Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Ukryte Męki Pana Jezusa w Ciemnicy wg.Armia Naj.Krwi Chryst. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Wakeford
Użytkownik


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:03, 19 Kwi 2011 Powrót do góry

Cytat:
Św. Bernard pytał się raz Pana Jezusa, która z Jego boleści jeszcze przed ludźmi utajona, była najwiekszą? Miałem ciężką ranę, odpowiedział Jezus, w ramieniu, na którym krzyz dźwigałem, ta rana była mi najboleśniejszą. Ponieważ ludzie o tym nie wiedzą, nie pamietają o niej, oddajże tej ranie cześć, a o cokolwiek przez nią prosić będziesz otrzymasz. Wszyscy, którzy tę ranę pozdrawiać będą, dostąpią odpuszczenia grzechów powszednich, a z smiertelnych nawrócenie.
(Z aktów z Clairvaux)


Temat wątku i cytat wydzielony stąd:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/przedposcie-i-wielki-post,37/krzyz-pana-jezusa,297-15.html


Cytat:
Miałem ciężką ranę, odpowiedział Jezus, w ramieniu, na którym krzyz dźwigałem, ta rana była mi najboleśniejszą. Ponieważ ludzie o tym nie wiedzą, nie pamietają o niej, oddajże tej ranie cześć,

Może trochę nie na temat, ale dziwi mnie , że Jezus domaga się jakby, aby wiedziano o jego ukrytych ranach, a przecież nic nie przszkadzało temu, aby była o tym wzmianka w Ewangeliach , starczyło by jedno zdanie. O ile dobrze pamiętam papież Klemens II bardzo czcił ukryte męki i rany Pana Jezusa, a były one wstrząsające.
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:33, 19 Kwi 2011 Powrót do góry

Wakeford napisał:
(...) O ile dobrze pamiętam papież Klemens II bardzo czcił ukryte męki i rany Pana Jezusa, a były one wstrząsające.

Nie znam papiestwa Klemensa II, ale żył w latach (ur. 1005 - zm. 9 października 1047). Jego pontyfikat był bardzo krótki, bo od 24 grudnia 1046 – 9 października 1047 i tego z objawień św. Bernarda z Clairvaux - (1090-1153) - nie mógł znać. Jak czcił ukryte męki i rany Pana Jezusa, to znał to z innych źródeł i innych objawień.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 13:01, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wakeford
Użytkownik


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:15, 19 Kwi 2011 Powrót do góry

[link widoczny dla zalogowanych]


...w tym linku czytamy:


Cytat:
Druga dusza mistyczna (kapucynka) Bł. Maria Magdalena żyjąca w wieku XVIII (Włochy), także miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej. Pragnęła poznać męki, jakie Pan Jezus wycierpiał w nocy przed Swoją śmiercią. Jej to Pan Jezus objawił 15 ukrytych Mąk, jakie wycierpiał w ciemnicy


nie wklejam wykazu tych mąk ponieważ nie wiem na ile informacje te są prawdziwe, zostawiam to autoryzacji pani Teresie, sam nie czuje się na siłach.
W każdym razie można przypusczać, że nie pozwolono Panu Jezusowi na chwilę odpoczynku.
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:15, 20 Kwi 2011 Powrót do góry

Wakeford napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

...w tym linku czytamy: (...)

Cytat:
"To nabożeństwo do ukrytych Mąk Pana Jezusa zyskało imprimatur Kościoła i bardzo było polecane przez Papieża Klemensa II (1730-40 r.). "

W latach (1730-40) nie żył papiez Klemens II tylko papież Klemens XII. Narazie to jedno sprostowanie, następnie należy dotrzeć do Bł. Marii Magdaleny, żyjącej w wieku XVIII (Włochy) - tak tu podają. Nie kwestionuję tych ukrytych mąk Pana Jezusa, ale uważam, że należy temat bardziej podrążyć, a to dlatego, że tajemnice te powielane są głównie w książeczce "Armia Najdroższej Krwi Chrystusa" - Rudolfa Szaffera, o której to książeczce piszemy tu:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/pan-jezus,18/z-modlitewnika-armia-najdrozszej-krwi-chrystusa,5781.html

W książeczce tej jest wszystko i ziarno i plewy. Oprócz tych złych rzeczy z takich różnych nie wyjaśnionych czy nie znanych objawień, jest wiele dobrych rzeczy i doszłam do wniosku, że dobre rzeczy należy ukazywać i polecać, a te złe czy wątpliwe też pokazać i wykazać, że jednak nie są z wiarygodnych źródeł.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:59, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:06, 19 Cze 2011 Powrót do góry

Wakeford napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

nie wklejam wykazu tych mąk ponieważ nie wiem na ile informacje te są prawdziwe, zostawiam to autoryzacji pani Teresie, sam nie czuje się na siłach.
W każdym razie można przypusczać, że nie pozwolono Panu Jezusowi na chwilę odpoczynku.

Oto wykaz tych mąk za stroną j.w.:

"Żydzi uważali Mnie za największego złoczyńcę i znęcali się nade Mną w następujący sposób:

1. Powiązali liną nogi i ciągnęli Mnie po kamiennych schodach do lochu. Wrzucili Mnie do cuchnącej ciemnicy pełnej nieczystości.
2. Zdarli ze Mnie szaty i kłuli Mnie żelaznymi szpikulcami.
3. Związanego sznurami ciągnęli po ziemi, rzucając od ściany do ściany.
4. Zawiesili Mnie na belce, a luźnym węźle, który się rozwiązał i spadłem na ziemię. Tą torturą rozbity płakałem krwawymi łzami.
5. Przywiązali Mnie do słupa i ranili Moje Ciało na różne sposoby. Rzucali we Mnie kamienie i przypalali rozżarzonymi węglami i pochodniami.
6. Przebijali mnie szydłami, szpikulcami, włóczniami, rozrywali mi skórę i ciało.
7. Przywiązanemu do słupa podsuwali pod bose nogi kawałki rozżarzonego żelaza.
8. Na głowę wgnietli Mi żelazną obręcz i oczy zawiązali Mi brudną szmatą.
9. Posadzili Mnie na siedzenie pokryte gwoździami, które wyryły na Moim Ciele głębokie dziury.
10. Na Moje Ciało wyleli rozpalony ołów i żywicę, potem gnietli Mnie na stołku pełnym gwoździ, które coraz głębiej wbijały się w Moje Ciało.
11. Na Moje poniżenie i udrękę, na miejsce wyrwanej brody powtykali druty.
12. Rzucili Mnie na belkę i przywiązali Mnie do niej tak ciasno, że zupełnie nie mogłem oddychać.
13. Gdy tak leżałem na ziemi, deptali po Mnie, a jeden z nich stawiając nogę na Mojej piersi, przebił Mi cierniem język.
14. Do ust wlali mi najohydniejsze wydzieliny i obsypali najohydniejszymi zniewagami.
15. Związawszy Mi na plecach ręce, rózgami wypędzili Mnie z więzienia.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:57, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:43, 19 Cze 2011 Powrót do góry

Odrzucenie "15-stu tajemnych tortur i cierpień Jezusa"

Niektórzy na podstawie prywatnych objawień utrzymują, że Jezus przeszedł 15 tajemnych tortur i cierpień dla naszego zbawienia w nocy pomiędzy modlitwą w Ogrójcu (w Wielki Czwartek) a następnym porankiem (w Wielki Piątek).

Święta Tradycja oraz Pismo Święte zawierają w sobie Boskie Objawienie, czyli wszystko, co konieczne do zbawienia. Cała nauka o wierze, moralności i zbawieniu, będąca częścią katolickiej wiary, jest zawarta w Tradycji oraz w Piśmie, przynajmniej w domyśle. Magisterium uczy według Świętej Tradycji i Pisma Świętego. Te trzy źródła - Tradycja, Pismo i Magisterium - przekazują wiernym prawdy wiary katolickiej.

W historii Kościoła miały miejsce prawdziwe objawienia prywatne, wśród ludzi świętych. Niemniej takie prywatne objawienia, nawet u Świętych, nie zawierają w sobie nic koniecznego do zbawienia, żadnych dogmatów czy doktryn, ani też nic istotnego dla wiary, moralności czy zbawienia. Zdarzały się też fałszywe objawienia w Kościele.

Rzekome prywatne objawienie o "15-stu torturach" jest zacytowane poniżej. (przyp. mój: ja zacytowałam powyżej.) (Istnieje jednak kilka jego wersji, o drobnych różnicach w sformułowaniach.)


Parę słów o 15 torturach. Te 15 cierpień nie może być prawdziwym opisem cierpień Chrystusa z następujących 15 powodów:

I.Cierpienie Chrystusa podczas Jego Męki ma zasadnicze znaczenie dla naszego zbawienia. Wszystkie prawdy o tym znaczeniu możemy znaleść w Świętej Tradycji i Piśmie Świętym. Ale tych 15 mąk ani w Piśmie ani w Tradycji nie ma.

II. Te tajne tortury i cierpienia są tak poważne, że konkurują z, a zdają się przekraczać, rzeczywiste cierpienia Chrystusa, tak jak opisano w Piśmie Świętym.

III. Podstawowym założeniem tych "15 tajnych tortur", jest że fizyczne cierpienie Jezusa mają większe znaczenie niż cierpienia jego duszy. Te jak się twierdzi, "15 tajnych cierpień" nie zajmują się, ani nie potwierdzają wewnętrznego cierpienia Chrystusa. Prezentują cierpienia Chrystusa, tak jakby były ona jedynie cierpieniem ciała.

Prawdziwy Chrystus wiedział, że On był ukrzyżowany przez grzechy ludzkości, i jeszcze umiłował całą ludzkość. To cierpienie duszy było największym cierpieniem Chrystusa, o wiele większym niż fizyczne tortury.

IV. Innym wpływem tych 15 tortur jest, że wielkość Chrystusa ofiary polega na surowości i bólu fizycznym w zewnętrznym charakterze fizycznych tortur. Są one przedstawiane jakby ofiara Chrystusa nie byłaby największą ze wszystkich, jeśli nie będzie najbardziej torturowany fizycznie bardziej niż ktokolwiek inny. Ale, przeciwnie, Pismo Święte mówi nam, że Chrystus na krzyżu pozostał [żył] mniej czasu niż dwóch złodziei ukrzyżowanych z Nim, ich nogi były łamane, aby przyspieszyć ich śmierć, podczas gdy Jego nogi nie zostały złamane, ponieważ umarł wcześniej.

V. Te "15 tortur" jest na tyle poważnych, aby były bardziej niż wystarczające, do spowodowania śmierci. Jednak Chrystus przetrwał aby być ukrzyżowanym. Na przykład, jeśli ostre włócznie rozerwały były tętnice jego ciała, jak twierdzą, jest to wystarczające, aby spowodować, aby wykrwawiły się na śmierć. Ponadto, będąc deptanym po głowie i klatce piersiowej może zostać śmiertelne ranny. Nawet jest przeciągnięty w dół po kamiennych schodach, a następnie rzucany wielokrotnie na kamienny mur - co może spowodować śmierć. Jednak wszystkie te 15 tortur razem daleko przekracza to, co byłoby potrzebne do zabicia.

VI. Nie ma znaków z Całunu Turyńskiego wskazujących na tego rodzaju tortury. Wszystkie rany na Całunie zostały wyjaśnione przez cierpienia opisane w Piśmie Świętym. Nie ma dowodów na poważne oparzenia, które byłyby spowodowane przez "płonącą żywicę i pochodnie" i "stopionego ołowiu," Nie ma dowodów na głębokie rany kłute wskazane w 5 i 10 torturach.

VII. Pismo Święte mówi nam, że Chrystus był chroniony od jakiegokolwiek złamania Jego kości (Jan 19:36). Ale te 15 tortur zawierają fizyczne ataki bardziej niż wystarczające, aby złamać kości, w tym przeciągnięcie w dół kamiennych schodów, rzucanie na kamienny mur, rzucanie kamieni, i stąpanie po głowie i klatce piersiowej.

VIII. Te tajne cierpienia rzekomo miały miejsce między agonią w ogrodzie i następnego ranka, zanim został przesłuchany przez Chrystusa Piłat. Po takiej nocy ciężkich napaści, On nie byłby w stanie znieść biczowania a następnie nie były w stanie nieść krzyża (nawet z pomocą Szymona z Cyreny).

IX. (Dz.Ap. 25:16 --16 Odpowiedziałem im: Rzymianie nie mają zwyczaju skazywania kogokolwiek na śmierć, zanim oskarżony nie stanie wobec oskarżycieli i nie będzie miał możności bronienia się przed zarzutami. Żydzi nie ukamieniowali Jezusa, nawet oskarżonego o bluźnierstwo, ponieważ Rzymianie nie pozwalali Żydom karać kogokolwiek śmiercią. W żadnym razie nie pozwolili by Żydom ani komukolwiek innemu - zastosować tak ciężkich tortur zanim jego sprawa nie byłaby wysłuchana przez Rzymian.

X. Piłat zobaczyłby efekt takich tortur, a nie było odnotowanej żadnej reakcji z jego strony w Ewangelii. Piłat byłby się mocno oburzył, jeśli ktokolwiek na jego terytorium wymierzyłby taką karę bez jego zatwierdzenia.

XI. Żydowscy przywódcy nie mogli by przyprowadzić Chrystusa przed Piłata następnego ranka, aby oskarżyć Go o rebelie przeciwko Cezarowi, gdyby oni sami sprzeciwiali się rzymskiej administracji poprzez zastosowanie takich tortur, zanim Jego sprawa zostałaby zbadana.

XII. Żydowscy przywódcy nie potrzebowaliby prowadzić Chrystusa przed Piłata, jeśli byliby w stanie zadać Mu 15 tortur, o których mowa. Tych 15 jest bardziej poważnych niż ukrzyżowanie i podobnie zabójcze.

XIII. Podobnie jak Bóg Ojciec nie dozwoliłby na złamanie nawet jednej kości, nie pozwolił by aby "najbardziej odrażające wydzieliny" były wprowadzane do Jego ust.

XIV. Cierpienia Chrystusa dla naszego zbawienia nigdy nie były sekretem, był torturowany i zabity w publicznej egzekucji przez Żydów, a Apostołowie byli wezwani przez Boga na świadków jego zbawczej męki. Ale tych 15 ukrytych cierpień nie miało świadków w osobach Apostołów. Bóg nie trzymałby w sekrecie przed Kościołem takiego zestawu poważnych cierpień, które należałoby dodać do jego męki dla naszego zbawienia.

XV Zbawcze cierpienie Jezusa Chrystusa dla naszego zbawienia jest przepowiedziane w Piśmie Swiętym Starego Testamentu. Jest wiele proroctw cierpień Chrystusa w Starym Testamencie, które są wypełnione w Nowym Testamencie. Ale żadne z 15 ukrytych cierpień nie jest przepowiedziane w Starym Testamencie, i żadne nie jest wspomniane w Nowym Testamencie:

(dalej w tym miejscu, w tekście angielskim wymienione są cytaty z Pisma św. z Ewangelii św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza i św. Jana)

Lecz żadne z 15-stu tajemnych tortur nie są przepowiedziane w Starym Testamencie. Nie ma też na ich temat żadnej wzmianki w Nowym Testamencie.

Dlatego, z tych 15-stu powodów przedstawionych powyżej, owe tak zwane "15 tajemnych tortur i cierpień Jezusa" nie są faktami historycznymi i nie miały nigdy miejsca. To rzekome prywatne objawienie jest fałszywe.

Cierpienia, jakie poniósł Jezus Chrystus dla naszego zbawienia, to te, które zostały zapowiedziane w Starym Testamencie, a w pełni objawione w Nowym. Są to te same cierpienia, których świadkami byli apostołowie, Maryja Panna oraz inni uczniowie. Były one zawsze rozważane przez wiernych w historii Kościoła, z pokolenia na pokolenie. Te cierpienia, i żadne inne, są podstawową i nieodzowną częścią Świętej Tradycji, którą Kościół zawsze żył, naśladując Swojego cierpiącego Zbawiciela.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:56, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:47, 19 Cze 2011 Powrót do góry

Teresa napisał:
(...) Ale żadne z 15 ukrytych cierpień nie jest przepowiedziane w Starym Testamencie, i żadne nie jest wspomniane w Nowym Testamencie:

(dalej w tym miejscu, w tekście angielskim wymienione są cytaty z Pisma św. z Ewangelii św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza i św. Jana)
(...)


Oto te cytaty z Pisma świętego:

Wg. św. Mateusza

26,31 Wówczas Jezus rzekł do nich: ''Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada."

26,52 Wtedy Jezus rzekł do niego: ''Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną.

26,53 Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów?

26,54 Jakże więc spełnią się Pisma, że tak się stać musi?

26,55 W owej chwili Jezus rzekł do tłumów: ''Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie pojmać. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pochwyciliście Mnie.

26,56 Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma proroków''. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli."


27,9 Wtedy spełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz*: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela.

27,10 I dali je za Pole Garncarza, jak mi Pan rozkazał.

27,35 Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy.


Wg. św. Marka

14,47 A jeden z tych, którzy tam stali, dobył miecza, uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu ucho.

14,48 A Jezus zwrócił się i rzekł do nich: ''Wyszliście z mieczami i kijami, jak na zbójcę, żeby Mnie pochwycić.

14,49 Codziennie nauczałem u was w świątyni, a nie pojmaliście Mnie. Ale Pisma muszą się wypełnić''.

15,28 Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony*.


Wg. św. Łukasza

22,37 Albowiem powiadam wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: ...

24,44 Potem rzekł do nich: ''To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach''.

24,45 Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma,

24,46 i rzekł do nich: ''Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie,

24,47 w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy.

24,48 Wy jesteście świadkami tego.


Wg. św. Jana

13,18 Nie mówię o was wszystkich. Ja wiem, których wybrałem; lecz [potrzeba], aby się wypełniło Pismo: Kto ze Mną spożywa chleb, ten podniósł na Mnie swoją piętę* ...

15,25 Ale to się stało, aby się wypełniło słowo napisane w ich Prawie: Nienawidzili Mnie bez powodu*...

17,12 Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo*...

19,24 Mówili więc między sobą: ''Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo ma należeć». Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię*. To właśnie uczynili żołnierze.

19,36 Stało się to bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana*.

19,37 I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili*.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:54, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:06, 19 Cze 2011 Powrót do góry

Cytat:
Służebnica Najświętszej Maryi Panny, siostra Nastalowa, miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej i jej to uchylił Pan Jezus rąbka tej tajemnicy: ...
[link widoczny dla zalogowanych]



Sporo przejrzałam zapisów z Dzienników Duchowych Służebnicy Bożej S. Leonii Marii Nastał, ale ... nic takiego nie wyczytałam. Obszerne fragmenty z tych Dzienników możemy przeczytać tu:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/sl-boza-s-leonia-maria-nastal-dziennik-duchowy-fragmenty,6408.html

... i trzy pierwsze wpisy są z tajemnic męki Pańskiej. Są też inne fragmenty dostępne do przeczytania, ale nic z tego, co jest zamieszczone na powyższej stronie i na wielu innych, oraz w tym modlitewniku "Armia Najdroższej Krwi Chrystusa" - Rudolfa Szaffera.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:53, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
librus
Użytkownik


Dołączył: 03 Gru 2011
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:51, 03 Gru 2011 Powrót do góry

Czy aby na pewno Jezus cierpiał w ciemnicy?

TAK, tak i to bardzo - te męki poznamy wszyscy bez wyjątku w dniu Sądu Ostatecznego. Można o tym przeczytać w książce Marii z Agredy "Mistyczne Miasto Boże" rozdział XXXIX "Jezus przed Piłatem. Biczowanie; Cierniowa Korona; wyrok Śmierci.
cytuję: "Z sali sądowej Kajfasz Zbawiciela odprowadzono do podziemnego więzienia, gdzie przez całą noc cierpiał najokrutniejsze obelgi i zniewagi; będą one wyjawione ludziom dopiero w dniu Sądu Ostatecznego".


Ostatnio zmieniony przez librus dnia Nie 1:25, 04 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:38, 04 Gru 2011 Powrót do góry

librus napisał:
Czy Wy myślicie, ze Jezus nie wyjawia tych tajemnic ukochanym duszom miłującym Jezusa Umęczonego. Uderzcie się w piersi i wyrzućcie z siebie pychę i zarozumiałość. Jest bowiem ujawnione umiłowanym duszom prawie wszystko o życiu Jezusa i Maryi. Tylko czy my chcemy tego słuchać jeżeli nie słuchamy samego Jezusa i nauk Jego? Oj biada niewiernym Tomaszom walczącym z prawdziwymi objawieniami Trójcy Przenajświętszej. Czy Wy myślicie że Bóg i Syn Boży nie powołują swoich proroków w każdym czasie - w naszych także? Mylicie się bardzo, w całej historii kościoła świętego byli mistycy i prorocy. Tylko Nasza pycha ich odrzuca i zarozumiałość. Bóg z Wami moi Bracia i Siostry.

Chwileczkę! Co za "Wy" i co za "święte" oburzenie - niesamowite! Co pani sobie wyobraża, czy myśli, że gdzie pani weszła? Proszę poczytać o czym piszemy tu i jakie tu zasady obowiązują, poczytać tu trochę, a nie przyjść i zarzucać pychę, zarozumiałość, porównywać do niewiernych Tomaszów, etc ... Kto pani dał takie prawo? Nawet nie rozumie pani o czym i co tu piszemy. My nie kwestionujemy nauki Kościoła i nikt tu nie neguje cierpienia Pana Jezusa, tylko wykazujemy co podaje ten modlitewnik ANKCH, a co możemy przeczytać faktycznie w żywotach świętych i mistyków, a nie z fałszywych objawień, co podane jest w/w książce ANKCH. Jest tam jeden "groch z kapustą"!

librus napisał:
Czy aby na pewno Jezus cierpiał w ciemnicy?

TAK, tak i to bardzo - te męki poznamy wszyscy bez wyjątku w dniu Sądu Ostatecznego. Można o tym przeczytać w książce Marii z Agredy "Mistyczne Miasto Boże" rozdział XXXIX "Jezus przed Piłatem. Biczowanie; Cierniowa Korona; wyrok Śmierci.
cytuję: "Z sali sądowej Kajfasz Zbawiciela odprowadzono do podziemnego więzienia, gdzie przez całą noc cierpiał najokrutniejsze obelgi i zniewagi; będą one wyjawione ludziom dopiero w dniu Sądu Ostatecznego".

Proszę przejrzeć forum, gdzie ktoś tu neguje cierpienie Pana Jezusa. Wręcz przeciwnie! chcemy pokazać co możemy przeczytać u tych świętych i mistyków, na które się powołują w tym modlitewniku, a w sumie podają niesprawdzone i nie znane objawienia.

Proszę poczytać z objawień siostry Nastałówny:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/sl-boza-s-leonia-maria-nastal-dziennik-duchowy-fragmenty,6408.html

... czy jest tu, napisane to, co podaje ten modlitewnik?, a przecież powołują się na tę mistyczkę. Książka Marii z Agredy nawet nie jest tu wspomniana. Sama posiadam tę książkę, która została wydana przez Wydawnictwo Michalineum i posiada zgodę Kurii Metropolitarnej Warszawskiej z dnia 28. III. 1985r. zam. nr 1751/K/85.

Proszę mi zacytować te najokrutniejsze obelgi i zniewagi, o których pisze Maria z Agredy, bo ja takowych jakie są wymienione w książeczce ANKCH u niej (Marii z Agredy) w książce nie wyczytałam.

Proszę przeczytać co pisze Błogosławiona Anna Katarzyna Emmerich w "Żywot i Bolesna Męka Pana Naszego Jezusa Chrystusa" - według objawienia Anny Katarzyny Emmerich. Jest rozdział: JEZUS W WIĘZIENIU Pisze, że też wszystko wyjdzie na jaw w dzień sądu, ale gdzie są wymienione te męki co w tej książeczce ANKCH? I na końcu tego rozdziału pisze:

"(...) Cały pobyt Jezusa w więzieniu trwał mniej więcej przeszło godzinę."
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak mi to pani teraz wytłumaczy?


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:51, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:46, 04 Gru 2011 Powrót do góry

No cóż Rolling Eyes nic pani nie wyjaśniła, tylko skróciła swój wcześniejszy wpis, część z niego usuwając, a która to wypowiedź i tak tu jest, bo ja ją przecież zacytowałam odpowiadając. W pierwszym wpisie bez poprawki, fragment z książki Marii z Agredy był tylko pogrubiony na czarno, teraz dała pani kolor:

librus napisał:
Czy aby na pewno Jezus cierpiał w ciemnicy?

TAK, tak i to bardzo - te męki poznamy wszyscy bez wyjątku w dniu Sądu Ostatecznego. Można o tym przeczytać w książce Marii z Agredy "Mistyczne Miasto Boże" rozdział XXXIX "Jezus przed Piłatem. Biczowanie; Cierniowa Korona; wyrok Śmierci.
cytuję: "Z sali sądowej Kajfasz Zbawiciela odprowadzono do podziemnego więzienia, gdzie przez całą noc cierpiał najokrutniejsze obelgi i zniewagi; będą one wyjawione ludziom dopiero w dniu Sądu Ostatecznego".

Tak pisze w tej książce i ja tego nie negowałam, tak samo jak nikt z nas tu nie negował i neguje strasznego cierpienia Pana Jezusa. Poniżej zamieszczam jedną stronę z książki, którą powyżej pani wskazuje:

[link widoczny dla zalogowanych]

(proszę kliknąć na skan - to powiększy się do czytania w nowym oknie)

Jak widzimy, jest to pierwsze zdanie z tego rozdziału i nie ma nic napisane dalej, o ukrytych mękach Pana Jezusa w ciemnicy. Pisze, że będzie to wyjawione w dniu Sądu Ostatecznego. Dalej jest opis cierpienia Pana Jezusa, który zaczyna się od wczesnego ranka w piątek. ...

Ale ... myślę, że pani "librus" za wszelką cenę chce nam udowodnić, to co dała na czerwono, bo ja podałam za bł. K.A. Emmerich:

"(...) Cały pobyt Jezusa w więzieniu trwał mniej więcej przeszło godzinę."

Pod tym linkiem można przeczytać cały ten opis:
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]


Powyższy skan w dużym formacie:


Image


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:46, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:03, 04 Gru 2011 Powrót do góry

W modlitewniku Armia Najdroższej Krwi Chrystusa, autor powołuje się też na objawienia i wizje s. Józefy Menéndez. Jeden z użytkowników poleca nam tu książkę:

s. Józefy Menéndez - Orędzie Miłości
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/oredzie-milosci-s-jozefa-men-ndez,683.html

Wspaniała książka, aż trudno wyrazić słowami to, co tam pisze i jest też opisana Męka Pana Jezusa. Rozdział VIII książki - Wielki Post. Mamy tu niesamowite opisy, słowa samego Pana Jezusa skierowane do s. Józefy Menendez.


Poniżej zamieszczę 3 skany z tej książki i sami Państwo możecie przeczytać, co Pan Jezus mówi. Na pierwszym skanie, na samym dole czytamy: "Przypatrz Mi się w ciemnym więzieniu, gdzie spędziłem większą część nocy. (...)"

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(proszę kliknąć na skan - to powiększy się do czytania w nowym oknie)

Poniżej duże formy powyższych skanów:


Image

Image

Image


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:42, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
krolik-szaleniec
Użytkownik


Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:23, 21 Lis 2014 Powrót do góry

Czyli to nabożeństwo do 15 tortur jest fałszywe?
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32684 Przeczytał: 81 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:14, 21 Lis 2014 Powrót do góry

Jest tu już wiele zamieszczone ostrzeżeń i wyjaśnień odnośnie tego modlitewnika; są tam przemieszane modlitwy zupełnie prawowierne, jak również o podejrzanym pochodzeniu - pisałam o tym na początku wątku; "W książeczce tej jest wszystko i ziarno i plewy."

Ta książeczka dlatego jest tak niebezpieczna, że modlitwy uznane i korzystne dla pogłębienia wiary do pewnego stopnia mają przydawać wartości innym modlitwom – o niepewnym pochodzeniu, a nawet szkodliwym. Jak pisał w swej "Metodzie teologii" Erazm z Rotterdamu: "Wielka to czasem różnica, czy czerpiesz z właściwych źródeł, czy z byle jakiej kałuży". - ktoś mi napisał: "czy warto cytować heretyka i apostatę?" --> odpowiadam, czasami i heretyk apostata dobrze powiedział. A co złego jest w tej wypowiedzi? To że wiele krytykował, jednak nigdy nie był zwolennikiem reformacji. Toteż kiedy Bazyleę ogarnęła fala protestantyzmu, przeniósł się w roku 1529 do katolickiego Fryburga. Był zwolennikiem reform w Kościele, ale nie reformacji. W efekcie naraził się na krytykę zarówno ze strony Marcina Lutra, jak i papieża. Jeszcze w 1535 roku papież Paweł III zaproponował mu godność kardynała (której nie przyjął ze względu na stan zdrowia). Zmarł w roku 1536 w Bazylei, został pochowany w tamtejszej katedrze. Ale już Paweł IV w 1559 r. (a więc już po śmierci autora) umieścił wszystkie jego dzieła na Indeksie ksiąg zakazanych.

I nic tu nie ma wiarygodność autora tekstu, bo chodzi tylko o ten cytat. Gdybym nie napisała autora, to NIKT by nie wiedział, że to jego cytat.

"Dla chcącego nie ma nic trudnego."

"Nie tłumacz się – przyjaciele zrozumieją, wrogowie i tak nie uwierzą."

-- te dwa powyższe cytaty też jego! To tyle na marginesie Erazma z Rotterdamu.


Trzy lata temu dałam tu do porównania z ową modlitwą fragmenty objawień s. Józefy Menendez i "Żywota i Bolesnej Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa", czyli to na co się autor powołuje – i widać jak one do siebie nie przystają. Każdy może poczytać i porównać.

Jeśli coś nie zostało ujęte w Objawieniu i Tradycji, to znaczy, że nie jest konieczne dla naszego zbawienia, a tymczasem autorzy niektórych niezatwierdzonych modlitw zdają się sugerować, że istnieją praktyki modlitewne (zdobyte dzięki jakiejś rzekomo sekretnej wiedzy), które jakby automatycznie dają ludziom już tu na ziemi pewność spełnienia ich pragnień i zapewnienia zbawienia. A wiadomo, że bez szczególnego objawienia żaden człowiek nie może być pewny, że będzie zbawiony.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 12:39, 04 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
krolik-szaleniec
Użytkownik


Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 21 Lis 2014 Powrót do góry

Dziękuję. A co sądzisz o tym obrazie?

Chodzi o to że zleciłem namalowanie go i chciałbym go poświęcić i zawiesić i teraz mam wątpliwości czy to zrobić...

Ale z tego co czytałem w linku wyżej obraz jest zawieszony w paru kościołach i czczony.

Co Ty o tym sądzisz? Smile

=============================

Kurczę niestety nie mogę wstawić linku, bo nie mam 3 postów Wink

Chodziło i obraz z ukrytymi mękami Pana Jezusa w Ciemnicy....
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)