chrystusa (zob., na przykład, ,,Katechizm Kościoła Katolickiego", nr 1001).

1 października 1981 r. została zapisana wypowiedź, zgodnie z którą "Gospa" oznajmia, że: "Przed Bogiem wszystkie religie są równe...". Dla porównania warto zapoznać się z deklaracją "Domins Jesus" wydaną przez Kongregację Nauki i Wiary w 2000 r.

[link widoczny dla zalogowanych]

... a też inne tłumaczenia ks. Hauke są tu:

Duszpasterstwo w Medjugorie? Krytyczne uwagi Manfreda Hauke.
(...)
http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/duszpasterstwo-w-medjugorie-krytyczne-uwagi-manfreda-hauke,15875.html