Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Chrzest Duchem Świętym czy w Duchu Świętym Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:51, 02 Lut 2009 Powrót do góry

Chrzest Duchem Świętym czy w Duchu Świętym

Cytat:
W Ameryce pewien ksiądz pięknie wytłumaczył, co to jest chrzest w Duchu Świętym.

Powyższy cytat pochodzi ze "świadectwa" Siostry Briege McKenna:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/siostra-briege-mckenna,1244.html

Nie ma czegoś takiego w KK jak Chrzest Duchem Świętym czy w Duchu Świętym - chrzci się w imię Ojca i Syna i Ducha Swiętego - raz w życiu, chrzest zostawia trwały ślad na duszy - niezatarte piętno. W Credo mówimy "wyznaje jeden chrzest".

"Chrzest Duchem Świętym" czy "w Duchu Świętym" jest to praktyka właściwa dla protestantyzmu, która została bezkrytycznie przeszczepiona na grunt katolicki. Najlepszym przykładem jest tutaj nakładanie rąk przez lidera grupy charyzmatycznej, w celu udzielenia mocy Ducha Świętego. W protestantyzmie, który kieruje się zasadą powszechnego kapłaństwa wiernych, nie budzi to żadnych emocji, jednakże w Kościele rzymskim jest to zupełnie niedopuszczalne.

Teologia protestancka - zielonoświątkowa ( Narodziny Zielonoświątkowców jest o tym tu: )

http://www.traditia.fora.pl/wiara-katolicka-a-ruchy-charyzmatyczne,31/narodziny-zielonoswiatkowcow,124.html

została przyjęta w Kościele katolickim z otwartymi rękoma, czego efektem są liczne organizacje o charakterze charyzmatycznym działające w obrębie tego kościoła. Najlepszym przykładem będzie tutaj Odnowa w Duchu Świętym.
Bezsprzecznie mamy tutaj do czynienia z synkretyzmem religijnym w obrębie chrześciajństwa. ( czyli łączenie w całość , różnych poglądów religijnych.)

Dochodzi z tego powodu do wielu nieporozumień. Młody katolik, który wierzy, że otrzymał dar Ducha Świętego na chrzcie, został konfirmowany podczas sakramentu bierzmowania, ni stąd, ni zowąd jest nakłaniany do ponownego przyjęcia, czy też wyzwolenia Ducha Świętego, niejako tak jakby posługa biskupa przy nałożeniu rąk była nieskuteczna albo nie wystarczająca. Niektórzy próbują godzić to nazywając prośbę o chrzest w Duchu Świętym świadomym przyjęciem sakramentu bierzmowania. Tak więc bierzmowanie to świadome przyjęcie Ducha Świętego udzielonego podczas chrztu wodnego, a chrzest w Duchu Świętym to świadome przyjęcie bierzmowania. Totalny bałagan.

Nie dajmy się zwodzić, brońmy swojej katolickiej wiary i toższamości!


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 12:59, 15 Mar 2018, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:59, 19 Lis 2014 Powrót do góry

Na facebooku, profil publiczny to każdy będzie widział, Fronda zamieściła artykuł o katolikach z Ameryki Łacińskiej.

Protestantyzm wyprze katolicyzm z Ameryki Łacińskiej?

Katolicy z Ameryki Łacińskiej tracą wiarę. Są otwarci na zgniłe kompromisy ze światem, nie chcą dzielić się swoją wiarą. Tymczasem wspólnoty protestantów tętnią dynamizmem - i to one zyskują nowych wiernych.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]




Jakoś wplątałam się tam w dyskusję, chcąc przyjść z pomocą znajomemu i udostępniam tę dyskusję. Daję tu w ten watek o "Chrzcie w Duchu Świętym" bo i o tym tam jest.

Zaczyna się od wpisu:


Teresa Sikora: Z podróży papieża Benedykta XVI do Beninu: w czasie konferencji z dziennikarzami na pokładzie samolotu,w drugim z pytań była mowa o ekspansji wspólnot zielonoświątkowych na Czarnym Lądzie.

"(...) Papież zauważył, że wspólnoty te proponują wiarę łatwą i uproszczoną, włączając do niej niekiedy elementy zaczerpnięte z innych religii. Mają też dynamiczną liturgię, w której każdy może aktywnie uczestniczyć i wyrażać swoje odczucia. To wszystko decyduje o powodzeniu tych wspólnot. ***Katolicy nie mogą jednak naśladować zielonoświątkowców.*** Powinni się natomiast zastanowić, co zrobić, aby ożywić wiarę katolicką – powiedział Benedykt XVI.(...)"

... i czy to będzie czarny ląd czy biały ląd to samo obowiązuje. Ale ... kto z hierarchów słuchał Benedykta XVI? Teraz za Franciszka można powiedzieć smiało, że powiało nową "świeżością".

To będzie tak z tą "świeżością" jak z "wiosną" Kościola



... i zaczyna się jazda bez trzymanki, dwie bardzo aktywne protestantki, Zofia Orlik i Beata Renata, proszę poczytać. (chociaż dalej też inni zwolennicy zielonych są)


Zofia Orlik: Piszesz nieprawdę. Zielonoświątkowcy bazują jedynie na Biblii. To jest jedyne źródło wiary. Nie przyjmuje się elementów innych religii, tak jak w katolicyźmie. W religii katolickiej przyjęto wiele elementów z religii pogańskich. Nauki Jezusa Chrystusa nie można zanieczyszczać obcymi elementami, bo takie chrześcijaństwo schodzi na manowce, niestety. Wiara nie jest łatwa, bo ona jest darem od Boga/ I Kor. 12:12/. i nie da się nią manipulować i upraszczać. To nie zabawa w religię!


Beata Renata: Oczywiscie Zosiu, kulty i dogmaty kosciola czyli tradycja, zanieczyszczaja czysta biblijna nauke Jezusa. Jezus nie naucza tradycji kk.

(...)

Zofia Orlik: Pani Tereso, jeśli pani czyta Biblię, to zauważa pani, że Ewangelia jest prosta. Jezus urodził się w stajence i głosił ewangelię prostym ludziom. Ewangelia jest piękna w swojej prostocie! Ona ma trafić do każdego, a nie jedynie do "uczonych w Piśmie" i faryzeuszy! Jeśli miliony ludzi nie zrozumieją Ewangelii, to jak się nawrócą, skoro Jezus mówi, że "WIARA RODZI SIĘ ZE SŁUCHANIA"! Kościół katolicki tak skomplikował przesłanie Ewangelii, dodając kulty, dogmaty, podania, tak że ludzie się w tym pogubili... Taka mieszanina nie ma mocy! dlatego Kościół katolicki przegrywa... Do mocnego wina Ewangelii, nie dolewa się wody...Pozdrawiam panią.


Teresa Sikora: Kościół katolicki to nie tylko Biblia. Proszę poznać kto i kiedy powołał do zycia zielonoświątkowców. Biblia nie jest do samodzielnej interpretacji. KK nic nie skomplikował, dogmaty wypływają z Ewangelii, Kościół NIC! nie może dodać do Objawienia Bożego, ani NIC! z niego ująć.


Beata Renata: Pan Jezus nie byl katolikiem ani nie przyszedl zalozyc religie katolicka.Pan Jezus zalozyl chrzescijanstwo. Pan Jezus nie zalozyl kosciola instytucji z czlowiekiem na czele. Pan Jezus jest Skala i Opoka swojego Duchowego Chrystusowego Kosciola i nie musi sie zaslaniac ludzmi i zmarlymi w osobie posrednikow, bo On sam stoi na czele duchowego kosciola i On sam jest Jedynym Posrednikiem. To co tradycja koscielna mowi jest niezgodne z nauka Jezusa z Nazaretu. Jest to tak proste i jasne, wystarczy tylko zaglebic sie w rozwazaniu Biblii. kk powstal w 313r. na mocy Edyktu Mediolanskiego.


Teresa Sikora: Droga Pani, niech Panią Duch Świety faktycznie oświeci i wyprowadzi z tych mroków.


Teresa Sikora: Chrystus powiedział:

"Tyś jest Piotr - Opoka, i na tej opoce zbuduję KOŚCIÓŁ MÓJ , a bramy piekielne nie przemogą GO!" (Mt.16,1 )


Teresa Sikora: Jeżeli ktoś nie przyjmuje, a względnie nie szuka - jeżeli szukać może - prawdziwej religii, czy nie sprzeciwia się woli Bożej i nie wydaje sam na siebie wyrok potepienia ?


Beata Renata: Droga pani, jestesmy ochrzczone w Duchu Sw. wiec mamy bardzo bliska spolecznosc z Duchem Sw. I to Duch Sw. pozwolil nam odroznic Prawde od falszu. Dziekujemy.


Teresa Sikora: A co to ten Chrzest w Duchu Świetym?


Teresa Sikora: Kościół rzymskokatolicki jest prawdziwym, ustanowionym przez Chrystusa Kościołem, ponieważ on jeden posiada znamiona przysługujące Kościołowi Chrystusa. Żadne z wyznań lub stowarzyszeń religijnych poza katolicyzmem ich nie posiada. Nie mają najwyższego zwierzchnika, ani jedności w nauce; nie mogą stwierdzić cudami świętości swych członków; powstały znacznie później, oddzielając się od Kościoła Katolickiego; nie posiadają wreszcie nauki apostolskiej. Niesłusznie przywłaszczają sobie nazwę Kościoła Chrystusowego.


Teresa Sikora: A Duch Święty to Pań kolega?


Teresa Sikora: "Chrzest Duchem Świętym" czy "w Duchu Świętym" jest to praktyka właściwa dla protestantyzmu, która została bezkrytycznie przeszczepiona na grunt katolicki. Najlepszym przykładem jest tutaj nakładanie rąk przez lidera grupy charyzmatycznej, w celu udzielenia mocy Ducha Świętego. W protestantyzmie, który kieruje się zasadą powszechnego kapłaństwa wiernych, nie budzi to żadnych emocji, jednakże w Kościele rzymskim jest to zupełnie niedopuszczalne.


(...)


Teresa Sikora: 18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. 19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". - Mt 16:18-19.


Zofia Orlik: Pani Tereso, proszę się nawrócić, to zobaczy pani i poczuje, kim jest Duch święty. Kościół katolicki sypie się na świecie, z powodu ogromnej niemoralności, duchowego, powszechnego upadku. Mówi o tym Apokal. r.17. Polecam lekturę. W Polsce patologia goni patologię. Czy pani tego nie widzi? Chrześcijanie mają znacznie wyższą moralność od jakiejkolwiek religii. Dlatego, że naszym Panem jest Jezus! Pan Jezus jest naszym Przyjacielem, proszę pani.


Beata Renata: O Chrzcie w Duchu Sw. przeczyta pani w Biblii, mam nadzieje ze wie pani o tej Sw. Ksiedze, ktorej autorem jest Duch Sw. Prosze rozwazyc Dz. Ap. kazanie Piotra i Mk. 16/15-17. Zyczymy owocnego poszukiwania Prawdy. Jeszcze dodam, to co pani pisze zupelnie nie pochodzi od Jezusa z Nazaretu z kart Biblii. Na tym koncze. Zegnam i dobranoc. Smile


(...)


Teresa Sikora: No trudno, to Pani totalnie zaczadzona, ale nie Duchem Świetym. Trudno żegnam i też polecam z innego listu z Biblii:

"10 Sekciarza po jednym lub po drugim upomnieniu wystrzegaj się, 11 wiedząc, że człowiek taki jest przewrotny i grzeszny, przy czym sam na siebie wydaje wyrok." (List do Tytusa 3)


Teresa Sikora: Pani Zofio, niech się Kościół sypie, Pan Jezus powiedział, że bramy piekielne Go nie przemogą! To przecież Jemu wierzę.


Zofia Orlik: Pani Tereso, a co nas obchodzi Reformacja, skoro naszym Panem jest Jezus? Proszę się dokształcić, bo nie tylko nie zna pani Biblii, historii Kościoła, ale nie ma pani pojęciach o denominacjach. Wstyd! Proszę się dokształcić. Dzięki Reformacji, powstały potęgi ekonomiczne/ USA, Kanada, Szwajcaria, Holandia, Dania, Niemcy, Anglia, Norwegia, Szwecja, Finlandia, Islandia/ kraje, które dały naszym emigrantom / dwóm milionom/ pracę, lokum, socjal. Gdyby nie było Reformacji, w tychże krajach byłaby bieda katolicka! Oj pani Tereso, pani ignorancja jest porażająca i to najgorsze, że pani się nią jeszcze chwali!


Teresa Sikora: Ale ... wnioskuję, że pani nie wie co to była Reformacja


Zofia Orlik: Pani Tereso wiem, bo jestem teologiem, misjonarzem i piszę na ten temat książki. To, co napisałam, to jest ułamek procenta., promil... Czy mam tu robić wykład? Chyba nie...Pozdrawiam i dobrej nocy...


Teresa Sikora: Od tak zwanej reformacji w XVI stuleciu aż do rewolucji francuskiej.

[link widoczny dla zalogowanych]


Zofia Orlik: Jeszcze jedno: Pan Jezus mówiąc, że bramy piekielne kościoła nie przemogą, mówił o swoim kościele duchowym, a nie o katolickiej instytucji. Biblia mówi więc o 2 Kościołach: jednym Jezusowym, do którego należą jego wybrani i o rzymskim patologicznym, opisanym w 17 r. Apokalipsy. Nazwany jest ten Kościół " "WIELKĄ NIERZĄDNICĄ". Apostoł JAN MÓWI, O JEGO TOTALNYM MORALNYM UPADKU. I TO SIĘ DZIEJE. DLATEGO MILIONY OPUSZCZAJĄ TĄ INSTYTUCJĘ, KTÓRA Z JEZUSEM MA CORAZ MNIEJ WSPÓLNEGO.



(...) dyskusja albo raczej zacietrzewienie leci, proszę popatrzeć i poczytać, bo też nie wszystko tu zamieściłam:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:37, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:05, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Wracam do tej "dyskusji" bo weszłam dziś w internet na strony i patrzę Rolling Eyes panie dalej nauczają. Zamieszczę te ich nauki, żeby każdy był świadomy czego uczą, tym bardziej że herezji daje się prawa ... o czym jest tu, proszę czytać:

http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/wroclaw-ostrow-tumski-w-strone-protestantyzmu-i-jerozolimy,12394.html



------------------------------***--------------------------


C.d.


Teresa Sikora: I co? Piotra widzialnego powołał na opokę, skałę? i powiedział Pan Jezus, że na nim buduje swój Kościoł? - niech Pani nie szasta cytatami i nie krzyczy o jakiejś nierządnicy, bo kiedyś cięzko będzie i trzeba będzie odpowiadać za to ujadanie.


Beata Renata: Zosiu, czy widzisz jaki duch prowadzi ta kobiete? Wystarczy przyjrzec sie jej komentarzom. Brak kultury, szacunku, wiedzy i inteligencji. Brak argumentow, bo Slowa Bozego podwazyc sie nie da, doprowadza ja do wscieklosci, piszac te wymyslone bajki i obrazajac ciebie. Ot, katolicka pycha, duma i nienawisc.


Teresa Sikora: No teraz po pani wpisie widać pokorę, proszę czytać to co napisałam i zacząć mysleć.


Jakub Hamrol: Ciekawe jak tłumaczą władzę kluczy? Pewnie Piotr musiał je oddać Panu Jezusowi Smile


Beata Renata:

https://www.youtube.com/watch?v=0Q9UubdgZCs&feature=youtu.be


(pani Renata podaje fragment nagrany z audycji radiowej (Radio Koszalin) - tak tam pisze - do którego to radia dzwoni pan Henryk i robi "wykład" prawie 22 min. prowadzącym księżom. Dalej nie ma nagrania i nie możemy wysłuchać odpowiedzi. Może ktoś dotrze do tej audycji?) Zastanawiam się, czy osoba dzwoniąca, ten pan Henryk to nie jest przypadkiem ten sam, który kiedyś wcześniej był bardzo aktywnym obrońcą wiary katolickiej wydzwaniającym do Radia Maryja? - ale nie wiem, to moje głośne myślenie


Zofia Orlik: Pani Tereso, proszę spokojniej. Proszę się ogarnąć. To, że pani Kościół sypie się moralnie, to nie nasza wina. Proszę szukać przyczyn w pani Kościele. Proszę zacząć czytać Biblię, nawrócić się. Wtedy nabierze pani pokoty i szacunku dla bliźnich. Bo to, co pani przed nami demonstruje, to zwykły brak ogłady, grzeczności i szacunku do drugiego człowieka. Dobrej nocy. Proszę się dobrze wyspać. Po co te nerwy? One są złym, bardzo złym doradcą!


Zofia Orlik: Beatko, a co ta pani ma zademonstrować? Demonstruje to, na co ją stać. Tak działa religia. Gdy byłam katoliczką, jak ta pani, zachowywałam się podobnie, więc poniekąd ją rozumiem. Cóż może innego zrobić oprócz tego, że nas wyzwie?Pozdrawiam.


Jakub Hamrol: Niestety nie widzę, ale jak się siostry w parę dobrały to pewnie cwanie atakują. Robią tak jak Jehowi wszędzie są razem . A jak się dziś nazywa koleżanka pani Zofii? Zresztą nie spotkałem nigdy zielonoświądkowca ani protestanta, który odszedł z Kościoła i znał doktrynę. To najpierw jest grzech , a potem odejście i usprawiedliwienie samego siebie.


Zofia Orlik: Beatko, jaki duch prowadzi tą kobietę to widać, bo się zdemaskował. Tak nie działa Duch naszego Pana, Jezusa Chrystusa! Biblia mówi, że każdy komuś służy. Nie ma duchowej pustki...


Beata Renata: Tak Zosiu. Oczywiscie, ze to nie jest Duch Sw. Pana Jezusa. Przeciez nie mozna sluzyc Bogu i mamonie. Wspolczuje jej. Serdecznosci Zosiu.


Zofia Orlik: Dobranoc.


Zofia Orlik: Witaj Beatko, chcę jeszcze dodać na koniec, że niektórzy twierdzą, iż zielonoświątkowcy istnieją dopiero ponad 100 lat. Jest to dalszy objaw ignorancji. Nazwa Kościoła pochodzi od dnia Zielonych świąt, gdy na Apostołów został zesłany Duch święty. Jest to oficjalna data powstania Kościoła Chrystusowego, tego o którym mówi Biblia. Wówczas na Apostołów i matkę Jezusa Miriam, został zesłany Duch święty. I to przeżycie zielonoświątkowe ze szczególnymi charyzmatami funkcjonuje już 2.000 lat. Jak to funkcjonowało wówczas i obecnie mówią I i II list Ap. Pawła do Koryntian, Dzieje Apostolskie. Ludzie ci jednak przez wieki byli prześladowani przez oficjalny Kościół, nawet sztyletowani i paleni na stosach. Krk odchodził wiekami od ewangelii Jezusowej, a efekty było i widać po niskim poziomie moralnym życia większości jego członków. Kto zna historię Kościoła to wie, że Krk powstał w 312 roku. Przez 300 lat chrześcijanie ukrywali się w katakumbach. Założył go cesarz rzymski Konstantyn Wielki, wyprowadzając chrześcijan z ukrycia. Kościół stając się religią państwową, która przyjmowała nienawróconych pogan. Chrzczono bez nawrócenia. Nawet dzieci zaczęto chrzcić. Ci, co respektowali czystą Ewangelię, byli prześladowani. Przeżycia zielonoświątkowe, o których mówi Biblia, szczególne charyzmaty Ducha świętego, funkcjonują już od 2.000 lat, a nie, od 100 iluś lat. Chrześcijaństwo jest więc starsze od instytucji watykańskiej.Diabeł zawsze powykręca prawdę, aby dodać do miodu nieco dziegciu.... Pozdrawiam i myślę, że na tym skończymy tą dyskusję. Niech cię nasz Pan, Jezus Chrystus nadal obficie błogosławi.



W dalszych wpisach nie brałam udziału, ale to wprost Shocked Shocked Shocked Jeszcze inni "ewangelizatorzy" - chrześcijanie ewangeliczni - są tam bardzo aktywni jak np. ktoś o nicku "Derek Van Hesselink". Pan o nicku "Jakub Hamrol" odpiera ataki, ale aktywność "ewangelizatorów" Sola scriptura wzrasta, a zwłaszcza tych pań, których wypowiedzi zacytowałam. Na zakończenie może jeszcze klika wypowiedzi:


Zofia Orlik: A dokładniej Kościoły ewangeliczne w Ameryce Łacińskiej wypierają religię katolicką z tego kontynentu. Przodują zielonoświątkowcy. Ludzie garną się mniej do tradycyjnych Kościołów protestanckich. Ameryka Łacińska staje się Jezusowa! Ludzie pokutują, nawracają się, są zbawiani, są uzdrawiani.... Jezus napełnia ich mocą swego Ducha. Doznają przemiany duchowej: zrywają z grzechami, z przestępstwami wszelkiej maści, z gangami narkotykowymi, z zabójstwami, gwałtami, z wszelką patologią. Przoduje Brazylia, gdzie jest już ponad milion ewangelicznych grup domowych. Ludzie poznają Słowo Boże, którego wcześniej nigdy nie mieli w rękach. Modlą się, wielbią Boga w Duchu i Prawdzie tak, jak sobie tego On życzy/Jan 4:23-24/. W Gwatemali na 8 mln mieszkańców już ponad 20% należy do Jezusa! W Meksyku sporo ludzi się nawraca. Do tej pory był to jeden z najbardziej przestępczych krajów, ale się zmienia. JEZUS PODBIJA AMERYKĘ ŁACIŃSKĄ I NIE TYLKO! Specjaliści obliczają, że około roku 2040, jak tak dalej pójdzie, ten kontynent przestanie być katolicki...


Beata Renata: Bo Pan Jezus z Nazaretu zwyciezyl. ludzie nawracaja sie do Zywego Jezusa, a od religii odchodza. Duch Sw. dziala Religia to nie chrzescijanstwo i Zywy Jezus w sercach narodzonych na nowo, religijna tradycyjnosc to balwochwalstwo, ktore bedzie surowo ukarane.


Zofia Orlik: Tak, Beato, Biblia /ks prorocka Joela/ mówi o tym. Bóg mówi że w czasach ostatecznych będzie potężne wylanie Bożego Ducha na całym świcie. i to się dzieje! Tylko ludzie ślepi duchowo tego nie dostrzegają. Nie chcą tego widzieć...


Jakub Hamrol: Wikipedia podaje, że to już 2 wylanie.


Jakub Hamrol: Zresztą popadanie w błędy i odpadanie od Kościoła to nie wylanie Ducha tylko diabelskie zwodzenie też charakterystyczne w czasach ostatecznych.



Wypowiedź osoby, która raz się tylko wypowiedziała o tak:

Sandra Mikołajczyk: "Efekt Franciszka". Ciekawe ilu ludzi Franciszek nawrócił na łono Kościoła Katolickiego w porównaniu choćby z Benedyktem, czy Janem Pawłem II. Bo ja jak dotąd nie słyszałam o żadnym przypadku. Franciszek tylko poklepuje wszystkich heretyków i schizmatyków po plecach. A zagubione owce, zamiast doprowadzić do Owczarni Kościoła, pozostawia "Wilkom" poprzebieranym za "Pasterzy" z pseudo "Kościołów".


I otrzymała odpowiedź taką:


Pola Grass: a kimże Ty jesteś, pyszna istoto , żeby krytykować Papieża Franciszka ...


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:31, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 4 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:07, 20 Lis 2014 Powrót do góry

A ja pani Poli odpowiem tak, że należy się katolikowi dystansować od pewnych działań pasterzy, w tym i papieży. Jest to jak najbardziej właściwa postawa. Ostatnio w ciekawym artykule prof. Roberto de Mattei pisał:

"Pewne jest to, że w czasach kryzysu, jakiego dziś doświadczamy, każdy ochrzczony posiada prawo do obrony własnej wiary, w tym nawet sprzeciwiając się nieprzestrzegającym jej pasterzom."

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:27, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:22, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Widzę, że na innym forum, a konkretnie na FK jest też wpis o poczynaniach różnej maści "ewangelizatorów" Sola scriptura:

Zielonoświątkowcy
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:24, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:04, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Nie ustępują! ani na jotę! Kolejny wpis tym razem wyżej juz wspomnianego "Derek Van Hesselink":


Derek Van Hesselink: Pani Teresa Sikora PIotr nie jest zadna Skala a KK nie zostal zalozony przez Jezusa.Skala o ktorej pani mowi jest Chrystus a nie Piotr pozatyk za czasow Apostolskich istnialo wiele rownorzednyc sobie Biskupstw i zadne z nich nie bylo ponad innymi rowniedobrze mozna powiedziec ze Kosciol Jerozolimski jest prawdziwy bo sw Piotr byl owego Kosciola Biskupem. Pierwszym Biskupem Rzymu byl LINUS a Piotr nawet w Rzymie nie byl. Jest pani bardzo agresywna jednoczesnie nie majac zadnych dowodow na poparcie swoich argumentow. Chrzest w Duchu Swietym przynosi o wiele piekniejsze owoce niz wasze Bierzmowanie ktore jest tylko obrzedem. Pozatym jesli chce sie pani powolywac na ciaglosc apostolska to polecam podreczniki histori byc moze pani zrozumie choc watpie w to ze jest pani w bledzie. Chce pani polemizowac to zapraszam lecz tylko na podstawie Slowa Ewangelii a nie zadnych Katolickich basni
Lubię to! · 5 min · Edytowany



I poniżej wypowiedź tego samego dyskutanta do "Jakuba Hamrol", który wcześniej pisał o kluczach piotrowych.


Derek Van Hesselink: Taki Madry Piotrus jestes i nie wiesz o co chodzilo z Kluczami? Nie wierze a pozatym jak mi wykarzecz co maja wspolnego terazniejsi Biskupi Rzymu ze sw Piotrem to porozmawiamy tylko prosze cie nia mow mi o ciaglosci Papieskiej bo to brednie i kipny. No chyba ze chcesz dolaczyc tez Awinionskich i wyciagnac tez pare niewygodnyc dla KK faktow.


Myślę, że HEREZJI nie będę dalej tu cytować, kto ciekaw niech wchodzi na podany link i czyta. Wpisując to tu, moim celem nie było ośmieszanie czy atakowanie kogoś, ale żeby ukazać innym katolikom, że to nie jest właściwa droga porzucając Kościół katolicki. Starałam się, żeby w moich wypowiedzi były konkretne fakty. Oni szastali cytatami i kazali mi czytać, to ja im podawałam inne i uważam, że nie było z mojej strony agresywności, jaką mi zarzucają, jak już to raczej, był to atak z ich strony a nie mojej.

Proszę prześledzić sobie tu:

http://www.traditia.fora.pl/zlomowisko,87/czy-sa-jakies-podstawy-biblijne-na-ta-nauke,12400.html

... ofiara Sola Scriptura Sad


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:26, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Kubaturus
Użytkownik


Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:37, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Spotkanie wygląda mniej więcej

Przybywa Derek Van Hesselink mam wrażenie, że jest słabiej przygotowany, ale on to ktoś taki kto zaczepia, żeby wywiązała się bójka, a potem mówi, że albo ktoś jest niemiły, albo pani Zofia zaczyna go bronić. Jak pani Zofia zacznie się bić to przybiega Beata Renata i kopią obie. A potem kilka nieprzepisowych ciosów, wypowiedź tak długa, że nie wiadomo od czego zacząć i mówią, że muszą iść i dobranoc.

A jeszcze potem kasują połowę rozmów, albo blokują, żeby nie było widać co mówiły.

Oni robią sobie takie sparingi, ćwiczenia.


Ostatnio zmieniony przez Kubaturus dnia Czw 13:38, 20 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
nauta
Użytkownik


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 503 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zza Oceanu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:00, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Problem z ekspansją sekt protestanckich jest bardzo złożony. W Ameryce Płd. bardzo powiększył się obok zielonoświątkowców ( charyzmatyzm przecież zupełnie jawnie zainstalował się w większości parafii) "apostolat "mormonów. Przyciągają wyznawców nie tylko $$$, ale żelaznymi zasadami:obowiązuje m.in.całkowity zakaz picia alkoholu-przynajmniej dla "szeregowców". Pokażcie mi dziś katolika, który POZYTYWNIE wyróżnia się wśród otoczenia: nie upija się, nie pali, nie klnie jak szewc, nie żyje na kocią łapę, chodzi przyzwoicie ubrany, a zwłaszcza ubrana. Pokażcie mi kapłana, który PUBLICZNIE gani w/w wymienione grzechy, który JASNO naucza katolickiej etyki i moralności?

Image

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
nauta
Użytkownik


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 503 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zza Oceanu
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:09, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Tak właśnie dziś PUBLICZNIE ganią i "walczą" katoliccy księża z herezją w Kościele. I to gdzie! Jeszcze i O.Pio w to mieszają:

Image

Oto bełkot heretycki księcia Kościoła:

" Wskazuje Ksiądz Biskup na niebezpieczeństwo rutyny, podczas gdy niektórzy mówią: „Po co mi jakiś chrzest w Duchu Świętym, przecież już zostałem ochrzczony sakramentalnie!”.

Myślę, że człowiek, który tak mówi, przeciwstawia sobie oba chrzty i w swoim myśleniu idzie w stronę niezgodną z duchem Biblii. Jeżeli bowiem zajrzymy do Pisma Świętego, okaże się, że chrzest sakramentalny jest chrztem w Duchu Świętym! Pan Jezus przecież mówi, że ten, kto narodzi się na nowo z wody i z Ducha Świętego, wejdzie do Królestwa Niebieskiego. Wtedy też doświadczy, że Duch tchnie, kędy chce.

Rozdzielanie tych dwóch pojęć nie jest słuszne. Nie ma czegoś takiego, jak chrzest z wody. Jest chrzest z wody i z Ducha: „Jan chrzcił wodą, kiedy zaś przyjdzie On, będzie was chrzcił Duchem Świętym”. Pan Jezus mówił: „Kto z wody i z Ducha narodzi się”. Również św. Paweł powtarzał, że obmyciu wodą towarzyszy modlitwa przywołująca Ducha Świętego. Czasem o tym zapominamy.

Bardzo dobrze zatem, że czujemy się zaskoczeni terminem chrzest w Duchu Świętym. Dzięki temu możemy sobie przypomnieć istotę chrztu sakramentalnego, którą stanowi nowe narodzenie w Duchu Świętym."

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:37, 20 Lis 2014 Powrót do góry

Faktycznie co to za mowa i to kogo? Shocked Shocked Shocked Odnośnie Chrztu Duchem Świętym czy w Duchu Świętym w doktrynie katolickiej, mówi o tym pierwszy wpis tego wątku i jest tam też podany link do innej wypowiedzi, a mianowicie:

ŚWIĘTY STARZEC PAISJUSZ Z GÓRY ATOS O ZŁUDACH PENTEKOSTALIZMU
(...)
http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/narodziny-zielonoswiatkowcow,124.html#51512

(podaję to, nie po to żeby promować prawosławie, ale żeby pokazać, że ten problem zielonoświątkowców występuje nie tylko w Kościele katolickim, ale i u prawosławnych i u anglikanów i protestantów)


I jeszcze to poniżej z wypowiedzi śp. Pani Marii Kominek OPs, niech będzie odpowiedzią dla księcia Apostołów i plus modlitwa za niego (już dziś była i musi być nadal, za wielu innych też).


Cytat:
(...) Dalej – można prześledzić ciąg nakładania rąk i otrzymywania charyzmatycznych owoców chrztu w Duchu Świętym. Można prześledzić rozprzestrzenianie się ruchu w środowiskach luteranów, metodystów, anglikanów itd. Zawsze będzie tak samo – przekazywanie daru przez nakładanie rąk przez kogoś na kogo uprzednio nałożono ręce. Rzec by można sukcesja metodysty Parhama. O tym się nie mówi, jakoś się tego nie zauważa. Ale jest to bodajże najistotniejszy element ruchu Odnowy. Wspomnijmy jeszcze, że taki chrzest w Duchu Świętym udzielono przyszłym założycielom wspólnot Emanuel, Lion de Juda (obecnie Błogosławieństw), Chemin Neuf, powiązanie z Odnową miała Marta Robin i jej Ogniska Miłości. Wspomniany poprzednio ruch Jamaa (zakazany obecnie przez biskupów Konga) był przedstawiany jako istna nawałnica Ducha, nowa Pięćdziesiątnica.

Przez wiele lat uspokajaliśmy się tym, że u nas, w Polsce jest lepiej niż na Zachodzie, nie dochodzi do takich wynaturzeń jak tam. Te czasy od dawna minęły. Doszła do nas jedna z najbardziej groteskowych odmian ruchu Odnowy – tzw. spoczynek w Duchu Świętym. Zjawisko to staje się oraz bardziej masowe. Polega na dziwacznym upadku osoby, nad która się modlą odpowiednio dobrani charyzmatycy. Czasami starczy tylko lekką pchnąć ręka człowieka i pada na ziemię, może leżeć długo. Czasem pomocnicy "charyzmatyka" stają za osobą pchniętą, by ją podtrzymać i położyć na ziemię. Staje się to coraz popularniejsze w naszych kościołach, gdzie odprawia się modlitwy o uzdrowienie. Z wypowiedzi ludzi, którzy poddali się temu wiadomo, że bywa bardzo różnie. Wielu z nich mówi, że wyczuli Ducha Świętego, uświęcili się, pogłebiła im sie wiara, mało kto się wypowiada o dalszych skutkach takiego "zaśnięcia". Ale wiadomo, że czasami miało to bardzo przykre skutki – popadanie w depresję na jakiś czas po „odpoczynku”, kłopoty zdrowotne. Używam specjalnie określenie „poddali się, bo niektórzy opowiadają o tym, że stawili opór „duchowemu pchnięciu” i nie upadli, oprócz zniesmaczenia ta próba nie miała dla nich innych skutków. Najbardziej groteskowy jest chyba (jak na razie) tzw. „święty śmiech”, czasami połączony z tarzaniem się, szczekaniem itd. Podobnie jak padanie, zwane zaśnięciem w Duchu Świętym, wywodzi sie z protestantyzmu i jest charakterystyczny dla grupy Toronto Blessing, sekty protestanckiej, która swoje zwyczaje z powodzeniem rozpowszechnia na inne grupy charyzmatyczne. Być może nie wiele czasu potrzeba, by ta kolejna groteskowość przesiąkła do katolickich grup Odnowy.

Groteskowość jest jedna z oznak działania szatana - powinno się postawić stanowczo pytanie – skąd te charyzmaty, skąd te prorokowania, glosolalie, spoczynki w Duchu Świętym itd. Niewątpliwi doprowadzi to do pytania – skąd ten dar pastora Parhama, który pierwszy nałożył ręce na Agnes Ozman? Czyja to sukcesja? I gdzie tu miejsce na ratio – na racjonalne podejście do wiary, gdzie tu miejsce na działanie rozumu?

http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/nowe-ruchy-religijne-znamie-zywotnosci-czy-kryzysu-kosciola,7351.html



Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Wto 19:45, 14 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:21, 15 Mar 2018 Powrót do góry

nauta napisał:
Tak właśnie dziś PUBLICZNIE ganią i "walczą" katoliccy księża z herezją w Kościele. I to gdzie! Jeszcze i O.Pio w to mieszają:

Image

Oto bełkot heretycki księcia Kościoła:

" Wskazuje Ksiądz Biskup na niebezpieczeństwo rutyny, podczas gdy niektórzy mówią: „Po co mi jakiś chrzest w Duchu Świętym, przecież już zostałem ochrzczony sakramentalnie!”.

Myślę, że człowiek, który tak mówi, przeciwstawia sobie oba chrzty i w swoim myśleniu idzie w stronę niezgodną z duchem Biblii. Jeżeli bowiem zajrzymy do Pisma Świętego, okaże się, że chrzest sakramentalny jest chrztem w Duchu Świętym! Pan Jezus przecież mówi, że ten, kto narodzi się na nowo z wody i z Ducha Świętego, wejdzie do Królestwa Niebieskiego. Wtedy też doświadczy, że Duch tchnie, kędy chce.

Rozdzielanie tych dwóch pojęć nie jest słuszne. Nie ma czegoś takiego, jak chrzest z wody. Jest chrzest z wody i z Ducha: „Jan chrzcił wodą, kiedy zaś przyjdzie On, będzie was chrzcił Duchem Świętym”. Pan Jezus mówił: „Kto z wody i z Ducha narodzi się”. Również św. Paweł powtarzał, że obmyciu wodą towarzyszy modlitwa przywołująca Ducha Świętego. Czasem o tym zapominamy.

Bardzo dobrze zatem, że czujemy się zaskoczeni terminem chrzest w Duchu Świętym. Dzięki temu możemy sobie przypomnieć istotę chrztu sakramentalnego, którą stanowi nowe narodzenie w Duchu Świętym."

[link widoczny dla zalogowanych]


Ukazała się nowa książka autorstwa:
bp Andrzej Siemieniewski
ks. Mirosław Kiwka

BOŻY PŁOMIEŃ. CHRZEST W DUCHU ŚWIĘTYM
SPIS TREŚCI
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]

Wstęp. Chrzest w Duchu Świętym wciąż aktualny

[link widoczny dla zalogowanych]

Można czytać poszczególne rozdziały. Nie wiem co dalej pisze, ale zacząć czytać ten pierwszy rozdział, to jak że jest to inna nauka o Chrzcie w Duchu Świętym, od tej wcześniejszej głoszonej przez tegoż biskupa. Skąd ta zmiana?

Można czytać tę książkę, podałam linki, wystarczy pierwszy rozdział zacząć czytać, to już widać o co tam chodzi.

--------------------------------------------------------------------------------------

Sam Zbawiciel na początku swej publicznej działalności oświadczył: "Jeśli ktoś nie narodzi się z Ducha Świętego, nie może wejść do Królestwa niebieskiego". Mowa tu o tym właśnie narodzeniu, które sprawia, że stajemy się dziećmi Bożymi. I miało to miejsce w dzień naszego chrztu. Znakiem widzialnym Chrztu św. jest polanie głowy wodą oraz słowa; Ja ciebie chrzczę w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Bierzmowanie jest to Sakrament, w którym człowiek ochrzczony przez włożenie rąk biskupa i namaszczenie krzyżmem otrzymuje umocnienie Ducha Świętego, aby wiarę świętą wyznawał i według niej żył. Bierzmowanie jest dopełnieniem Chrztu św., gdyż umacnia w życiu nadprzyrodzonym i pomnaża siły duchowe tych, którzy się już przedtem stali dziećmi Bożymi.

A ci co tam otrzymali ten Chrzest w Duchu Świętym to przecież byli ludzie ochrzczeni i bierzmowani, to było spotkanie międzyreligijne i ci nie katolicy nałożyli na nich swoje ręce i przyjęli od nich Chrzest w Duchu Świętym.

Czy tu trzeba jakiejś filozofii żeby tak podstawowe rzeczy dla katolika zrozumieć? Czy trzeba zastosować takie meandry wyjaśnień i "ukatoliczniać" jak ja to określam heretyckie obrzędy?
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:24, 15 Mar 2018 Powrót do góry

Jan Paweł II
Audiencja generalna 30 września 1998 roku.

BIERZMOWANIE JAKO DOPEŁNIENIE ŁASKI CHRZTU


3. Sakrament bierzmowania «w pewien sposób przedłuża w Kościele łaskę Pięćdziesiątnicy» (KKK, 1288). Chrzest, zwany przez tradycję chrześcijańską «bramą życia w Duchu» (tamże, 1213), pozwala nam odrodzić się «z wody i z Ducha» (por. J 3, 5), dając nam w sposób sakramentalny uczestnictwo w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa (por. Rz 6, 1-11). Z kolei bierzmowanie czyni nas w pełni uczestnikami wylania Ducha Świętego przez zmartwychwstałego Pana.

Nierozerwalna więź pomiędzy Paschą Jezusa Chrystusa i wylaniem Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy znajduje swój wyraz w głębokim związku łączącym sakramenty chrztu i bierzmowania. O tej ścisłej więzi świadczy również fakt, że w pierwszych wiekach bierzmowanie stanowiło zazwyczaj «jeden obrzęd z chrztem, tworząc razem z nim 'podwójny sakrament', według wyrażenia św. Cypriana» (KKK, 1290). Praktyka ta zachowała się aż do naszych czasów na Wschodzie, podczas gdy na Zachodzie, z różnych racji, przyjęło się sprawowanie tych dwóch sakramentów oddzielnie i na ogół z zachowaniem pewnego odstępu czasu między nimi.

Od czasów apostolskich pełne przekazanie daru Ducha Świętego ochrzczonym sugestywnie symbolizuje nałożenie rąk. Wkrótce dołączono do tego obrzędu namaszczenie pachnącym olejem, zwanym olejem «krzyżma», aby lepiej wyrazić dar Ducha. Za pośrednictwem bierzmowania chrześcijanie konsekrowani przez namaszczenie podczas chrztu, uczestniczą w pełni Ducha, którym napełniony jest Jezus, aby całe ich życie pachniało «wonnością Chrystusa» (2 Kor 2, 15).

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:38, 15 Mar 2018 Powrót do góry

Powyżej we wstępie książki bp Siemieniewskiego czytamy:

"Chrzest w Duchu Świętym wciąż aktualny"

-----------------------------------------------------------------------------------

A jak tłumaczy ks. prof. dr hab. Bogdan Ferdek, na co dzień jest wykładowcą teologii dogmatycznej na PWT. Poczytajmy:

"(...)
Większość wspólnot zielonoświątkowych posługuje się zamiast słowem „sakrament” słowem „ustanowienie Chrystusowe”, które oznacza widzialny znak niewidzialnej łaski. Pomimo takiego określenia ustanowień Chrystusowych, jedno z nich, chrzest z wody, traktuje się na sposób symboliczny. Chrzest z wody jest zewnętrznym symbolem wewnętrznego nawrócenia.

Zielonoświątkowcy odróżniają od chrztu z wody chrzest w Duchu Świętym lub chrzest Duchem Świętym. Jest on wyzwoleniem duchowych darów łaski, charyzmatów, dla budowania Kościoła. Jego znakiem jest przemienione życie oraz duchowe dary łaski Bożej, w tym dar mówienia innymi językami. Chrzest z wody stoi jakby „w cieniu” chrztu w Duchu Świętym.

Tymczasem wyrażenie „chrzest w Duchu Świętym” lub „chrzest Duchem Świętym” nie występuje w Nowym Testamencie. Posługuje się on jedynie zwrotem „chrzcić w Duchu” (Mt 1, 8; J 1, 33; Dz 1, 5; 11, 6). Wyrażenie „chrzcić w Duchu” chce podkreślić różnicę pomiędzy chrztem ustanowionym przez Jezusa a chrztem Janowym. Zdanie „On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3, 11 por. Łk 3, 16; J 1, 33) wskazuje na Jezusa jako Tego, który dokonuje chrztu. To Jezus jest Tym, których chrzci, a nie Duch Święty. Duch Święty jest jakby „składowym” elementem chrztu. O ile sakrament jest widzialnym znakiem niewidzialnej łaski, o tyle w odniesieniu do chrztu tą niewidzialną łaską Boga jest także dar Ducha Świętego.

Trzeba również zwrócić uwagę na to, że chrzest samego Jezusa był zarówno chrztem z wody, jak i chrztem z Ducha. Świadczy o tym następująca wypowiedź: „niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego” [Dz 2, 38]. Duch Święty zostaje więc udzielony każdemu, kto przyjmuje chrzest.

Chrzest z wody oznacza wprawdzie odpuszczenie grzechów, ale od niego jest jednak nieodłączny dar Ducha Świętego. Nie ma więc biblijnych podstaw, aby oddzielać dar Ducha Świętego od chrztu z wody. Takie właśnie rozróżnienie występujące u zielonoświątkowców prowadzi do tego, że chrzest z wody traktowany jest symbolicznie, natomiast chrzest w Duchu Świętym przybiera znamiona sakramentu, choć sami zielonoświątkowcy nie zaliczają go do ustanowień Chrystusowych. W praktyce jednak owe ustanowienia znajdują się w cieniu chrztu w Duchu Świętym, co jak starano się wykazać, nie ma podstaw biblijnych.(...)

[link widoczny dla zalogowanych]


Ruch charyzmatyczny jest obciążony dok­trynalnym problemem związanym z rytem “chrztu w Duchu Świętym” lub “wylaniem Ducha”.
Ryt ten został w całości przejęty od pro­testantów, a dokładnie od zielonoświątkow­ców, którzy w nim wyrażają swoją heretycką doktrynę.


Tak na marginesie, nie tak dawno ks. prof. dr hab. Bogdan Ferdek miał w Świdnicy bardzo ciekawy wykład:

"Czy Bóg różnych religii to ten sam Bóg?"

Jeśli tak, to ma schizofrenię! Takiej odpowiedzi udzielił ks. prof. Bogdan Ferdek na zadane mu w cyklu "drogami wiary i rozumu" pytanie: czy Bóg różnych religii to ten sam Bóg?

... jest o tym wpis tu:

http://www.traditia.fora.pl/kosciol-w-mediach-polska,63/czy-bog-roznych-religii-to-ten-sam-bog,15735.html
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:56, 15 Mar 2018 Powrót do góry

A jak wcześniej ks. bp Siemieniewski tłumaczył chrzest w Duchu Świętym? - można poczytać, jak to było w niekatolickim ruchu średniowiecznych katarów.

* * * * *

Z przytoczonych to przykładów wyłania się dość jednolity obraz consolamentum rozumianego przez katarów jako chrzest w Duchu Świętym.

Po pierwsze, sięgano po Pismo Święte: oczekiwano spełnienia w praktycznym życiu ewangelicznej zapowiedzi: „On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (por. Mt 3,11).

Po drugie, odrzucano tradycyjny, katolicki sakrament chrztu jako spełnienie tej biblijnej zapowiedzi. Tłumaczono, że do przyjęcia Bożego daru potrzebna jest świadoma wiara, a katolicy zwykle udzielali sakramentalnego chrztu małym dzieciom. W oczach katarów pozbawiało to chrztu jakiejkolwiek mocy. Drugim powodem odrzucania katolickiego chrztu był też jego (oczywisty przecież) związek z materią: skoro używano do jego celebracji wody, to w odbiorze katarów stanowiło to niegodne odwołanie się do gorszej, materialnej części świata. Katarzy co najwyżej byli więc gotowi widzieć w chrzcie tylko to samo, co czynił Jan Chrzciciel jako przygotowanie do przyjęcia orędzia Chrystusa. Wreszcie pojawiał się też motyw grzeszności katolików, a zwłaszcza katolickich szafarzy sakramentów: wywodzono, że grzesznik nie może udzielić duchowego daru, skoro jego grzech wskazuje, iż sam Ducha nie ma.

Moc realizacji ewangelicznej obietnicy narodzenia z Boga, czyli odrodzenia z wody i z Ducha, przypisywano więc obrzędowi nakładania rąk w katarskiej wspólnocie wierzących oraz zdecydowanie odmawiano tej mocy katolickiemu sakramentowi chrztu.

Po trzecie, określenie chrzest Duchem Świętym (lub chrzest w Duchu) odnoszono – wskutek odrzucenia „chrztu wodą” – do pewnego rodzaju modlitwy. Chrzest w Duchu polegał więc na wspólnotowej modlitwie o ten duchowy dar dla osoby ubiegającej się o niego. Skuteczność tej modlitwy wymagała, aby modląca się wspólnota składała się tylko z osób, które już wcześniej otrzymały tak rozumiany chrzest w Duchu. Praktyczny przebieg modlitwy obejmował nałożenie rąk (najbliżej stojący dotykali swoimi dłońmi głowy i ramion osoby oczekującej na consolamentum), symboliczne położenie Biblii na kandydata oraz przekazanie mu słowa z Pisma Świętego dostosowanego do tej okazji.

Po czwarte, ten właśnie modlitewny akt chrztu w Duchu sprawiał, że człowiek stawał się chrześcijaninem: do tej pory był tylko kandydatem na ucznia Chrystusa. Skutek ten obejmował również odpuszczenie w tej właśnie chwili wszystkich popełnionych grzechów i napełnienie łaską, a więc nowe narodzenie. Wydaje się, że z tego właśnie powodu uprzywilejowanym tekstem biblijnym stosowanym podczas duchowego chrztu był Janowy prolog (J 1,1-17). Tam przecież czytamy, że „wszystkim tym, którzy Je przyjęli, [Słowo] dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili” (J 1,12-13). Owo „przyjęcie Słowa” było rozumiane jako akt modlitewny, skierowana do Boga prośba o chrzest w Duchu. Można by więc powiedzieć – posługując się (nieco sztucznie, co prawda) katolicką terminologią – że za materię tego sakramentu uważano nałożenie rąk przez zgromadzoną wspólnotę „doskonałych”.

[link widoczny dla zalogowanych]


Dziś średniowieczna gnoza odgrzewana. Kongregacja Nauki Wiary ostrzega przed nowymi formami pelagianizmu i gnozy
(...)
http://www.traditia.fora.pl/informacje-od-pontyfikatu-franciszka,86/list-placuit-deo-spodobalo-sie-bogu-dokument-kniw,15739.html#77777


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 15:04, 13 Cze 2021, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)